Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 14.07.2019 przez nostami

Żele  pod prysznic The Body Shop

The Body Shop i słynne, pięknie pachnące żele pod prysznic. Ponieważ w tej kategorii zapasy mi stopniały mogłam zabawić się w żelowe zakupy w promocyjnych cenach po raz kolejny. Mamy tu przepięknie pachnący British Rose (najładniejsza róża w kosmetykach jaką spotkałam, a nie przepadam za różą), intensywny i soczysty Zest Lemon (pięknie odwzorowana słodka cytryna), ciekawy Cool Cucumber (nie spodziewałam się, że ogórek może pachnieć tak ładnie) i spokojna, świeża Green Tea (też chyba najładniejsza zielona herbata jaką spotkałam w żelach pod prysznic) . Uwielbiam żele pod prysznic TBS, ponieważ zarówno pięknie pachną jak i pielęgnują skórę.

Zobacz post

The Body Shop seria Fuji Green Tea

Co roku mam wielki problem, żeby podczas wyprzedaży nie kupić za dużo kosmetyków Staram się omijać fajne drogerie i sklepy szerokim łukiem, ale i tak zawsze się na coś skuszę^^ W The Body Shop oczywiście trwają takie super wyprzedaże, że naprawdę serce się kraje i ciężko, oj ciężko nic nie kupić! Postanowiłam jednak trzymać się zasady "mniej" oraz "potrzebne" i tak oto trafiły do mnie widoczne na zdjęciu kosmetyki. Drewniany grzebień z szerokimi włosami marzył mi się już dawno, jest mniejszy i chcę go zabierać ze sobą też na wyjazdy wszelkiego rodzaju. Kupiłam też naturalną gąbeczkę do twarzy, bo odkąd @Sherifka89 podarowała mi tego typu produkty, to jakoś nagle nie mogę się bez nich obyć Gąbeczką domywam czasami maseczki, gdy są oporniejsze na zmywanie, albo doczyszczam twarz. Są o tyle wygodniejsze od konjac (które uwielbiam!), że szybciej nasiąkają i są zdatne do użytku. Przy konjacu trochę jednak trwa "pompowanie", aby stała się ona mięciutka Oczywiście, że miałam WCALE nie kupować żadnych żeli pod prysznic, bo mam ich sporo! Ale jak tylko powąchałam Fuji Greet Tea no to nie mogłam i musiałam! Zapach jest bardzo orzeźwiający, herbaciany, czuć lekkie nuty cytrusowe, no przepiękny! Zdecydowałam się też na masełko z tej samej linii nie tylko dlatego, aby je zużyć na wakacjach, ale też żeby mieć małe pudełeczko Ostatnio bowiem rozdałam trochę "odlewek" mamie i koleżankom i skończyły mi się zapasy pudełek na kosmetyki, a te z TBS są bardzo idealne w rozmiarze i trwałe
Przy okazji tych zakupów dokupiłam jeszcze dwa większe żele pod prysznic, które są teraz w cenie jaką normalnie mają wersje mini! Jeden z nich z myślą o prezencie, drugi to moja ukochana wersja z różowym grejpfrutem, którą kiedyś wygrałam w konkursie u @eddieegger a którą teraz podbiera mi mój narzeczony, przez co bardzo szybko znika. Kupiłam więc totalnie na zapas

Zobacz post
1