9 na 10 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Multifunkcyjne serum to idealny sposób na systematyczną i skuteczną pielegnację cery mieszanej. Jego treściwa, bogata w składniki pielęgnujące formuła skutecznie normalizuje wydzielanie sebum i reguluje pracę gruczołów łojowych, tonizuje, nawilża i odżywia oraz poprawia jakość skłonnego do niedoskonałości naskórka.
Zawiera antybakteryjny olejek z drzewa herbacianego, seboregulującej azelogli ...

Multifunkcyjne serum to idealny sposób na systematyczną i skuteczną pielegnację cery mieszanej. Jego treściwa, bogata w składniki pielęgnujące formuła skutecznie normalizuje wydzielanie sebum i regulu ...

Rozwiń opis

Produkt dodany w dniu 05.06.2018 przez Anja174

Y

Denko styczeń 2020 #4
_________________________
Kolejna część styczniowego denka to kosmetyki pełnowartościowe do pielęgnacji twarzy.


Back to nature Żel - olejek do demakijażu, Nawilżający, Ryż + migdał - dobrze zmywał makijaż, nie wysuszał. Nie używałam go jedynie do oczu ze względu na pieczenie. Myślę, że kiedyś się znowu na niego skuszę.
Ziaja, Jeju, Tonik do twarzy - dobry tonik, fajnie odświeżał i tonizował skórę i chętnie do niego wrócę.
Green Pharmacy, Płyn micelarny 3w1, Rumianek - dobrze zmywał makijaż, miał praktycznie nie wyczuwalny zapach i nie podrażniał ani oczu ani twarzy.
Ziaja, Oczyszczanie, Liście Manuka, Żel do mycia twarzy z peelingiem - klasyczny peeling do twarzy, miał przyjemny zapach i dobrze oczyszczał skórę.
Ziaja, GdanSkin, Krem do twarzy Rozświetlający i głęboko nawadniający - najgorszy krem do twarzy jaki miałam, praktycznie w ogóle nie czułam nawilżenia, efekt rozświetlenia wyglądał tłusto, a sam krem ciężko było mi zużyć.
Bielenda, Green Tea, Serum do twarzy - najlepsze serum do twarzy jakie miałam, dobrze odżywiało i cera była promienna i jej koloryt oraz wydzielanie sebum było uregulowane. Napewno kupię ponownie.

Zobacz post

Trądzik

Kilka produktów pomocnych w walce z trądzikiem, które warto przetestować. Pierwszy to olejek z drzewa herbacianego - wysusza i zmniejsza stany zapalne. Działa łagodząco i nie zapycha skóry, mimo dosyć tłustej konsystencji. Jego największym minusem jest nieprzyjemny i intensywny zapach. Kolejny produkt to serum Zielona Herbata z Bielendy. To zdecydowanie moje ulubione serum, zużyłam kilka opakowań. Szkoda że zniknęło z drogerii i nie jest dostępne stacjonarnie. Wciąż można znaleźć je gdzieś w sieci. Preparat Mediq Skin z apteki poleciła mi koleżanka. Wysusza duże wypryski i podskórne stany zapalne. Niestety nie zauważyłam spektakularnych efektów, ale lubię go za to, że nie "wypala" skóry jak preparaty od dermatologa. Kolejny produkt to Serum Niacinamide marki The Ordinary. Zużyłam ponad połowę i jestem z niego zadowolona. Recenzję napiszę w odrębnej chmurce. Na koniec mój zdecydowany faworyt - produkt punktowy, który dostałam w przesyłce od Pure by Clochee. Zużyłam całe opakowanie i gdy będę w Hebe na pewno zaopatrzę się w kolejne. Jest wspaniały! Pięknie wycisza wypryski, zwłaszcza duże podskórne wulkany. Sprawia, że dużo szybciej się goją i wchłaniają. Absolutnie nie podrażnia i nie przesusza skóry - miłość!

Zobacz post

Bielenda Green Tea, Serum do twarzy, Cera mieszana, Zielona hebata

Bielenda jest mistrzem serum. Jedyny minus jaki znalazłam to porównanie ceny do pojemności. Jednak jest dość małe a kosztuje 33 zł. Na szczęście efekt jest bardzo zadowalający. Konsystencja serum jest żelowa, płynna, fajnie rozprowadzająca się na twarzy i lekka. Szybko się wchłania, bez tłustej warstwy. Dodatkowo dzięki kwasom pory są zwężone, a cera miękka i jędrna. Serum nadaje się zarówno pod makijaż jak i pod krem nawilżający. Polecam

Zobacz post

Bielenda Green Tea, Serum do twarzy, Cera mieszana, Zielona hebata

Bielenda, serum Zielona Herbata. Jest to serum przeznaczone do pielęgnacji cery mieszanej. Zawiera olejek z drzewa herbacianego, witaminę C i kwas migdałowy. Serum przeznaczone jest do używania na noc, szybko się wchłania, ma lekką konsystencję i bardzo delikatny zapach. Fajnie nawilża i przyspiesza gojenie się wyprysków. Kilka kropel wystarczy wmasować w stonizowaną skórę. Nie zostawia tłustej warstwy, od razu można nakładać krem. Nie jest nadzwyczaj wydajne, ale chętnie sięgnę po nie ponownie.

Zobacz post

Bielenda Green Tea, Serum do twarzy, Cera mieszana, Zielona hebata

Około 2 miesiące temu kupiłam na @cocolitapl serum zielona herbata od @bielenda. Używam jej po nałożeniu toniku. Jest ono przeznaczone dla skóry mieszanej. Pachnie ona bardzo ładnie. Wchłania się ono dość szybko. Serum sprawia, że nasza skóra staje się miękka, odżywiania oraz delikatnie nawilżona. Polecam ❤️.

Zobacz post


d

Kolejna rzecz z mojego zamówienia z drogerii to również rzecz marki Bielenda. Jest to serum do cery mieszanej, które ma normalizować, wygładzać i matowić. Wybrałam to z serii Green Tea, gdyż najbardziej mi odpowiadało. Ma ono wygodną pipetkę, która pozwala na dokładne wymierzenie produktu. Jestem jego naprawdę ciekawa.

Zobacz post

Pielęgnacja

Pielęgnacja twarzy to podstawa w ciągu każdego dnia. Każda z Was ma zapewne swój niezbędnik w łazience, ale ja chciałabym pokazać Wam dzisiaj swój.
Dzień zaczynam od przemycia twarzy oczyszczającym płatkami kosmetycznymi z Rossmanna, które świetnie się sprawdzają na co dzień i idealnie odświeżają skórę. Następnie nakładam sobie krem roll-on pod oczy by zniwelować opuchnięcia. Kosztuje grosze, w naprawdę działa cuda!
Wieczorem zmywam makijaż płynem micelarnym, a następnie myje twarz żelem z bławatkiem i pantenolem. Oczyszcza moją cerę z resztek makijażu, jest delikatny dla skóry.
Na koniec nakładam serum z zielonej herbaty bądź krem z kwasami. Oba te kosmetyki sprawdzają się u mnie super i oba niwelują zaczerwienienia.
Co jakiś czas stosuje oczyszczająco - złuszczający peeling z Tołpy, który przyciąga swoim przepięknym zapachem i idealnym działaniem! Uwielbiam wszystkie te kosmetyki, niektóre mam po raz pierwszy, a niektóre, tak jak serum i płatki, mam już po raz kolejny. Wszystkie Wam serdecznie polecam! 🌿🌱
Znacie któreś z nich? Jakie kosmetyki do pielęgnacji twarzy Wy lubicie?

Zobacz post

Green Tea, Serum do twarzy, Cera mieszana, Zielona hebata

Bieledna,serum z zieloną herbatą.
Ten kosmetyk kupiłam w Rossmannie za cenę niecałych 12 zł.

Serum od jakiegoś czasu za mną chodziło,więc w końcu się skusiłam.
Kosmetyk jest zamknięty w szklanej buteleczce o pojemności 15 ml.
Produkt posiada wygodną pipetę,dzięki czemu kosmetyk z łatwością się wydobywa.
Niewielka ilość produktu wystarczy,aby pokryć dokładnie całą twarz.
Serum ma śliczny zapach zielonej herbaty.
Kosmetyk ma delikatnie żelową formułę,która jest nieco rzadka,ale w niczym to nie przeszkadza.
Serum łatwo się nakłada i szybko wchłania.
Pozostawia delikatną warstewkę.
Serum sprawia,że skóra jest nawilżona,miękka i gładka.
Przy regularnym używaniu poprawia stan cery.
Niedoskonałości szybko znikają,a zaczerwienienia są zredukowane.

Zobacz post

denko

Zestaw denko, czyli
Wibo - Puder do twarzy, Sypki, Bananowy, Banana Loose Powder
Bielenda - Green Tea, Serum do twarzy, Cera mieszana, Zielona herbata
Rimmel - Lasting Finish, Primer, Baza przedłużająca trwałość makijażu

Wszystkie kosmetyki udało mi się zużyć już dość dawno, ale nigdy nie jest za późno na podsumowanie Byłam zadowolona ze wszystkich trzech kosmetyków. Najbardziej do gustu przypadło mi serum i jestem w trakcie kolejnej buteleczki. Cała seria zielona herbata sprawdza się u mnie świetnie Puder pachniał słodkawo i bananowo, ale zapach nie przeszkadzał mi mocno, bo szybko się ulatniał po nałożeniu produktu. Baza natomiast była "próbką" do przetestowania od jednej z Clouders. Ale produktu było na tyle dużo, że udało mi się go użyć przez dłuższy czas. Baza dobrze się sprawdziła, fajnie przedłużała trwałość makijażu i dobrze współpracowała ze wszystkimi kosmetykami.

Zobacz post

denko LUTY

Moje denko z Lutego. Jestem z siebie dumna, bo wreszcie zużywam więcej niż kupuję
Udało mi się uszczuplić moje maseczkowe zapasy, zużyłam również kilka hitów, któe koniecznie muszę uzupełnić.
Zdecydowana większość denka to produkty związane z pielęgnacją twarzy, reszta z włosami.

1) produkty do twarzy:
* Maseczka w płachcie Dress Code Violet- Nie zauważyłam efektu wow,ale twarz była przyjemna w dotyku, zdecydowanie gładka i nawilżona.
*maseczka w płachcie HOLIKA HOLIKA- rewelacja
*Marion Duo Mask- Nigdy wczesniej nie stosowałam dwóch różnych maseczek jednocześnie i nadal mam mieszane uczucia co do takiej formy. Zdecydowanie bardziej przypadła mi do gustu maseczka nawilżająca.
*Marion- maseczka z granatem- świetna kremowa konsystencja, bardzo przyjemny zapach
*Maseczki Marion- KOREA- maseczka typu peel off- bez rewelacji KARAIBY- Konsystencja jest bardzo kremowa, łatwo rozprowadza się na skórze, nie powoduje reakcji alergicznej ani pieczenia.
*dermika -Po aplikacji skóra była lekko nawilżona i odświeżona, nie zauważyłam podrażnienia czy reakcji alergicznej.
* LUKE-PLASTRY OCZYSZCZAJĄCE -Jestem bardzo zadowolona z efektów, bo widać, że faktycznie plastry oczyszczają pory.
* Buche de Noel-Jego główny cel to oczyszczanie, odświeżanie, tonizowanie i zamykanie porów. Zapach jest rewelacyjny, żałuję, że nie mogę wam go podesłać.
* próbki kremu bb skin79- każda wystarczyła na jedną aplikację- dzięki nim zdecydowałam się na zakup pełnowymiarowego produktu.
* serum z serii zielona herbata od Bielendy- rewelacja!! Bardzo dobrze robi mojej skórze
* ELF - HYDRATING FACE PRIMER - Nawilżająca baza pod makijaż- faktycznie nawilża, jednak zawiodłam się na pojemności..baza tylko z zewnątrz wygląda na pojemną, w środku jak się okazuje ma drugie dno..a tam bazy co kot napłakał.
* baza pod makijaż oczy z EVELINE- bez rewelacji
* Podkład AA- Mój ulubieniec ️rewelacyjny podkład w rozsądnej cenie (19,99)
2) Dłonie:
* Maska na dłonie PUREDERM- Maska dobrze nawilża, po aplikacji zostaje na dłoniach jeszcze dużo kremowej esencji. Największym minusem jest rozmiar rękąwiczek, są ogromne!
* Oriflame- Milk &Honey- krem ma cudowny zapach
* Flutter, krem do rąk z Rossmana- Nie ma intensywnego zapachu, powiedziałabym że jest raczej bezzapachowy. Odpowiednio nawilża, chociaż nie spodziewałam się cudu za taką cenę

3) WŁOSY:

* Szampon Il Salone Milano- fajna pojemnosć, dobrze się pieni, znalazłam go kiedyś w Shiny Boxie
* Joanna Multi Cream, kolor czekoladowy brąz.
Bardzo przyjemna farba w dobrej cenie.
* lakier do włosów Syoss- mega! Nie skleja, włosy wyglądają naprawdę naturalnie.


no i jeszcze The Raspberry Kiss firmy Treaclemoon- mega pojemny płyn do kąpieli o cudownym zapachu

Zobacz post


Bielenda Green Tea, Serum do twarzy, Cera mieszana, Zielona hebata

Nie wiem dlaczego dopiero tak późno skusiłam sie na zakup tego serum, ale wiem już, że jest to moje odkrycie roku!
Pewnie większość z was już je zna, ale przedstawiam wam serum z serii zielona herbata od Bielendy. Serum kupiłam na promocji w zestawie z kremem, sam krem miałam już kiedyś okazję testować, ale kusilo mnie serum.
Buteleczka jest mała, ale wydajna. Dzięki pepitce, łatwo dozować odpowiednią ilość plynu, jednak jest to kłopotliwe gdy kosmetyk jest już na wykończeniu. Serum jest lekkie, szybko się wchłania, nie lepi się. Po miesiącu używania skóra jest zdecydowanie lepiej nawilżona.

Zobacz post

Serum do twarzy Zielona Herbata bielenda

Bielenda - Zielona Herbata, Serum do twarzy.
Produkt zamknięty jest w małej szklanej buteleczce, która wyposażona jest w wygodny aplikator-pipetkę. Dzięki temu bardzo łatwo nałożyć produkt na twarz i nie nakłada się go za dużo. Nie potrzeba wcale wiele na jedną aplikację, bo już kilka kropel wystarczy, żeby pokryć całą twarz cienką warstwą produktu. Serum zapobiega błyszczeniu się skóry, powoduje efekt zmatowienia. Dodatkowo wyraźnie widać, ze skóra jest nawilżona. To doskonale wpływa na stan skóry tłustej i mieszanej. Świetnie komponuje się z pozostałymi kosmetykami z serii Green Tea. Zdecydowanie polubiłam się z tym kosmetykiem, bo dzięki niemu moja twarz jest w lepszej kondycji, nie swieci się tak mocno, nie jest przesuszona ani nie produkuje aż tak dużo sebum, jak przed stosowaniem serum. Oprócz działania, produkt podoba mi sie rownież wizualnie, bo buteleczka wygląda bardzo elegancko, profesjonalnie, a takie wrażenie też jest ważne.

Zobacz post

-

Serum to jest przeznaczone dla osób o cerze mieszanej. Powinno ograniczać liczbę niedoskonałości i nawilżać skórę. Rzadko mi coś wyskoczy, natomiast jeśli już pojawiła się u mnie jakaś niespodzianka, to serum wcale nie sprawiało, że znikała i goiła się szybciej. Trzeba jednak mu oddać, że dobrze nawilża i fajnie sprawdza się jako baza pod makijaż - zostawia lekko lepką warstwę, na której ładnie i mocno osiada podkład.

Zobacz post

-

Zestaw kosmetyków do pielęgnacji twarzy z serii Green Tea marki Bielenda. Miałam żel do mycia twarzy, płyn micelarny i serum. Ogólnie kosmetyki oceniam na poprawne. Ich cena jest przystępna, a działanie lepsze i gorsze, zależnie od produktu. Mają ładny zapach i design, dobre prezentują się na półce w łazience.

Zobacz post

-

Dziś wyjątkowo pojawia się denko. Chcę się z Wami podzielić moją opinią. To serum z serii Zielona Herbata, które otrzymałam jakiś czas temu od marki Bielenda do przetestowania. Nie przypuszczałam, że ten produkt sprawdzi się u mnie tak dobrze, a jednak! Serum jest przeznaczone dla osób ze skórą skłonną do powstawania niedoskonałości. Ma lekką, odrobinę żelową konsystencję. Pipeta umożliwia łatwą i wygodną aplikację. Produkt aplikuje się na noc i może stanowić bazę pod krem. Szybko się wchłania, wystarczy delikatnie wklepać palcami lub tak jak ja, użyć masażera znajdującego się na odwrocie szczoteczki Foreo Luna. Zapach nie przypadł mi do gustu, na szczęście jest delikatny, a olejek z drzewa herbacianego słabo wyczuwalny. W składzie niacynamidy, kwas migdałowy, wit. C, no i wcześniej wspomniany olejek. Serum reguluje sebum, rozjaśnia przebarwienia i łagodzi stany zapalne. Zdarzyło mi się nakładać je punktowo na niedoskonałości - zmniejszały się, a skóra wokół nie była wysuszona, idealnie. To świetne serum dla osób z wypryskami, cerą mieszaną jak i tłustą. Moim zdaniem sprawdzi się nawet przy cerze wrażliwej. Nie ma uczucia ściągnięcia i przesuszenia. Na pewno do niego wrócę!

Zobacz post


-

Serum do twarzy Zielona hebata marki Bielenda. W małej szklanej buteleczce znajduje się 15 ml przyjemnie pachnącego płynu o wodnistej konsystencji. Serum aplikuje się za pomocą wygodnej pipetki która naprawdę bardzo ułatwia stosowanie. Serum nieźle nawilża skórę i pozostawia ją świeżą co bardzo mi się podoba, dodatkowo skóra po jego użyciu jest zmatowiona. Kosmetyk jak na tak małe rozmiary jest naprawdę wydajny, już kilka kropel starcza by dobrze posmarować całą twarz.

Zobacz post

-

Serum zielona herbata z Bielendy
Serum przeznaczone jest do pielęgnacji cery mieszanej, czyli takiej jaką posiadam. Serum zawiera olejek z drzewa herbacianego, witaminę C i kwas migdałowy. Produkt ma właściwości nawilżające, odżywiające i tonizujące. Reguluje wydzielanie sebum, zmniejsza widoczność porów i regeneruje naskórek.
Serum kupiłam podczas promocji 2+2 w Rossmannie. Normalnie kosztuje ok 28 zł. Ma bardzo fajną konstystencję, bardzo szybko się wchłania i nie pozostawia tłustego filmu na skórze. Jeśli chodzi o działanie, to zauważyłam, że mniej się świecę i buzia jest bardziej nawilżona.

Zobacz post
1