Makeup Revolution

Korektor, który kupiłam zupełnie przypadkiem przy okazji zakupów w Hebe.

Markę Makeup Revolution znam z cieni do powiek. Przyznam, że słabo znam pozostałe produkty .

Potrzebowałam ciemniejszego korektora do opalonej twarzy, był w promocji i oto jest. I muszę przyznać, że nawet jestem zadowolona.

Średnio maskuje niedoskonałości, nie nadaje się do zakrycia wyprysków itp. Jednak pod oczy - jest na piątkę z plusem .
Fajna konsystencja, krycie, nie zbiera się w załamaniach .

Jedyny minus - ilość i wydajność. Jak na wizualnie tak duże opakowanie jest to niewiele i dość szybko mi się skończył.

Czy kupię jeszcze raz ? Chyba nie. Jest na rynku sporo nowości które wolę przetestować. Jednak nie był to zły zakup, bubel. Jest warty rozważenia.

Zobacz post

Make up revolution conceal & define, korektor w płynie w odcieniu c4. Korektor kupiłam już dość dawno temu i dawno zużyłam. Został oczywiście zakupiony w jakiejś drogerii internetowej za około 20 zł. Dużo dobrego słyszałam o tym produkcie, ale sam w sobie jakoś nie przypadł mi do gustu. Odcień wydawał się jasny na swatchach a w rzeczywistości był ciemny i bardziej pomarańczowy, co przy mojej jasnej karnacji rzucało się w oczy. Chciałam go stosować pod oczy, ale tam nie wyglądał zbyt dobrze i zbierał się w zmarszczkach. Dlatego stosowałam go na niedoskonałości i przebarwienia i tutaj również nie zdał egzaminu zbyt dobrze. Nie zakrywał przebarwień a tylko delikatnie je maskował. Ze swojej strony niestety nie mogę go polecić.

Zobacz post