14 na 14 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Nawilżająco-matujący krem węglowy o działaniu detoksykującym poprawia stan skóry mieszanej i tłustej; szarej, z przebarwieniami i rozszerzonymi porami. Magiczny kosmetyk o czarnej konsystencji wtapia się w skórę nie zmieniając jej odcienia. Formuła oparta na aktywnym węglu oczyszcza skórę z toksyn, zwęża pory, redukuje poziom sebum. Krem zapobiega powstawaniu wyprysków, ładnie matuje i odtłuszcza ...

Nawilżająco-matujący krem węglowy o działaniu detoksykującym poprawia stan skóry mieszanej i tłustej; szarej, z przebarwieniami i rozszerzonymi porami. Magiczny kosmetyk o czarnej konsystencji wtapia ...

Rozwiń opis

Produkt dodany w dniu 03.07.2018 przez aneta6bk

Bielenda Carbo Detox, Krem do twarzy, Nawilżająco - matujący, Cera mieszana i tłusta

Zużyłam ostatnią próbkę węglowego kremu z Bielendy. Kiedyś miałam pełnowymiarowy produkt, który zdenkowałam. W próbce jest tyle krwmu, że.atarczy na całą buzię, zostawia ciemne smugi, jeśli użyje się go zbyt dużo i nie wsmaruje porządnie w buzię. Problem w tym, że ja nie lubię wcierać kremu wolę go wklepywać.
Krem nie zapycha, matowi. Pełnowymiarowy produkt, a potem próbki, których miałam kilkadziesiąt używałam wtedy, kiedy buzia zaczynała szaleć i mnie wysypywało.

Zobacz post

majowe denko 2020 3

Denko Maj 2020 #3
_______________________________

Trzecia część denka majowego to również saszetki, ale tym razem próbki. Nie zużyłam ich zbyt wiele, ale planuje nadrobić to w czerwcu.

Joanna, Odżywka do włosów po farbowaniu - farbowałam włosy to i odżywkę z jednej farby zużyłam. Włosy były po niej bardzo miękkie i wygładzone, czyli jak po typowej masce keratynowej w moim przypadku.
Bielenda, Exotic Paradise, Peelingujący żel pod prysznic, Pitaja - dostałam ten cudowny żel w urodzinowej paczuszce od @monpij12 i przepadłam. Świetny zapach, działanie i w ogóle cud, miód, orzeszki.
Orientana, Kremowy peeling do twarzy - uwielbiam go, mimo że ma dość mocne drobiny. Świetnie oczyszcza skórę i dzięki swojej kremowej formule skóra nie jest po nim podrażniona.
Yves Rocher, Oui A l'Amour - piękny i trwały zapach, wchodzący raczej w te słodsze nuty. Miło było go przetestować, ale raczej po jego pełną wersję się nie skuszę.
Orientana, Bio maska-esencja, Żeń-szeń - kocham tą esencję, bo cudownie działa i przepięknie pachnie. W maju zużyłam cały próbkowy zapas i chyba czas sięgnąć po pełną wersję.
Bielenda, Carbo Detox, Węglowy krem do twarzy - zużyłam trzy próbeczki i nie jestem pewna czy to wszystko z zapasów. Bardzo dobrze mi się sprawdza i wielokrotnie myślałam nad zakupem pełnej wersji.
Orientana, Krem do twarzy, Ashwagadha - jego cudny zapach to jedno, a świetne działanie to drugie. Naprawdę mocno się z nim polubiłam, a te próbki są bardzo wydajne.
Sylveco, Lekki krem rokitnikowy - pierwsze moje zetknięcie z tą marka i odrazu bubel. Nie sprawdził się mi kompletnie, a do tego miał bardzo nieprzyjemny zapach dla mnie.

Zobacz post

Krem do twarzy, Nawilżająco - matujący, Carbo Detox | Bielenda

Krem do twarzy, Nawilżająco - matujący, Carbo Detox | Bielenda 🖤
——————
Przy okazji jednych z zakupów dostałam kilka próbek kosmetyków Bielenda. Pierwsza z nich to nawilżająco - matujący krem do twarzy z serii Carbo Detox. Miałam już maseczki z tej serii i była bardzo zadowolona. Krem ma delikatną konsystencję i bardzo przyjemny zapach. Bardzo szybko się wchłania. Po jego użyciu skóra jest delikatnie nawilżona a jednocześnie matowa. Niestety ciagle nie nauczyłam się nakładać kremu tak, aby nie pozostawiał czarnych smug. Być może z każdym kolejnym użyciem byłoby lepiej. ❤️

Zobacz post

Yg

Denko styczeń 2020 #5
__________________________
Piąta część denka to próbeczki, których nawet sporo zużyłam i co cieszy mnie niezmiernie. Głównie zużyłam próbki marki Orientana.

Holika Holika, Żel aloesowy - próbkę zużyłam na włosy, które były świetnie po niej nawilżone i odżywione.
Orientana, Bio maska - esencja, Na noc, Śluz ślimaka - zużyłam aż 4 próbki tej esencji. Skóra była po niej dobrze odżywiona i miękka w dotyku.
Orientana, Bio serum do twarzy, Witamina C i morwa - dla mnie to serum było okropne, podczas wmasowywania go w skórę się pieniło, nie zrobiło nic i trochę podrażniło skórę na policzkach.
Orientana, Kali Musli, Kojąca kuracja do twarzy na noc - okropny zapach, ale fajnie odżywiała i łagodziła wszelkie podrażnienia twarzy.
Orientana, Naturalny krem pod oczy, Śluz ślimaka - skóra pod oczami była po nim dobrze odżywiona i nawilżona, nie podrażnił ani nie uczulił mnie.
Bielenda, Carbo Detox, Krem matujący do twarzy - uwielbiam ten krem, szczególnie gdy mam dzień bez makijażu. Dobrze matuje i nawilża skórę oraz świetnie pachnie.
Ziaja, Kozie Mleko, Mleczny koncentrat do twarzy - bardzo dobre serum na dzień, bo było mega leciutkie i makijaż się świetnie na nim trzymał.

Zobacz post

Kosmetyki

Próbki kremu Carbo Detox, spisały się rewelacyjnie! Krem faktycznie działa matująco na skórę i taka próbeczka wystarczyła mi na dwa użycia. Byłam zaskoczona wydajnością i rezultatem. Spokojnie po użyciu kremu mogłam nałożyć make up i nie martwić się o niepożądany blask na mojej twarzy. Kremik pachniał przepięknie i zastanawiałam się głęboko nad pełnowymiarowym produktem, ale wokół tyle nowości. Krem fajnie nawilżał, pewnie dlatego, że zawierał kwas hialuronowy, który odkryłam, gdy używałam tego produktu. I to wpłynęło na moje kolejne zakupy. Aktywny węgiel sprawił, że cera stała się czystsza i z mniejszą ilością zaskórniaków.

Zobacz post

Bielenda Carbo Detox, Krem do twarzy, Nawilżająco - matujący, Cera mieszana i tłusta

Próbka kremu do twarzy firmy Bielenda. Jest to krem nawilżająco-matujący przeznaczony dla cery tłustej i mieszanej. Na opakowaniu pisze ,że zapobiega powstawaniu wyprysków, zwęża pory i detoksykuje. Można go używać na noc i dzień. Ja użyłam na noc . Ma przepiękny arbuzowy zapach, chłopak który stał wtedy przy mnie był zachwycony tym zapachem. Krem ma czarny kolor jednak po rozsmarowaniu staje się przeźroczysty, tam gdzie źle go rozsmarowałam dalej był czarny więc warto używać lusterka przy nakładaniu. Krem szybko się wchłania, odświeża skórę, uczucie ściągnięcia znika a skóra jest przyjemnie nawilżona . Jestem z niego zadowolona, cieszę się ,ze mogłam wypróbować a próbka zachęciła mnie do kupienia większego opakowania.

Zobacz post


Denko

DENKO #17

Ostatnio zdenkowałam 8 pełnowymiarowych produktów i 5 próbek. 🌷😊

🌸WŁOSY:
1. Szampon do włosów Schwarzkopf Schauma 7 Herbs. Jest to szampon odświeżający z ekstraktem 7 ziół. Jest przeznaczony do włosów normalnych i szybko przetłuszczających się. Szampon dobrze odświeża i oczyszcza. Ma również bardzo przyjemny zapach.

2. Szampon do włosów Schwarzkopf Schauma Keratin Strong. Jest to szampon odbudowujący z kompleksem Keratin-Structure. Przeznaczony do włosów delikatnych i słabych. Szampon ma obłędny zapach. Dobrze oczyszcza i dobrze się pieni.

3. Szampon ułatwiający rozczesywanie włosów Babydream. Szampkn tak naprawdę jest dla dzieci. Jednak ja go używam ponieważ jest bardzo delikatny i nie plącze moich włosów. Ma również bardzo przyjemny, dziecięcy zapach.

4. Wzmacniająca odżywka do włosów Garnier Fructis Aloe Hydra Bomb. Przeznaczona do włosów odwodnionych. O odżywkach z garniera nie muszę dużo mówić. Używam ich na okrągło i sprawdzają się u mnie świetnie.

5. Olejek do włosów Biosilk Maracuja Oil. Olejek używałam na końcówki włosów. Olejek bardzo dobrze się wchłania. Nie przetłuszcza włosów. Przepięknie pachnie.

🌸 DŁONIE:
1. Wygładzający krem do rąk kolastyna. Przeznaczony do skóry suchej i szorstkiej. Przepięknie pachnie. Dobrze nawilża i wygładza.

🌸 STOPY:
1. Perfecta Spa produkt 2 in 1. Maska-serum do stóp. Maska bardzo dobrze wygładza stopy. Są miękkie w dotyku. Wulkaniczny peeling do stóp pozbawił mnie niechcianego naskórka i wygładził stopy.

🌸 ZAPACH:
1. Perfumy Beyonce Heat. Perfumy mają przepiękny zapach. Lekko kwiatowy, słodki a zarazem uwodzicielski. Utrzymują się bardzo długo. Pojemność to 100 ml.

🌸 HIGIENA:
1. Wkładki higieniczne Discreet Deo spring breeze. W opakowaniu znajduję się 50 sztul wkładek. Mają bardzo delikatny, kwiatowy zapach. Dobrze przylegają do bielizny. Nie odklejają się.

2. Wkładki higieniczne Naturella Camomile Soft on your skin. W opakowaniu znajduję się 16 sztuk wkładek. Wkładki przyjemnie pachną rumiankiem. Są grubsze od tych z Discreet. Są chłonne. Dobrze przylegają do bielizny i nie odklejają się w ciągu dnia.

🌸TWARZ:
1. Probka kremu węglowego Bielenda Carbo Detox. Jest to krem nawilżająco-matujący.
Przeznaczony do cery mieszanej i tłustej.
Krem bardzo ładnie pachnie. Dobrze wygładza i nawilża skórę. Idealnie sprawdza się pod makijaż.

2. Maseczka do twarzy Bebeauty Care. Jest to maseczka oczyszczająca z zielonej glinki. Maseczka nie miała przyjemnego zapachu. Jednak miała dobre działanie. Dobrze oczyszcza twarz, wygładza, nawilża. Skóra po niej wygląda na bardziej wypoczętą.

3. Lekki krem nagietkiwy Sylveco. Krem miał okropny zapach. Dobrze nawilżał skórę. Jednak jakoś nie polubiłam się z tym kremem. Nie robił efektu "wow".

Większość produktów w denku się u mnie sprawdziły i napewno do niektórych kiedyś wrócę. 😊❤

Zobacz post

Próbki

Dwie próbki, które dostałam od @wenkka wraz z kuponem do YR. Obie próbki są z Bielendy. Pierwsza z nich to masło do ciała. Jeszcze nie miałam możliwości testowania go, także jestem zadowolona. Ma delikatny zapachł, łatwo się rozprowadza na skórze i fajnie nawilża skórę. Próbka była naprawde spora, a kosmetyk wydajny- bez problemu cała się nim wysmarowałam. Druga próbka to krem do twarzy. Jeszcze nie miałam kremu Bielendu, który by mi się nie spodobał, także i w tym przypadku jestem bardzo zadowolona. Krem wydajny i dobrze nawilża, choć w tym przypadku jest w zasadzie bezzapachowy.

Zobacz post

Bielenda Carbo Detox, Krem do twarzy, Nawilżająco - matujący, Cera mieszana i tłusta

BIELENDA CARBO DETOX NAWILŻAJĄCO-MATUJĄCY KREM DO TWARZY- z tej serii miałam już pastę do mycia twarzy 3w1 i sprawdzała się świetnie więc byłam ciekawa również tego kremu, a że dostałam próbki to już chyba lepsza okazja do testowania się nie znajdzie. Krem ma lekką konsystencję, absolutnie nie jest tłusty, wchłania się praktycznie od razu po wchłonięciu. Delikatnie nawilża, ale nie jest to jakieś bardzo mocne nawilżenie, ale to zapewne dlatego, że za zadanie ma również matowić skórę. Ja uwielbiałam stosować go pod makijaż, ponieważ nie dość że szybko się wchłaniał to jeszcze nie wpływał źle na produkty nakładane później. Krem ma ciemny kolor, ale nie ma co się przejmować bo na twarzy jest to zupełnie niewidoczne. Zapach jest również bardzo przyjemny więc ja jak najbardziej polecam wypróbować i sama sięgnę po pełnowymiarową wersję.

Zobacz post

krem bielenda

Krem z serii Carbo Detox Nawilżająco - matujący krem węglowy do twarzy, który jak dla mnie okazał się totalnym bublem. Krem jest mega wydajny. Co do zapachu lekki i przyjemny zachęcający do używania kremu. Konsystencja kremu jest bardzo rzadka przez co szybko się wchłania. Kolor czarny/ szary kremu powodujeże trzeba dobrze go wsmarować w skórę aby nie było czarnych smóg na twarzy. Niestety nie jest to takie proste mimo iż kem świetnie wklepałam po wyschnięciu moja twarz miejscami nadal była szara. Wyglądałam jak bymmiała brudną twarz. Przez co nie polecam tego kremu nikomu.

Zobacz post

Bielenda - Carbo Detox, Krem węglowy do twarzy, nawilżająco-matujący

Nawilżająco-matujący krem węglowy do twarzy Bielenda.
Można go stosować na dzień jak i na noc. Krem jest przeznaczony do skóry mieszanej i tłustej. W składzie posiada:

aktywny węgiel, który ma oczyszczać skórę z toksyn, zwężać pory i redukować poziom sebum.
kwas hialuronowy.

Krem ma lekką konsystencję. Na początku krem jest w kolorze szarym, natomiast po wchłonięciu krem zamienia się w bezbarwny kolor.
Krem ma za zadanie zostawić na skórze swoisty ekran chroniący przed negatywnym wpływem zanieczyszczonego środowiska.
Produkt ma bardzo ładny, delikatny zapach. Krem po wchłonięciu pozostawia na skórze taką cieńką warstwę, który nie jest wyczuwalna. Więc myślę, że serio będzie chronił przed zanieczyszczeniami.
Skóra po użyciu kremu jest gładka w dotyku, miękka, nawilżona, oczyszczona i oczywiście ładnie pachnie.
W żadnym sklepie nie widziałam tego kremu, ale jak go znajdę to napewno go kupię.

Zobacz post

-

Serum węglowe:
Buteleczka zawiera 30g produktu, jest dosyć mała i przeźroczysta, dzięki czemu widać ciekawą formułę serum oraz ilość zużycia. Sam produkt ma bardzo przyjemny, słodki zapach, dzięki pompce łatwo się aplikuje na twarz. Należy nabrać niewielką ilość i dobrze rozsmarować. Minusem jest to, że pozostawia czarne smugi, przez co nie nadaje się pod makijaż. Moja skóra dobrze reagowała na to serum, twarz wyglądała lepiej, ale żeby cokolwiek zadziałało, niezbędne jest regularne stosowanie rano i wieczorem. Buzia jest czystsza, ale cudów nie robi. Należy też wspomnieć o nawilżeniu. Ja mam atopową skórę, dlatego ten aspekt kosmetyków jest dla mnie istotny i Bielenda zdała egzamin.

Krem węglowy:
Osobiście uważam, że ten krem jest lepszy od serum. Słoiczek jest delikatnie grafitowy, zawiera 50 ml kremu. Produkt maa piękny zapach, według mnie kisielu truskawkowego, takiego jeszcze nie zrobionego, w proszku. Ma przyjemną formułę, łatwo się rozprowadza po twarzy, ale znowu ten mankament, że zostawia ciemne smugi. Produkt jest wydajny, szybko się wchłania, zwęża pory i bardzo dobrze nawilża. Minusem jest to, że cera po nim wydaje się tłusta, więc efekt zmatowienia tu nie działa.

Zobacz post


-

Bielenda, próbka carbo detox, nawilżająco-matujący krem węglowy do twarzy, która była w koszyku z próbkami przy kasie w Naturze. Krem przeznaczony jest do cery mieszanej i tłustej oraz można używać go na dzień jak i na noc. Konsystencja kremu jest żelowa, dzięki czemu z łatwością rozprowadza się go na twarzy, a przy tym pięknie pachnie. Krem ma czarny kolor, który podczas aplikacji wtapia się w skórę i traci swój kolor. Krem zawiera kwas hialuronowy oraz aktywny węgiel, który zwęża pory i redukuje sebum. Skóra po użyciu staje się matowa, nawilżona oraz występuje na niej mniej wyprysków.

Zobacz post

-

Krem z węglem aktywnym ma zaskakujący zapach, intensywnie arbuzowy. Choć krem ten całkiem nieźle nawilża i szybko się wchłania, to niestety nie nadaje się do stosowania na dzień. Chyba, że chcemy się wystylizować na górnika. A to dlatego, że jest czarny i na twarzy to widać, zostawia szare smugi na skórze.

Zobacz post

-

Krem ma czarnawy kolor, na twarzy po rozsmarowaniu zmienia się w szary. Ma żelową konsystencją, łatwo się rozprowadza po twarzy. Nawilża dość przeciętnie, ma matowe wykończenie, nie zostawia żadnego filmu. Maksymalnie wchłania się w skórę. Bielenda poskąpiła tu produktu. Nie starczyło mi na całą twarz.

Zobacz post
1

Pozostałe posty z tym produktem