26 na 27 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Pozwól sobie na odrobinę relaksu z kubkiem wypełnionym aromatycznym makiem i żurawiną. Kremowa maseczka inspirowana zimowymi przysmakami, przynosi ukojenie i odprężenie zmęczonej cerze.

Produkt dodany w dniu 28.11.2019 przez nana37

maseczki Marion

Kiedy nie mogłam dorwać u mnie w Lidlu tych maseczek z pomocą przyszła mi Nasza kochana @nostami . Cecylia przysłała mi cztery maseczki z Zimowej edycji od Marion. Są to :
Kremowa maseczka kojąca z żurawiną i makiem,
Kremowa maseczka nawilżająca z migdałami i rokietnikiem,
Kremowa maseczka wygładzająca z imbirem i cynamonem,
Kremowa maseczka odżywcza z kakao i pomarańczą.
Te maseczki prezentują się rewelacyjnie, ich opakowania są mega kuszące. Wiem, że ich cena to tylko 1.99zł za 8ml.
Przyznam się, że jestem już po zdenkowaniu maseczki odżywczej i byłam z niej bardzo zadowolona. Te 8ml maseczki w sam raz wystarcza na jedno zastosowanie. Kremowa treść maski jest bardzo przyjemna, łatwa w nakładaniu i zmywaniu. Maseczka bardzo ładnie pachnie ale w przypadku odżywczej nie wyczuwałam w niej wcale kakao ale pomarańczę troszkę tak. Moja buzia mega się polubiła z tą maską, robiłam ją przed snem a rano moja skóra była jak pupcia niemowlaczka . Rewelacja , tą maseczkę już mogę Wam w 100% polecić.
Dziękuję Cecylia za prezent i piękną kartkę .

Zobacz post

Maseczki Marion z Lidla

Maseczki kupiłam w promocji w Lidlu za UWAGA .... 2 zł sztuka! Wzięłam po 1 z każdego rodzaju, bo urzekły mnie ich opakowania. W domu od razu przetestowałam (zużyłam już 3) i jestem bardzo pozytywnie zaskoczona! Powiedziałabym, że różnią się tylko zapachem. Konsystencję mają budyniową i pięknie nawilżają buzię! Po około 20 minutach są już super wchłonięte w buzię. Lekko zmywam je wodą, żeby ich nadmiar nie został na twarzy i naprawdę cieszę się miękką i gładką skórą! Wybiorę się jeszcze do Lidla, może nie są wykupione

Zobacz post

Marion Zimowy Relaks, Maseczka do twarzy, Kremowa, Kojąca, Z żurawiną i makiem

⭐️ Marion. Kremowa maseczka do twarzy. Zimowy relaks. Z żurawiną i makiem. Kojąca.

Świąteczny kubek wypełniony żurawiną i makiem pachnie obłędnie. Zapach jest kremowy, maseczka aksamitna, a nakładanie jej na twarz jest bardzo przyjemne. Ja zrobiłam to za pomocą pędzla do maseczek. Dzięki tej maseczce moja skóra była ukojona tak jak pisze producent. Nie mogę narzekać też na fajne nawilżenie i wygładzenie. Maseczka zapewniła mi świetny i przyjemny relaks w towarzystwie przepięknego zapachu.

Opakowanie wystarczyło na jedno zużycie.

Cena 1,99 zł.

Zobacz post

Marion

Chyba już wszyscy wiedzą i większość skorzystała z promki Lidla na zimowe maseczki Marion'a. Piękne opakowania, świetne zapachy (2ie już zużyłam ). Ja kupiłam tylko te kremowe ale za to wszystkie 4⃣. O tej marce tak naprawdę 'przypomniałam' sobie dzięki kampanii ze strony ambasadorka-kosmetyczna.pl. Pamiętam, dawno temu używałam namiętnie ich olejku na włosy bodajże w biało-pomarańczowym opakowaniu. Potem przestałam ale wracam do łask. Marion ma fajne kosmetyki, w fajnych cenach, nie są testowane na zwierzakach 🐶 💗. I działanie też jest widoczne .

Wczoraj zaaplikowałam maseczkę kojącą, jest jej bardzo dużo w saszetce i mogę zaryzykować twierdzeniem, że starczyłoby mi jej na 2 razy ale nie lubię zostawiać rozerwanych saszetek. Dlatego mimo, że możemy resztę maseczki po 15 min wmasować w buzię, ja ściągałam ją pędzelkiem bo i tak czułam, że buzia jest nawilżona za wszystkie czasy. Potem wieczorem i jeszcze dziś rano moja twarz i szyja pachniała jakimś super smacznym ciastem 🥠. Niesamowite.

Więcej o maseczkach postaram się napisać w innych chmurkach a krem do rąk, na marginesie w super uroczym opakowaniu, czeka w kolejce na używanie.

A wy macie u siebie sławne maseczki Marion'a? 😏

Zobacz post

Marion Zimowy Relaks, Maseczka do twarzy, Kremowa, Kojąca, Z żurawiną i makiem

Maseczka kremowa w cudownym opakowaniu w kształcie kubka z pianką w wersji kojącej z żurawiną i makiem. Ta maseczka w Lidlu kosztowała mnie jakieś 2 złote. Jest przeznaczona na twarz, szyję i dekolt ale jeśli ktoś nakłada na samą twarz to wystarczy na dwa użycia. Maseczka jest gęsta, kremowa, treściwa o białej barwie. Po nałożeniu robi się rzadsza i się szybko wchłania. Zostawiam ją na 15 minuta a resztę zabieram wacikiem. Pachnie tak dobrze jak jej poprzedniczka w kształcie kuli, o której ostatnio pisałam. Pachnie słodko, domowo, jak świeżowypieczona drożdżówka z owocami. Po tym zabiegu i w jego trakcie czułam odprężenie i relaks. Buzia była miękka, wyciszona, ale sam efekt zapachowy i relaksowy jest tak dobry, że nie musi mi robić niczego więcej.

Zobacz post

Marion Zimowy Relaks, Maseczka do twarzy, Kremowa, Kojąca, Z żurawiną i makiem

Ostatnio w jednej z chmurek, pokazywałam wam cudowne maseczki od Marion, które znalazłam w Lidlu. Dzisiaj wraz z pierwszym dniem grudnia, zabrałam się za testowanie. Na pierwszy ogień poszła maseczka z serii Zimowy relaks- czyli maseczka kojąca z żurawiną i makiem. Maseczka ma kremową konsystencję, jest bardzo wydajna ( spokojnie wystarczyła na twarz i szyję) i w sumie dość rzadka jak na tego typu maseczki. Ma cudowny zapach, który kojarzy mi się z jakimś konkretnym ciastkiem, tylko nie mogę sobie przypomnieć z jakim. Maseczkę bardzo łatwo zaaplikować i równie łatwo zmyć, chociaż następnym razem chyba zostawię ją do wchłonięcia. Po maseczce skóra była bardzo miękka i gładka w dotyku. Zdecydowanie odprężająca w ten pochmurny dzień.

Zobacz post

Marion Zimowy Relaks, Maseczka do twarzy, Kremowa, Kojąca, Z żurawiną i makiem

Marion, Zimowy Relaks, Maseczka do twarzy, Kremowa, Kojąca, Z żurawiną i makiem.

Ostatnia maseczka z tej serii. Bardzo kremowa, ma dziwny zapach, z którego przebija zarówno coś słodkiego, jak i nieprzyjemny, dziwny zapach, trudny do porównania z czymś. Maseczka zostawiła przyjemne uczucie komfortu i nawilżenia. Zaczerwienienia zniknęły, twarz stała się gładka i miła w dotyku. Ta maseczka, pomimo zapachu, była naprawdę bardzo, bardzo fajna.

Zobacz post


Maseczki Marion

Hej kochane! Widziałyście jakie cuda są dostępne od dzisiaj w Lidlu? Marion przygotowało dla nas maseczki w świątecznej odsłonie. W sprzedaży dostępne są maseczki kremowe, oraz bąbelkujące. Wszystkie mają cudowne opakowania, takie kolorowe i mega klimatyczne. Nie byłabym sobą gdybym nie wzięła wszystkich =)
W ten oto sposób stałam się posiadaczką maseczek z serii Zimowy relaks:
*odżywczej kakao i pomarańczą
* kojącej z imbirem i cynamonem
* nawilżającej z migdałami i rokitnikiem
*kojącej z żurawiną i makiem
Z serii winter bubble:
* maseczka regenerująca z migdałami i makiem
* nawilżającą z cynamonem i kadzidłowcem
*przeciwstarzeniowa z imbirem i czarną herbatą
* rozświetlająca z diamentowy pyłem i wodą termalną.
Edit:
Po testach mogę śmiało polecić każdy wariant. Najbardziej spodobały mi się maseczki kremowe - zapachy są bardzo aromatyczne i intensywne a nawilżenie na wysokim poziomie.

Zobacz post
1 2