💚 Lush. Kula do kąpieli. Hey! Hollywood!
Ah jak ja kocham te kule z Lusha!. 💚 Oprócz tego, że wyglądają przepięknie to jeszcze jakie cuda tworzą na wodzie. Szczerze są to kule, których zawsze jest mi szkoda użyć 🙈. Nie wiem czy Wy też tak macie?. Kula ma piękny zielony kolor, cała się mieni i pięknie pachnie. Producent twierdzi że to zapach mięty pieprzowej. Kula po wrzuceniu do wody zaczyna się rozpuszczać tworząc delikatną piankę. Z początku zaczęła wydobywać z siebie różowy kolor i myślałam, że na tym się skończy i taki kolor wody zostanie i nic mnie nie zaskoczy aż tu nagle kula zaczęła tworzyć tęczę kilku kolorów. To był cudny widok, uwielbiam takie niespodzianki. 💚 W ostateczności kula zabarwiła wodę na intensywny fioletowy kolor. Zapach czuć było nawet po kąpieli a skóra była gładka i nawilżona. Z chęcią wróciłabym do niej jeszcze raz!. 💚
Kula do kąpieli LUSH - Hey! Hollywood! z świątecznej kolekcji
Tym razem miałam okazję przetestować coś z świątecznej kolekcji. Bardzo lubię tę serię i ta kula również mocno przypadła mi do gustu. Jest ona podpisana jako zapach mięty pieprzowej, natomiast ja również bardzo mocno czułam masę innych nut zapachowych, także szczerze nie wiem czy bym odgadała, że to mięta gdybym o tym nie wiedziała. Kula przepięknie zaczęła się rozpadać tworząc leciutką piankę na powierzchni wody. Na koniec zabarwiła wodę na intensywny, fioletowy kolor, a na powierzchni unosiły się połyskujące drobinki. W całej łazience unosił się przepiękny zapach. Po wyjściu z wanny, ciało było odżywione i gładkie w dotyku. Spokojnie można było poczuć, że kula zawierała wiele nawilżających olejków. Zdecydowanie kupiłabym ponownie ten produkt!
Podobne produkty
