20 na 22 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Ujędrniająco-nawilżająca maseczka do twarzy w płachcie od A’Pieu – Sweet Canola Honey House Mask. Wykonana z delikatnego materiału nasączonego miodem Canola, ekstraktem z tulipanów i arbuza. Idealnie dopasowuje się do kształtu twarzy.

Produkt dodany w dniu 11.06.2018 przez carlax

A'pieu Maska do twarzy w płacie, Sweet Canola Honey House Mask

Maseczka ujędrniająco-nawilżająca od A'pieu. Maseczka w płachcie zamknięta jest w saszetce z bardzo fajnym nadrukiem z pszczółką. Po otwarciu uderzył mnie zapach prawdziwego miodu. Dobrze nasączona idealnie trzyma się twarzy. Po użyciu buzia jest nawilżona i gładka w dotyku. Na plus zasługuje fakt, że buzia wyglądała zdrowo i promiennie. Bardzo fajna maseczka.

Zobacz post

Denko maseczki

Denko z maseczkami, które jest sprzed kilku miesięcy, wszystkie się u mnie bardzo fajnie sprawdziły.
👍 A'pieu, maseczka miodowa, którą zamówiłam przez internet za kilka złotych. Jest ona bardzo mocno nasączona, aż kapie z niej esencja. Maseczka mnie nie uczulila, nie podrażniła, jest dość przyjemna.
👍 A'pieu, maseczka o zapachu cytrynowym, również bardzo fajnie się sprawdzila, nie uczulila ani nie podrażniła. Jest ona w płacie, który jest dobrze wykrojony i dość dobrze nasączona.
👍 A'pieu, kolejna maseczka, która się u mnie sprawdziła z tej samej firmy. Ma ona bardzo przyjemny zapach, jest w płacie, dobrze nasączona. Nie uczula, nie podrażnia. Twarz stała się delikatna i gładka.
👍 Bielenda, maseczka do twarzy w słoiczku, która ma piękny zapach i bardzo fajnie nawilża i odżywia twarz. Starcza na długo, bo nie trzeba jej dużo używać. Kupię ja na pewno ponownie.
👍 A'pieu, maseczka do twarzy w płacie o zapachu grejpfruta, która kupiłam za 1 zł jakiś czas temu przez internet. Bardzo fajnie się u mnie sapwrdzila. Nie uczulila ani nie podrażniła. Z chęcią po nią siegne ponownie.
👍 A'pieu, tym razem maseczka o zapachu bananowym, ma troszkę sztuczny zapach, ale nie przeszkadza mi to zbytnio. Mimo wszystko ja polubiłam, na szczęście nie podrażniła mnie ani nie uczulila, a niestety niektóre maseczki bardzo podrażniają. Z chęcią do niej wrócę.
👍 A'pieu, ostatnia już maseczka z tego denka. Ta maseczka również bardzo fajnie się u mnie sprawdziła, dobrze nawilżyła mi twarz, nie podrażniła mnie, Płat jest mocno nasączony esencją. Polecam ja wszystkim i z pewnością do niej wrócę.

Zobacz post

A'pieu Maska do twarzy w płacie, Sweet Canola Honey House Mask

A’Pieu, Sweet Canola, Honey House Mask. 🍯
Maseczka ma za zadanie nawilżyć i ujędrnić naszą skórę, a ja po wycieczce potrzebowałam porządnej dawki nawilżenia. Produkt oparty jest na miodzie Canola, a ja bardzo lubię jak wśród składników jest miód. Już po otwarciu dolatuje do nas słodki i prawdziwy zapach. Sam płat nie przypadł mi do gustu, jest dosyć sztywny i nieprzyjemny w dotyku. Mimo to dobrze trzyma się skory i jest nieduży, więc łatwo było mi go dopasować do kształtu twarzy.
Jeżeli chodzi o ujędrnianie, to tutaj wypadła naprawdę fajnie. Skóra jest delikatnie napięta, ale nie ściągnięta. Z nawilżeniem było troszkę słabiej, liczyłam na mocniejszy efekt. Myślę, że gdybym nie potrzebowała aż tak dużej dawki nawilżenia byłabym z niej bardziej zadowolona. Dla mnie taki średniaczek, było przyjemnie jej użyć, ale nie wiem czy kupiłabym ją po raz drugi. 🤷🏼‍♀️

Zobacz post

A'pieu Maska do twarzy w płacie, Sweet Manuka Honey House Mask

Maseczki A`pieu Sweet Manuka Honey House mask i Sweet Canola Honey House Mask. Ta pierwsza jest na bazie miodu manuka i jest polecana do skóry suchej, a ta druga na bazie miodu Canola do skóry dojrzałej. Mają one płachtę z bawełny, folii aluminiowej, alg morskich i hydrożelu, na której widoczne są koszały przypominające plaster miodu. Płachta jest raczej sztywna, ale dobrze się dopasowuje. Maski pachną przyjemnie, a od tej z miodem canola wyczułam zapach miodu. Ta maska wygładza, nawilża skórę i rozjaśnia. A ta z miodem manuka trochę wygładza i nawilża skórę, niweluje zaczerwienienia.

Zobacz post

Denko marzec

Dosyć dawno nie dodawałam denka, bo zdecydowałam że nie zbieram już pustych opakowań po kosmetykach.
Tutaj znalazłam jeszcze zdjęcie z marca.
Znalazły się tutaj:
- Schwarzkop - Gliss Kur, Ultimate Repair, Odżywka do włosów w sprayu, Regeneracyjna, Ekspresowa. Uwielbiam odżywki tej filmy, świetnie po nich rozczesują się włosy, a na dodatek mają piękny zapach.
- Nivea - Krem uniwersalny. Chyba każdy z nas miał kiedyś coś wspólnego z tym klasykiem. Krem nagminnie używałam do smarowania popękanej skóry na dłoniach, ponieważ jest gęsty i treściwy.
- Douglas - Home Spa, Krem do rąk, Łagodzący, Seathalasso Seaweed & Sea Minerals. Krem miał bardzo przyjemny zapach i bardzo dobrze nawilżał.
- Nivea - Pomadka do ust, Avocado.
- Nivea - Pomadka do ust, Mango Shine. Obie pomadki z nivea miałam na wykończeniu po zimie, i obie sprawiły się świetnie, w moich zapasach są już kolejne zapachy.
- The Body Shop - Krem do rąk, Festive Berry. Przecudowny krem, o przepięknym zapachu, niestety bardzo szybko się skończył.
- Rimmel - Wonder'fully Real, Mascara with Keratin, Tusz do rzęs, nr 001 Black. Bardzo w porządku tusz.
- A'pieu - Maska do twarzy w płacie, Sweet Canola Honey House Mask. Nie polubiłam się z tą maską, ale głównie ze względu na zapach - nienawidzę zapachu miodu, szczególnie w kosmetykach.

Zobacz post

A'pieu Maska do twarzy w płacie, Sweet Canola Honey House Mask

Nawilżająco-ujędrniająca maseczka w płachcie A'Pieu Sweet Canola Honey House Mask na bazie miodu Canola do skóry dojrzałej. Ma unikatowa płachtę w formie plastra miodu z bawełny, foli aluminiowej, alg morskich oraz hydrożelu, nasączoną miodem Canola, ekstraktem z tulipanów i arbuza. Jest ona raczej sztywna, w miarę dobrze dopasowana i jest miejscami ponacinana. Esencja, w której jest nasączona pachnie przyjemnie, delikatnie i trochę miodowo. Maseczka wygładza, nawilża skórę i rozjaśnia.

Zobacz post

Denko Marzec 2021

Wreszcie mam czas, by pokazać marcowe denko

1. Twarz
- Maseczka When - Nie zauważyłam żadnego działania, dość słabo wypadła
- Maseczka Cooling - Fajnie chłodząca, z pewnością dobra na lato, gdy np. za długo będziemy na słońcu
- Tonik duetus - super tonik, trzeba przyzwyczaić się do ziołowego zapachu. Nie podrażnia i nie wysusza. Na plus, że nie szczypie w oczy
- Maseczka Sweet Canola - Pachnie prawdziwym miodem, nawilża
- Maseczka ryżowa - nie zauważyłam w sumie żadnego działania
- Maseczka Dr. Irena Eris - Maseczki pozostawiają tłusty film i to na dość długo. Nawilżają
- Krem pod oczy APN - ziołowy, lekko nawilża
- Hydrokuracja Orientana - Mega produkt! Mój ulubieniec z tego denka
- Żel Kueshi - Wreszcie się skończył ;p Jest spoko, dobrze myje buzie i dobrze się pieni. Jest bardzo wydajny
Próbek nie oceniam, ponieważ nie jestem w stanie określić działania po jednym użyciu.

2. Kąpiel
- Płyn do kąpieli AVON - bardzo go lubię
- Pianka do golenia - piękny zapach wanilii, nawilża podczas golenia
- Sól do kąpieli - piękny zapach, dobrze rozpuszcza się w wodzie
- Peeling AVON - piękny zapach, peeling dość słaby, trzeba mocniej przycisnąć by coś poczuć.
- Peeling Efektima - bardzo ładny zapach, dobrze peelinguje
- peeling soho - ładny zapach, dobrze peelinguje, brudzi wannę i pozostawia tłusty film na skórze
- Peeling sisi&me - zapach ok, dobrze peelinguje
- Olejek Mokosh - piękny zapach dobrze nawilża
- Żel pod prysznic be Organic - ładny zapach, dobrze myje i się pieni

3. Do włosów
- Maska Organic Shop - piękny zapach kokosa, dobrze się nakłada, pozostawia włosy nawilżone

4. Do rąk/stóp
- Krem do rąk be Organic - Niestety, ale działał tylko, gdy był na dłoniach, potem znów miałam uczucie szorstkich dłoni

5. Makijaż
- Eyeliner AA - dobrze się go nakłada, pędzelek idealny, długo wytrzymuje na oku i się nie rozmazuje.
- Tusz do rzęs Semilac - Mam mieszane uczucie. Skradł moje serce, ponieważ efekt jaki robił to był "wow". Dobrze pracuje się szczoteczką, tusz się nie osypuje i nie rozmazuje aż do momentu spotkania z wodą (i nie mówię tu o basenie ;p) Rozmazuje się gdy pada deszcz lub gdy od silnego wiatru łzawią oczy. Mimo tych wad jest świetny!
- próbka pomadki AVON - pomadek mam mnóstwo! Nie planuje w najbliższym czasie kupować nowej

6. Inne
- Świeczka Sisi&Me - ładny zapach, wbrew malutkiej pojemności długo się paliła
- Podgrzewacz - Nie czułam zapachu podczas palenia, szybko się wypalił

Zobacz post

A'pieu Maska do twarzy w płacie, Sweet Canola Honey House Mask

Maseczka nawilżająco - ujedrniająca na bazie miodu Canola. Jest przeznaczona do skóry dojrzałej, poprawia elastyczność i nawilża. Zawiera również ekstrakt z tulipanów, z czym jeszcze się nie spotkałam, a ma za zadanie nawodnić skórę. Dodatkowo ekstrakt z arbuza łagodzi podrażnienia i tonizuje. Bawełniany płat ma natłoczony wzór miodu, dobrze dopasowuje się do buzi. Jest mocno nasączony esencją pachnącą miodem. 🐝 Maseczka ładnie nawadnia skórę która chętnie wchłania płyn. Twarz jest miła w dotyku, promienna, nawilżona a jej koloryt jest ujednolicony. Jest to kolejna bardzo fajna maseczka od A'PIEU którą miałam okazję testować. 🐝💛

Zobacz post


A'pieu Maska do twarzy w płacie, Sweet Canola Honey House Mask

Maseczka do twarzy, która udało mi się kupić za 1 zł jakiś czas temu. Miałam już żółta z tej serii i byłam zadowolona. Z tej również jestem zadowolona. Maseczka ta nawilżyła mi twarz, sprawdziła, że stała sie gładka. Jest ona w płacie, ma taki gruby plat, dość mocno nasączony. Maseczka jest dobrze wykrojona. Nie uczulila mnie, nie podrażniła, więc duży plus. Z chęcią do niej wrócę.

Zobacz post

A'pieu Maska do twarzy w płacie, Sweet Canola Honey House Mask

Maska w płachcie A'pieu Sweet Canola HoneyHouse Mask
Maskę kupiłam oczywiście w SkinGarden, moim własnym maseczkowym raju Serio, jeśli kupuję maski w płachcie, to w 90% przypadków kupuję je właśnie tam.
Płachta jest dość gruba i sztywna, o wiele bardziej, niż się spodziewałam. Nieszczególnie przepadam za takimi płachtami, bo zawsze, ale to zawsze zjeżdżają mi z twarzy i ciężko jest je dopasować. Nie była jakoś bardzo mocno nawilżona, po wyjęciu płachty w opakowaniu nic już nie zostało. Maskę trzymałam około 15-20 minut, po tym czasie dałam skórze trochę czasu na wchłonięcie esencji. W efekcie skóra była nawilżona i lekko ściągnięta, delikatnie się lepiła.

Zobacz post

Maseczki ze sklepu

Kilka dni temu zamówiłam sobie maseczki ze sklepu skingarnen. Przyznam szczerze, że dowiedziałam się o nim od @bow90, widziałam na forum, że zamówiła sobie, więc i ja postanowiłam sobie kilka produktów zamówić. Za 8 maseczek zapłaciłam niecałe 8 zł, z przesyłką wyszło 20 zł. Z tych wszystkich maseczek miałam okazję testować miodowa z A'pieu i sprawdziła sie u mnie bardzo dobrze, więc postanowiłam zamówić ja i jeszcze kilka innych. Dwie maseczki są do końca lutego, a reszta na dłuższą datę ważności, więc zdążę je przetestować. Jestem ich ciekawa, więc bardzo się cieszę, że na nie trafiłam.

Zobacz post

A'pieu Maska do twarzy w płacie, Sweet Canola Honey House Mask

Maseczka dla skóry dojrzałej Apieu. Jest to moje pierwsze spotkanie z tą marką, maseczkę otrzymałam od mojej znajomej. Maseczka ma dopasowaną płachtę, dobrze nasaczoną esencją. Po użyciu moja skóra była dobrze nawilżona i gładziutka w dotyku.

Zobacz post

A'pieu Maska do twarzy w płacie, Sweet Canola Honey House Mask

A'pieu - Maska do twarzy w płacie, Sweet Canola Honey House Mask. Maseczka jest zamknięta w niebieskim opakowaniu, szczerze mówiąc gdy tylko ją zobaczyłam w Chillboxsie to wiedziałam że się nie polubimy. Nienawidzę zapachu miodu, szczególnie w kosmetykach - mimo to zdecydowałam się ją użyć, i od samego otworzenia opakowania czuć zapach miodu. Po chwili już się przyzwyczaiłam do tego zapachu, ale nie był zbyt przyjemny. Płachta jest duża, ale można ją dobrze dopasować do twarzy. Jest mocno nasączona, resztki z opakowania wsmarowałam sobie w szyje i dekolt. Leżałam z maseczką na twarzy ok 30 minut, po jej użyciu twarz była nawilżona i delikatna w dotyku.

Zobacz post

Chillbox Grudzień 2020

Grudniowy Chillbox już u mnie! Liczyłam na coś odrobinę bardziej świątecznego, ale i tak zawartość mi się podoba. W tym miesiącu w pudełku znajdziemy maseczkę do twarzy A’Pieu z miodem Canola. Następnie peeling cukrowy Soho Cosmetics. Ma świąteczny zapach pomarańczy i cynamonu, i dołączoną drewniana łyżeczkę do nakładania. Tej samej firmy znajdziemy próbkę balsamu do rąk w małym słoiczku. W tej samej formie mam też krem do rąk z Manufaktury Zacnego Mydła. Wspomnieniem lata jest żel pod prysznic o zapachu pomarańczy firmy Make Me Bio. Ma piękna, minimalistyczną grafikę na opakowaniu. Ostatnim kosmetykiem jest sztyft do twarzy i ciała marki Ala Beauty. Jest to bardzo ciekawy pomysł na kosmetyk i mam nadzieję, że będzie mi się sprawdzał. Na wieczory mam książkę w świątecznym klimacie oraz herbatkę o smaku kompotu wigilijnego (chociaż ona raczej trafi do mojej mamy, bo ja za tym kompotem nie przepadam ). Ostatnia rzeczą jest opaska do włosów z różyczkami - za bardzo tu nie pasuje, ale był problem z gadżetem, więc mogę im to wybaczyć.

Zobacz post

A'pieu Maska do twarzy w płacie, Sweet Canola Honey House Mask

Miód, miodzio, miodek! 🍯 🐝 🐝 🐝
Uwielbiam miód jeść, dodawać do herbaty, jak również używać go w pielęgnacji np. w kosmetykach ze względu na jego właściwości 😍👌.
Dziś przetestowałam maseczkę w płachcie Alieu Sweet Canola Honey House Mask i jestem nią zachwycona 😍.

🍯 Maseczka zawiera miód Canola, ekstrakt z tulipanów, ekstrakt z arbuza. 👌
🍯 Po otwarciu zdziwiła mnie jej forma - płachta ma jakby delikatny wzór plastra miodu, jest taka troszkę szorstka, grubsza niż inne. Wykonana jest bawełny, folii aluminiowej, alg morskich oraz hydrożelu. Przylega bardzo dobrze do twarzy. Przyczepić się mogę tylko otworom na oczy - zdecydowanie są za małe i mi to przeszkadzało. 🤭
🍯 Pachnie przepięknie 😍, taki zapach miodowo kwiatowy, cudny! 💕.
🍯Działa również świetnie, ponieważ fajnie zregenerowała mi suchą skórę, jaką miałam dziś po całym dniu noszenia maseczki ochronnej. 👌 Dobrze nawilża skórę, szybko się wchłonęła reszta esencji po ściągnięciu maski. Skóra jest po jej użyciu mieciutka, odświeżona i nawilżona. Jak dla mnie rewelacja i polecam wypróbować 🥰.
🍯 Kupiłam ją w sklepie internetowym Skin Garden.

Zobacz post

Zakupy Skingarden

Na zdjęciu widzicie moje pokaźne zamówienie ze sklepu Skingarden. Ich promocje sprawiają, że nie mogę się powstrzymać przed zakupami. ❤️ Jest tu aż 15 masek w płacie, matowa szminka w bardzo ciekawej formie w saszetce oraz mnóstwo próbek które dostałam gratis. Za całe zamówienie łącznie z wysyłką zapłaciłam 30 kilka złotych więc jest to świetna okazja. Część produktów zostawię sobie a część powędruje do paczuszek urodzinowych. Maseczki ze Skingarden są piękne, kolorowe, dobrej jakości i bardzo dobrze się u mnie sprawdzają. Mimo, że nie używam za dużo kolorówki, postanowiłam spróbować szminki Petite Lael w kolorze LP06 jest to typowy nudziak. Wśród maseczek znajduje się też jedna dla mojego chłopaka, mam nadzieję że uda mi się go namówić na zrobienie jej. Widok tylu maseczek cieszy oko każdej kosmetykomaniaczki. 😍

Zobacz post


Kwietniowe denko

Moje skoromne kwietniowe denko. Kwiecień również spędziłam w domu, więc zużycie kosmetyków było znikome - szczególnie tych z kolorówki. Wykonczyłam :
*Szampon Alfaparf - korzystałam z niego przy zabiegu keratynowego prostowania, oraz pozniej by się z tego zabiegu jakoś wypłatać. Tym razem moje włosy wyglądały tragicznie i chciałam się jak najszybciej pozbyć efektu,, przylizania "
* odżywka do włosów Biolaven. Świetny winogronowy zapach, efekt wygładzenia włosów. Dobry produkt.
* 1-dno minutowa maska naprawcza do włosów. Fajny produkt, ale chyba zostanę przy sprawdzonych maskach.
*Krem matujący Bielenda❤️ Świetna konsystencja, bardzo lekki, nadaje się pod makijaż.
* Maska na tkaninie A'pieu. Przyjemny zapach, skuteczna. Tkanina świetnej jakości.
*Punktowy żel na niedoskonałości Barwa Siarkowa - coś tam działa, ale nie byłam do końca zadowolona.
*Pilaten- maska Peel off ❤️Uwielbiam, skuteczna w 100%
*Różowa glinka Bielenda - przyjemna maska. Byłam zadowolona z efektów.
*Eyeliner Revolution ❤️Mega jakość, trwały, nie rozmazuje się. Niestety zaczął wysychać, próbowałam go jakoś ratować ale nadaje się tylko do kosza.
*Oliwka do paznokci hi hybrid. Fajny zapach i konsystencja,ale zostanę przy standardowych oliwkach.

Zobacz post

A'pieu Maska do twarzy w płacie, Sweet Canola Honey House Mask

Nawilżająco - ujędrniająca maseczka na bazie miodu Canola do skóry dojrzałej.
Jest to maseczka na tkaninie, marki A'Pieu.

Tkanina jest grubsza, posiada tłoczenia przypominające plaster miodu. To co zauważyłam na samym początku, to spora ilość esencji odżywczej, tkanina wręcz nią ociekała.
Maska zawiera ekstrakt z tulipanów, arbuza, oraz miód Canola.
I faktycznie można poczuć część z tych składników, chyba najmocniej miód i kwiatowy aromat.
Tkanina dobrze przylega, ma odpowiednio wycięte otwory na usta i oczy. Po aplikacji maski (trzymałam ją na twarzy ok. 20 min), skóra była lepka, ale miękka w dotyku. Nawilżenie było zdecydowanie zauważalne.

Zobacz post

maseczki w płacie

Maseczki do twarzy, które kupiłam razem ze zwierciadłem /a konkretnie to razem z trzema gazetami/. Lubie takie dodatki, bo wychodzą one bardzo korzystnie cenowo, a już w szczególności te które są dodawane do zwierciadła. W śród tych maseczek najciekawsza jest maseczka na końcówki włosów w formie czepka Dr. Mola, 3 Step Deep Hair Conditioning Mask. Jest to całkiem fajne, ale jednak nie wiem czy jest ona warta swojej ceny, bo jak sprawdzałam cenę to kosztuje ona ok. 13 zl. Te maseczki, które wyglądają jak porcja lodów w pojemniczku są dostępne w Rossmanie i kosztują po 7,99. Są to maski płachcie Gelato Cup Matcha Sheet Mask i Gelato Cup Black Fruits Sheet Mask. Ta pierwsza jest maska o działaniu nawilżająco-kojącym do cery suchej i wrażliwej, a druga rewitalizująco ochronna do każdego typu cery. Maja przyjemne zapachy i są dość mocno nasączone. Bardziej jednak spodobały mi się maski w płachcie A`pieu Sweet Manuka Honey House Mask oraz Sweet Canola Honey House Mask. Były bardzo dobrze nasączone, dobrze przylegały do twarzy, a skóra po ich użyciu była bardzo przyjemna. Je można znaleźć w cenie ok. 11 zł.

Zobacz post

Maseczki A'pieu Honey

Maseczki w płacie od A'PIEU - ujędrniająco-nawilżająca Honey House Mask Sweet Canola oraz odżywczo-rozświetlająca Honey House Mask Sweet Manuka jak dla mnie obie są genialne i wydaje mi się, że właśnie znalazłam swoje ulubione maseczki na tkaninie. Właśnie dlatego lubię kupować gazety z dodatkami, można w nich znaleźć naprawdę rewelacyjne perełki. Maseczki od A'Pieu należą do najbardziej lubianych przez moją cerę, jednak te dwa egzemplarze to dla mnie "mistrzostwo świata" są tak rewelacyjne, że bez wahania kupię ich większy zapas, czego nigdy nie robię. Ujędrniająco-nawilżająca Sweet Canola (niebieska) jest nasączona miodem Canola, ekstraktem z tulipanów i arbuza, natomiast Sweet Manuka (żółta) jest nasączona miodem Manuka, olejkiem arganowym i ekstraktem ze słonecznika. Niebieska pachnie miodem żółta bardziej kwiatowo, żadnych perfumowanych dodatków. Posiadają rewelacyjny materiał, który jest grubszy i sztywniejszy niż we wszystkich stosowanych przeze mnie do tej pory masek w płacie. Dodatkowo od spodu na całej powierzchni (trzeba uważać aby nie nałożyć maseczki odwrotnie ) jest motyw plastrów miodu, który zapewne jest nim nasączony, dzięki czemu maseczka o wiele lepiej trzyma się twarzy. Ekstrakty bardzo dobrze się wchłaniają w cerę i już po kilku minutach można zauważyć różnicę po jej zastosowaniu. Maseczki przez dość sztywny i cięższy materiał, mogą się przesuwać lub odklejać z twarzy więc nie polecam biegać w nich po domu dla mnie nie jest to wadą jednak niektórym osobom, może to przeszkadzać.

Zobacz post

Maska Sweet Canola A'Pieu

Druga z maseczek z serii Honey House Mask od A'Pieu to maska Sweet Canola o działaniu nawilżająco - ujędrniającym. W momencie kiedy otworzyłam ta maskę poczułam taki piękny zapach miodu, że już samo to sprawiło, że z miejsca pokochałam ta maseczkę! Płachta o nietypowej budowie, która według producenta została stworzona z bawełny, folii aluminiowej, alg morskich i hydrożelu bardzo dobrze dopasowała się do kształtu mojej twarzy i była bardzo dobrze nasączona esencją. W opakowaniu pozostało nieco kosmetyku, więc wtarłam pozostałości w czubek czoła oraz szyję. Maska Sweet Canola oprócz ekstraktu z miodu Canola (jak on cudnie pachnie!!! :kocham zawiera także ekstrakt z tulipanów i arbuza, które mają za zadanie nawadnianie skóry oraz jej odżywienie i tonizowanie. Maskę nałożyłam na oczyszczoną skórę na 30 minut. Producent zalecał 20, ale aplikacja była taka przyjemna, że nie mogłam sobie odmówić tej przyjemności Podczas trzymania maski na twarzy czułam bardzo przyjemne uczucie chłodzenia skóry. Płachta była wilgotna do samego końca. Po jej zdjęciu zauważyłam, że moja skóra nie tylko jest pięknie nawilżona, ale też jakby rozjaśniona i o wyrównanym kolorycie. Zrobiłam nawet zdjęcie, tylko że nie pokazałam zdjęcia przed, więc nie wiem czy to widać (musicie uwierzyć na słowo :serce. Skóra przez długi jeszcze czas była chłodniejsza, a esencja w całości wchłonęła się w nią dopiero po jakimś czasie. Uczycie nawilżenia było tak długotrwałe, że nie musiałam używać kremu aż do kolejnego mycia twarzy! To już trzecia maseczka marki A'Pieu która świetnie się u mnie sprawdziła i ja zdecydowanie chcę więcej!!

Zobacz post
1 2