Cudowna paletka od Eveline w przepięknym, brokatowym opakowaniu, który się porusza. W środku 9 świetnych odcieni w tym brązy, czerwienie, złoto i pudrowy róż. Niektóre są matowe, a inne z połyskiem. Zdecydowanie można pobawić się tą paletką i wykonać makijaże na różne okazje. Ma ładną pigmentacje i dobrze są nakłada ją na skórę. Polecam serdecznie. 🥰
Zobacz post
Paletka cieni do powiek Eveline Sparkle. Mignęła mi kiedyś jej reklama i jak zobaczyłam jak pięknie się prezentuje to od razu ją zamówiłam. Kupiłam ja na shopee za 18,36 już z wysyłką. Znajdują się w niej cienie brokatowe oraz matowe. Bardzo fajnie, że dali taki uniwersalny bezowy cień. Cienie dobrze si rozprowadzają i blendują. Mają świetna pigmentację i nie osypują się. Trwałość jest jak najbardziej zadowalająca. Opakowanie jest przepiękne bo pływają w nim kolorowe brokatowe drobinki.
Zobacz post
To jest moja kolekcja cieni marki Eveline. Lubię cienie tej firmy. Mamy cienie matowe i błyszczące. Cienie są dobrej jakości, niektóre się osypują ale nie mocno. Kolory cieni są uniwersalne, można nimi zrobić różne makijaże. Jedną małą paletkę Bell położyłam przez przypadek. Polecam cienie Eveline.
Zobacz post
Eveline. Paleta cieni do powiek. Sparkle.
Muszę przyznać, że wygląd paletki jest przecudny i aż ciężko oderwać od niej wzrok!. W środku znajduje się 9 cieni: 5 błyszczących i 4 matowe, które nadadzą się na makijaż dzienny jaki i wieczorowy. Pigmentacja cieni jest świetna, plusem paletki jest również to że w środku znajduję się lusterko. Mam już swoich faworytów w tej paletce. Paletkę dostałam w paczuszce urodzinowej od @ralpf .
W końcu jest, recenzja tej oto paletki, która zrobiła wielkie boom wśród drogeryjnych propozycji. Mowa oczywiście o paletce Sparkle Eveline 😀
Czy mnie urzekła? Na pewno swoim opakowanie, jest urocze i solidne. Przez tyle miesięcy ja testowałam, a wygląda jak nowe 👌🏽 Aktualnie paletka jest łatwo dostępna, w cenie całkiem okej.
Mnie paletka pod względem praktycznym nie urzekła, jest dla mnie trochę nudna, kolory bardzo zbliżone do siebie, jakoś jej nie czuje. Też cienie nie są bardzo trwałe, pół dnia w porządku, ale więcej godzin nie daje radę. Osypanie się ich jest w granicach normy, więc to mogę wybaczyć 😀
Moim ulubieńcem jest złoty błysk, dla tego cienia zwykle sięgam nadal po paletkę, jest piękny i intensywny!
Ciemne maty są okej, nie mam nic do nich, ładnie się blendują oraz prezentują w postaci kreski.
Jasny mat jest średniakiem, słabo kryje, nie zbyt ujednolica powiekę, rozczarowanie.
Błyski ze środkowego rzędu fajne, ładnie błyszczą, ale trochę zbyt podobne do siebie (pierwszy od lewej i środkowy).
Jak widać, wielkiego wow nie zrobiła na mnie paletka 😀
Moje wszystkie paletki z cieniami, rozświetlaczami, a także z zabłąkanym bronzerem. Jeszcze dwa lata temu nie miałam ani jednej paletki, a teraz mam ich kilka. Trzy z nich dostałam w prezencie, jedna pochodzi ze swopa, a resztę wygrałam. Do moich ulubienic należą paletki z Eveline i Makeup Revolution. Uwielbiam brązy i ich brokatowe odcienie oraz złoto. Na powiekach można wyczarować przy ich pomocy prawdziwe cudeńka. Douglasa używam codziennie przy cieniowaniu brwi.
Zobacz post
🌸 Najnowsza kupiona przeze mnie paletka Eveline - Sparkle..
Od dawna się na nią czaiłam, ale po ostatniej przecenie w Rossmannie, nie mogłam się jej oprzeć. Po promocji kosztowała niecałe 30zł.
Uwielbiam ją za pigmentację, za piękne kolory, ale przede wszystkim, za przepiękny Design opakowania.. Od razu zwróciłam na nią uwagę na półce sklepowej. 🌸 Jestem bardzo zadowolona z jakości i bardzo wszystkim polecam.
Paleta sparkle od Eveline. Jak dla mnie naprawdę mistrzostwo. Zawsze podobały mi się rzeczy z tym przesypującym się brokatem, a tu proszę- brokatowa paletka. Super opakowanie, od razu przykuło moją uwagę i tu leci ogromne 6+! W środku jest 9 dużych cieni w odcieniach jesiennych o fajnej pigmentacji. Fajnie, że nie są to same brokaty, ale jest też kilka matów. Najbardziej podoba mi się dolny prawy róg paletki, bo są tam ciemniejsze cienie, których nie mam w innych paletach. Cienie się nie rolują i nie osypują zbyt mocno. Bardzo podoba mi się ich kolorystyka. Paletka ma w środku lusterko, co dla mnie również jest dużym plusem. Wizualnie i praktycznie jest totalnie urocza i dziewczęca, ja jestem bardzo zadowolona.
Zobacz post
Ostatnio chwaliłam się kolekcją szamponów, a dziś przedstawiam zbiór paletek z cieniami.
Do bardzo długiego czasu, wydawało mi się, że cieniami malują się tylko "stare baby", wstydziłam się i nie umiałam tego robić. Jednak teraz nie wyobrażam sobie makijażu do pracy bez cieni na powiekach.
Większość produktów z tych na zdjęciu mi się sprawdziła. Mój ostatni ulubieniec to paleta od Maxi, a bubel z którym się w najbliższym czasie pożegnam to nude make up kit od Lovely.
Fajnie, że nastały takie czasy, że za grosze można mieć genialne i świetnie napigmentowane produkty. Kiedyś taki efekt dawały tylko niedrogeryjne marki.
A jakie są Wasze ulubione cienie do powiek?
Kolejna paletka cieni, w której się zakochałam od pierwszego zobaczenia na Youtube.
Po pierwsze to piękne opakowanie z brokatem. No jak się może nie podobać?! Bardzo się cieszę, że w środku jest duże lusto, które jest niezwykle funkcjonalne.
Po otwarciu naszym oczom ukazuje się 9 niezwykle napigmentowanych cieni, którymi da się wykonać dzienny jak i wieczorowy makijaż.
Co więcej, brokatowe cienie idealnie przyklejają się do powieki nawet bez użycia glitter primera.
Troszkę nie rozumiem tych dwóch czerwonych cieni, zamiast jednego mógłby być jakiś inny kolor.
Na promocji w Rossmannie złapałam ją za niecałe 35 zł, a wydaje mi się, że mają jakość wysokopółkowych, niedrogeryjnych produktów.
Paleta dziewięciu cieni marki Eveline - Sparkle.
Opakowanie jest przepiękne! "Pływający" brokat robi wrażenie i zdecydowanie taki efekt mi się podoba. Niby cieszy tylko oko, ale jednak czegoś ładnego przyjemniej się używa.
W środku mamy lusterko oraz to co najważniejsze, czyli cienie do powiek - 5 matów oraz 4 błyski. Jakość jest super! Cienie są bardzo mocno napigmentowane, łatwo się blendują i utrzymują cały dzień. Kolory są intensywne w opakowaniu i tak samo oddają się w makijażu. Bylam zaskoczona pigmentacją błysków, bo te nawet na przypudrowanej powiece przyklejają się bez problemu i pięknie mienią.
Nagrałam ten makijaż w chat makeupie na moim kanale także jeśli macie ochotę zobaczyć paletę w akcji to oczywiście zapraszam https://youtu.be/tjVlpdOG_CM
Plusem dla mnie jest też wielkość cieni i to, ze wypełniają one całą paletę - bez miejsc na aplikatory itp, których i tak przeważnie nikt nie używa.
Zestaw nowości w mojej kosmetyczce od marki Eveline. Powiem Wam, że jestem zaskoczona (pozytywnie) tym jak ta marka się rozwija i jak od jakiegoś czasu poszerzyła swoją ofertę.
Jakościowo też jestem zadowolona z poprzednich kosmetyków, także cieszę się, że mam możliwość przetestowania kolejnych produktów, a w tym gąbki do makijażu.
Mam tutaj 3 nowe paletki cieni:
- jedna w przepięknym! brokatowym opakowaniu - zawiera cienie matowe i błyszczące z ciepłej tonacji
- paleta przypominająca opakowania cieni Naked - dodany jest aplikator, ta również posiada cienie matowe i błyszczące
- paletka w przeźroczystym opakowaniu - mam z tej serii dwa pozostałe warianty kolorystyczne i jestem zachwycona ich jakością; jak na co dzień są to moje ulubione cienie do powiek i od jakiegoś miesiąca używam wyłącznie ich, a także zabrałam je jako swoje pewniaki na wyjazd; podejrzewam więc, że ta wersja również się świetnie sprawdzi.
Dodatkowo 3 produkty rowzświetlające z serii "Glow and Go!". Bardzo lubie rozświetlacze i już posiadam te dwa w swoich zbiorach - dają piękny blask. Jako nowość dla mnie puder brązujący z błyszczącym wykończeniem.
Coś z czego bardzo się ucieszyłam - pomady do brwi. Ja na co dzień podkreślam brwi właśnie pomadami, także pokładam wielkie nadzieje, że będzie to mój hit. Do kosmetyku dołączony jest dwustronny aplikator. Mam ją w dwóch odcieniach: soft brown oraz dark brown.
I na koniec gąbeczka - nowość w ofercie, dostępne są w Rossmannach oraz Hebe. Na razie macałam ją na sucho i wydaje się całkiem miękka, ale wiadomo... jakość zobaczę dopiero po zmoczeniu przy aplikacji podkładu. Gąbka z jednej strony jest ścięta, a z drugiej zaostrzona.
Już nie mogę doczekać się pierwszych testów!
Pozostałe posty z tym produktem
Podobne produkty
