23 na 23 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Poznaj nasz odświeżający żel pod prysznic NIVEA® Fresh Blends, który stworzyliśmy nie tylko z miłości do Twojej skóry, ale również z troski o naszą planetę. Formuła skomponowana została ze składników pochodzenia naturalnego* i jest w 98% biodegradowalna**. Formuła różowego wariantu to olśniewająca kompozycja z dodatkiem mleka migdałowego, która łączy w sobie owocowe aromaty malin i borówek ameryka ...

Poznaj nasz odświeżający żel pod prysznic NIVEA® Fresh Blends, który stworzyliśmy nie tylko z miłości do Twojej skóry, ale również z troski o naszą planetę. Formuła skomponowana została ze składników ...

Rozwiń opis

Produkt dodany w dniu 29.04.2020 przez Nurbanu19

#DENKO 1/2024, część pierwsza

#DENKO 1/2024

Osiemdziesiąta chmurka z denkiem. Jest to denko ze stycznia, udało nam się zużyć 43 produkty. W pierwszej części znalazły się:
1. Bioelixire, Serum do włosów baobab, biotyna & olejek konopny, miał on przyjemny zapach oraz tłustą konsystencję, ale nie przetłuszczał włosów. Włosy po jego użyciu były miękkie, lśniące oraz nawilżone.
2. Neness, Perfumetka Love (N169), jej zapach był świeży oraz lekki. Zapach ten idealnie sprawdzał się na co dzień i na wiosnę oraz lato. Był on dość trwały na skórze.
3. Paese Long Cover Podkład kryjący do twarzy, miał kremową konsystencję, przez co bez problemu nakładało się go i rozcierało na twarzy. Bardzo dobrze matowił, nawilżał, wygładzał skórę oraz dobrze krył niedoskonałości. Nie podkreślał suchych skórek i nie wysuszał skóry.
4. Isana, Professional, Multi Efekt, Suchy szampon do włosów, miał on ładny zapach, nie pozostawiał białych śladów na włosach oraz łatwo się z nich wyczesywał. Włosy po jego użyciu były odświeżone oraz uniesione u nasady.
5. Isana, Color Shine, Pianka do układania włosów, miała ona przyjemny zapach. Pianka łatwo wyczesywała się z włosów oraz ich nie sklejała. Włosy po jej użyciu były miękkie oraz delikatne. Nie przetłuszczała oraz nie obciążała włosów.
6. Nivea, Fresh Blends Żel pod Prysznic, miał on przyjemny zapach borówek i malin. Żel nawilżał i odświeżał skórę oraz pozostawiał ją miękką i gładką. Niewielka ilość żelu wystarczyła do umycia całego ciała, ponieważ dobrze się pienił.
7. Vitanativ, Capelli Secchi, Szampon do włosów suchych z organicznymi ekstraktami z kokosa i migdałów, miał przyjemny zapach oraz żelową konsystencję. Włosy po jego użyciu były nawilżone, wypielęgnowane oraz odżywione. Szampon również sprawiał, że włosy bardzo dobrze się rozczesywały.
8. Balea, Żel pod prysznic, Let’s kick it!, miał przyjemny świeży zapach. Żel bardzo dobrze się pienił, więc wystarczyła jego niewielka ilość, aby dokładnie umyć całe nasze ciało. Skóra po jego użyciu była miękka, gładka oraz dobrze nawilżona.
9. Próbka, Souvre, Woda Perfumowana Ambiance Bordeaux nr 107, miała intensywny zapach, z kategorii owocowo-kwiatowej. Zapach ten był dość trwały, utrzymywał się kilka godzin na skórze. Idealnie nadawał się na każdą porę dnia oraz roku.
10. Woda perfumowana Juliette has a gun Not a Perfume, juj nutą zapachową jest ambroksan. Zapach ten idealnie nadawał się na co dzień oraz na każdą porę roku. Zapach był przyjemny, świeży oraz lekki. Był dość trwały na skórze, utrzymywał się do kilku godzin.
11. Marba, Manufaktura piękna, Barwinek do kąpieli, zapach pastylki był przyjemny. Pastylka szybko rozpuszczała się w wodzie oraz barwiła ją na żółty kolor. Skóra po jej użyciu była nawilżona oraz odżywiona.
12. FLUFF, Superfood, Sorbet do rąk, nawilżający, Soczysty Arbuz, miał przyjemny zapach oraz lekką konsystencje. Dłonie po jego użyciu były dobrze nawilżone, miękkie w dotyku oraz odżywione.
13. Victoria's Secret, Bombshell, Woda perfumowana, zapach ten idealnie sprawdzał się na co dzień oraz na wiosnę i lato. Zapach był kwiatowo-owocowy oraz intensywny i zmysłowy. Był on trwały na skórze, wyczuwalny był na niej przez kilka godzin.
14. Isana, Peeling do twarzy do skóry wrażliwej, miał przyjemny delikatny zapach oraz kremową konsystencję, w której zatopione były naturalne drobinki peelingujące. Skóra po jego użyciu była gładka, promienna oraz oczyszczona.
15. ISANA Oczyszczający Tonik do Twarzy Aloes Ogórek, miał alkoholowy zapach. Dobrze oczyszczał skórę z resztek makijażu oraz zanieczyszczeń. Skóra po jego użyciu była miękka, nawilżona, odświeżona oraz oczyszczona.
16. Sendo, Color Protection, Maska chroniąca kolor, miała przyjemny zapach, mleczny kolor oraz gęstą konsystencję, przez co dobrze nakładało się ją na włosy oraz z nich nie spływała. Włosy po jej użyciu stawały się miękkie, gładkie, nawilżone oraz sypkie.
17. Blistex, MedPlus, Balsam do ust, po nałożeniu na usta delikatnie chłodził, jednak było to chwilowe uczucie. Bardzo dobrze nawilżał i wygładzał usta oraz doskonale radził sobie z podrażnionymi ustami.
18. Avon, Balsam do ust, Pink, nadawał ustom odżywienie, miękkość oraz nawilżenie. Pozostawiał na ustach lekko różowy odcień, którego mimo nakładania kilku warstw nie dawało się wzmocnić.
19. Oyess, Kokosowa pomadka do ust, miała ona delikatny zapach oraz zbitą konsystencję. Dobrze rozprowadzało się ją na ustach oraz nie sklejała ich. Nie podkreślała suchych skórek oraz pozostawiała na ustach ochronną powłokę. Usta po jej użyciu stawały się nawilżone oraz zregenerowane.

Zobacz post

Nivea Fresh Blends, Żel pod prysznic, Malina, Borówka, Mleko Migdałowe

NIVEA Fresh Blends Żel pod Prysznic, który był w zestawie zakupionym na Zalando. Zestaw kosztował 49 zł. Oprócz żelu pod prysznic w zestawie były: antyperspirant, balsam do ciała oraz krem do rąk. Ma on przyjemny zapach borówek i malin, który przez jakiś czas wyczuwalny jest na skórze. Żel nawilża i odświeża skórę oraz pozostawia ją miękką i gładką. Niewielka ilość żelu wystarczy do umycia całego ciała, ponieważ dobrze się pieni. Nie wysuszył ani nie podrażnił mojej skóry. Ma on pojemność 300ml i jest wydajny.

Zobacz post

Nivea Fresh Blends, Żel pod prysznic, Malina, Borówka, Mleko Migdałowe

Jest to żel pod prysznic "Fresh Blends" z "Nivea"- malina, borówka, mleko migdałowe. Żel pod prysznic ma bardzo ładny kolor w odcieniach różu oraz cudowny zapach , który przypomina mi kwiaty róż mimo innego składu. Zapach jest bardzo przyciągający i zostaję na ciele po umyciu na dłużej . Dostałam go w prezencie dlatego nie znam ceny , więc niestety nie podam ile kosztuje. Ma on 300ml i jest na prawdę świetny . Wytestowalam go na razie 2 razy i super się sprawdza. Żel jest stworzony z 98% składników naturalnych, ładnie czyści skórę oraz ją odświeża. Nanoszę go podczas kąpieli na cale ciało i spłukuję ciepłą wodą pod prysznicem. Jest super bardzo go polecam.

Zobacz post

Nivea Fresh Blends, Żel pod prysznic, Malina, Borówka, Mleko Migdałowe

Żel pod prysznic Fresh Blends Nivea.
Żel jest o zapachu malin, borówek i mleka migdałowego, najbardziej odczuwalne są jednak maliny. Żel ma fajną konsystencję, ładny zapach i wystarczy go odrobina, aby oczyścić skórę. Jest on wydajny. Podoba mi się jego intensywny kolor. Chętnie wypróbuję jeszcze inne wersje zapachowe z tej serii, wąchałam inny zapach i też był super.

Zobacz post

Nivea Fresh Blends, Żel pod prysznic, Malina, Borówka, Mleko Migdałowe

Nivea Fresh Blends, Żel pod prysznic, Malina, Borówka, Mleko Migdałowe, który znalazłam w jednym z pudełek BeGlossy. 💜
Pachnie niby pięknie owocowe, a po chwili dziwnie hmmm szorstko Tępo No dziwnie jakoś.
Myć myje ok. W porządku się pieni. Poza tym ładnym i jednocześnie dziwnym zapachem - podejrzewam że kontakt z moją skórą daje taki efekt. No trudno.
Tak czy inaczej drugi raz po niego nie sięgnę, pewnie innym by pasował, dlatego polecam, bo moja skóra widocznie nie toleruje tego żelu.

Pozdrawiam,
Janettt

Zobacz post

Nivea Fresh Blends, Żel pod prysznic, Malina, Borówka, Mleko Migdałowe

Żel pod prysznic od Nivea. Jest on z serii Fresh Blends. Jest to wersja z maliną, borówką i mlekiem migdałowym. Dostałam go w jednej z urodzinowych paczuszek.
Żel ma bardzo ładny odcień różu. Pachnie bardzo intensywnie, i w opakowaniu i podczas brania prysznica. Jest on na prawdę przyjemny, ma w sobie coś odświeżającego i pobudzającego. Trochę jak jakiś gazowany napój .
Dość mocno przypomina mi inny żel dokładnie ten z Original Source (https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/zele-pod-prysznic/871376-original-source-zel-pod-prysznic-raspberry--rose-water/) i chociaż nie są identyczne to mam przy używaniu obu podobne odczucia .
Jestem z tego żelu bardzo zadowolona i polecam Zwłaszcza jeżeli lubicie intensywne i oryginalne zapachy.

Zobacz post

Nivea Fresh Blends, Żel pod prysznic, Malina, Borówka, Mleko Migdałowe

Zapach tego żelu trudno mi jednoznacznie opisać, czuć w nim mleczna nutę, ale i owoce leśne. To taki zapach jogurtu owocowego, coś jak Jogobella . Konsystencja żelu jest rzadka, dość lejąca, dzięki czemu łatwo się go rozprowadza na skórze. Delikatnie się pieni, nie przesusza skóry.


Zobacz post

Paczuszka świąteczna mysweet listopad 2020.

Jestem osobą niecierpliwą i mimo, że pomysł czekania z otwarciem do Mikołajek bardzo przypadł mi do gustu to już w początkowej fazie miałam problem z jego wykonaniem jak tylko zobaczyłam w aplikacji InPost, że paczka wyruszyła w drogę. Wiedziałam, że nie będę mogła się powstrzymać i jak tylko znajdzie się w domu to jej los jest przesądzony. Dodatkowo namówiłam @mysweet, by to samo uczyniła z podarunkiem ode mnie. Znacie ten stresik, który towarzyszy Wam podczas myślenia, czy drugiej osobie prezent się spodoba? No właśnie, każda wkładająca choć troszkę serduszka duszyczka, która przygotowuje paczkę pełną niespodzianek zawsze dba o to, by dopracować każdy szczegół, zaplanować dokładną listę podarunków i czeka na reakcję po otwarciu paczuszki, a ja czekanie znoszę dosyć źle. Dlatego ogłaszam: TO JA JESTEM WINNA ZBRODNI, którą popełniła @mysweet, ale nie żałuję, bo Oktawię ucieszył mój prezent tak samo jak mnie zawartość paczuszki od niej. Jestem zachwycona!
Po przyznaniu się do winy nie zostaje mi nic innego jak opisanie tych cudeniek, bo po otwarciu zaniemówiłam i dokładnie przestudiowałam każdy podarunek, a w paczce było ich całkiem sporo, teraz jest troszkę mniej, bo cukierki pochłaniałam wraz z robieniem zdjęć.
W paczuszce znalazłam:
* Nivea, Refreshing Shower, żel pod prysznic, Fresh Blends Raspberry Blueberry Almond Milk, różowe, pięknie pachnące malinami cudeńko, które już dłuższą chwilę przykuwało moją uwagę i oto Oktawia czytając mi niemalże w myślach umieściła je w mojej świątecznej paczuszce
* Maybelline, Paleta cieni od powiek, The Blushed Nudes, na punkcie palet cieni mam bzika, więc każda nowa w mojej kolekcji to dla mnie radość nie do opisania, jestem mega fanką nudziaków, więc tym bardziej ucieszyła mnie kolorystyka tej perełki,
* EOS, Krem do rąk, Coconut, kremów do rąk zużywam całkiem sporo, bo mam tendencję do przesuszonej skóry na nich, szczególnie w okresie zimowym, więc takie letnie, kokosowe klimaty będą jak znalazł, kremy tej marki znam i lubię, a tego wariantu jeszcze nie miałam okazji testować,
* Marba Cosmetics, Manufaktura Piękna, Perełki do kąpieli, Jednorożec, kolejne w mojej kolekcji, ale ta wersja to limitowana świąteczna wersja i jestem posiadaczką jedynego takiego egzemplarza na rynku, bo oprócz wizerunku jednorożca na moim znalazły się naklejki ze świątecznym konikiem, aż żal będzie zużyć tego cudeńka,
* Lovely, Innowacyjny rozświetlacz o konsystencji galaretki, Jelly Cheek, świecidełko nie z tej ziemi i podobno obłędnie pachnie, ocenię jak rozpocznę testy, polowałam już na niego, ale w moim Rossmannie były jedynie pootwierane egzemplarze, a tu proszę kolejna rzecz z mojej wishlisty właśnie w świątecznej paczuszce, przypadek? - nie sądzę ,
* SKIN 79, Maska do twarzy w płacie, Selfie Mask Moisture, uwielbiam markę skin79, więc testowanie tej maseczki będzie czystą przyjemnością,
* Muju, Maska do twarzy w płacie, Girls, Sweet Princess, Odmładzająca, na maseczce jest śliczna grafika z jednorożcem, opakowanie skradło moje serce, nie wiem jak mogłam przeoczyć taką kosmetyczną perełkę, ale świetnie, że będę mogła ją przetestować,
* Bear Fruits, Maska do włosów z czepkiem, Grapefruit Hair Mask, Antioxidant + Bounce, czepkowe szaleństwo, a moje włosy to lubią, niestety nie udało mi się upolować misiaków w Krakowie, ale Oktawia zdobyła i się podzieliła, bardzo cieszy mnie fakt, że będę mogła je również wypróbować,
* BodyBoom, Peeling do ciała kawowy, Original, jestem totalnie uzależniona od kawy, uwielbiam jej smak, zapach i nie wyobrażam sobie bez niej dnia, dlatego zabranie kawy pod prysznic, która będzie pielęgnować moje ciało to zawsze dobry pomysł, jeszcze w cieszącej oko, różowej odsłonie to dla mnie bomba!,
* Kremy do twarzy marki BioDermic, które są dla mnie zupełną nowością, fajnie, że będę mogła je wypróbować, mam jeszcze w kolejce jeden, który otrzymałam od kochanej @Syll, więc będę mogła bliżej przyglądnąć się marce,
* piękną, dużą filiżankę w czerwonym kolorze ze świątecznym motywem, z której już piję pierwszą kawę i jest cudowna, wygodna i już się w niej zakochałam,
* wosk, którego przepiękny zapach wypełniał całą paczkę w wariancie Red Apple Wreath,
* łańcuszek Ledowy z mini gwiazdkami, który jest widoczny już na zdjęciu, Oktawia pomyślała nawet, żeby dołączyć do paczki baterie, czy nie jest kochana?,
* baloniki z jednorożcami, które zostawiam na specjalną okazję,
* świąteczne maseczkowanie mogę już zacząć z piękną opaską reniferka marki TBS, wygląda przepięknie!,
* świąteczne, długie skarpecioszki, jestem zmarzluchem, więc dla mnie idealne,
* drewniane zawieszki, które wykorzystam do świątecznych dekoracji,
* piękny jednorożcowy długopis z dużymi kawałkami brokatu w środku, które się przemieszczają,
* jednorożcowe żelki, które na razie stoją na półce i patrzą, bo szkoda mi ich ruszać,
* długopis i ołówek z logiem Para do testowania, super, już są w kubeczku na przybory
* lukrowane pierniczki
* piękną kartę z życzeniami.

Prezent w 100% trafiony. Dziękuję!

Zobacz post


Nivea Fresh Blends, Żel pod prysznic, Malina, Borówka, Mleko Migdałowe

Żel pod prysznic, Malina, Borówka, Mleko Migdałowe Fresh Blends od Nivea.

Opakowanie
Żel znajduje się w 300 ml przezroczystej buteleczce, zamykanej na klik. Została ona wykonana w 100% z plastiku pochodzącego z recyklingu. To istotne, aby producenci kosmetyków dbali o środowisko wybierając tego typu rozwiązania, a my te działania wspierali wybierając ich produkty.

Konsystencja
Wersja różowa żelu to aromat malin, borówek amerykańskich, rabarbaru, bergamotki i mleko migdałowego. Konsystencja żelu jest dość leista, ale jest przy tym wydajna.

Zapach
Zapach to mocny punkt tego produktu. Od dawna żaden z kosmetyków nie zachwycił mnie swoim aromatem jak ten żel. Zapach jest słodki, orzeźwiający i bardzo kobiecy.

Działanie
Żel świetnie oczyszcza skórę. Pozostawiając ją miękka i gładką w dotyku. Dobrze się pieni, świetnie spłukuje. To wielka dawka przyjemności nie tylko dla Naszego nosa ale i skóry. O podrażnieniach czy wysuszeniu nie ma mowy. Skóra jest po prostu jędrna i dobrze nawilżona. Polecam go zarówno pod prysznic jak i do domowego SPA. To mój ulubiony wariant tego produktu, przetestowałam jeszcze dwie bliźniacze jego wersje.

Zobacz post

denko pazdziernik 2020

Denko październik 2020.

1. Po raz pierwszy udało mi się umieścić pastę w denku, bo zawsze ktoś zdążył wyrzucić opakowanie zanim wrzuciłam ją do woreczka z denkiem . Zazwyczaj sięgam po pasty Colgate, dobrze myją i odświeżają oddech.

2. Kolejne już opakowanie płynu Lactacyd, który nie podrażnia, a dobrze oczyszcza.
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/do-higieny-intymnej/553666-kosmetyki-do-higieny-intymnej-lactacyd/

3. Nivea, to zdecydowanie ulubieniec tego denka, gdy znajdę go jeszcze w sklepie na pewno kupię ponownie. Ślicznie pachnie i dobrze oczyszcza jednocześnie nie przesuszając.
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/zele-pod-prysznic/833050-nivea-fresh-blends-zel-pod-prysznic-malina-borowka-mleko-migdalowe/

4. Kolejny ulubieniec tego denka, prezent od Kasi @icecold . Śliczny zapach i dobre działanie.
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/odzywki-maski-olejki-do-wlosow/767084-odzywka-do-wlosow-boots/

5. Kremowy żel do mycia twarzy, ogólnie fajny, zużyłam już kilka opakowań, ale przeszkadza mi w nim fakt, że tubka uniemożliwa wydobycie produktu do samego końca.
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/zele-pianki-olejki-do-oczyszczania-twarzy/317823-kosmetyki-zele-pianki-do-oczyszczania-twarzy-nivea/

6. Ziaja jeju, ciekawy produkt do mycia ciała.
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/probki/838655-ziaja-jeju-biale-mydlo-do-ciala-z-nuta-mango-kokosa-i-papai/

7. Haczyki do czyszczenia przestrzeni międzyzębowych. Nie polubiliśmy się, łatwo się rozwarstwiają i nie są nasączone miętowym aromatem.

8. Kolejne opakowanie moich ulubionych chusteczek nawilżanych.
https://dresscloud.pl/cloud/akcesoria/patyczkichusteczkiwaciki-higieniczne/754246-chusteczki/

9. 10. Dwie próbki szamponu Redical, całkiem fajny, ale nie skusiłabym się na pełnowymiarowe opakowanie.
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/probki/833940-radical-szampon-do-wlosow-wzmacniajacy-wlosy-oslabione-i-wypadajace/

11. Świetna próbka Faceboom od @sherifka89 . Krem ten naprawdę świetnie nawilża i szybko się wchłania.
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/probki/843932-probka-kremu-faceboom/

Zobacz post

denko kapielowelove pazdziernik 2020

W październiku dzięki akcji na forum denkowałyśmy "kąpielowe Love".
Na początku nie wiedziałam, co dokładnie wchodzi w zakres tej kategorii, ale dziewczyny rozwiały moje wątpliwości .

Mi udało się zdenkować:
1. Lactacyd płyn do higieny intymnej, dobry kosmetyk, to już któreś moje opakowanie. Ma przyjemny neutralny zapach, gęstą konsystencję i jest bardzo wydajny. Dobrze oczyszcza i nie podrażnia wrażliwych okolic.
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/do-higieny-intymnej/553666-kosmetyki-do-higieny-intymnej-lactacyd/

2. Nivea prawdziwe cudeńko, to pachnie tak obłędnie, że aż ma się ochote go zjeść . Owocowy, słodziutki zapach. Świetnie oczyszcza skórę, jego zapach czuć jeszcze na niej przez chwilę po umyciu.
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/zele-pod-prysznic/833050-nivea-fresh-blends-zel-pod-prysznic-malina-borowka-mleko-migdalowe/

3. Kolejne cudeńko, które z żalem denkowałam, to prezent od Kasi @icecold . Odżywka do włosów o obłędnym owocowo-jogurtowym zapachu, który długo utrzymuje się na włosach. Świetnie wygładzała i ułatwiała rozczesywanie.
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/odzywki-maski-olejki-do-wlosow/767084-odzywka-do-wlosow-boots/

4. Nivea, kolejne już zużyte przeze mnie opakowanie tego kremowego żelu do mycia twarzy. Jest fajny, delikatny, ale zawsze mam problem z wydobyciem go do końca. Pachnie typowo, jak kosmetyki tej marki. Nie podrażnia wrażliwej cery.
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/zele-pianki-olejki-do-oczyszczania-twarzy/317823-kosmetyki-zele-pianki-do-oczyszczania-twarzy-nivea/

5. Próbka Ziaja mydła o przyjemnym zapachu, fajnie się u mnie sprawdziła.
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/probki/838655-ziaja-jeju-biale-mydlo-do-ciala-z-nuta-mango-kokosa-i-papai/

6. Dwie próbki szamponu Radical, ciekawy produkt, ale nie skuszę się na pełnowymiarowe opakowanie.
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/probki/833940-radical-szampon-do-wlosow-wzmacniajacy-wlosy-oslabione-i-wypadajace/

Zobacz post

Nivea Fresh Blends, Żel pod prysznic, Malina, Borówka, Mleko Migdałowe

Nivea, Fresh Blends, Refreshing Shower Gel Raspberry, Blueberry, Almond Milk (Odświeżający żel pod prysznic `Malina, borówka, mleczko migdałowe`).

Żel pod prysznic umieszczony został w plastikowej butelce zamykanej na klik o pojemności 300ml.
Konsystencja żelu jest gęsta, treściwa zabarwiona na kolor różowy.
Żel pięknie pachnie 😍 a zapach utrzymuje się podczas całej kąpieli i sprawia że jest ona bardzo przyjemna.
Żel bardzo dobrze się pieni i super myje, jest mega wydajny.
Skóra po aplikacji pachnie jeszcze jakiś czas. Jest miękka, gładka i nawilżona.

Polecam ♥️.

Zobacz post

Żele Fresh Blends Nivea

Niedawno otrzymałam od Nivea kolejną przesyłkę, w której znalazłam owocowe żele pod prysznic Fresh Blends. Byłam ich bardzo ciekawa, więc cieszę się, że mam okazję je przetestować. Dostępne są 3 kompozycje zapachowe: malina, borówka, mleko migdałowe; morela, mango, mleko ryżowe oraz arbuz, mięta, mleczko kokosowe. Niedawno pytałam moich obserwatorów na Instagramie, której są najbardziej ciekawi i wybór padł na pierwszą z nich. Od kilku dni testuję ten żel i mogę powiedzieć Wam, że naprawdę ładnie pachnie! Kompozycja została podkreślona nutami zielonego rabarbaru i bergamotki. Zapach jest zarazem słodki i orzeźwiająco owocowy. Żel ma przyjemną konsystencję, jest perłowy i ma piękny kolor. Bardzo dobrze się pieni, a skóra po użyciu jest akamitna w dotyku. Wydaje mi się, że będzie wydajny. Super że marka Nivea idzie z duchem czasu. Już w poprzednim poście wspominałam Wam, że cieszy mnie ta troska o naszą planetę i stawianie na lepsze składy. Produkty te są wegańskie i zawierają 90% składników pochodzenia naturalnego. Formuła jest w 98% biodegradowalna, żele są wolne od mikroplastiku, a opakowania pochodzą z recyklingu. A Wy którą wersję wybieracie? U mnie jako następna do testów powędruje morela, już nie mogę się doczekać. Jeśli mieliście okazję wypróbować te żele, to oczywiście podzielcie się ze mną swoimi wrażeniami w komentarzach.

Zobacz post

Nivea Refreshing Shower, żel pod prysznic, Fresh Blends Raspberry Blueberry Almond Milk

Żel nivea, który pięknie pachnie. Niestety jeszcze nie miałam okazji go przetestować, ponieważ czeka w kolejce z innymi kosmetykami. Kupiłam go na jakiejś promocji. Wydaje się mieć idealna konsystencję i być dobrym kosmetykiem.


 rozowy zestaw nivea bielenda

Różowy zestaw kosmetyków.

Prawdziwe cudeńko, czyli żel pod prysznic malina, borówka i mleko migdałowe. To jeden z najpiękniej pachnących kosmetyków, jakiego do tej pory używałam, a przyznam szczerze, że jestem w tej kwestii dość wybredna . Pachnie mocno owocowo, słodziutko i intensywnie, zapach ten jest przede wszystkim naturalny, najmocniej czuć malinki. Świetnie oczyszcza skórę i nie powoduje podrażnień, czy przesuszenia skóry.

Toniku używałam kilka lat temu, ale szczerze mówiąc nie pamiętam, jak się u mnie sprawdzał. Lubię żel do mycia twarzy z tej serii, więc może tonik też się sprawdzi, mimo, że skład nie jest jakiś super.

Przyznam, że ten zmywacz do paznokci jest mocnym śmierdziuszkiem, nigdy nie miałam aż tak intensywnego zmywacza. Jednocześnie jednak też super i szybko działa, nie trzeba się męczyć ze zmywaniem nawet lakierów z brokatem, czy piaskowych.

Świetna, tania maseczka w płachcie, którą kupiłam w Biedronce. Nie sądziłam, ze za 5 zł da się kupić fajną maseczkę w płachcie, a jednak. Ta sprawiła, że nie miałam ochoty zdejmować jej z twarzy . Świetnie ukoiła moją skórę, wygładziła i ją nawilżyła.

Bielenda balsam nawilżający w formie kulki, po którym spodziewałam się ładnego zapachu, ale pachnie, jak wazelina. Nie wiem dlaczego, bo widziałam w Waszych chmurkach, że miała ładny zapach. Poza tym działanie ma naprawdę dobre i fajnie nawilża, nie jest to efekt chwilowy.
W smaku też jest jak wazelina, a datę ma okej .

Nawilżająca pomadka Nivea, jeszcze czeka na testy.

Zobacz post

fluff garnier nivea

Owocowy zestaw kosmetyków, wszystkie te kosmetyki mam akutalnie w użyciu .
Uwielbiam używać owocowych kosmetyków, a już szczególnie latem najczęściej po takie sięgam.

W skład zestawu wchodzą:

-Fluff truskawkowy balsam pod prysznic, szczerze mówiąc lepiej wygląda, niż działa. Zapach średni, dość mocno sztuczny.
Działanie to lekkie nawilżenie, które dość szybko znika.

-Garnier papaja maska do włosów o cudnym zapachu, mega naturalnym, który dość długo utrzymuje się na włosach.
Spodziewałam się lepszych efektów. Przy użyciu standardowej ilości dość mocno obciąża moje włosy, zaś przy zmniejszeniu ilości nie widzę efektów. Moje włosy niestety średnio się z nią lubią, a żałuję, bo zapach ma cudny.

-Świetny żel pod prysznic od Nivea. Ma świetny owocowy zapach, głównie czuć w nim malinki. Dobrze oczyszcza, mocno się pieni i nie przesusza skóry. Lubię go i z chęcią będę do niego wracać.

-Kolejne już opakowanie mgiełki do ciała od Avon. Świetny bardzo owocowy i słodki zapach. U mnie utrzymuje się dość długo, około 4-5 godzin, wiadomo z coraz mniejszą intensywnością, ale ciągle zapach jest wyczuwalny.

Zobacz post


nivea zestaw kosmetykow

Markę Nivea bardzo lubię, więc często sięgam po jej kosmetyki.
Na zdjęciu widoczne są wszystkie kosmetyki tej marki, które aktualnie posiadam.
Niektórych z nich już używałam i to niejeden raz, a niektóre są nowością i znajdują się jeszcze w moich małych zapasach.

-Żel-krem Nivea, to już nie moje pierwsze opakowanie tego kosmetyku. Żel jest niezwykle delikatny dla mojej skóry, ale jednocześnie dobrze ją oczyszcza. Ma przyjemny zapach typowy dla kosmetyków Nivea. Minusem jest niezbyt dobra wydajność. Drugi minus to fakt, że ciężko wydobyć ten żel przy końcówce opakowania.

-Pomadka to dla mnie nowość, mam ją jeszcze w zapasach.

-Ten żel to zdecydowanie mój ulubieniec, cudny zapach, który długo utrzymuje się na skórze.Świetnie oczyszcza i jest wydajny.

-Płyn micelarny, to również część moich zapasów.

-Kolejny ulubieniec, to antyperspirant, śliczny pudrowy zapach i dobra ochrona. Niestety zostawia białe ślady na ubraniach.

-Tonik, to również moje zapasy, kiedyś go używałam, ale było to dobre 5 lat temu i nie pamiętam jak się sprawdzał.

-Żel pod prysznic o mega świeżym owocowym zapachu, który dość długo utrzymuje się na skórze. Świetnie się pieni i dobrze oczyszcza skórę.

Zobacz post

malinka nivea isana

Malinki malinki .
Dwa kosmetyki, które bez problemu można dorwać w Rossmannie.
Oba cudnie pachną malinkami i nie jest to sztuczny zapach.
Żel jest mega, mocno się pieni i dobrze oczyszcza skórę, nie przesuszając jej przy tym.
Ma śliczny zapach, który przez jakiś czas utrzymuje się na skórze.
Pianka co prawdka nie jest idealna, ale gdy nie mam dostępu do innej, to właśnie po nią sięgam.
Ułatwia golenie i pozwala na uniknięcie podrażnień.

Zobacz post

malinkowe zele treaclemoon nivea

Dwa malinkowe żele pod prysznic .
Malina to jeden z moich ulubionych zapachów w kosmetykach, zaraz obok mango i pomarańczy .
Dlatego mega się ucieszyłam z możliwości wypróbowania tych żeli.
Jeden dostałam w paczuszce urodzinowej od Kasi @icecold , a drugi kupiła mi mama.
Z obu byłam/jestem bardzo zadowolona i nie potrafię wskazać faworyta z tej dwójki, oba są tak samo świetne.

Różnią się konsystencjami, ten z Nivea to taki bardziej kisiel, zaś Treaclemoon to bardziej budyń.
Oba świetnie się pienią i bardzo dobrze oczyszczają skórę.
Zapachy są równie przyjemne choć różne. Treaclemoon to w 100% malinka, bardzo naturalna, zaś Nivea to mieszanka owocowo-migdałowa.
Ich zapachy utrzymują się na skórze przez jakiś czas po kąpieli.
W czasie kąpieli są bardzo intensywne, pachnie nimi dosłownie cała łazienka, dla mnie to taka aromaterapia .

Zobacz post

Nivea Fresh Blends, Żel pod prysznic, Malina, Borówka, Mleko Migdałowe

Nowość od Nivea obok której po prostu nie mogłam przejść obojętnie. A to ze względu na malinowy zapach, uwielbiam malinowy zapach w kosmetykach, oczywiście o ile jest on naturalny .

Żel ma przepiękne opakowanie, prezentuje się dzięki temu naprawdę luksusowo. Dzięki temu, że jest przezroczyste widać na bieżąco ile produktu jeszcze zostało. Otwór jest odpowiedniej wielkości, a opakowanie na tyle elastyczne, że łatwo z niego wydobyć kosmetyk.

Żel ma taką kisielowatą konsystencję i różowy kolorek. Dość intensywnie się pieni i świetnie oczyszcza ciało, nie powodując przy tym żadnych przykrych odczuć typu ściągnięcie skóry, czy podrażnienie.

Co do zapachu, to jest on mega, ja jestem w nim zakochana, jest bardzo naturalny i słodziutki . Ten zapach jest dość długo wyczuwalny po kąpieli, ale z małą intensywnością.

Minusem tego żelu niestety jest niska wydajność.

Zobacz post
1 2