11 na 12 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Poczuj się wyjątkowo, dzięki luksusowej pielęgnacji z balsamem do ciała Femme Fatale i powtarzaj ulubione rytuały piękna, zawsze wtedy, gdy masz na to ochotę. Otocz się tym cudownym zapachem, by odkryć na nowo swoją tajemniczą, kobiecą naturę.

Produkt dodany w dniu 10.03.2019 przez lubietox3

Indigo Balsam do ciała, Femme Fatale

Indigo, Balsam do ciała, Femme Fatale.
Oto kolejna super próbeczka jaką ostatnio testowałam i pokochałam. Przede wszystkim pierwsze co od razu mnie kupiło to zapach, który przywodzi mi na myśl lawendę. Nie jest to może moja ulubiona wersja zapachowa balsamów Indigo, ale całkiem przyjemna. Nutę zapachową tworzą fasola Tonka, różowy pieprz, liczi i kwiaty migdałowca. Balsam ma mega delikatną, dość płynną konsystencję, dzięki czemu szybko i sprawnie rozprowadza się na skórze. Równie szybko się wchłania, pozostawiając skórę gładką, nawilżoną i cudnie pachnącą.To co możemy znaleźć w składzie to przede wszystkim masło shea i wosk pszczeli. Muszę przyznać, że skóra jest zdecydowanie nawilżona praktycznie bezpośrednio po aplikacji, co bardzo mi pasuje. Z całą pewnością mogę Wam go polecić.

Zobacz post

Indigo Balsam do ciała, Femme Fatale

Próbkę balsamu do ciała z Indigo Famme fatale dostałam do jakiegoś zamówienia. Już wcześniej słyszałam dobre opinie o tych balsamach jednak nie wiedziałam że będzie to takie WOW🔥🔥🔥.
Balsam jest dość gęsty ale z łatwością rozprowadza się na skórze i szybko się wchłania.
Zapach przepiękny, intensywny nawet po nocy jest lekko wyczuwalny na skórze.
Fajnie odżywia i nawilża, napewno kupię pełnowymiarowa wersje.

Zobacz post

Próbka balsamu do ciała Indigo

Kolejna próba balsamu do ciała z Indigo którą miałam okazję używać. Tym razem jest to wersja "Femme Fatale". Nie miałam okazji wcześniej go używać to jest moje pierwsze spotkanie z tym zapachem. Niestety jednak nie jest to produkt dla mnie. Jest zbyt ciężki, intensywny i ostry a ja źle się czuję w takich aromatach. Mnie ten zapach po prostu przytłoczył. Kompozycja zapachowa to fasola tonka, różowy pieprz oraz liczi z kwiatami migdałowca. Bardzo dużą zaletą tego produktu jest fakt, że niesamowicie szybko się wchłania. Sama cenię to w produktach do pielęgnacji skóry. Tutaj dosłownie proces wchłania się trwa tyle, że wmasowuję w skórę i niemalże od razu mogę zakładać ubranie. W bardzo przyjemnym dla oka kolorze ma też opakowanie. Jednak ponownie bym po niego nie sięgnęła. Ta próbka okazała się już być dla mnie zapachowym wyzwaniem.

Zobacz post

Indigo krem do ciała

Kolejne próbki od Indigo. Tym razem mam tu balsamy do ciała. Każdy balsam ma swój ciekawy zapach. Mnie najbardziej spodobały się raspberry love, bo jest to aromat malin, i cream della, który ma aromat ciasta. Zapach długo utrzymuje się na skórze, można używać zamiast wody perfumowanej.
Krem dobrze nawilża i odżywia skórę, nie pozostawia tłustej warstwy i szybko wchłania się.

Zobacz post

Indigo Balsam do ciała, Femme Fatale

Indigo, Balsam do ciała, Femme Fatale .

Druga już probka balsamu tej firmy. Po otwarciu opakowania od razu czuć intensywny zapach. Jest on bardzo kobiecy, przypominający damskie wieczorowe perfumy. Jest na tyle mocny ze wyczuwałam go na dłoniach przez większą część dnia. Balsam ma lekką konsystencję, szybko się rozprowadza i równie szybko wchłania. Pozostawia skórę gładką na długi czas. Można go używać także bezpośrednio po depilacji.

Zobacz post


Indigo Balsam do ciała, Femme Fatale

Balsam do ciała z firmy Indigo, który jakiś czas temu udało mi się wygrać w konkursie na Facebooku. Ma on 300 ml pojemności, więc jest duży. Zapach tego balsamu jest naprawdę bardzo przyjemny, ja bardzo go polubiłam od samego początku, ma fajna pompkę dzięki której nie wyleci więcej produktu niż byśmy chcieli. Zapach utrzymuje się naprawdę przez długi czas, bardzo fajnie nawilża ciało.

Zobacz post

Indigo Balsam do ciała, Femme Fatale

💜 Indigo. Richness Body Lotion. Femme Fatale.

Zapach jest mocny, dobrze wyczuwalny. Jest mocno perfumowany, zdecydowanie dla kobiet z charakterem, ale tych starszych. Jest intrygujący, ale na pewno nie każda kobieta będzie jego fanką. Co do działania balsam świetnie nawilża skórę i szybko się wchłania. Dzięki @ralpf że mogłam go przetestować.

Zobacz post

Denko Lipiec

#Denko Lipcowe
Przyszedł czas na podsumowanie tego miesiąca, nawet nie wiem kiedy ten miesiąc zleciał.
W tym miesiącu znów królują maseczki z racji tego że mam ich dość sporo i staram się je zużywać w każdej możliwej chwili. Udało mi się zużyć:
🌸 Płatki kosmetyczne bebeauty (bardzo fajne płatki i często do nich wracam ).
🌸 Żel pod prysznic Imperial Leather o zapachu truskawki i wanilii (dostałam go od mojej kochanej @jusstinkaa , świetny żel, dobrze się pienił i pozostawiał skórę nawilżoną i gładką )
🌸 Slice Mask Sheet- Maseczka w płachcie w kształcie arbuza (kupiłam ją na Słowacji i była dość ciekawa jak na maseczke w płachcie przystało jednak byłam z niej zadowolona ).
🌸 Holler And Glow , maseczka w płachcie (dostałam ją od @Brill, maseczka jest świetna, jedyny minus to jej kształt.)
🌸 Facial Sheet Mask, Maseczka w płachcie z Actiona (dostałam ją również od @Brill bo u mnie jej nie było w Actionie. Maseczka ma świetny płat meksykańskiej czaszki. Polecam ).
🌸 Bio Celulozowa Maseczka do ust. (Maseczke kupiłam na Słowacji w DM-ie , po jej użyciu usta są miękkie i nawilżone).
🌸 Leopard Face Sheet Mask, kolejna nowostka z Actiona ( płat maseczki jest na prawdę świetny, jednak szału jako takiego nie zauważyłam więc chyba już do niej nie wrócę).
🌸 Napinające płatki pod oczy z Isana (Płatki są świetne, fajnie nawilżają. Zobaczyłam je u @madziek1 w chmurce .)
🌸 7th Heaven, Plasterki na nos. (Dostałam je od @Brill w paczuszce, bardzo lubię plasterki na nos, lekko oczyściły mój nos ).
🌸 PS...Golden Galaxy, Metaliczna maseczka peel-off ( kocham peel-offy i ta maseczka skradła mi serce , ją również dostałam od @Brill ).
🌸 Bielenda, Bąbelkująca maseczka (dostałam ją od mojej @jusstinkaa i jestem nią totalnie zauroczona i uwielbiam te maseczki ).
🌸 Berry Smoothie, Maseczka do twarzy z Balea ( bardzo lubię maseczki z Balea, tą również świetnie się sprawdziła ).
🌸 Próbka kremu do rąk z Indigo Seventh Heaven (to moj numer 1 wsrod zapachów Indigo, dostałam go od kochanej @ralpf , korzystam jeszcze z jednego kremu od Darii o tej samej nazwie i jestem już prawie przy końcu i jestem bardzo zadowolona ).
🌸 Próbka balsamu do ciała z Indigo Femme Fatale (również dostałam go od @ralpf , to dość kobiecy i mocny zapach jednak nie w moim stylu ale cieszę się że miałam okazję to stosować ).
🌸 Pomadka ochronna z AA (jest bardzo fajna i szybko u mnie się skończyła)
Na zdjęciu brakuje jeszcze pomadki do ust od @icecold którą ostatnio skończyłam i przez przypadek wyrzuciłam zamiast dać do pudełka, ale była świetna, u mnie się świetnie sprawdziła i szybko ją zużyłam .
Jestem zadowolona z tego Denka.

Zobacz post

Indigo Balsam do ciała, Femme Fatale

Próbka balsamu do ciała Femme Fatale z Indigo. Dostałam ją od Darii @ralpf to przedostatnia próbka, która mi została do przetestowania. Jeśli chodzi o zapach jest mocno perfumowany, trochę nie w moim stylu ale z chęcią go przetestowałam. Balsam wchłania się bardzo szybko pozostawiając zapach na ciele.

Zobacz post

Indigo Balsam do ciała, Femme Fatale

Próbka balsamu do ciała Indigo Femme Fatale mam ją od kochanej Darii @ralpf . Zapach tego balsamu jest tak samo intrygujący jak jego nazwa. Pachnie mocnymi perfumami, zapach jest taki kobiecy z pazurem. Całkiem ciekawie pachnie ciężko ten zapach z czymś porównac i znaleźć podobny. Jednak nie są to moje klimaty wg mnie jest zbyt hmm dojrzały? przytłaczający?. Balsam szybko się wchłania i lekko nawilża. Próbka starczyła mi tylko na ręce i dłonie. Zapach wyczuwa się przez klika godzin.

Zobacz post


Indigo Balsam do ciała, Femme Fatale

Tym razem poszła w ruch próbeczka od @ralpf balsamu do ciała o nazwie "Femme fatale". Bardzo ciekawa nazwa produktu. Ciekawy wariant, tak jak pozostałe próbki mocno perfumowany, mocny i kuszący. Podobał mi się, chociaż nie jest to mój faworyt, bo różni się od pozostałych zapachów Indigo, a zapach według mnie jest nie typowy. Jednak ciężko mi określić czym pachnie, według mnie fajny na noc. Według producenta wyczujemy tutaj zapachową fasolę Tonka, różowy pieprz, liczi i kwiat migdałowca.
Tak jak pozostałe wersje, szybko wchłania się w skórę, czuć go wiele godzin i średnio nawilża ciało.

Zobacz post

-

Uwielbiam te próbki od Indigo, uwielbiam te kosmetyki za te zapachy, dziękuję @ralpf że się ze mną podzieliłaś tymi cudami. ❤ Testuję i testuję. Balsam do ciała Richness Femme Fatale. Widzę że Indigo lubi słodkie i pudrowe zapachy ten taki jest. Może trochę za mocny ale ładny, takie zapachy lubię zimą. Balsam fajnie nawilża, ale strasznie mało w opakowaniu jak na balsam. Mimo to pierwsze użycie a ja chciałbym więcej to chyba dobrze.❤

Zobacz post
1

Pozostałe posty z tym produktem