Makeup Revolution

qwzxz

A taką cudowną wymiankową paczuszkę dostałam od Kochanej @mysia302 . ❤️
Mam wrażenie, że Angelika czytała mi w myślach, ponieważ te cudowności od zawsze bardzo mi się podobały.
W pięknej paczuszce znalazłam:
Balsam Balea z limitowanej edycji z leniwcem, który był moim marzeniem jakiś czas temu. Ma śliczny, słodki zapach. ❤️
Żel do mycia ciała Balea o zapachu liczi i malin. Posiadam go już ale bardzo się z tego cieszę bo ten zapach jest po prostu nieziemski. 💞
Pomadkę w kredce od Golden Rose w moim ukochanym kolorze (nr 10). 💞
Mnóstwo maseczek do twarzy. 😻
Cudowny rozświetlacz od MUR. ❤️
Próbkę ryżowego pudru Ecocera. Przetestowanie tego produktu również było moim małym marzeniem. ❤️
Balsamik do ust od Evree. 💞
Naklejki.
Cudownie pachnące świeczki. 💞
Oraz kilka cukierasów, które zjadłam od razu po otworzeniu paczuszki.
Kochana! Bardzo dziękuje za tak cudowną paczuszkę. Nie mogę się doczekać testowania. ❤️

qwzxz

I Makeup, Mermaid's Heart czyli rozświetlacz przeznaczony do twarzy i oczu. 💞
Gdy tylko zobaczyłam rozświetlacze z tej firmy od razu zamarzyłam, by mieć takie w swojej kolekcji. Dzięki Kochanej @mysia302 serduszko od MUR w końcu trafiło do moich rąk!
Tego rozświetlacza używam głównie na kości policzkowe. Myśle, że w najbliższym czasie na pewno przetestuję go do podkreślenia oczu. Rozświetlacz posiada cudowną kolorystykę. Jego kolory są bardzo mocno napigmentowane. Opakowanie produktu jest naprawdę urocze jak i również wygodne. Zdecydowanie wszystkim polecam.
Dziękuję Angeliko za taki cudowny prezent.

gilgotka

Rozświetlacz do twarzy Mermaid's Heart od Makeup Revolution, który kupiłam już dawno temu na Kosmetyki z Ameryki. Jest to rozświetlacz wypiekany w formie serduszka i pamiętam, że był na nie wtedy niesamowity szał. Ja wtedy aż tak nie używałam jeszcze rozświetlaczy, ale tak mi się spodobał, że go kupiłam i nie żałuję. Opakowanie jest kartonowe w formie serduszka w ślicznej syrenkowej oprawie graficznej. W środku znajduje się wypiekane serduszko i mamy tutaj aż 5 kolorów, które po wymieszaniu powinny pomóc uwydatnić wypukłe miejsca twarzy, a ja używam go głównie na kości policzkowe. Mamy tutaj w sumie 10 g rozświetlacza. Pojedyncze kolory zaczynają się od turkusu, dalej mamy niebieski, delikatne złoto, pomarańcz i śliczny róż. Pigmentacja jest wręcz niesamowita i każdy z osobna wygląda obłędnie. Po zmieszaniu powinny dać efekt pięknego rozświetlenia, ale tutaj przynajmniej u mnie pojawiły się małe komplikacje. Kiedy użyłam zmieszanych wszystkich kolorów przodował kolor niebieski i o ile tworzyłby zimny odcień, nie byłoby problemu, ale on na policzkach jest tak niebieski, że momentami wygląda jak siniak. Stąd też kiedy używam go jako rozświetlacza używam tylko pozostałych trzech kolorów, które wymieszane faktycznie dają piękny, ciepły rozświetlacz, ale niesamowicie połyskujący z różową poświatą. Ja używam również osobno tych kolorów jako cienie do powiek i w tej wersji też sprawdzają mi się świetnie! Nie mam takich kolorów i w innych paletach, a zwłaszcza lubię się tutaj ze złotem pomarańczem i turkusem, bo na powiece wypadają obłędnie. Zarówno jako cienie, jak i jako rozświetlacz spisują się super. Dobrze się nakładają i mieszają ze sobą, są świetnie napigmentowane, a w nakładaniu są bezproblemowe. Trzymają się na swoim miejscu i nie ścierają się i nie osypują. Kupiłam go wtedy za 21,99 zł, ale teraz jego cena w wielu drogeriach jest niższa. Jest to dość nietypowy kosmetyk w mojej kolekcji i bardzo cieszę się, że go mam. Pięknie wygląda, super się sprawdza, zajmuje mało miejsca, a daje wiele możliwości, bo służyć może i za rozświetlacz tworząc cudowną taflę i jako cienie do powiek, więc zdecydowanie polecam!

Na zdjęciu mam nałożony go zarówno na policzkach, jak i na powiekach, na których użyłam mieszanki złota z pomarańczą.

Pamnowa

Rozświetlacz I ❤️ revolution Mermaids Heart był długo moim marzeniem. Udało mi się go kupić w mega promocji na minti. Było to trzy lata temu. Najczęściej używałam dwóch pomieszanych kolorów, czyli fioletu z ciemniejszym zlotem- był to wtedy mój ukochany róż rozświetlający. Gdy jednak na pędzelku wymiesza się wszystkie kolory to otrzymujemy już dość użytkowy rozświetlacz wpadający w chłodniejsze tonacje. Obecnie trzymam go chyba tylko dlatego że jest ładny, bo zupełnie go nie używam 😆

jukisie26

Rozświetlacz I❤️MAKEUP-Mermaid's Heart🌟
Kolejne serduszko, tym razem w kilku kolorach. Rozświetlacz jest dosyć suchy, ale daje błysk.
Myślę, że osobno te kolory mogłyby się nadaj jako cienie do oczu,ponieważ pigmentacja jest okej.
W połączeniu rozświetlacz daje bardzo ładny kolor. Na twarzy wypada dosyć jasno, bynajmniej u mnie tak jest.
Szczerze mówiąc, gdyby mi sie skończył (co się szybko nie stanie, bo jest go dużo) to zakupiłabym go ponownie. 🤭

Pamnowa

😻
makeuprevolutionpolska paleta sophx w której zakochałam się od pierwszego wejrzenia.
Chciałam ją mieć odkąd obejrzałam filmik na YT u sophdoesnails. Cienie matowe to bajka! Pięknie się łączą, idealnie blendują, kolory są nasycone i nie ścierają się w ciągu dnia. Natomiast błyski to już inna historia, na sucho w ogóle się nie nakładają, konieczne jest użycie bazy/kleju do pigmentów.
I oczywiście cudowny rozświetlacz mermaids heart , bo musiałam mieć swoje własne serduszko... Rozświetlacza można używać na różne sposoby, nie tylko jako rozświetlacz. Ciemniejsze paski sprawdzą się idealnie w roli cieni do powiek, a fiolet i pomarańcz można użyć jako róż do policzków. Sam rozświetlacz jest boski, trzyma się cały dzień, błysk nie zanika. Kocham!!!

cami

Właśnie dostałam kolejne zamówienie Makeup Revolution, które zrobiła dla mnie kochana i niezastąpiona @sufcia72. ♥ Nie mogłam się powstrzymać i od razu otworzyłam i zrobiłam zdjęcia. Dawno nie zamawiałam kosmetyków, więc stwierdziłam, że troszkę zaszaleję, oczywiście nie wszystko jest moje, głównie to prezenty, ale jest i coś dla mnie. Paletka Essential Matte 2, którą zamówiłam dla mojej koleżanki - ma już Iconic 3, z której jest bardzo zadowolona, dlatego stwierdziłam, że zamówię coś podobnego. Paletka do brwi, która jest u mnie w każdym zamówieniu - mają już ją moja mama, siostra, koleżanka, teraz kupiłam ją dla kolejnej koleżanki. Pomadki w kolorach Chauffeur, The One, Enchant i Nude - wszystkie kupione również na prezenty, bo sama nie przepadam za produktami do ust, chociaż te bardzo mi się spodobały i zastanawiam się czy nie zacząć używać produktów do ust. Korektory, nie miałam okazji próbować żadnego korektora MUR, dlatego też kupiłam każdy inny, jestem ich bardzo ciekawa. Paletka Ultra Brightening Contour Kit i puder Porcelain Soft Pink - kolejne produkty na prezenty. Zamawiałam ostatnio maskary, dla koleżanki, bardzo je chwaliła, więc i ja postanowiłam wypróbować. Dodatkowo dorzuciłam bronzer w kolorze Bronzed Kiss, akurat skończył mi się bronzer i rozświetlacz Goddess of Love - mam swój, ten będzie prezentem. Kiedy zobaczyłam w chmurce u @sufcia72 nową złotą czekoladę - wiedziałam, że muszę ją mieć, akurat Bożenka miała jedną, więc bez zastanowienia wzięłam - marzyła mi się od dawna i tylko czekałam kiedy się pojawi. Na sam koniec, trafiła też do mnie mniejsza czekoladka z bronzerem i rozświetlaczem - wszystko dzięki Kochanej @sufcia72, najchętniej wzięłabym jeszcze różową ale nie wiem czy ktoś nie wytransportowałby mnie przez to z domu. ♥

gilgotka

Zestaw kosmetyków, na który pokusiłam się podczas ostatniej promocji na https://kosmetykizameryki.pl . Odkąd pojawiły się nowe woski dostawałam bardzo dużo wiadomości, że powinnam kupić sobie zapach A Calm & Quiet Place od Yankee Candle. Uwielbiam perfumy Black Opium od YSL i wszelkie zapachy z paczulą. Ten wosk jest niemal identyczny jak one ! To podobieństwo jest niesamowite i powaliło mnie na kolana ! Coś cudownego. Skusiłam się jednak jeszcze na Rainbow Cookie. To typowo ciasteczkowo-cukierkowy zapach, które bardzo lubię. Słyszałam opinie, że jest dość słaby podczas palenia, ale dam mu szanse. Ceny wosków na Kosmetyki z Ameryki były świetne. W normalnej cenie 7,49 zł, a dzięki kodowi rabatowemu 12% każdy kosztował 6,59 zł. Z kosmetycznych rzeczy zdecydowałam się na syrenkowy rozświetlacz Mermaid's Heart od I Heart Makeup. Jest po prostu przepiękny ! Kolory intensywne i dobrze napigmentowane, fajnie się rozcierają i cudownie prezentują na skórze. Koszt to 24,99 zł, a po rabacie 21,99 zł. I skusiłam się także na paletkę cieni firmy W7. Jest to paleta On The Rocks, dość słynna na zagranicznym You Tube i porównywana z paletą Subculture od Anastasia. Filmiki naprawdę zachęciły mnie do zakupu, a kolory w palecie są cudowne. Podoba mi się również ona sama wizualnie. W środku kryło się lusterko, a także dwustronny pędzelek. Cena regularna 22,99 zł, a ja zapłaciłam 20,23 zł. całe zakupy wyniosły mnie 55,41 zł, a akurat tego dnia przy zakupach za powyżej 50 zł wysyłka była za grosz.