AA

Nie lubię takich produktów, więc jeśli już jakiś testuję to przeważnie go dostałam od kogoś. 😊
Od kilku lat nie używam takich peelingów do twarzy, moją miłością są 3enzymy od Tołpy. Użycie tej saszetki tylko utwierdziło mnie w przekonaniu, że dobrze robię nie kupując saszetkowych peelingów z drobinkami do ścierania.
Peeling pachniał gumą balonową wymieszaną z bananem. Był bardzo gęsty, w masie zatopione drobinki cukru mocno ścierały z twarzy martwy naskórek. Nie lubię peelingów mechanicznych, bo wydają mi się zbyt agresywne dla mojej cery i przy tym peelingu nadal miałam takie odczucia. Ze względu na zawartość wielu olejków w składzie pozostawił na buzi tłusty film, którego bardzo ciężko było się pozbyć. Według mnie szkoda kasy na ten produkt.

Zobacz post

Peeling cukrowy jest to kosmetyk do twarz tak przy najmniej ja go zużyłam. Kosmetyk ma bardzo przyjemny i słodki zapach migdałów z awokado super połączenie. Peeling posiada dość duże drobinki ale nie robi nam krzywdy jest on bardzo przyjemny w użyciu co jest na duży plus. Pojemność to 8 gram więc wystarczył na jedn fajne użycie. Zauważyłam po nim miękka oraz oczyszczona twarz która była przyjemna w dotyku. Cudna grafika czyli posypki cukrowej. Peeling po kontakcie ze skórą oraz ciepłem zaczął przyjemnie się tak troszkę rozpuszczać co było bardzo przyjemne. Jestem bardzo z niej zadowalona.❤️

Zobacz post

AA Peeling cukrowy Słodkie Migdały

Tego słodziaka dostałam od Kochanej @dastiina. Już po opakowaniu widać, że będzie bardzo słodko i tak rzeczywiście było. Peeling miał mnóstwo miałkiego cukru, który podczas peelingu się rozpuścił. Świetnie masował skórę, wygładził ją, a do tego odżywił, a to dzięki zawartości olejków z awokado, migdałowego i arganowego. Peeling był gęsty i miał śliczny żółty odcień. Pachniał tak, że miałam ochotę go zjeść, cukierkowo, pysznie. Starczył mi na raz, choć myślę, że mógłby wystarczyć na 2-3 razy, ale ja zrobiłam sobie porządny peeling twarzy, szyi i dekoltu Super był, polecam

Zobacz post

Część mojego zamówienia że strony Neness.
Kilka rzeczy jest już w drodze do Clouders.
To co tu widzicie także będzie dodatkami do paczek czy listów, ale też kilka produktów jest dla mnie.
Bardzo chciałam przetestować perfumy Neness, więc zamówiłam dla siebie dwie perfumetki.
Wybrałam dla siebie zapach Love oraz Allien World - oczywiście inspirowane zapachami z wyższej półki.
Oba zapachy są świetne i trwałe, co najważniejsze nie duszące.
Poza tym nie są to spore flakony, więc mi się nie znudzą, chyba bardziej spodobała mi się wersja ALLIEN World.
Z racji niskiej ceny lakierów hybrydowych od Iconic skusiłam się na dwa kolory - 019 Aubergine - w kolorze bakłażanu oraz 008 Vintage - taki koral, czerwień, bardzo ładny odcień.
Bardzo jestem ciekawa jak się u mnie sprawdza te lakiery.
Moja uwagę przykuły też peelingi do twarzy marki AA, na stronie były dostępne dwie wersje - róża + jaśmin oraz słodkie migdały.
Są to peelingi cukrowe, ich opakowania są takie słodkie i urocze.
Nie zabrakło w moim zamówieniu też płatków pod oczy - opakowanie płatków Patch Holic przyciągnęło moją uwagę - różowe z uroczym jednorożcem, była dostępna też niebieska wersja, ale poleciała już w świat.
Pomyślałam też o pielęgnacji włosów, więc w moim zamówieniu znalazła się maska do włosów od Beauty Formulas z olejem konopnym, zobaczymy jak ten produkt się u mnie sprawdzi.
Skusiłam się też na uroczą pandę od Marion - jest to odżywczy zabieg do dłoni z rękawiczkami, w zestawie jest też peeling i maska - wszystko o zapachu kokosa.
Z pielęgnacji twarzy trzy maski w płacie - dwie od marki Beauu Green - wersja z zieloną herbatą i druga z kolagenem - zielona herbata zostanie ze mną.
Ostatnia maseczka jest marki Lomi Lomi z serii Vegan - Maska z ekstraktem z brokuła oraz witaminami A i E.
Zamówienie było dużo większe, muszę przyznać, że ceny są atrakcyjne, wybór produktów spory - jest wiele ciekawych marek.
Czas na testy! 🥰

Zobacz post

AA - PEELING CUKROWY, SŁODKIE MIGDAŁY.

————————————

Peeling cukrowy „słodkie migdały” od AA to nowe odkrycie - pierwszy raz miałam szansę go testować i spisał się znakomicie!

Peeling zamknięty jest w ślicznej, kolorowej saszetce, która po brzegi wypełniona jest produktem. Ma dość gęstą konsystencję, drobinki cukru, choć drobne, są wyczuwalne. Peeling ma cudny zapach, jak prawdziwe ciasteczko.

Produkt delikatnie, ale naprawdę skutecznie oczyszcza buzię - miałam wrażenie, że po jego użyciu moja cera wręcz odetchnęła. Twarz była promienna, mięciutka i wyraźnie oczyszczona, zniknęły też pory z nosa.

Peeling jest oparty o formułę olejkową. Jesli chodzi o jego skład, znajdziemy tu m.in. masło shea oraz olejki awokado, migdałowy i arganowy.

Krótko mówiąc, jestem w tym produkcie zakochana i z całego serca go polecam!

Zobacz post