17 na 17 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Cukrowy peeling Farmona `Gruszka & żurawina` myje, regeneruje i pielęgnuje ciało. Masło karite, ekstrakty z gruszki i żurawiny głęboko nawilżają, odżywiają i ujędrniają skórę, sprawiając że staje się zachwycająco miękka i delikatna. Naturalne kryształki cukru, zanurzone w odżywczym olejku, usuwają martwy naskórek, wygładzają i lekko natłuszczają ciało, dzięki czemu nie jest konieczne użycie balsam ...

Cukrowy peeling Farmona `Gruszka & żurawina` myje, regeneruje i pielęgnuje ciało. Masło karite, ekstrakty z gruszki i żurawiny głęboko nawilżają, odżywiają i ujędrniają skórę, sprawiając że staje się ...

Rozwiń opis

Produkt dodany w dniu 20.05.2018 przez patpat

kosmetyki paczuszki kosmetyczne cien

W końcu zebrałam się, by zrobić podsumowanie moich urodzinowych prezentów. 💞
Dostałam od przyjaciół wiele cudowności z których jestem bardzo zadwolona! ❤️
Na początku opiszę prezent, który w pierwszej kolejności spodobał mi się najbardziej. Jest to zestaw 15 pędzli do makijażu twarzy i oczu z Zoevy. Jest to zestaw, który bardzo mnie zachwycił. Pedzle są solidnie wykonane, a włosie w ogółe nie wypada. Stosuję go przy każdej możliwej okazji. ❤️
Drugim prezentem są paletki do makijażu oczu. Dzięki pędzlom opisanych wyżej mogę bez problemu wykonywać codzienny makijaż. ❤️Pierwsza paletka to Biała Czekoladka od MUR, a druga to Modern Eyeshadow Palette od Wibo. Jestem zachwycona ich jakością. Cienie są mocno napigmentowane i w ogóle sie nie osypują. ❤️
Trzecim prezentem, który zdecydowanie jest jednym z moich ulubionym to śliczne, cieplutkie kapciuszki od Kochanej @Terebelka. ❤️ Kapcie są idealne na zimne wieczory. Dzięki nim w ogóle nie marznę. ❤️
Kolejnym cudownym prezentem jest srebrna biżuteria. Dostałam srebrne kolczyki wkrętki oraz cudowną bransoletkę celebrytkę. ❤️
Następnym prezentem są moje wymarzone skarpetki PLNY LALA w słodkie 💋💋. Uwielbiam wzorzyste skarpetki, a te są zdecydowanie w moim guście. Są bardzo dobrze uszyte i w ogóle się nie spierają. ❤️
Kolejnym prezentem jest ślicznie pachnący zestaw kosmetyków składający się z glicerynowego mydełka i żelu 3w1. Kosmetyki tak cudownie pachną, że na początku szkoda mi było je otwierać. Kiedy w końcu zabrałam się do testowania nie żałowałam. Naturalne kosmetyki zdecydowanie potrafią zdziałać cuda! ❤️
Ostatnim prezentem są peelingi do ciała od Tutti Frutti. Peelingi które dostałam są o zapachu owoców leśnych oraz jeżyn i malin - mają cudowne zapachy. ❤️
Jestem zachwycona każdym prezentem. Bardzo się cieszę, że moi przyjaciele trafili w mój gust i podarowali mi takie cudowności. ❤️

Zobacz post

Farmona Tutti Frutti, Cukrowy peeling do ciała, Gruszka i żurawina

Tutti Frutti, cukrowy peeling do ciała gruszka i żurawina.

Ależ on pachnie, no uwielbiam takie owocowe zapachy. Tu jest i słodko i soczyście, aż chciałoby się spróbować . Podoba mi się nowe opakowanie, którego właściwie nie trzeba odkręcać i jest ono zamykane na klik.
Na zdjęciu jest odkręcone, ale chciałam pokazać ten soczysty kolor .
Peeling jest cukrowy, więc nie jest to jakiś mocny zdzierak, ale fajnie sobie radzi. Ma dość zbitą konsystencję, dzięki czemu nie rozpuszcza się odrazu po kontakcie że skórą.
Jest też napchany olejami, na czym skóra dodatkowo zyskuje.
Bardzo fajnie mi się go używa, pomimo że lubię do ciała coś mocniejszego, to skóra jest gładka, no i mogłabym go ciągle wąchać

Zobacz post

Denko czerwiec 2022

Denko czerwiec 2022. ❤️

Mam spore opoźnienia w chmurkach więc czerwcowe denko pojawia się dopiero teraz i patrząc na kolejne miesiące to jest to dość spore denko mimo, że wcale tak nie wygląda.
Produktów jest dość sporo, ale muszę przyznać, że nie ma tu żadnego bubla oprócz żelu do mycia twarzy marki Bioderma.
Jest to produkt, który dostałam od siostry w kalendarzu adwentowym i bardzo się cieszę, że miałam okazje go przetestować bo jego cena jest dość wysoka i sama pewnie bym go nie kupiła bo wolę zdecydowanie wersje zapachowe. Ten żel oczyszczał dobrze, ale moją twarz aż za bardzo przez co skóra była ściągnięta i zaczęło mnie rownież po nim wysyfiać więc kategorycznie bym do niego nie wróciła.
Są też moje ulubione produkty jak szampon przeciwłupieżowy Isana, kremowy żel do twarzy Balea, kokosowa maseczka Balea, peeling do ciała marki Farmona - te produkty to moje kolejne już opakowania.
Na specjalne wyróżnienie zasługuje napewno peeling do ciała marki Treaclemoon o zapachu hibiskusa - o matko zapach obłędny i działanie naprawdę świetne - zdecydowanie polecam i sama chętnie bym do niego wróciła jeśli gdzieś go dostanę. ❤️
Zużyłam sporo żeli pod prysznic i tutaj zdecydowanym faworytem jest wersja z papają z Balea ze względu na piękny, owocowy zapach. Reszta była w porządku, ale zapachy nie porwały mnie jakoś szczególnie.
Saszetkowe zużycia nie są duże, ale każdy produktu był w porządku, tak jak i zapachy czy próbki. ❤️

Zobacz post

Farmona Tutti Frutti, Cukrowy peeling do ciała, Gruszka i żurawina

Farmona, Tutti Frutti, peeling do ciała.

Dostałam go od Kochanej Agnieszki @Myszowata w urodzinowej paczuszce .

Kiedyś jako nastolatka często używałam kosmetyków Tutti Frutti, uwielbiałam ich zapachy, ale też działanie i cudownie było znowu do niego wrócić.

Opakowanie zawiera 100ml kosmetyku, już zdążyłam połowę zużyć, bo bardzo chętnie po niego sięgam.

Jest bardzo wydajny, nie potrzeba dużo, ponieważ peelingujących drobinę jest ogrom.
Są też ostre i należą do tych mocnych zdzieraków, bardzo takie lubię do peelingowania całego ciała.

Skóra po nim jest wygładzona i świetnie przygotowana do balsamów, które po takim zabiegu jeszcze lepiej się wchłaniają i działają.

Zapach...😍 No uwielbiam! Jest na maxa owocowy, bardzo intensywny, połączenie żurawiny i gruszki pięknie ze sobą współgra, czasem nawet kiedy go nie używam, to otwieram go i po prostu wącham, bo nie mogę się oprzeć .

Dziękuję, trafiłaś idealnie .

Polecam i napewno wrócę do tego i chętnie sięgnę też po inne zapachowe warianty, ale tym zapachem jestem oczarowana .

Zobacz post

Farmona Tutti Frutti, Cukrowy peeling do ciała, Gruszka i żurawina

A ten peeling ostatnio gości w mojej łazience.
Farmona Tutti Frutti - Cukrowy peeling Gruszka i Żurawina.
Zapach peelingu jest cudowny. Świeży, owocowy i relaksujący. Poza peelingiem cukrowym są również zawarte drobne pestki.
Nie jest to bardzo mocny zdzieracz, ale też nie bardzo łagodny, jak sam żel.
Dla mnie jest idealny. Dodatkowo zauważyłam, że peeling te pozostawia skórę bardzo fajnie nawilżoną i lekko natłuszczoną. Co akurat jest rzadko spotykane przy peelingach do ciała. Czasami po użyciu tego peelingu nie musze nawet balsamować ciała.

Zobacz post

Farmona Tutti Frutti, Cukrowy peeling do ciała, Gruszka i żurawina

Pierwszy z trzech peelingów od marki Farmona które w czwartek zakupił na promocji w drogerii Hebe. Ten peeling jest o mocnym i wyraźnym zapachu gruszki i żurawiny. Peeling po nałożeniu na skórę ma jasno zielony kolor i wyczuwalne duże drobinki. Po tym peelingu skóra jest gładka i dobrze oczyszcza a w dodatku czuć przepiękny owocowy zapach.

Zobacz post

Farmona Tutti Frutti, Cukrowy peeling do ciała, Gruszka i żurawina

Trzy peelingi do ciała z serii Tutti frutti od marki Farmona. Te peelingi są pojemności 100ml i są obecnie na promocji w drogerii Hebe. Po tych peelingach skóra jest gładka i dobrze odświeżona. Ja sam używam ich już od jakiegoś czasu i jak na razie bardzo sobie je chwilę. I mogę powiedzieć bez problemu że to produkt wart polecenia.

Zobacz post

Farmona Tutti Frutti, Cukrowy peeling do ciała, Gruszka i żurawina

Cukrowy peeling do ciała o fascynującym aromacie gruszki z orzeźwiająca nuta żurawiny. Naturalne kryształki cukru usuwają martwy naskórek i wygładzają a odżywczy olejek lekko natłuszcza skórę. W sporym opakowaniu znajduje się 300 g produktu. Bardzo przyjemnie pachnie, cukier dość szybko się rozpuszcza, a skóra od peelingu pozostaje natłuszczona. Po zmyciu i wytarciu skóra jest przyjemna w dotyku i nawilżona ale nie tłusta.

Zobacz post


kosmetyki farmona tutti frutti gruszka i żurawina

Zestaw kosmetyków Farmona, tutti frutti, o zapachu gruszki i żurawiny. Zapach jest słodki, owocowy, i przy tym fajnie orzeźwiający. Ja wyczuwam zapach gruszki. Peeling cukrowy, dzięki olejkowi nawilża i natłuszcza skórę. Po użyciu skóra jest wygładzona i przyjemna w dotyku. Całkiem fajny jest też olejek do kąpieli lub pod prysznic. Jest fajnie perłowy, gęsty i dobrze się pieni. Przyjemnie się nim myje zwłaszcza, że tak ładnie pachnie. Masełko szybko się wchłania i nie pozostawia skóry tłustej a jedynie nawilżoną. Zapach utrzymuje się na skórze, co akurat jest bardzo fajne. Jednak właśnie po to masełko najmniej chętnie sięgałam.

Zobacz post

Czerwcowe denko

Czerwcowe minidenko. 🥰
To już drugie denko na moim profilu. Nigdy nie sądziłam, że zbieranie zużytych opakowań sprawi mi tyle radości. Sesja na studiach wyssała ze mnie resztki sił, dlatego też kwestia pielęgnacji i dbania o siebie zeszła na drugi plan. Na szczęście wszystkie egzaminy i zaliczenia już za mną, więc obiecuję poprawę 😅.
W moim denku znalazły się:
🌺 Dezodorant w sprayu Fa - bardzo ładny, słodki i świeży zapach; niestety pozostawia białe ślady; jednak jestem zwolenniczką produktów tego typu w kulce
🌺 Mydło w płynie o zapachu kokosa - kremowa konsystencja; pięknie i długo pachnie; nie wysusza skóry
🌺 Cukrowy peeling Tutti Frutti o zapachu gruszki i żurawiny - obłędny zapach, który pozostaje na długo; intensywne nawilżenie; skóra jest gładka i przyjemna w dotyku; dobrze złuszcza; nie jest tłusty
🌺 Maseczka Fenomen C na twarz, szyję i dekolt - starcza na kilka razy, bo jestem maluchem; ładny zapach i ciekawa konsystencja; widoczne poprawienie kondycji skóry, odżywienie i wygładzenie
🌺 Maseczka do włosów z ekstraktem z aloesu, miodu i oleju z migdałów - wystarczyła na dwa zastosowania; ciekawy, lekko ziołowy zapach; gęsta konsystencja; włosy są gładkie i miękkie w dotyku

Zobacz post

Denko majowe 2020 5

Denko Maj 2020 #5
___________________________

Ostatnia część denka to same pełnowartościowe produkty. Jestem zdziwiona ich ilością, ale również cieszy mnie ile mniej mam w swoich zbiorach.

Udało mi się zużyć:
Wellness & Beauty, Peeling do ciała, Bambus i Lotos - kupiłam ten peeling skuszona promocją i olejami w składzie, ale się zawiodłam. Był on dla mnie zbyt tłusty i nie ścierał dobrze. Dodatkowo prysznic do mycia po każdym jego użyciu. Więcej nie kupię.
Avon, Maxime for him, Żel pod prysznic - Ten żel to jeden z najbardziej nie wydajnych, bo razem z chłopakiem zużyliśmy go w tydzień. Bardzo mocno perfumowany i strasznie wysuszał.
Isana, Provence, Żel pod prysznic - bardzo ładnie pachniał i dobrze się pienił. Nie wysuszał zbytnio skóry i jego zapach utrzymywał się na skórze po prysznicu.
Isana, Coconut Water, Kremowy żel pod prysznic - jego zapach nie był tak przyjemny jak się wydawał na początku, ale dobrze się pienił i mył. Dodatkowy plus za nie wysuszanie, a wręcz delikatne nawilżanie skóry.
BeBeauty, Skarpetki złuszczające - zużyłam razem ze swoim po paczce tych skarpetek i sprawdziły się bardzo dobrze naszej dwójce.
Tutti Frutti, Peeling do ciała, Gruszka i żurawina - zakochałam się w jego zapachu i działaniu. Świetnie nawilżał i złuszczał naskórek. Miał przyjemną konsystencję galaretki.
Ziaja, Antyoksydacja, Tonik z kwasem hialuronowym - świetny tonik, który bardzo dobrze usuwał uczucie ściągnięcia i pozostawiał twarz nawilżoną, Napewno jeszcze do niego wrócę.
Marion, Eggy Care, Pianka do mycia twarzy - bardzo się z nią polubiłam, bo świetnie domywała twarz, nie zostawiała na niej uczucia ściągnięcia i była neutralna w zapachu.
Tołpa, Nawilżanie, Krem pod oczy - dobrze nawilżał okolicę oka, nie podrażniał i nie uczulał. Był też bardzo wydajny, ale nieco wodnisty w konsystencji.
Bielenda, Krem ochronny z filtrem SPF 50 - musiałam się z nim pożegnać, bo skończyła mu się data. Bardzo dobrze chronił twarz i jej nie bielił. Nie zapychał i sprawdzał się dobrze pod makijażem.
Soraya, Body Diet 24, Krem do biustu - był to pierwszy kosmetyk tego typu i naprawdę się z nim polubiłam. Dobrze nawilżał i napinał skórę przez co wydawała się bardziej jędrna w dotyku.
Ziaja, Masło kakaowe do twarzy - jedyny plus tego kremu to zapach. Zapychał mnie niemiłosiernie, więc zużyłam go do stóp, dla których był on totalnie obojętny.
Bielenda, Vegan Muesli, Nawilżające serum do twarzy - bardzo dobrze nawilżało cerę i sprawdzało się świetnie pod makijaż, jednak po czasie zaczęło mnie niemiłosiernie zapychać.
Bielenda, CBD, Serum nawilżająco - detoksykujące - zakochałam się w tym serum, bo naprawdę świetnie się sprawdziło. Minusem i to dość sporym dla niego jest cena i pojemność, które niestety nieco go dyskwalifikują.
Joanna, Plastry do depilacji twarzy - dobrze usuwały włoski i nie podrażniały twarzy.
Isana, Zmywacz do paznokci - sprawdzał się dobrze w swojej funkcji i pozostawiał na zmytych paznokciach przyjemny owocowy zapach.
Colgate, Plax, Mint Duo - zakochałam się w nim, szczególnie jeśli chodzi o smak, który przypominał mi gumę balonową, którą uwielbiam. Bardzo dobrze spełniał swoją funkcję.
Listerine, Stay White - jest to wersja alkoholowa, którą zużył głównie mój chłopak. Dobrze odświeżał jamę ustną i pozostawiał w niej uczucie świeżości na długo.

Zobacz post

Cukrowy peeling do ciała TUTTI FRUTTI Gruszka & Żurawina

Cukrowy peeling do ciała TUTTI FRUTTI Gruszka & Żurawina

Bardzo lubię Tutti frutti głównie ze względu na ich przepiękne zapachy produktów. Produkt otrzymujemy w dużym solidnym opakowaniu z otwieranym na guzik wieczkiem. Super sprawą z tym otwarcie zdecydowanie to wyróżnia produkt. Produkt ma bardzo słabo przyklejone naklejki. Po paru dniach możecie zobaczyć, jak brzydko produkt wygląda. Na siłę przyklejałam, aby chociaż trochę estetyczniej to wyglądało. Gdybym nie chciała zrobić zdjęć, to bym mi to nie przeszkadzało.
Peeling ma przepiękny zielony kolor i jednocześnie nawet mocne, ale przyjemne drobinki dla skóry. Dobrze oczyszcza skóra nie podrażniając jej. W składzie mamy zawarte naturalne oleje owocowe oraz witaminy dzięki nim skóra jest nawilżona.
Połączenie gruszki i Żurawiny to soczysta przepięknie pachnąca kompozycja. Skóra po użyciu peelingu pachnie oszałamiająco przez długi czas. Produkt jest bardzo wydajny i na pewno jeszcze kiedyś go zakupie.

Zobacz post

Farmona Tutti Frutti, Cukrowy peeling do ciała, Gruszka i żurawina

Cukrowy peeling do ciała Tutti Frutti 🍐.
Szczerze mówiąc nie przepadam za peelingami, ale ten skradł moje serce. Po pierwsze jest mega wydajny, starcza na bardzo bardzo długo nawet przy częstym stosowaniu. Po drugie od razu po otwarciu opakowania czuć ten cudowny zapach - gruszka z żurawiną to jednak piękne połączenie. W dodatku zostaje on z nami na dłużej, nie tylko w momencie użycia, ale po spłukaniu i jeszcze trochę. Peeling przyjemnie złuszcza, nawilża naszą skórę na długo. W efekcie skóra jest gładka, miękka, zadbana i pachnąca. Bardzo fajny produkt i szkoda, że już mi się kończy! 🥰

Zobacz post

Wykończenia kosmetykow

Kosmetyki które ostatnio udało mi się wykończyć. Z każdego z tych produktów jestem w stu procentach zadowolona. Swoje podstawowe zadania spełniły doskonale. Kremy dobrze pielegnuja skórę dłoni i pięknie pachną, także żel pod prysznic. Płyn micelarny dobrze zmywa nie podraznia skóry. O peelingu nie wspominam, ma grube drobiny i dobrze peelinguje.

Zobacz post

Farmona peeling

Peelingi do ciała od Farmony. Nie lubię peelingowac ciała, jest to dla mnie najgorsza czynność. Jeśli jest coś co może mi umilić ten strasznie nieprzyjemny proces to napewno ładny zapach produktu. Wszystkie kosmetyki z seri Tutti Frutti pachną obłędnie o czym każda z was na pewno wie. Zapach ten pozwala mi odpłynąć myślami do jedzenia np. Ciasteczka z owocami
Sam produkt sprawdza się, robi co ma robić

Zobacz post

kosmetyki farmona tutti frutti

Kosmetyki Farmona, tutti frutti, które miałam o zapachu gruszki i żurawiny. Trzy z tych kosmetyków, /czyli prócz cukrowego peelingu do ciała/ dostałam w prezencie świątecznym, prawdopodobnie był to zestaw. Ja od dawna używam tych peelingów do ciała tutti frutti i bardzo je lubię. Wszystkie te kosmetyki bardzo ładnie, przyjemnie pachną. Najładniej i najintensywniej pachną peelingi. Zapach jest słodki, owocowy, i przy tym fajnie orzeźwiający. Ja wyczuwam zapach gruszki. Ja wole ten peeling w żelu niż peeling cukrowy, choć działają podobnie. Bardziej po prostu odpowiada mi jego forma. Za to peeling cukrowy, dzięki olejkowi nawilża i natłuszcza skórę. Po użyciu któregokolwiek z nich skóra jest wygładzona i przyjemna w dotyku. Całkiem fajny jest też olejek do kąpieli lub pod prysznic. Jest fajnie perłowy, gęsty i dobrze się pieni. Przyjemnie się nie myje zwłaszcza, że tak ładnie pachnie. Masełko szybko się wchłania i nie pozostawia skóry tłustej a jedynie nawilżoną. Zapach utrzymuje się na skórze, co akurat jest bardzo fajne. Jednak właśnie po to masełko najmniej chętnie sięgałam.

Zobacz post


r

Moje uzależnienie od peelingów cukrowych trwa w najlepsze, uwielbiam ich działanie oraz często przepiękne zapachy. Kolejny z nich to peeling marki Farmona, Tutti Frutti z gruszką i żurawiną. Jego zapach jest przecudowny, orzeźwiający, typowo owocowy. Podobnie jak już kilka sztuk stoi on w kolejce na testy, ale mam już doświadczenie z tymi peelingami i mam nadzieję, że z tego też będę zadowolona.

Zobacz post

Peeling

Tutti Frutti, Cukrowy peeling do ciała Gruszka i żurawina. Mała pojemność 100ml, a jak cieszy. Peeling ma baaardzo ładny zapach. Drobinki peelingujące są cukrowe, dają super ukojenie skórze. Ciało jest po nim bardzo wygładzone, nawilżone. Stosuję minimum raz w tygodniu. Ja jestem nim zachwycona.

Zobacz post

kosmetyki peelingi fa

Peeling do ciała tych kosmetyków nigdy dość . Tym razem się skusiłam na wersję zapachową gruszka żurawina jest to bardzo ładny naturalny zapach aż musiałam się powstrzymać żeby go nie zjeść. Jest on firmy Farmona serii Tutti frutti. Kupiłam go w małej drogerii za niską cenę chyba 4 złote. Jest on w kolorze zielonym z małymi drobinkami. Ciało moje jest po nim delikatne. Polecam każdemu ten produkt.

Zobacz post

farmona tutti frutti peeling do ciala gruszka i zurawina

Wszystkie moje kosmetyki Tutti Frutti od Farmona. Jeśli chodzi o peelingi to są one w zapachach: melon&arbuz, jeżyna&malina, gruszka&żurawina, wiśnia&porzeczka. Wszystkie one sprawdzają się tak samo dobrze i dzięki nim pozbywam się martwego naskórka i wygładzam skórę. Bardzo lubię ten efekt bardzo przyjemniej i gładkiej skóry, który mam po ich użyciu. Uwielbiam też te ich cudowne owocowe zapachy. Wśród nich nie ma takiego, który by mi się nie podobał. Cukrowy peeling o zapachu gruszki i żurawiny, jest według mnie nieco mocniejszy i dlatego po niego sięgam kiedy zachodzi u mnie taka potrzeba. Olejek do kąpieli i pod prysznic gruszka i żurawina, bardzo ładnie pachnie i umila kąpiel, bo ja go raczej wlewam do wody. Za masłem do ciała nie przepada, bo nie za bardzo lubię je używać. To natomiast bardzo ładnie pachnie i jest raczej lekkie i w miarę szybko wchłania.

Zobacz post

-

DENKO:
BIELENDA MAKE-UP ACADEMIE FLUID MATUJĄCY- jest to moje już drugie zużyte opakowanie i do stosowania na co dzień i za tak niską cenę jest jak najbardziej godny polecenia. Konsystencję ma dość gęstą, a co za tym idzie również dobre krycie. Ma ładny, delikatny zapach, moją mieszaną skórę utrzymywał przez około 6-7 godzin, w zależności od dnia, ale jak pisałam wyżej, gdy wychodzę tylko na kilka godzin to nie potrzebuję mieć nie wiadomo jak trwałego produktu. Nie zauważyłam również aby ciemniał na mojej skórze więc to dodatkowy plus.
PODKŁAD VET N WILD COVERALL- podkład ten również moim zdaniem jest idealny na co dzień. Konsystencja jest rzadsza niż w przypadku Bieledny dzięki czemu bardzo naturalnie wygląda na twarzy, a krycie również jest całkiem dobre. Przy większych doskonałościach na pewno trzeba wspomóc się korektorem, ale jakieś pozostałości po wypryskach czy przebarwienia spokojnie przykrywa. Trwałość na mojej skórze identyczna jak w przypadku Bielendy.
LOVELY ŻEL DO BRWI-żel jest w odcieniu ładnego, chłodnego brązu. Bardzo dobrze utrwalał brwi, ale ma jedną tak dużą wadę, że na pewno więcej już go nie kupię. Niestety nie jest matowy, a wręcz przeciwnie- bardzo brzydko błyszczy się na brwiach, nawet dostrzegam w nim jakieś malutkie drobinki. Wygląda to moim zdaniem okropnie i psuje cały efekt pomalowanych brwi.
PERFUMY AVON INCANDESSENCE-przepiękny owcowo-kwiatowy zapach, lekko słodki. Na ciele utrzymuje się około połowy dnia, a na w zimie np. na szaliku zapach wyczuwałam nawet przez kilka dni. Jak za tą cenę (zapłaciłam około 13zł) zapach jest naprawdę godny polecenia i na pewno powrócę do ponownego zakupu.
CUKROWY PEELING DO CIAŁA TUTTI FRUTTI- produkty z tej firmy chyba każdy zna i większość uwielbia. Przepiękny słodki, intensywny zapach. Peeling posiada grube drobinki dzięki czemu po zastosowaniu skóra jest miękka jak jedwab. W dodatku nie wysusza jej, a wręcz przeciwnie- po każdym użyciu czuję się jakbym miała już nałożony balsam. Zdecydowanie powrócę do tego produktu ponownie.

Zobacz post
1