Farmona

Szósta część mojego wrześniowego denka a w nim same kosmetyki z wrześniowej akcji zapachowej.
Mam tu Nivea, Antyperspirant w sprayu, Stress Protect. Mordowałam go prawie rok aż zmordowałam. Polubiłam go za śliczny zapach bo jeśli chodzi o ochronę to był słaby. Brudzi ubraniem, osypuje się a działa 2-4h - dla mnie to za mało.
Farmona, Tutti Frutti, Spray do ciała, Egzotyczna papaja. Tą mgiełkę męczyłam ponad 3 lata aż się za nią wzięłam konkretnie. Zapach był słaby, nie była taki jakbym chciała. Na dodatek atomizer był tak lipny, że zamiast wydawać z siebie mgiełkę to po prostu siurał ;/ . Zapach czuć był na prawdę krótko. Na 100% już nigdy więcej nie kupię żadnej mgiełki do ciała od Farmony.
Dwie cudowne próbki wód toaletowych od YVES ROCHER . Byłam z nich ogromnie zadowolona i gdyby nie fakt, że mam mega zapasy to bym na pewno którąś kupiła. Comme une Evidence była lekka i słodziutka a Quelques Notes d’Amour dość mocna, z charakterkiem ale z czasem stawała się delikatniejsza. Obie są ogromnie trwałe, czuć je było wiele godzin na ciele a w kolejne dni gdzieś jeszcze wyczuwałam ich woń . Tylko te dwie próbki mogę Wam szczerze polecić bo mnie zachwyciły .

Zobacz post

Spray do ciała tutti frutti od firmy Farmona o zapachu egzotycznej papai. Już jakiś czas temu miałam na niego chrapkę i w końcu skusiłam się. Ogromnie Zawiodłam się na tym produkcie. Zapach na skórze utrzymyje się na prawdę krótko. I co jeszcze mnie zawiodło? Sam zapach - nie jest taki słodki i intensywny gdy wąchałam go w sklepie. Zapach jest słaby i tyle. Kosztował 9.99zł. Na pewno w przyszłości nie kupię żadnego sprayu od farmony. Minusem jest jeszcze to ze strasznie ciężko się go używa.

Zobacz post

Wszystkie moje mgiełki zapachowe jakie na obecną chwilę posiadam . Dwie kupiłam w Biedronce, dwie mam od kochanej @Sesil95 i jedną od kochanej @sufcia72 . Każdą z nich bardzo lubię, każda jest inna. Balea to cudowny słodki zapach rabarbaru z wanilią . Mgiełka nie jest jakoś szalenie trwała ale fajnie orzeźwia i odświeża. Tutti frutti Farmona to fajny lekki i egzotyczny zapach papai. Ona też nie należy do trwałych ale na lato, ciepłe dni jest super. Minusem w niej jest to, że atomizer okropnie ciężko działa i nie wydaje mgiełki lecz leje się z niego ;/ . Słodka mgiełka o dzikim zapachu owoców leśnych, WHITE SWAN Body Mist Red Berry. Ten zapach jest obłędny i mogłabym wąchać go bez końca. Mgiełka jest lekka, czuć ją dość długo i nie klei się do ciała. Jest bardzo wydajna, na prawdę nie mam jej nic do zarzucenia. Mgiełka od bebeauty, care Musk Flower. Ogromnie ją oszczędzam bo jej zapach jest jak z bajki . Słodki, namiętny, uwodzący i mega wyraźny. Czuć ją do kilku godzin a atomizer wydaje fajną lekką mgiełkę. Ostatnia mgiełka to mgiełka do ciała indulgence blackmerry & vanilla od Avon. Nie jest trwała ale jej zapach powala. Fajne poręczne opakowanie, orzeźwienie - super. Każdą pod jakimś względem mogę Wam na pewno polecić . Jednak moim faworytem jest bebeauty i avon .

Zobacz post

Moje cztery mgiełki zapachowe do ciała, których aktualnie używam . Mam tu mgiełkę tutti frutti od firmy Farmona o zapachu egzotycznej papa. Belle Nature o cudownym zapachu dzikiej poziomki, WHITE SWAN Body Mist Red Berry oraz bebeauty Musk Flower . Wszystkie na prawdę ładnie pachną, ale ich trwałość różni się ogromnie. Najmniej trwałe są tutti frutti i belle bo ich trwałość to może godzinka a nawet nie. Tutti frutti ma też taki minus, że ciężko naciska się na atomizer i psika za dużo kosmetyku. Belle fajnie się używa ale z buteleczki mgielka sama wyparowuje ;/ a na ciele czuć ją dość słabo. Moim nr jeden stała się mgiełka od bebeauty , cudownie mocno i długo pachnie, atomizer idealnie podaje kosmetyk. Łatwo się jej używa i ma bardzo ładna szatę graficzną na opakowaniu. Moim nr 2 jest WHITE SWAN, ma śliczny , słodki i lekki zapach który czuć 2-3 godzinki. Tu atomizer też za mocno pryska ale mniej jak u tutti frutti. Na chwilę obecną serdecznie mogę Wam polecić Bebeauty i White Swan .

Zobacz post