AA

🌿 Denko Maj.

Ostatnio moje denka nie są tak ogromne jak kiedyś ale i tak mnie cieszą że coś zużyłam. Na pewno na urlopie pozbieram trochę kosmetyków i będę je testować i mam nadzieję, że moje denka będą o wiele większe niż do tej pory. W tym miesiącu zdecydowanie przeważają maseczki bo to ich mam najwięcej, kilka ja sobie kupiłam w Primarku i Action, jedną dostałam od @candysmile a niektóre są od kochanej @icecold, która wie jak kocham maseczki. ❤️ Dodatkowo zużyłam antyperspirant z Fa, który bardzo lubię i na lato jest świetny a poznałam go dzięki mojej kochanej @jusstinkaa, która podarowała mi go raz w paczuszce a po jego skończeniu często go kupuje. ❤️ Z kosmetyków bardziej do kąpieli zużyłam 500 ml żel pod prysznic z AA, który moim zdaniem jest świetny i bardzo polecam a dostałam go również od mojej @jusstinkaa ❤️. Dziękuję dziewczyny za to że dzięki Wam poznałam fajne nowości kosmetyczne. ❤️ Mam nadzieję, że denko czerwcowe będzie zdecydowanie większe.

Zobacz post

AA. Super Fruits & Herbs. Żel pod prysznic. Opuncja i amarantus.

W przeźroczystej butelce z otwarciem na klik jest 500 ml żelu o lekko różowym kolorze. Żel super się pieni, wystarczy go na prawdę niewielka ilość by umyć całe ciało. Zapach jest słodki i bardzo przyjemny. Skóra po kąpieli jest gładka i oczyszczona. Żel dostałam w paczuszce od mojej kochanej @jusstinkaa ❤️.

Zobacz post

Dwa produkty marki AA z serii Fruits & Herbs, które ostatnio uwielbiam. A są nimi żel do mycia ciała oraz odżywka do włosów (wzmacniająca). Oba produkty są o zapachu opuncji oraz amarantusa. Żel pod prysznic świetnie się pieni i pozostawia skórę miękką oraz oczyszczoną. Natomiast odżywka świetnie nawilża suche włosy, pomaga w ich rozczesywaniu oraz je wzmacnia. Odżywka posiada opakowanie z pompką, żel pod prysznic również mógłby ją mieć ponieważ to znacznie ułatwiłoby dozowanie produktu.

Zobacz post

Jako fanka kosmetyków marki AA czułam się zobowiązana przetestować również żel pod prysznic tej marki. Posiada on delikatny kwiatowo owocowy zapach. Łagodny dla skóry, intensywnie pieniący, wspaniale nawilża skóre. Ma delikatny różowo transparentny kolor. Opakowanie starcza na długo gdyż jest to bardzo wydajny produkt.

Zobacz post

AA, Super Fruits&Herbs, Żel do mycia ciała Opuncja&Amarantus.
Producent zapewnia, że żel nawilża i odżywia ciało.
Opakowanie, dovrze wykonane. Otwarcie na klips, w trakcie podróży nic się nie wylewa.
Początkowo miał dla mnie dziwny zapach, ale po kilku użyciach się przyzwyczaiła.
Cieszę się że kupiłam go kiedyś na promocji. Ponieważ kupując go w regularnej cenie byłabym bardzo zawiedziona.
Żel spełnia swoje zadanie czyli oczyszcza skórę nie podrażniając jej. Ładnie pachnie, ma ładny kolor i opakowanie. Ale to chyba wszystko. Żel jest bardzo wodnisty. Przez co można wylać za dużo. Dobrze się pieni i jak się uważnie używa jest wydajny. Nie zauważyłam żeby przesuszał czy podrażniał skórę. Niestety nie zauważyłam też, żeby moja skóra była bardziej nawilżona czy odżywiona.

Zobacz post

Kosmetyki przeznaczone głównie do kąpieli, które kupiłam ostatnio w Rossmannie. 🌸

Żel pod prysznic 'I Love You Deerly' od Isany to produkt, który od wielu miesięcy niemal non stop gości w mojej łazience. Uwielbiam jego przepiękny zapach, fajne działanie, a poza tym mam słabość do tego uroczego opakowania. 😁 Co jakiś czas dokupuję kolejne buteleczki, gdyż schodzi u mnie dosyć szybko (mój chłopak też go używa ), poza tym staram się mieć jakiś zapas na wypadek, gdyby nagle zniknął ze sklepowych półek. Mam nadzieję, że to się nie wydarzy! 😬 Buteleczka zawiera 300ml żelu i kosztuje 4.99zł.
Kolejny żel 'Almond Dream' jakoś nie zachwycił mnie przez długi czas jego stosowania, a w zasadzie jego zapach, bo jako produkt do mycia ciała spisywał się super. Później jednak z każdą kolejną kąpielą coraz bardziej zaczynał mi się podobać.. Takim oto sposobem kolejna buteleczka znalazła się w moim posiadaniu. Za buteleczkę o pojemności 300ml zapłacimy około 3.49zł.
Żel do mycia ciała 'Opuncja i amarantus' od marki AA, to dla mnie nowość. Skusił mnie do kupna wygląd tego kosmetyku - ciekawa grafika oraz ładny kolor żelu. Zapachu obu roślinek nie kojarzę, także nie wiem czego się spodziewać. Buteleczka zawiera aż 500ml żelu i dałam za nią 11.99zł.
Olejek do kąpieli w wersji 'Kwiat Migdała' (Almond Blossom). Kocham Migdałowca, stąd ten wybór. Jest to kolejny kosmetyk, którego będę używać po raz pierwszy i już się nie mogę doczekać kąpieli z nim. W buteleczce jest 20ml olejku, a jego koszt to 6.99zł.
Ostatnia rzecz to hipoalergiczne szare mydło, marki Barwa. Lubię mydełka w kostkach i po to sięgnęłam, bo używałam go kiedyś do mycia twarzy i byłam bardzo zadowolona z jego działania. Zapłaciłam za nie 1.79zł.

Zobacz post