YOPE

Zoey6

Yope, naturalne mydło w płynie zimowa bombonierka. Mydło miałam już w swoich zapasach już dość długo i mimo, że z nazwy jest zimowe to według mnie sprawdzi się o każdej porze roku. Mydło pachnie jak dla mnie ślicznie wiśniowo. Zapach utrzymuje się na dłoniach a samo mydło ma żelową konsystencję i dobrze się pieni. Nie wysusza rąk i dobrze, je oczyszcza. Jest również wydajne. Ten zapach na prawdę przypadł mi do gustu i mogę go polecić. Podoba mi się również nadruk butelki.

madziek1

YOPE Zimowa Bombonierka, Naturalne mydło w płynie.
_____________________________________
Kolejny produkt, który używam z wielką przyjemnością. Mydło ma pojemność 500 ml i zamknięte jest w plastikowej butelce z pompką. Ma uroczą etykietę i śliczny zapach. Jest w formie bezbarwnego żelu, nie pieni się mocno, ale doskonale oczyszcza i przede wszystkim nie wysusza dłoni. Zapach to połączenie nut wiśni, granatu, żurawiny oraz czekolady i rzeczywiście jest to dla mnie bombonierka z owocowym nadzieniem Bardzo mi się to mydło podoba i chętnie kupię ponownie. Tym bardziej, że ma naturalny skład.

monikove

Yope, Zimowa Bombonierka, naturalne mydło do rąk.
Ten kosmetyk chodził za mną od jakiegoś czasu, więc postanowiłam w końcu go kupić.
Mydło jest zamknięte w plastikowej butelce z wygodną pompką o pojemności 500 ml.
Grafika jest mega urocza i bardzo zachęca do zakupu.
Kosmetyk ma przyjemny zapach, ale ja liczyłam na coś więcej.
Zapach jest połączeniem nut wiśni, granatu, żurawiny oraz czekolady.
No i ja czuję, tylko wiśnie i czekoladę.
Szkoda, bo liczyłam na nieco,, głębszy" zapach.
Kosmetyk ma żelową konsystencję o przyjemnej gęstości.
Nie jest za gęste, ale też nie takie bardzo płynne.
Już jedna pompka wystarczy, aby umyć dłonie.
Kosmetyk bardzo delikatnie się pieni, dobrze oczyszcza dłonie oraz nie wysusza skóry.
Mydło pozostawia przyjemne uczucie miękkości i gładkości.

monikove

Małe zamówienie poczynione na Pigmencie.
Zależało mi na butelce, która miała być przy zakupie dowolnego produktu Yope, ale się już nie złapałam.

Do mojego koszyka trafił żel oczyszczający do skóry suchej i wrażliwej z Eo Laboratorie z olejem migdałowym,oczarem wirginijskim oraz ekstraktem z wrzosu.
Do tego dorzuciłam peeling enzymatyczny z Organic Shop.
Ja się z tym peelingiem nie polubiłam.
Nie ważne jak go nakładałam,to efekt był znikomy.
I ten produkt powędrował do mojej siostry.
Yope,Zimowa Bombonierka,mydło do rąk w płynie.
Ta wersja chodziła za mną i chodziła,aż w końcu postanowiłam ją kupić.
Nie wiem,czy jest w stałym asortymencie,czy zaraz zniknie.
Słyszałam dużo dobrych rzeczy o zapachu i byłam bardzo ciekawa jak pachnie.
Do mojego koszyka trafiły też dwie glinki od Fitokosmetik.
Wybrałam czarną oraz błękitna Kambryjską.
Pianka do higieny intymnej od Ziaji.
Wybrałam wersję łagodzącą.
Z Ziaji dorzuciłam jeszcze chusteczkę do higieny intymnej z konwalią.
Dostałam też próbkę kremu na dzień od Biolaven.

Zoey6

Moje zakupy z drogerii internetowej mintishop, sprzed miesiąca. Korzystając z drobnych przecen zdecydowałam się na kilka produktów potrzebnych jak i tych, których byłam ciekawa. Zdecydowałam się na 2 mydła w płynie yope o limitowanych zapachach, których jeszcze nie miałam. Wybrałam zapach zimowa bombonierka i zimowe ciasteczka. Jeśli chodzi o zapachy to bardzo mi się spodobały. Zimowa bombonierka pięknie pachnie wisienkami, co mega mi się podoba, to mój faworyt. Zapach zimowe ciasteczka jest bardzo słodki, pachnie jak dla mnie jak korzenne ciasteczko. Wybrałam też 2 akcesoria do makijażu. Kupiłam nową gąbkę do podkładu od blend-it oraz pędzel do rozświetlacza od hulu. Zakupiłam też naturalny dezodorant z marki cztery szpaki. Jest to wersja cytrusowo- ziołowa. Do dezodorantu w kremie była dołączona szpatułka. Już używałam go kilkukrotnie i pachnie mega świeżo, póki co używam go na zmianę z innym dezodorantem. Jeśli chodzi o kolorówkę to zakupiłam 3 produkty. Moją ulubioną żelową kredkę z maybelline, miniaturkę podkładu naturalnego od clare blanc oraz pomadkę do ust z l'oreal. Jestem bardzo zadowolona z tych produktów i już je z przyjemnością testuję.

rena442

Ten zestaw YOPE o zapachu zimowej bombonierki sprawdził się u mnie po prostu rewelacyjnie! Zapach jest po prostu obłędny - słodki, przyjemny, trochę malinowy? Jak takie przepyszne ciasteczko . Zarówno mydło, jak i żel świetnie sprawdziły się w swoich rolach - dobrze oczyszczają ciało, są wydajne, a ich zapach utrzymuje się na skórze. Moim zdaniem Zimowa Bombonierka to zdecydowanie najlepsze kosmetyki YOPE, jakich używałam. Mam nadzieję, że nie jest to seria limitowana, bo chętnie będę ich używać również latem i wiosną .

Inspiracjm

Mydło do rąk Yope Zimowa Bombonierka. Plus za pompkę. Piękny zapach (jak wiśnie lub śliwki w czekoladzie). Kupiłam je w zestawie razem z żelem pod prysznic. Mydło było dużo mniej wydajne niż żel, którego używam nadal. Miało trochę rzadszą konsystencję, jednak umówmy się - takiego mydła używa się kilkanaście razy dziennie. Produkt ten miał bardzo ładne opakowanie. Odrobinę wysuszało dłonie, ale to jak każde mydło w płynie, stosowane w dużych ilościach. 98% składu to składniki pochodzenia naturalnego. Polecam.

rena442

To mydełko to mój hit! Rzadko zachwycam się zwykłym mydłem i nie jestem wymagająca w jego wyborze, ale Zimowa Bombonierka Yope mnie w sobie totalnie rozkochała. Pomijając śliczne opakowanie i ekstremalną wydajność, to mydło pachnie zabójczo! Zapach jest obłędny! Skład podpowiada, że powinno pachnieć wiśniami i żurawiną, ale dla mnie to jest po prostu letnia, słodka malinka. Ten kosmetyk jest świetny, zresztą tak jak inne mydła tej marki .
Rzadko kiedy ponownie decyduję się na zakup tego samego zapachu, ale tutaj wiem na pewno, że jak tylko skończę to opakowanie, pobiegnę po kolejne .

martaako

Mydło w płynie YOPE z zimowej edycji limitowanej - Zimowa bombonierka. Zdecydowałam się na żel pod prysznic oraz mydło o tym zapachu i totalnie nie żałuję swojej decyzji. Mydło ma cudowny zapach czekoladek kojarzący się zdecydowanie z bombonierką/cukierkami. Lubię takie słodkie zapachy, szczególnie zimą. Mydło świetnie się pieni i zawiera w sobie dużo odżywiających olejków. Po myciu dłonie przepięknie pachną i są miłe w dotyku - produkt ich nie przesusza, za co duży plus. Mydła YOPE są bardzo wydajne i bardzo je polecam, są warte swojej ceny .

frambuesa

To mydełko jak tylko zobaczyłam to wiedziałam, że muszę kupić. Skusiłam się na nie w Kontigo, ponieważ było na promocji i zapłaciłam 14 złotych. Nie dość, że ma cudowne opakowanie, to jeszcze przepięknie pachnie! Ja uwielbiam ich mydła, a na święta musiałam sobie sprawić to. Polecam Wam je szczerze!

Inspiracjm

Cudowny zestaw kosmetyków @yope_soap. 😍 Od dawna chciałam przetestować produkty tej marki, ale jakoś nie było okazji. Podczas Black Friday przeglądałam strony różnych drogerii i zobaczyłam te piękne limitowane zestawy. 🍬 Za mydło i żel zapłaciłam 29,99 w @drogerienatura. Myślę że to bardzo dobra cena. Wybrałam wersję zapachową "zimowa bombonierka". Jestem już po pierwszych testach żelu i...jestem oczarowana. Zapach faktycznie przypomina śliwkę/wiśnię w czekoladzie. Nie wiem czy to dobre dla kogoś, kto nie może jeść słodyczy... 🤣🤭 Jest bardzo przyjemny i nie jest wyczuwalny na skórze po wyjściu spod prysznica, co bardzo mi odpowiada. Choć nie ukrywam, chętnie przygarnęłabym balsam z tej linii kosmetyków. 😅❄ Zestaw bez wątpienia idealny na prezent! Na dodatek pięknie zapakowany. Polecam.

martaako

Ostatnie zamówienie ze strony internetowej YOPE. Uwielbiam tę markę i często kupuję ich produkty. W tym roku na zimę wyszła edycja limitowana w przecudownych, słodziutkich i typowo zimowych zapachach. Skusiłam się na dwa zestawy - w wersjach: Zimowa bombonierka oraz Zimowe ciasteczka. Z obu wersji kupiłam mydło do rąk oraz żel pod prysznic. Seria różowa pójdzie do mojej łazienki, natomiast niebieska z niedźwiadkiem została kupiona z myślą o łazience chłopaka. On też bardzo lubi produkty marki YOPE i zawsze sobie je chwali. W tamtym roku również skusiłam się na wersję zimową i chłopak również bardzo ją chwalił. Niesamowicie podoba mi się design opakowań, a także wersje zapachowe w tym roku. Już się nie mogę doczekać testowania .

Zagmatwana

Od kilku lat w okresie zimowym zmieniam moje mydło na to bardziej świątecznie zimowe. Zapach zimowa bombonierka to według producenta Mydło z ekstraktami wiśni, żurawiny, granatu i jagód goji. Dla mnie jest to zapach olejku migdałowego do ciasta który tak bardzo kocham i uwielbiam wąchać. Jak dla mnie najlepsze mydło jakie jest. Używam tyllp do rak. Jest mega wydajne, dłonie są po nim gładkie, skóra nie jest ściągnięta. No i ten piękny zapach