Opis produktu
Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(
LUSH, Kula do kąpieli, Temple of The Sky.
Uwaga, uwaga, pierwsze testowane przeze mnie cudo marki Lush. Wszystko oczywiście dzięki kochanej @icecold.
Kasia po przygodach z moimi wcześniejszymi umilaczami do kąpieli zrobiła osobnego, spersonalizowanego na maxa boxa, którego nie omieszkam pokazać w innej chmurce z opisami, żebym znów nie zrobiła piana party na pół łazienki. Jest przekochana!
Kula jest żółto niebieskiego koloru z widocznymi drobinkami z podobizną jak sama nazwa wskazuje świątyni. Po wrzuceniu do wody w momencie barwi ją intensywnymi kolorami, co możecie zobaczyć na filmie. Oczywiście nie widać jak wrzucam kuli do wody, bo coś ucięło mi filmik, a to czynność, której nie można powtórzyć. Zapach jest bajeczny, mega cytrusowy i świeży, czyli jak dla mnie idealny. Po rozpuszczeniu woda robi się zielonego koloru, a woda mieni się milionem złotych drobinek. Wygląda to przecudnie. Powiem szczerze, że takiej kąpieli to jeszcze nie miałam. Po kąpieli skóra jest widocznie odżywiona, miękka w dotyku i bardzo pachnąca. Nawet nie sięgałam po balsam. Zapach jeszcze przez kilka dobrych godzin delikatnie utrzymywał się na skórze.
Kasiu bardzo dziękuję Ci za możliwość wypróbowania tego cuda.
Podobne produkty