6 na 6 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 05.05.2019 przez aporanek

Zestaw kosmetyków

Moje ostatnie zakupy kosmetyczne.🛍 Wiem, że miałam ograniczyć kupowanie, ale ciężko mi się było oprzeć. Na zakupy z Balea namówiła mnie koleżanka, która zamawiała kilka produktów. Mnie skusiły oczywiście żele pod prysznic i jestem z siebie dumna, że wybrałam tylko 3. Wybrałam dla siebie wersje Soft Cookie, Magic Forest i Sweet Clementine. Najbardziej podoba mi się ostatnia wersja, ma zapach intensywnej mandarynki. Ciasteczkowy żel jest dosyć słodki i otulający, a ten z wiewiórką na opakowaniu ma dosyć delikatny zapach. Miałam już niejeden żel z Balea i bardzo lubię ich jakość. Dobrze się pienią, nie wysuszają skory i są wydajne.
Do zamówienia z Bath&Body Works namówiła mnie @Brill. Kosmetyki z tej marki są dosyć drogie, ale na wyprzedaży wychodzą dużo korzystniej. Wybrałam sobie mydło w piance, które już dawno chciałam przetestować. W oko wpadł mi zapach Black Cherry Merlot - mocno owocowy zapach dojrzewających w słońcu wiśni. 🍒 Bardzo mi się podoba! Do tego była promocja 5 żeli antybakteryjnych za 20zł. Ogólnie to całkiem niska cena jak za tego typu produkty. Te z B&B Works wyróżniają się naprawdę pięknymi zapachami, które długo utrzymują się na skórze. Wzięłam sobie wszystkie dostępne zapachy, ale 2 oddałam siostrze. Dla mnie zostały wersje: Eucaliptus & Spearmint, Black Cherry Merlot i Peach Bellini. Również w tym przypadku wersja wiśniowa jest moją ulubioną! Z zakupów jestem bardzo zadowolona i sprawiły mi dużo radości, nie mogę się już doczekać testowania.

Zobacz post

Bath & Body Works Żel antybakteryjny, Peach Bellini

Bath&Body Works Peach Belini - antybakteryjny żel oczyszczający do dłoni. Żel zamknięty w poręcznej buteleczce wykonanej z plastyku. Tego typu produkty zawsze mam nie mal że w każdej torebce 😁. Żel przepięknie pachnie, dobrze rozprowadza się na skórze oraz szybko się wchłania. Pozostawia dłonie oczyszczone, pachnące. Żel jest bardzo wydajny. Nie podrażnia skóry i nie wysusza jej. Bardzo lubię żele tej marki i polecam ❤.

Zobacz post

f

Żele antybakteryjne Bath&Body Works.
Wszystkie kupiłam w Gdańsku i bardzo się cieszyłam z tego wyboru właśnie. Żele są świetnie, bardzo dobrze oczyszczają dłonie i nie wysuszają ich. Niektóre pachną odrobinę alkoholem na początku, jednak zapach szybko się ulatnia. Opakowania są solidne a nalepki na przodzie wyglądają super.
Peach Bellini - powędrował on do mojej siostry, ma przepiękny brzoskwiniowy zapach.
Berry Lemonade - przepięknie pachnie jagodami.
Wattermelon Lemonade - o zapachu arbuza.
Let's Flamingele - trafił on do @Martasek.

Zobacz post

Bath & Body Works Żel antybakteryjny, Peach Bellini

Kieszonkowy żel antybakteryjny Bath & Body Works o zapachu Peach Bellini. Uwielbiam albo nie...kocham te małe cudeńka! Ten akurat dostałam od mojej Sandry @candysmile. Kosmetyk w kolorze pomarańczowym z małymi niebieskimi kuleczkami. Po za domem sprawdza się super, dobrze myje dlonie bez użycia wody. Dodatkowo jest wydajny, bo wystarcza go nie duża ilość. Uwielbiam go mieć w torebce w razie potrzeby. I na sam koniec zapach. Piękny, brzoskwiniowy, według mnie idealny na ta porę roku. Naturalna, owocowa słodycz z ładną, letnia naklejką.

Zobacz post

Bath & Body Works Żel antybakteryjny, Peach Bellini

Żel antybakteryjny Peach Bellini Bath & Body Works.
Kolejny świetny żel antybakteryjny, ma on cudowny zapach. Pachnie taką mandarynką i brzoskwinką, dość słodko jednak nie mdło. Nie czuć w nim alkoholu. Żel jest pomarańczowego koloru i ma w sobie niebieskie drobinki. Ma trochę wodnistą konsystencję. Świetnie odświeża dłonie i pozostawia na nich zapach na dłuższy czas. Jest on idealny do torebki. Na pewno skuszę się na niego jeszcze kiedyś.

Zobacz post

f

Moje zakupy z Bath&Body Works oraz The Body Shop. W moich okolicach nie ma tych dwóch sklepów, więc podczas majówki stały się one jednym z moich głównych celów. Z zakupów jestem bardzo zadowolona, wszystko jest dla mnie nowe i po prostu zakochałam się w tych produktach. W Bath&Body zdecydowałam się na żele antybakteryjne, słyszałam o nich sporo dobrego i wzięłam aż 4. Żele są super, dwa zostawię dla siebie a dwa podaruję koleżance i siostrze. Mam wersję brzoskwiniową, arbuzową, jabłkową i jagodową chyba. Wybrałam jeszcze mgiełkę do ciała, ma ona piękny zapach i świetne opakowanie. Mój chłopak wybrał dla siebie wodę kolońską i kolejny produkt był za 25 zł i właśnie tą mgiełkę dobrałam. W The Body Shop zdecydowałam się na zestaw 5 produktów w cenie 50 złotych, taka okazja bardzo mi się spodobała. W skład zestawu wchodził szampon i żel pod prysznic, wybrałam bananowe zapachy i są przepiękne, krem do rąk, maseczka i gąbka do mycia ciała. Wybrałam oczyszczającą maseczkę i truskawkowy krem do rąk, krem również ma ładny zapach, choć trochę delikatny. Już nie mogę się doczekać aż przetestuję wszystkie te rzeczy, najbardziej chyba jestem zadowolona z bananowego żelu pod prysznic i szamponu, przypominają zapachem takiego prawdziwego banana i mają świetną konsystencję, taką lekko gęstą. Niebawem podzielę się opinią na temat tych kosmetyków.

Zobacz post
1