20 na 22 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Ujędrniająco-nawilżająca maseczka do twarzy w płachcie od A’Pieu – Sweet Canola Honey House Mask. Wykonana z delikatnego materiału nasączonego miodem Canola, ekstraktem z tulipanów i arbuza. Idealnie dopasowuje się do kształtu twarzy.

Produkt dodany w dniu 11.06.2018 przez carlax

A'PIEU sweet canola honey mask

A`pieu, Sweet Canola Honey House Mask 🥰Ujędrniająco - nawilżająca maseczka na bazie miodu Canola 🍯🐝
Zacznę od wyglądu maseczki i mojemu zdziwieniu Płachta wyglądem przypomina plaster miodu i w dodatku ma efekt taki jakby holo. Jest inna od maseczek, które do tej pory używałam. Wygląda bardzo fajnie, efekt tego błyszczenia udało mi się uchwycić na filmiku. Na zdjęciu niestety widać tylko , że jest to plaster miodu. Płachta jest bardziej twarda i trwała, nie jest to delikatna maseczka. Pachnie miodem, jednak jak dla mnie jest to taki średnio przyjemny zapach 😁

Maska ma za.zadanie nawilżyć i uelastycznić naszą skórę. Jej główne składniki to :
• Miód Canola, który poprawia elastyczność skóry, odżywia oraz zapewnia optymalny poziom nawilżenia.
• Ekstrakt z tulipanów, który nawadnia skórę.
• Ekstrakt z arbuza, który łagodzi podrażnienia, tonizuje, odżywia oraz nawilża suchą, matową skórę.
Maskę trzymałam na buzi ok 20 min. Kiedy skóra chłonęła esencję to płachta robiła się.coraz bardziej sztywna. Jednak nie było to nieprzyjemne. Po zdjęciu resztę esencji wklepałam w buzię, ale nie było jej dużo. Po chwili się wchłonęła i pozostawiła tylko lekko lepką warstwę. Czułam lekkie ściągnięcie skóry, może to ten efekt elastyczności, nie wiem. Twarz była gładka w dotyku, wydawała się nawilżona jednak cały czas czułam napięcie skóry. Nie wiem czy sięgnę po nią ponownie. Spodziewałam się lepszych efektów.

Zobacz post

-

Do testów poszła kolejna maseczka w płachcie od A'Pieu. Tym razem to Sweet Canola&Honey czyli ujędrniająco-nawilżająca maseczka na bazie miodu Canola. Po otwarciu opakowania nieźle się zdziwiłam bo maseczka jest piękna. Przypomina mini plastry miodu w wersji holo i bardzo się mieni. Otwory są dobrze zrobione, ale mimo że była na mnie odrobinę za duża to nie spadała. Po użyciu twarz była nawilżona ale długo się lepiła. Zapach bardzo delikatny i miodowy, przypominał mi przymierzanie w Stradivariusie kupiłam ją na promocji za 4,99 i myślę że było warto.

Zobacz post

maska w płachcie z miodem

Ta maseczka ma wspaniałe błękitne opakowanie i bardzo fajną szatę graficzną. Maseczka jest stworzona na bazie miodu, świetnie nawilża i ujędrnia skórę. Maseczka bardzo mocno nasączona aż troszkę zbyt mocno. Nałożyłam ją na twarz na 20 minut po tym czasie ją zdjęłam a resztę wklepałam w twarz. Moja twarz była cudownie ożywiona nawilżona i gładka w dotyku.


Zobacz post

-

Maseczka w formie bawełnianej płachty skusiła mnie przede wszystkim ślicznym opakowaniem. Została przeze mnie kupiona na promocji w drogerii Rossmann za ok. 10 zł. Bardzo polubiłam, się z poprzednimi wypróbowanymi przeze mnie maskami firmy A'pieu dlatego i z tą wiązałam nadzieję. Po otworzeniu od razu zauważyłam, że nie jest to zwyczajna, bawełniana płachta, ale zostały na niej wytłoczone holograficzne plastry miodu. Wyglądały ślicznie (zdjęcie tego nie oddaje), mi- totalnej sroce- bardzo się to spodobało. Maska miała ładny, acz delikatny zapach. Płachta była dobrze nasączona i łatwo można było dopasować ją do twarzy. Po użyciu twarz była widocznie nawilżona i wygładzona. Makijaż nakładał się bez problemu i wyglądał świetnie. Polecam, buziaki!

Zobacz post

-

Tak wygląda moje mocno spóźnione majowe denko. Ostatnio jakoś mam coraz mniej czasu na wszystko i nawet jak mam chwilę wolnego, to wolę spędzić ją odpoczywając niż siedząc przed komputerem. W końcu się zebrałam i nadrabiam moje wszystkie zaległości DressCloudowe. To denko może nie jest tak obszerne jak te z poprzednich miesięcy, ale i tak uważam, że jest całkiem niezłe.
W maju udało mi się zdenkować:
3 pędzelki z Oriflame. Do brwi, do cieni oraz do ust. Nie używałam ich, leżały i się kurzyły, więc stwierdziłam, że już jest ich czas.
Oriflame Hairx Advanced, spray dodający włosom objętości. Spray nie sprawdził się niestety u mnie. Stwierdzam, że włosy są po nim nieprzyjemne w dotyku a nawet szorstkie.
Swojego czasu mój ulubiony antyperspirant Dove Powder Soft. Bardzo łagodny i delikatny. Nie podrażnia i ładnie pachnie.
Odżywka Silk&Shine intensywnie regenerująca od L'biotica. Jak zwykle maska musiała mi się skończyć szybciej niż szampon, a szkoda. Włosy po niej były gładkie, pachnące i miękkie. Jednak nie jest to kosmetyk idealny.
Miniatura kremu Vichy Aqualia Thermal z którym się bardzo polubiłam. Świetne nawilżenie i na pewno zaopatrzę się w kolejne opakowanie.
Krem do rąk Isana Young od @dastiina. Słodko pachnący kremik do rąk, który towarzyszył mi każdego wieczoru. Zapach nie do końca mój, ale kosmetyk całkiem fajny.
Płatki kosmetyczne Hebe Basic. O owalnym kształcie, solidne. Nie rozdwajały się i dwa wystarczyły do pełnego demakijażu.
Maska w płachcie Sweet Canola Honey House Mask, którą opisałam w poprzedniej chmurce.
Różana maska w płachcie Holika Holika z wygranego swopa. Świetnie pachnąca, nawilżająca i odprężająca maseczka.
Ulubione tampony O.B, używam tylko tych. Przyzwyczaiłam się do nich i na razie ich nie wymieniam.
Linteo, nawilżane chusteczki do higieny intymnej. Jak za 2 złote, to były całkiem okey. Jednak momentami czułam, że są trochę suche.
Pasta do zębów Laclut Aktiv. Szczypał mnie po niej język.
Sensodyne pasta do zębów. Jedna z delikatniejszych, odpowiednia dla moich wrażliwych zębów.
Maszynka do golenia Venus 2. Nie, nie i jeszcze raz nie!
Maszynka do golenia Venus 3, całkiem w porządku maszynka. Niekoniecznie jednorazowa.
Maszynka do golenia Xtreme Hydro Silk. Jedna z najlepszych maszynek jakie używałam. Uwielbiam.
Sugar Scrub, próbka. Świetny cukrowy peeling do twarzy! Koniecznie musicie wypróbować.
2x Oczyszczająca maseczka do twarzy od @dastiina.
Tołpa, dermo face, idealic. Upiększająca maka oczyszczająca na twarz, szyję i dekolt.
Tołpa, green, naczynka. Maseczka do twarzy.
Tołpa, rosacal. Maseczka do twarzy.
Do tego moja myjka straciła już żywotność i czas na nową.

Zobacz post

-

Maseczka w płachcie A'pieu Sweet Canola Honey House Mask. Jest to jedna z 4 masek A'pieu w płachcie, które kupiłam na promocji 2+2 w Rossmann. Zapłaciłam około 20 złotych za 40 płachty. Ta jest zamknięta w prostym, błękitnym opakowaniu z pszczółką. Maska jest na bazie miodu Canola. Nawilża i ujędrnia skórę. Oprócz miodu Canola ma w sobie także ekstrakt z arbuza, który łagodzi podrażnienia i tonizuje, oraz nawadniający ekstrakt z tulipanów. Maseczka była bardzo mocno nasączona. Jak wyjęłam ją z opakowania, to miałam wrażenie, że esencja aż z niej spływa.Łatwo i szybko przyległa do skóry. Sama płachta inspirowana jest plastrami miodu, dlatego można zobaczyć na niej brokatową inspirację plasterków. Po zdjęciu maseczki płachtą posmarowałam resztę ciała. Jednak trzeba uważać, bo brokat zostaje na ciele. Skóra twarzy była naprawdę nawodniona, nawilżona i jędrna. Już nie mogę się doczekać kolejnych maseczek A'pieu.

Zobacz post
1 2