A'pieu

pinkowaangel

A'Pieu Green Tea Milk Mask - maseczka wyglądającą jak kartonik mleka bardzoz wróciła moja uwagę w sklepie Skin Garden 😍. Użyłam ją jesienią, ale zapomniałam dodać o niej post 😅🫣. Więc dziś nadrabiam 🤗.
Płachta maseczki była dość sztywna , tak średnio też wycieta ale dobrze się trzymała na twarzy.
Maska miała bardzo dużo esencji, wiec posmarowałam sobie resztkami dekolt 😊. Konsystencja tej esencji była taka mleczna, zgodnie z opakowaniem 😅.
Po ściągnięciu resztki dlugo się wchłaniały. Cera była odświeżona, nawilżona I miła w dotyku 🤗. Miło ja wspominam i chętnie do niej jeszcze wrócę.

Kicia124

A'pieu Maska do twarzy w płacie, Green Tea Milk . Śliczne opakowanie w kształcie mleka w kartoniku w zielonym kolorze . Dostępne są też inne wersje . W środku znajduje się biała cienka płachta . Jeszcze dużo esencji pozostało w opakowaniu wykorzystałam ją do wysmarowania ramion i dekoltu . Płacht była dobrze dopasowana ,nie spadała z twarzy . Maseczka zawiera proteiny mleka ,zieloną herbatę , ekstrakt z oczaru wirginijskiego . Trzymałam ją około 20 minut po jej użyciu skóra była miękka ,nawilżona , odżywiona ,rozświetlona . Dobrze się spisała chętnie ponownie po nią sięgnę .

Reina

Mleczne maseczki w płachcie na bazie ekstraktów roślinnych A'Pieu One Pack Mask: Chocolate Milk, Pure Milk, Strawberry Milk, Green Tea Milk. Maski są na delikatnej, przyjemnej bawełnianej płachcie, ponacinanej, ale niezbyt cienkiej. Po wyjęciu z opakowania łatwo się ja rozkładało. Nie do końca mi się one dopasowywały, ale trzymały się dobrze. Wszystkie są nasączone w przyjemnie pachnących esencja w mlecznym kolorze. Truskawkowa maska pachnie najładniej, ale efekt po czekoladowej był dla mnie najbardziej zauważalny i odczuwalny. Green tea pomogła mi zniwelować zaczerwienienia. Te maski działają na pewno nawilżająco, wygładzająco i rozświetlająco. Po zdjęciu maseczek skóra wygląda lepiej, ale jest też przyjemniejsza w dotyku. te maski trochę bardziej mi się spodobały niż maski A`pieu, Icing Sweet Bar Sheet Mask.

Reina

Mleczna maseczka w bawełnianej płachcie A’Pieu Green Tea Milk One-Pack. Jest ona na bazie ekstraktów roślinnych. Proteiny mleka mają działanie wygładzające, nawilżające i rozświetlające. Przywracają równowagę płaszcza lipidowego oraz wzmacniają naturalne funkcje ochronne skóry. Jest to kojąca maseczka przeznaczona do pielęgnacji skóry wrażliwej. Zielona herbata łagodzi podrażnienia oraz pozostawia uczucie świeżości. Ekstrakt z oczaru wirginijskiego wyrównuje gospodarkę hydro-lipidową skóry. Płachta jest wykonana ze 100% bawełny, bardzo delikatna, przyjemna, ale niezbyt cienka. Bardzo łatwo rozkłada się maseczkę po wyjęciu z opakowania. Jest ona nasączona w ładnie i delikatnie pachnącej esencji. Esencja jest niezbyt płynna w mlecznym odcieniu. Maseczka jest trochę ponacinana, ale niezbyt dobrze się dopasowuje. Trzyma się dobrze i nie zsuwa. Ma ona bardzo fajnie wyglądające opakowanie - zielone, przypominające kształtem karton mleka. Maseczka działa wygładzająco, nawilżająco i rozświetlająco.

LadyFlower

A'pieu, Maska do twarzy w płacie, Green Tea Milk.
Maseczka w płacie pochodzi z Kbeautybox. Nie miałam okazji testować maseczek marki A'pieu z "serii mlekowej". Jestem zdecydowanie fanką działania i zapachu zielonej herbaty. Płat był dośc gruby, ale bez problemu dopasował się do kształtu twarzy. Esencja co nie powinno dziwić w maseczce, której już opakowanie jest wystylizowane jak karton mleka jest koloru mlecznego. Maseczka przyjemnie pachnie zieloną herbatą. Po 20 minutach cera była zdecydowanie wyciszona i odżywiona, bardzo przyjemna w dotyku. Niestety nadmiar esencji się nie wchłonął i po 20 min musiałam nieco ściągnąć go wacikiem, ale bez tego małego mankamentu całość na plus.

kpoperka

Ostatnio czułam iż moja skóra jest zbyt sucha i postanowiłam jej dać przysłowiową szklankę mleka. Maskę zamówiłam na www.skingarden.pl ,gdzie aktualnie trwa na nie promila i warto było jej więcej zamówić. Ładnie przylega do skóry,nie szczypie,zapach typowo mleczny,ale za jej właściwości nawilżające się w niej zakochałam. W jej głównym składzie znajdziemy zielona herbatę,która łagodzi podrażnienia oraz mleka dla ukojenia i nawilżania. Jest idealna po opalaniu.

taktojamarta

Maska Green tea MILK znalazłam w jednej z urodzinowych paczuszek. ❤

Maska jest zamknięta w zielonym opakowaniu, przypominającym kartonik mleka. Łatwo się otwiera opakowanie i wyjmuje płat. Maska jest fajnie złożona - w niezbyt małą kostkę. Łatwo się ją rozwija bez obawy przed rozerwaniem.
Sam płat jest bardzo delikatny i miły.
Maska nie jest przesadnie nasączona substancją, co dla mnie jest plusem.
Maska podczas noszenia miło, delikatnie chłodzi. Nie szczypie i nie podrażnia.
Maska ma cudowny, lekki zapach zielonej herbaty.
Efekty po masce są zadowalające. Buzia jest nawilżona i bardzo miękka i delikatna w dotyku. Czuć że została odżywiona.

alicja166

Ostatnio wykorzystałam swoją maseczke która otrzymałam w paczce urodzinowej od @doolary12. Powiem szczerze, że na prawdę bardzo ładnie się sprawdziła mi i chyba muszę sobie zrobić zapas. Maseczka ta bardzo ładnie się wchłania w moją skórę po użyciu. Czuć bardzo przyjemny zapach. Maseczka ta ma za zadanie złagodzić podrażnienia, a także odżywiać swoją skórę. Na prawdę zielona herbata pięknie pachnie, jestem zachwycona.

Sesil95

Jakoś ostatnio mało kupuję maseczek, jakoś szkoda mi na nie wydawać pieniędzy. Jednak tak zachwalacie maseczki tej marki, że i ja musiałam jakąś przetestować. Zużyłam ją na dzień przed weselem, aby polepszyć stan mojej skóry. Wybrałam wersję dla skóry wrażliwej i nie żałuję. Maseczka ładnie pachnie zieloną herbatą. Jest dobrze nasączona esencją i nic nie ściekało mi po szyi. Trochę esencji zostało w opakowaniu, ale wklepałam ją w skórę, aby nic się nie zmarnowało. Płachta była na mnie trochę za duża i w trakcie aplikacji trochę się przesuwała. Nie podrażniła mojej skóry, wręcz delikatnie ją ukoiła. Po tej maseczce moja skóra była bardzo dobrze nawilżona, a skóra delikatnie rozjaśniona. Esencja po delikatnym wklepaniu całkowicie się wchłonęła. Warto dodać, że nie kleiła się, tak jak niektóre esencje w tego typu maseczkach.

nostami

Maska w płachcie Green Tea Milk One Pack, A'Pieu - to moja pierwsza maska tej marki. Opakowanie przypomina kartonik z mlekiem i sama maska też jest bardzo "mleczna". Jak to napisano na odwrocie: "szklanka mleka dla Twojej skóry!" Maska Green Tea przeznaczona jest do pielęgnacji cery wrażliwej. Opakowanie ma na odwrocie napisy w języku polskim, o czym przekonałam się dopiero je wyrzucając
Płachta była mocno nasączona esencją o lekko białej barwie i odczuwalnie bogatej konsystencji. Maska zawiera ekstrakty z zielonej herbaty oraz oczaru wirginijskiego. Podczas aplikacji odczuwałam przyjemne chłodzenie skóry i jej nawilżenie.Maska Green Tea Milk cudownie ukoiła i odświeżyła moją skórę. Przyjemnie przy tym pachniała. Skóra była bardzo fajnie nawilżona i wygładzona. Nie wiem jak inne maski z tej "mlecznej" serii, ale ta jest naprawdę bardzo dobra i chętnie do niej wrócę!

carlax

Maseczka koreańska A'pieu Green Tea Milk One Pack przypominająca kartonik mleka.
Jest to maseczka kojąca do pielęgnacji skóry wrażliwej. W mojej kolekcji na swoją kolej czekała dość długo, a nawet bardzo długo i w końcu przyszedł na nią czas. W maseczce znajdują się proteiny mleka, zielona herbata a także ekstrakt z oczaru wirginijskiego. Maseczka ma bawełnianą i dobrze skrojoną maseczkę. Idealnie dopasowała się do mojej twarzy. Była mocno nasączona w mlecznej esencji. Przy nałożeniu maseczki od razu można było poczuć efekt lekkiego schłodzenia. Maskę miałam na twarzy 20 minut. W tym czasie mogłam się spokojnie odprężyć. Po zdjęciu maseczki skóra była ukojona i uspokojona. Zaczerwienienia były mniejsze i łagodniejsze. W dodatku dalej po paru godzinach skóra jest nawilżona i przyjemna w dotyku. Maska pozwoliła mojej skórze odpocząć a także dała mi chwilę relaksu. Maseczka jest jak najbardziej na plus. Na razie wszystkie maseczki A'pieu z tą włącznie przypadły mi do gustu.

agyness

Maseczka w płachcie A’pieu Green Tea Milk to maseczka kojąca i przeznaczona jest do skóry wrażliwej. Kupiłam ją w Rossmannie na jednej z promocji, ponieważ uznałam, że w końcu muszę ją przetestować. Firmę znam, tak więc liczyłam na dobry produkt. Nie zawiodłam się, ponieważ działanie maseczki przyniosło mi ulgę oraz pożądane efekty. Maseczka jest bardzo dobrze nasączona, przy czym nie jest to przesadne nasączenie jak czasami się zdarza. Zapach maseczki to coś pięknego, przynajmniej dla mnie, ponieważ bardzo lubię zieloną herbatę w kosmetykach. Materiał bardzo dobrze trzyma się na twarzy, przylega idealnie i nic się nie zsuwa i nie trzeba poprawiać. Jeśli chodzi o samo działanie to maseczka sprawiła, że moja skóra była nawilżona. Poza tym czułam takie ukojenie na twarzy i wszystkie podrażnione miejsca zostały złagodzone. Bez wahania zdecyduje się na ponowny zakup.

doolary12

Maseczka które opakowanie jest ładne zielone. Maseczka ma za zadanie koić naszą skórę i tak też działa. Zapach maseczki lekki orzeźwiający bardzo przyjemny. Płat bardzo mocno nasiąknięty esencją. Maseczkę nałożyłam na około 20 minut na twarz i później ją zdjęłam. Twarz nie była lepka a wręcz odświeżona i pełna blasku. Polecam ją każdemu.

Ageczii

A'pieu, maseczka do twarzy w płacie, Green Tea Milk, którą kupiłam już dawno temu w Rossamanie na promocji i kosztowała mnie wtedy 5 zł. Jesj standardowa cena to ok. 10 zł. Ma przecudowne opakowanie w kształcie kartonu mleka, które jest matowe. Jest przeznaczona do skóry wrażliwej i ma działać kojąco. Zapach od razu po otwarciu był taki przyjemny i ożeźwiający, że aż miałam ochotę wsadzić nos do opakowania. Maska to w 100% bawełniana płachta, dobrze wycięta ale duża, trochę mi przeszkadzała wokół ust. Nadmiar esencji musiałam odsączyć. Trzymałam ją na buzi jakieś 15 minut i po zdjęciu jej buzia nie była lepka, za to była odświeżona i jakby delikatnie bledsza. Czułam się też odprężona i zrelaksowana. Podoba mi się i na pewno kupię jeszcze raz.

Sesil95

Po dłuższym czasie powracam z projektem denko. Postanowiłam, że dokończę wszystkie napoczęte kosmetyki zanim otworzę nowe.

Pierwsza część denka to saszetki.
Najbardziej razem z mamą zachwycone byłyśmy maseczkami w płachtach. Ja użyłam tej z zieloną herbatą, a mama z granatem. Obie wersje bardzo nas zadowoliły. Płachty były przylegające, odpowiednio nasączone esencją. Skóra po tych maseczkach była bardzo dobrze nawilżona i wypoczęta. W moim przypadku także delikatnie rozjaśniona. Chętnie wypróbuję inne maseczki z tej serii.

Polubiłam się także z delikatnymi chusteczkami o zapachu kwiatowym. Są dość mocno nasączone i bardzo dobrze oczyszczają donie w ciągu dnia, nie przesuszając ich przy tym. Są tu także moje ulubione płatki do demakijażu, do których ciągle wracam. Ostatnia rzecz z tej kategorii to mini ręczniczki do zmywania maseczek, które serdecznie Wam polecam.

Zużyłam także kilka próbek, ale żadna z nich nie zachwyciła mnie na tyle, by skusić się na pełnowymiarowe opakowanie.

dastiina

A'pieu - GREEN TEA MILK ONE PACK - maseczka w płacie
"Szklanka mleka dla Twojej skóry" - napis na opakowaniu maseczki.
Połączenie zielonej herbaty oraz mleka - hm... pomyślałam, że to bardzo ciekawe.
Maseczka mieści się w saszetce w kształcie kartonika mleka.
Bardzo mi się spodobało i od dłuższego czasu zastanawiałam sie nad zakupem.
Ostatecznie skusiłam się na zakup po zobaczeniu ceny - 4.99zł w Rossmann'ie z racji promocji.
Pięknie pachnąca- zieloną herbatą maseczka jest mocno nasączona białą, lekko tłustą esencją.
Aż ocieka po nałożeniu na twarz - serio!
Resztę esencji można wsmarować w ciało, albo wrzucić tabletkę, która po czasie staje się kolejną maseczką w płacie - śmiało starcza na dwa razy.
Maseczka dobrze wycięta, więc idealnie dopasowuje się do naszej twarzy.
Uczucie po nałożeniu? - dla mnie takie "tłuste" uczucie jakbym wysmarowała się tłustym kremem.
Po zdjęciu maseczki nadal odczuwałam to uczucie, ale po chwili wchłonęła się esencja i moja skóra stała się bardzo gładka.
Maseczka genialnie wpłynęła na stan mojej cery.
Odczuwalne natychmiast było jej nawilżenie, a widoczne było rozświetlenie skóry.
Kosmetyk także zredukował podrażnienia jak i przebarwienia.
Ostatnio borykałam si z drobnymi zmianami trądzikowymi, które po kilku dniach po użyciu maseczki zniknęły bez jakichś specjalnych problemów.
Skóra odczuła mocne odświeżenie, a także stała się bardziej miękka i elastyczna.
Naprawdę warto wypróbować tą maseczkę, ja na pewno zakupię sobie kolejne opakowanie, ale też pokuszę się na inne warianty, które oferuje producent.

ralpf

🍀 Kolejne, przepiękne opakowanie? Taak.. maseczka A'Pieu Milk - Zielona herbata.

🍀 Tak samo jak w przypadku poprzedniej, niebieskiej wersji, maseczka nasączona była produktem, przypominającym konsystencję mleka, przez co zapomnialam już co to znaczy "efekt klejenia się", który wyraźnie wyczuwałam w przypadku innych maseczek. Niebieska wersja pachnie dla mnie ładniej, zielona zdecydowanie przypomina zielona herbatę, zalaną mlekiem.

🍀 Jestem zadowolona z efektow: uczucie nawilżenia (bez klejenia), uspokojenia skóry, rozjaśnienia niedoskonałości. Jedne z lepszych, testowanych przeze mnie maseczek w płacie.