23 na 23 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Poznaj nasz odświeżający żel pod prysznic NIVEA® Fresh Blends, który stworzyliśmy nie tylko z miłości do Twojej skóry, ale również z troski o naszą planetę. Formuła skomponowana została ze składników pochodzenia naturalnego* i jest w 98% biodegradowalna**. Formuła różowego wariantu to olśniewająca kompozycja z dodatkiem mleka migdałowego, która łączy w sobie owocowe aromaty malin i borówek ameryka ...

Poznaj nasz odświeżający żel pod prysznic NIVEA® Fresh Blends, który stworzyliśmy nie tylko z miłości do Twojej skóry, ale również z troski o naszą planetę. Formuła skomponowana została ze składników ...

Rozwiń opis

Produkt dodany w dniu 29.04.2020 przez Nurbanu19

Nivea Fresh Blends, Żel pod prysznic, Malina, Borówka, Mleko Migdałowe

NIVEA FRESH BLENDS - ten żel potrafi rozpieścić ciało i zmysły swoim zapachem i działaniem 😍👌. Jak dla mnie jest to najlepszy żel pod prysznic od Nivea.
Z tej serii owocowej występują aż 3 rodzaje do wyboru 👌🥰.
🚿 🚿🚿🚿🚿🚿🚿🚿🚿🚿🚿🚿🚿🚿🚿

🚿 Żel pod prysznic Nivea Fresh Blends posiada w swoim skladzie aż 90% składników pochodzenia naturalnego, a w tym: ekstrakt z malin i borówek oraz mleko migdałowe.
🚿 Zapach rządzi! ❤️. Przepięknie pachnie, owocowo, słodko, świeżo. Zapach towarzyszący podczas kąpieli pozostaje w łazience na długo 😁. Owocowy koktajl 🥰
🚿 Żel dobrze się pieni, jest wydajny i nie trzeba go dużo używać by umyć całe ciałko. Oczyszcza skórę, dodatkowo ją nawilżając i pielęgnując. Nie powoduje wysuszenia skóry, nie podrażnia.
🚿 Opakowanie ma poręczne, ślicznie wygląda z różową zawartością w środku. Pojemności produktu to 300 ml. Warto zauważyć, że opakowanie jest stworzone w 100% z plastiku z recyklingu. ☺️
🚿 Zdecydowanie jestem zwolenniczką kąpieli w wannie, więc często go też biorę do wanny do mycia ciałka 😁😍.

Zobacz post

Denko czerwiec 2020 3

Denko Czerwiec 2020 #4
_________________________________

Regital, Krem do rąk i paznokci - był to typowy tani krem do rąk, który na długo pozostawiał lepką warstwę na dłoniach. Nic specjalnego i cieszę się, że w końcu się skończył.
Barwa, Szampon octowy - bardzo dobrze oczyszczał i odbijał włosy od nasady. Pachniał przyjemnym jabłuszkiem i był dość wydajny.
Nivea, Fresh Blends, Żel pod prysznic - dostałam go w paczuszce urodzinowej i totalnie przepadłam. Pięknie pachniał, zapach utrzymywał się na skórze i nie przesuszał jej zbytnio. Duży plus za wydajność i niską cenę.
Nivea, Black&White Invivsible, Antyperspirant - dobrze chronił, nie miał mocnego zapachu i nie wybijał się spod perfum. Był również dość tani, nie podrażniał ani nie pozostawiał żadnych śladów na ubraniach.
Ziaja, Intima brzoskwinia, Żel do higieny intymnej - był bardzo wydajny i modliłam się, żeby się skończył bo używaliśmy go około 3 miesięcy. Ładnie pachniał, nie uczulał ani nie podrażniał. Duży plus za niską cenę.
Love Beauty and Planet, Oczyszczający żel do twarzy, Wetiwer i olejek z drzewa herbacianego - nie był on może super wydajny, ale dobrze oczyszczał twarz bez jej podrażnienia. Jego zapach na początku był nieco denerwujący, ale z czasem idzie się przyzwyczaić.
Ziaja, Jeju, Płyn micelarny do demakijażu - plus za pojemność i wydajność. Nie podrażniał mi skóry ani oczu, pięknie pachniał i dobrze zmywał makijaż.
Colagate, Max White, Pasta do zębów - plus za małą tubkę, bo była wygodna na wyjazdy, jednak w porównaniu do innych past w tej pojemności starczyła mi na naprawdę krótki okres czasu. Mimo wszystko ją polecam, była dość delikatna w smaku i nie podrażniała.
The Ordinary, Krem nawilżający z kwasem hialuronowym - zakochałam się w tym kremie od pierwszego użycia, a przez to że miał dość sporą pojemność 100ml starczył mi na ponad pół roku. Twarz była po nim dobrze nawilżona, nie rolował się i świetnie sprawdzał nie tylko na noc ale i pod makijaż.
Colgate, Plax, Whitening, Płyn do płukania jamy ustnej - bardzo lubię tą wersję płynu marki Colgate. Ma typowo miętowo-mentolowy smak, świetnie odświeża i co najważniejsze na długo.

Zobacz post

Nivea Fresh Blends, Żel pod prysznic, Malina, Borówka, Mleko Migdałowe

Żel pod prysznic Nivea zakupiony w Rossmanie na promocji. Skusiło mnie jego ładne opakowanie i wersja zapachowa, gdyż jest to połączenie jagody, maliny i mleka migdałowego. Żel ma perłowo różowy kolor i jest dość gęsty, ale mimo to dobrze wydobywa się go z opakowania. Żel delikatnie pieni się podczas mycia, ale fajnie oczyszcza ciało. Ponadto ma on przyjemny zapach, który przypomina mi zapach jogurtu owocowego.

Zobacz post

Denko czerwiec 2020

Denko czerwiec 2020.

Początek lipca więc czas na podsumowanie czerwcowych zużyć.
Szczerzę mówiąc jestem zaskoczona, że uzbierało mi się tyle pustych opakowań bo w czerwcu jakoś odpuściłam z pielęgnacją i myślałam, że będzie tego zdecydowanie mniej.
Udało mi się zużyć 21 kosmetyków do pielęgnacji twarzy w ramach czerwcowego wyzwania zużywania kosmetyków do pielęgnacji twarzy z DressCloud.
Zużyłam trzy butelki płynu do płukania jamy ustnej, które pojawiają się już u mnie któryś raz z kolei i chętnie do nich wracam.
Udało mi się zużyć żel pod prysznic z Nivea, który nie zrobił na mnie szału i więcej go nie kupię.
Mus do mycia ciała z Efektimy też nie zrobił na mnie wrażenia, ale kupiłam go za 4 zł w Rossmannie więc fajnie, że mogłam go wypróbować.
Peelingujący żel pod prysznic o zapachu truskawki z The Body Shop to mój zdecydowany ulubieniec.
Zapach jest cudowny i chętnie jeszcze go kupię. ❤️
Kremowy peeling do ciała z Yves Rocher, który znalazłam w kalendarzu adwentowym tej firmy był fajny i miał przyjemny kremowy zapach, ale wolę owocowe zapachy więc nie skuszę się na opakowanie pełnowymiarowe.
Sól do kąpieli zwalczająca bóle pleców od Kneipp była fajna i chętnie do niej wrócę gdy tylko spotkam ją gdzieś w DM.
Zużyłam rownież dwie maseczki do włosów w saszetkach.
Maska z Gliss Kura okazała się naprawdę fajna i chętnie bym do niej wróciła, ale jest to wersja dodawana do farb do włosów więc raczej nigdzie jej nie dostanę, ale może poszukam zamiennika dostępnego na rynku w pełnowymiarowej wersji od nich.
Maska OH! my sexy hair.., która miała nadać blask, nawilżyć i wygładzić okazała się bublem. Oprócz siana na mojej głowie to nie zrobiła nic innego więc nigdy więcej, chociaż mam jeszcze dwie wersję i mam nadzieje, że okażą się lepsze.
Hitem tego denka okazało się serum do brwi z Long4Lashes, który pobudził moje brwi do wzrostu i w końcu zaczynają delikatnie odrastać tam gdzie powinny być, ale ich nie ma.
O produktach do twarzy napiszę w następnej chmurce w podsumowaniu czerwcowego wyzwania na DressCloud. ❤️

Mam cichą nadzieję, że w lipcu pójdzie mi lepiej. 😃

Zobacz post

Nivea żel pod prysznic Fresh Blends

Nivea, Fresh Blends, Żel pod prysznic
__________________________________
Bardzo dawno nie testowałam nic marki Nivea, jeśli chodzi o kosmetyki do ciała jakoś nigdy mnie do niej nie ciągnęło. W różowej paczuszce urodzinowej od @kruszynka0 znalazł się właśnie ten żel co w końcu skusiło mnie do testów.
Sam żel pięknie wygląda w butelce i najchętniej postawiła bym go jako ozdobę. Pierwsza rzecz po wyglądzie, która przykuwa uwagę to zapach. Połączenie maliny, mleka migdałowego oraz borówki było strzałem w 10 , bo ten zapach jest wręcz przecudowny i przypomina mi jakiś słodycz z dzieciństwa.
Buteleczka jest smukła i ma klasyczny jak na żel dozownik, który używa się dość wygodnie. Jest to niebywale wydajny produkt, bo bardzo mocno się pieni i wystarczy go niewiele aby umyć całe ciało. Delikatny zapach utrzymuje się skórze i nie znika całkowicie odrazu po kąpieli, nie przesusza on też skóry, ale nawet ja nieco nawilża co uważam za super sprawę. Nie podrażnia ani nie uczula.
Zakochałam się w nim i napewno jeszcze jakieś żele tej marki u mnie zagoszczą, szczególnie, że zyskał on aprobatę mojego chłopaka, który sam chętnie go używa.

Zobacz post

Nivea Fresh Blends, Żel pod prysznic, Malina, Borówka, Mleko Migdałowe

Nivea - Żel pod prysznic, Malina, Borówka i Mleko Migdałowe.

Żel mieści się w przezroczystej butelce, która w 100% pochodzi z plastiku pochodzącego z recyklingu.
Pojemność produktu to 300 ml.
Podoba mi się minimalistyczna szata graficzna, która wraz z perłowo-różową barwą żelu tworzy przyjemny widok.
Konsystencja żelu jest gęsta, a w połączeniu z wodą tworzy sporo piany, która dobrze oczyszcza ciało.
Zapach żelu na sucho jest przyjemny, słodki i faktycznie można wyczuć nuty malin i borówek.
Po kontakcie z wodą żel nadal ładnie pachnie - bardzo owocowo, a zapach utrzymuje się na skórze jeszcze chwilę po kąpieli.
Sam produkt jest całkiem przyjemny i bardzo możliwe że skuszę się jeszcze podczas jakiejś promocji na pozostałe warianty zapachowe czyli arbuz z mięta i mlekiem kokosowym lub mango z morelą i mlekiem ryżowym. 🙂

Zobacz post
1 2