Purederm
Maska do twarzy peel-off, Oczyszczająco-ściągająca, Ogórek
3 na 3 Użytkowniczek poleca ten produkt
Opis produktu
Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(
Maseczka peel-off z ogórkiem od Purederm. Jest to maseczka oczyszczająco-ściągająca, zamknięta w opakowaniu, które przypomina buteleczkę. Konsystencja bardzo klejąca i dość szybko zastygająca. Zapach był masakryczny, coś na wzór farb witrażowych lub kleju (maseczki peel-off mają specyficzny zapach, ale ta to aż szczypała w oczy). Po nałożeniu na buzię jest przezroczysta. Zrywanie jej jest dość bolesne. Po użyciu buzia jest delikatna, przyjemna w dotyku, wygładzona i wygląda zdrowo. Cena około 10 zł. Uważam, że warto troszkę przecierpieć dla takiego efektu
Zobacz post
Oto denko grudniowe Łącznie zużyte 29 produktów
- Maska w płachcie na oczy Marion - Fajny wzór, świetnie pachnie. Nawilżyła skórę wokół oczu, ale ja nie kupię jej ponownie, ponieważ nie używam tego typu produktów.
- Maseczka peel-off ogórkowa Purederm - Maseczka ma plusy i minusy. Plusem jest działanie, ponieważ buźka jest po niej cudowna, ale minusem jest mocny zapach podobny do farby, który szczypie w oczy, oraz ściąganie maski, które boli.
- Plasterki punktowe na wypryski Niuqi - Bardzo je lubię i mam kilka opakowań w zapasie. Plasterki kosztują 3 zł, a są naprawdę fajne. Nie mówię, że działają cuda, ale gdy widzę, że pojawia się wyprysk (np bolący i czerwony) to przyklejam plasterka na noc i rano gdy ściągam to wyprysk jest o wiele mniejszy. Przy małych wypryskach działa najlepiej, ponieważ powoduje, że są ledwo widoczne.
- Maska poziomkowa Czyste piękno - Jest to pozytywne zaskoczenie, ponieważ od taniej maski nie spodziewałam się niczego wow, a tutaj niespodzianka. Piękny zapach, fajna konsystencja, która idealnie starczyła oraz dobre nawilżenie twarzy
- Hydrożelowe płatki pod oczy beau green - Sporadycznie używam płatków pod oczy, a te nie zachwyciły mnie niczym szczególnym. Lekko napięły skórę wokół oczu i nic więcej.
- Hydrożelowa maska na usta MBeauty - Nie zauważyłam żadnego efektu..
- Maseczka Peel-off Planet Spa Avon - Bardzo ją lubię. Dobrze się ją nakłada oraz ściąga. Lekko rozświetla i powoduje że twarz wygląda promiennie, szkoda, że nie nawilża mocniej.
- Maska bąbelkowa - Była okej, ale nic więcej.
- Maska bambusowa g-synergie - Ładnie pachnie, lekko nawilża, ale nic więcej.
- Krem pod oczy Planet Spa AVON - W porównaniu do maseczki to krem niezbyt się sprawdził, lekko rozjaśnił, ale nie był to super efekt.
- Chusteczki do demakijażu Seacret - Zmywanie bolało. Miałam wrażenie jakby chusteczki miały coś w sobie peelingującego. Trzeba trzeć skórę, przez co była czerwona, a zmywanie oczu to już wgl tragedia. Nie radziły sobie z makijażem mocnym, a co dopiero wodoodpornym.
- Maseczka masło orzechowe Czyste piękno - Kolejne zaskoczenie! Maseczka przepięknie pachniała prawdziwym masłem orzechowym, a nie jakąś chemią. Dobrze się zmywała. Nawilżała i wygładzała twarz.
- Maseczki z glinką 7th heaven - Jestem w miesięcznym cyklu tych maseczek. Już po pierwszym użyciu skóra była fajnie nawilżona. Nie ma problemu z zmywaniem glinki, co jest rzadkością jeśli chodzi o takie maseczki.
- Sól do kąpieli bebeauty - ładny zapach, dobrze rozpuszcza się w wodzie
- Mydło Isana - dobrze się pieni, ładnie pachnie, nie wysusza rąk
- Płyn do kąpieli AVON - kolejny produkt, który bardzo ładnie pachnie uwielbiam płyny z AVON
- Balsam do ciała Barnangen - Lekko wodnista konsystencja, niestety nie zauważyłam żadnego działania.
- Chusteczki złuszczające Tołpa - Miały działać coś na zasadzie peelingu, jednak nie czułam nic.
- Peeling kawowy Mr Scrubber - Jak to peeling kawowy - bardzo brudzi wannę. Dobrze złuszcza skórę i ładnie pachnie. Pozostawia ją lekko tłustą. Nie wiem sama czy bym kupiła ponownie.
- Maska do włosów John Masters Organics - Ta maska jest genialna! Będzie o niej osobny wpis Jedyny minus jest taki, że ma małe opakowanie
- Maska Vianek - Sama w sumie nie wiem. Trochę coś tam działała na włosy, ale nie był to spektakularny efekt. Dobra na co dzień dla włosów bezproblemowych.
- Krem do rąk AVON - Kolejny bardzo dobry kosmetyk z serii Planet Spa. Krem bardzo dobrze się wchłania i nawilża skórę.
- Krem do rąk Cztery Pory Roku - Nie był zły, dobrze się wchłaniał, ale co się wchłonął to było trzeba smarować na nowo, ponieważ ukojenie było tylko wtedy, gdy krem był na dłoniach.
- Fluid kryjacy Bielenda - Zużyłam go, ale mi niestety nie przypasował. Nierówno się nakładał i powodował "ciastkował" się.
- Lakier Balneo kosmetyki - Musiałam go wyrzucić bo już zaschnął. Ogółem nie był zły. trzymał około 5 dni i ładnie wyglądał, ale trzeba było malować na co najmniej 3 warstwy.
- Mgiełka czereśnia - Zapach był w porządku, ale zdecydowałam, że już nie będę kupowała mgiełek. Są super na lato by się schłodzić, ale nic poza tym, ponieważ zapach utrzymuje się bardzo krótko.
- Mgiełka Kokosowa - Ta sama sytuacja co wyżej
Purederm.Botanical Choice. Oczyszczająco-ściągająca maseczka. Ogórek. Maseczke dostałam od Ksenii @kkosarska . Z racji tego że kocham peel-offy zdecydowałam że ją najpierw przetestuje. Po otwarciu saszetki czuć delikatny zapach, maseczke bez problemu nałożyłam na twarz i odczekałam ok. 15 minut. Bez problemu ją ściągnełam, nawet nic nie bolało. Twarz jest fajnie oczyszczona jak i wygładzona. Jestem jak najbardziej na tak jeśli chodzi o tą maseczke.
Zobacz postPodobne produkty