Sylveco

bow90

Próbka kremu do twarzy na dzień Biolaven . Krem ma charakterystyczny zapach lawendy dla tej serii. Bardzo lubię ten zapach. Konsystencja jest lekka i treściwa. Szybko się wchłania i nadaje się pod makijaż. Krem bardzo fajnie nawilża i wygładza skórę. Nie powoduje wysypu krostek ani alergii. Bardzo fajny lekki krem dla młodej cery jak dla mnie.

Hinami

Próbka kremu Biolaven na dzień z olejem z pestek winogron i lawenda. Krem pachnie ślicznie winogronami. Zapachu lawendy nie wyczuwam. Próbka wystarczyła mi na dwa użycia. Jak na próbkę to całkiem sporo. Krem tylko odrobine różni się od tego z tej samej serii na noc.

naaatka

Biolaven, próbka kremu na dzień z olejem z pestek winogron i olejkiem lawendowym. Próbka jest malutka, ale mi wystarczyła na trzy użycia, bo zawsze nakładam minimalną ilość kremu na dzień. Krem sam w sobie jest trochę tłusty, długo się wchłania i zostawia lepki film na twarzy. Trzeba go nałożyć dużo wcześniej niż makijaż, bo wtedy bardzo skraca jego trwałość. Krem bardzo intensywnie pachnie i mi osobiście ten zapach się wcale nie podoba, przypomina mi perfumy starszych pań. Myślę, że bym się z nim nie polubiła.

emiEmily

Biolaven, Krem do twarzy na dzień, Nawilża i chroni, Olej z pestek winogron i olejek lawendowy.
Przetestowana ostatnio próbka, którą otrzymałam wraz z zamówieniem z drogerii internetowej Sylveco.pl. Saszetka zawiera produkt bogaty w olej z pestek winogron, ksylitol, mocznik, witaminę E i olejek lawendowy. W opakowaniu mamy 2 ml produktu o bardzo fajnej konsystencji i białym kolorze. Krem łatwo rozprowadza się na skórze, ale bardzo kiepsko wchłania, pozostawiająctłusty film na twarzy. Zapach typowy dla kosmetyków Sylveco, co jest trochę irytujące,bo każdy z nich, a przynajmniej większość pachnie tak samo. Generalnie kolejny produkt, którego nie kupię, bo zwyczajnie się umnie nie sprawdza.

Ananovo

Próbka kremu do twarzy na dzień marki Biolaven organic ma pojemność 2 ml co wystarczy na 1 użycie.
Jest to krem, który ma za zadanie nawilżyć skórę, ochronić przed wysuszeniem i przed działaniem szkodliwych czynników.
W składzie znajdują się olej z pestek winogron, olejek z lawendy, witamina E, mocznik i ksylitol.
Konsystencja jest lekka i dobrze się rozprowadza. Szybko się wchłania. Idealnie nadaje się pod makijaż.
Niewielka ilość wystarcza na pokrycie całej twarzy, dzięki czemu produkt jest wydajny.
Zapach jest ładny ale to akurat rzecz gustu.
Działanie oceniam całkiem ok. Krem fajnie nawilża skórę, sprawia że jest miękka i elastyczna. Makijaż trzyma się na nim bardzo dobrze.
Nie powoduje podrażnień czy innych niepożądanych efektów.
Polecam

paula54555

Ta seria to dla mnie nowość dlatego cieszę się że mogłam ją poznać dzięki próbkom.
Krem ma dosyć lekką konsystencję, która dobrze się rozprowadza, ale wchłania się powoli. Krem zostawia trochę tłustej warstwy na skórze i ogólnie czuć go na skórze. Jest trochę ciężki. Krem nie podrażnia, ani nie uczula. Ogólnie ma bardzo dobry skład.
Zapach kremu jest taki ziołowy, może był by przyjemny gdyby nie był taki mocny....dla mnie jest zdecydowanie za intensywny.
Krem bardzo dobrze nawilża skórę twarzy. Daje jej zastrzyk nawilżenia na cały dzień. Krem zostawia skórę przyjemną w dotyku. Daje jej ukojenie.
Myślę, że krem jest całkiem wydajny - próbkę zużyłam na dwa razy.

Basia1

Próbka kremu do twarzy na dzień marki Biolaven. Krem zawiera olej z pestek winogron i olejek lawendowy. Winogron muszę przyznać jest tu dobrze wyczuwalny przez co krem się stosuje bardzo przyjemnie. Konsystencja kremu jest lekka dobrze się wchłania. Pozostawia uczucie nawilżonej i odzywionej skóry.🥰 Skóra jest elastyczna i miękka. Mi próbka wystarczyła na 4 zastosowania.

monikove

Biolaven, próbka kremu na dzień.
Byłam ciekawa kosmetyków z tej serii, ale ten krem mnie niestety rozczarował.

Próbka była niewielka, ale starczyła na kilka użyć.
Kosmetyk miał lawendowy zapach, który nie przypadł mi do gustu.
Konsystencja wydawała się lekka, ale po nałożeniu na twarz miałam wrażenie, że nałożyłam bardzo tłusty krem.
No i niestety też przez to trzeba było poczekać, aż kosmetyk całkowicie się wchłonie.
Ja oprócz nawilżenia nie zauważyłam nic więcej.
Cera była gładka i miękka.
Niestety też pojawiły się drobne niedoskonałości.
Nie było ich dużo, ale jednak.

monikove

Małe zamówienie poczynione na Pigmencie.
Zależało mi na butelce, która miała być przy zakupie dowolnego produktu Yope, ale się już nie złapałam.

Do mojego koszyka trafił żel oczyszczający do skóry suchej i wrażliwej z Eo Laboratorie z olejem migdałowym,oczarem wirginijskim oraz ekstraktem z wrzosu.
Do tego dorzuciłam peeling enzymatyczny z Organic Shop.
Ja się z tym peelingiem nie polubiłam.
Nie ważne jak go nakładałam,to efekt był znikomy.
I ten produkt powędrował do mojej siostry.
Yope,Zimowa Bombonierka,mydło do rąk w płynie.
Ta wersja chodziła za mną i chodziła,aż w końcu postanowiłam ją kupić.
Nie wiem,czy jest w stałym asortymencie,czy zaraz zniknie.
Słyszałam dużo dobrych rzeczy o zapachu i byłam bardzo ciekawa jak pachnie.
Do mojego koszyka trafiły też dwie glinki od Fitokosmetik.
Wybrałam czarną oraz błękitna Kambryjską.
Pianka do higieny intymnej od Ziaji.
Wybrałam wersję łagodzącą.
Z Ziaji dorzuciłam jeszcze chusteczkę do higieny intymnej z konwalią.
Dostałam też próbkę kremu na dzień od Biolaven.

vianna

Krem do twarzy na dzień marki Biolaven. Zamknięty jest w niedużej miękkiej tubce z zakrętką, z której łatwo można wyciągnąć niemal cały kosmetyk. Podoba mi się jego winogronowy zapach, chociaż wyczuwam w nim odrobinę chemii. Nie przepadam za tłustymi kremami, a ten właśnie taki jest - całkowite wchłonięcie zajmuje mu trochę czasu i pozostawia po sobie wyczuwalny film. Myślę, że ze względu na swoją tłustość nie nada się pod makijaż, ponieważ mógłby się łatwo zrolować. Nakładam go w dni kiedy nigdzie nie wychodzę i daję swojej skórze odpocząć. Po użyciu kremu twarz jest nawilżona i natłuszczona, ale poza tym nie widzę spektakularnych efektów.

watermeloo

HIT!
Krem na dzień Biolaven, z olejem z pestek winogron i olejkiem lawendowym to jeden z lepszych kremów jakie miałam okazję używać. Zanim kupiłam pełnowymiarowy produkt zużyłam kilka próbek tego kremu na dzień i na noc. Największym plusem dla mnie jest to, że jest lekki i szybko się wchłania, bo bardzo nie lubię klejącej się twarzy - szczególnie w ciągu dnia. Po drugie mocno nawilża, odżywia i kiedy go stosuję moja skóra naprawdę ładnie wygląda, jest miękka i mniej zaczerwieniona. Nie ma też przesuszonej skóry, krem sobie z nią super radzi. Konsystencja jest dość rzadka, półpłynna, więc trzeba uważać przy wyciąganiu go z tubki żeby nie wylać połowy opakowania No i ma też plus piękny zapach, lekko owocowy, lekko lawendowy, relaksuje i naprawdę sprawia że czuję się jak w spa.

Dollka

Nawilżający i ochronny krem do twarzy z BioLaven. Dokładniej jest to jego próbka. Kremu bez problemu starczyło na całą twarz i szyję. Ma przyjemną konsystencję i fajny zapach. Dosyć szybko się wchłania i rzeczywiście dobrze nawilża. Nie lepi się i nie podrażnia. Chętnie kiedyś sięgnę po wersję pełnometrażową.

ralpf

Biolaven Organic - krem na dzień. 💜 Próbeczka, którą testowałam już dawno temu i wreszcie znalazłam czas na opinię.

Produkt ma przepiękny zapach, kojarzy mi się z winogronami. Polemizowałabym jednak czy na prawdę nadaje się na dzień.. Mi bardzo natłuszcza skórę, przez co bardzo się świeciła. 💜 Wolałabym użyć go na noc, a rano przemyć skórę tonikiem. Moim zdaniem osoby, które narzekają na skórę suchą, powinny być nim zachwycone. Dla cery mieszanej i tłustej, na noc będzie za tłusty.

claoos

Biolaven Krem do twarzy na dzień, Nawilża i chroni, Olej z pestek winogron i olejek lawendowy.
Nir sądziłam, że ten krem aż tak mi dobrze się sprawdzi. W składzie znajdziemy olej z pestek winogron i olejek lawendowy. Krem ma za zadanie nawilżać i chronić. Ma lekką konsystencję, która szybko się wchłania. 2 ml wystarczyło mi na 3 dni! Używałam go codziennie pod makijaż, świetnie się sprawdzał. Bałam się że krem na bazie olejków będzie mnie wysypywał a tu nic. Krem nie uczulił mnie w żaden sposób ani zapychał. Skóra jest po nim fajnie nawilżona. Stosowałam na niego podkład matujący i poradził sobie doskonale. Jestem na tak.

Sherifka89

Siódme styczniowe denko a w nim same próbki. To połowa wszystkich które zdenkowałam. Mam tu Biolaven organic, krem do twarzy na dzień, olej z pestek winogron & olejek lawendowy, ochronno-nawilżający. Przyznam się, że bardzo mi się spodobał ale gdybym miała go kupić to bym nie kupiła. Pachnie ślicznie, jest wydajny ale jest za ciężki dla mnie. Wydaje mi się, że zapychał mnie i moja buzia była za ciężka. Polemika, Peeling maska do twarzy, oczyszczająco-rozświetlająca. Zakochałam się w tej próbce i gdyby nie fakt, że mam za dużo zapasów to na 100% bym kupiła ten kosmetyk. Użyłam tej próbki jako maska i sprawdziła się obłędnie. Cudownie oczyściła i wygładziła mi skórę. Efekt był długo trwały, zapach też świetny. Jeden z lepszych kosmetyków oczyszczających. Polemika, Antyoksydacyjny krem nawilżający. To kolejna próbka od tej firmy, która kompletnie mnie oczarowała. Jest mega mega wydajna, buzia po nim jest jak pupa niemowlaczka. Skóra nie jest tłusta, jest delikatna, miła w dotyku i promienna . Dermika, Fitoestrogenowy krem przeciwzmarszczkowy, na dzień i noc dla kobiet z menopauzą. Zachwyciłam się nim, jego zapachem i działaniem mimo że nie jest przeznaczony dla mnie. Krem jest delikatny, przepięknie pachnie. Super wygładza, nawilża , nie odciąża i sprawia że skóra jest wypoczęte. Każda z próbek jest warta większej uwagi .

KPatrycja

Po maseczce przyszła pora na wypróbowanie próbki kremu od Biolaven. Już miałam styczność z tą firmą i nie narzekam na ich produkty w tym kremiku jedynie nie odpowiada mi zapach a tak wszystko jest ok. Konsystencja jest przyjemna bardzo dobrze się ją rozprowadza a próbka wystarczy na 3 razy więc jest dosyć wydajna. W tej próbce mam akurat krem do twarzy na dzień który ma na działaniu nawilżać i chronić, krem spełnia swoją rolę bo twarz jest nawilżona i gładka jednak ze względu na zapach nie kupię pełnowymiarowego kremu.

dastiina

Biolaven Organic - Krem do twarzy na dzień
Miałam już styczność z tym kremem, ale w wersji na noc.
Krem osiada w swoim składzie olej z pestek winogron i olejek lawendowy.
Musze przyznać, ze zapach kremu mocno przypadł mi do gustu - lubię lawendę, więc tutaj dla mnie trafienie w dyszkę.
Saszetka ma pojemność 2 ml i starcza na około 2-3 razy.
Podoba mi się lekka konsystencja kremu, która wchłania się dość szybko w skórę.
Nie zostawia przy tym niekomfortowego uczucia- lepkości czy też tłustego filmu.
Krem przede wszystkim delikatnie nawilża skórę ale też koi - nie tylko samą skórę, ale przez zapach także zmysły.
Cera dzięki temu kremikowi staj się miękka i bardziej elastyczna, ale też gładka w dotyku.
Cóż - polubiłam jak i wersję na noc.

Sherifka89

#12
Biolaven organic, krem do twarzy na dzień, olej z pestek winogron & olejek lawendowy, ochronno-nawilżający.
Próbkę tą dostałam od Naszej kochanej @martulla i bardzo jej za nią dziękuję. Uwielbiam testować wszelkie próbki . Krem ten ma białą treść, nie jest rzadki, dobrze rozsmarowuje się go na buzi. Bardzo mocno nawilża, ale skóra nie jest od niego tłusta . Prześlicznie pachnie lawendą i troszkę jak sosna . Skóra po nim jest gładka i delikatna, bardzo długo czuje sie efekt nawilżenia. Jak dla mnie ten krem bardziej nadaje sie na noc bo w dzień wydaje mi się być zbyt ciężki. Zauważyłam , że troszkę zapycha i nie wiem czy skusiłabym się na zakup pełnowartościowego kosmetyku. Mimo wszystko ciszę się, że mogłam go wypróbować .

dastiina

PACZUSZKA URODZINOWA #16
Tym razem rozpieścić postanowiła mnie Kochana Dorota @Zoey6.
Co roku o mnie pamięta i co roku wysyła mi śliczną paczkę urodzinową.
Moje urodziny były 29 grudnia – ale wciąż otrzymuję od Was cuda!
W paczce znalazłam oczywiście kartkę urodzinową- która stoi na mojej półce- mam nadzieję, ze życzenia się spełnią.
Poza śliczną kartką znalazłam też słodkości, a mianowicie cztery czekoladki Merci – gdzie dwie zniknęły w nieznanych okolicznościach oraz kawę 3 w 1 Mokate.
Dorota podarowała mi też pełno perełek i nie tylko:
Śliczna, trójkątna świeca- która już zdobi moją komodę w pokoju.
Altom Design - szklany kubek z silikonową pokrywką – super przyda mi się w pracy.
Pełno próbek:
* Pixie – Mineral Sculpting Powder – Bronzer mineralny,
* Sylveco – Łagodzący krem pod oczy – znam i lubię (cudny zapach),
* Biolaven – Krem do twarzy na dzień z olejem z pestek winogron i lawendą,
* eQuilibra – Aloesowy przeciwzmarszczkowy krem do twarzy z efektem wypełnienia – dla mnie nowość,
* Yonelle – Ultra lift pod oczy i na powieki – kolejna nowość do testów,
* Vianek – Krem BB1 – łagodzący – już go kiedyś miałam przyjemność używać,
* Inglot – All Covered – Podkład do twarzy – podobno wegański. Znam markę Inglot – lubię, więc cieszę się na testy,
* Inglot – Rewitalizujące serum do twarzy na noc – dla mnie nowość totalna jeśli chodzi o Inglot’a,
* Pyunkang Yul – cztery produkty w jednej saszetce – mgiełka, serum, ampułka i krem – do twarzy – pierwsze słyszę o tej marce, jestem ciekawa.
Maseczki:
* Fuss Wohl – Maska do stóp – kolejna do kolekcji, jestem jej ciekawa – moje stopy chyba bardziej ,
* BOTANIC SkinFood – Zielona maska algowa peel-off – nieznana mi marka – także mocno ciekawi mnie ten produkt- tym bardziej, że należy go wymieszać z wodą lub hydrolatem – tak zrobię,
* The Saem – Aloe – Maska w płacie – kolejna nowość, ale na pewno polubię, bo lubię aloes w kosmetykach.
Cudne miniaturki:
* Yves Rocher – The Dore Golden Tea – Perfumowany balsam do ciała – pachnie bosko, nie spodziewałam się tak boskiego zapachu- serio, etykieta także mi się spodobała,
* MAC – PREP+PRIME – Fix+ - Mgiełka do warzy – jestem jej bardzo ciekawa,
* MAC – Olejek oczyszczający do twarzy – chyba zabiorę na podróż o ile ciekawość nie wygra ,
* MAC – Strobe Cream – Krem nawilżający, oooo – bardzo jestem go ciekawa,
* NARS – Róż do policzków – kolor ORGASM. Tutaj się rozpisze, bo to róż, który chodzi za mną od kiedy pojawił się w Polsce – także długo. Zawsze mi było szkoda kasy- bo mam nadmiar róży. Dokładnie ten odcień mi się marzył – Dorota o tym nie wiedziała, ale chyba czytała moje myśli. Także wielkie wow- jak na miniaturkę – opakowanie boskie, z lusterkiem i myślę, że produkt będzie mega wydajny.
Bath Bee- Kapsułka – maska do ciała i włosów – 100% naturalna – Miód – będzie pewnie słodko.
ISANA – Kremowy żel pod prysznic- Paris. Zapach róży – mmm tak, pachnie bosko.
Fitokosmetik – C+ - Woda micelarna. Kolejny produkt, który chciałam sobie kupić (gdy kupowałam podobny kosmetyk innej Clouder), ale uznałam, ze poczekam z zakupem- nie żałuję, ze poczekałam!
Sape – Kula czekoladowa d kąpieli – Pachnie już przez opakowanie- będzie pachnąca kąpiel – z nowością dla mnie.
Jeszcze raz z całego dziękuję Dorocie za chęć wysłania mi paczuszki. jest cudna w każdym calu – Dorota meeega mnie zna, bo ze wszystkim trafiła idealnie. Czas na testy i chmurki!