Indigo kojarzyło mi się z taką luksusową marką, bo zwykle używała go moja pani kosmetyczka. Kupiłam ostatnio balsam Drama Queen, ze złotymi drobinkami, którego kiedyś miałam próbkę. Byłam z niej bardzo zadowolona więc kupiłam wersją pełnowymiarową. Pachnie obłędnie, nawilża bardzo porządnie i długo utrzymuje się na skórze. No i ma te luksusowe złote drobinki, które potem są wszędzie. Jestem bardzo na tak! Polecam! Inne balsamy i kremy do rąk z tej serii też chcę wypróbować.
Zobacz post
Balsam do ciała z brokatem od Indigo. Wiele dziewczyn je chwali, więc i ja jestem skłonna to zrobić. Zapach jest przecudowny tego produktu. Balsam jest bardzo wydajny a jego konsystencja jest biała i dość gęsta. Łatwo ją rozprowadzić
na skórze. Brokat jest nieziemski, jest go bardzo dużo. 😍 przepięknie wygląda na skórze. Możecie zobaczyć to na filmiku. Nałożyłam filtr na film aby bylo dobrze widać brokat. 😉
Balsam bardzo długo utrzymuje się na skórze. Szczególnie ten brokat.
Uwielbiam ten balsam i razem z siostrami jesteśmy bardzo zadowolone. 😍
Dostałam próbkę tego balsamu od mojej kosmetyczki i jestem nim zachwycona! Szkoda, że próbka była taka mała. Balsam pięknie pachnie, to taki zapach ciężki do opisania, ale przypomina mi jakieś perfumy. Jest lekki, ma fajną konsystencję i mnóstwo złotych drobinek! Dzięki temu po rozprowadzeniu na skórze zostawia piękny połysk, aż mąż pytał czemu się tak błyszczę!
Zobacz post
Balsam do ciała Indigo - Drama Queen Shimmer.
Shimmer'y uwielbiam za błysk, który zostawiają na ciele. Malusieńkie złote drobinki, przepięknie połyskujące na słoneczku..
Kiedyś nie byłam zwolennikiem tego efektu, ba.. nienawidziłam zapachu Drama Queen.
Opis producenta: "słodki mix drzewa sandałowego, piżma, wanilii oraz owoców, takich jak brzoskwinia, malina, gruszka, czy czarna porzeczka z wyraźną nutą konwalii" , według mnie pachnie jak zapach zielonego jabłka DKNA. Jest cudny.
Podobne produkty