Isana

ViolaBujak

Pianka do golenia ISana o zapachu malin i jaśminu. Jest to moja pierwsza nie-męska pianka do golenia. Zawsze podbierałam mężowi, aż w koncu zdecydowałam sobie kupić swoją. No i mam pewność, że on mi nie podbierze. Pianka zmiękcza skórę, nieco umila nieprzyjemny obowiązek golenia nóg i w dodatku ładnie wygląda oraz pachnie. Cena również oraz wydajność również na plus.

jadziaaaa

Isana- pianka do golenia o pięknym zapachu maliny i jaśminu.

Jest to produkt, który ma ułatwić golenie. Pianka po wyciśnięciu nabiera bardzo dużej objętości i nie spada z mokrego ciała. Sprawia, że maszynka gładko sunie po skórze nie powodując podrażnień. Zapach jest bardzo delikatny i nienachalny. Raczej nie jest to jakiś górnolotny produkt, ale robi co ma robić.

Sesil95

Wszystkie kosmetyki pełnowymiarowe, które udało mi się zużyć w sierpniu (w sumie zapomniałam do zdjęcia położyć żel do brwi ).
Szampon o pięknym owocowym zapachu, który dość długo utrzymuje się na włosach. Moje włosy jednak dość szybko się do niego przyzwyczają i wtedy wcale na niego nie reagują, dlatego stosuję go zamiennie z innymi szamponami. Dobrze oczyszcza włosy i skórę głowy.
Isana pianka do golenia o ładnym malinowym zapachu. Myślałam, że będzie różowa, ale jednak okazała się być biała . Pomaga uniknąć podrażnień podczas golenia i ułatwia poślizg maszynki. Jednak dość szybko spływa z ciała, dlatego wolę żele do golenia.
Ziaja mleczko do demakijażu, lubiłam go używać do zmywania wszystkiego oprócz oczu. Dzięki temu moja skóra nie była tak przesuszona, jak po użyciu standardowego płynu micelarnego.
Suchy szampon Batiste, cudnie pachnie i długo czuć go potem na włosach. Zostawia mniej pyłku, niż standardowe suche szampony.
Marion odżywka do włosów bez spłukiwania, była fajna, gdy nie chciało mi się z rana użyć standardowej odżywki, choć efekty nie były mocne, to i tak byłam z niej zadowolona.
Mój ulubieniec Nivea, który ląduje w praktycznie każdym denku .
Kolejny ulubieniec Nivea cudny żel pod prysznic o kobiecym zapachu, doskonale oczyszcza i na długo pozwala cieszyć się przyjemnym zapachem.
Garnier płyn micelarny dobrze zmywa zarówno makijaż oczu, jak i twarzy, nie podrażnia.
Płyn do higieny intymnej, naprawdę bardzo dobrze oczyszcza.
Mgiełka Avon uwielbiam używać jej latem.

Sesil95

Tak w całości prezentuje się moje denko miesiąca września i jestem z niego bardzo zadowolona.
Zużyłam aż 11 produktów pełnowymiarowych i wśród nich nie znalazłam ani jednego bubla .
Szampon pięknie pachnie i bardzo dobrze oczyszcza włosy i skórę głowy, niestety nie mogę używać go ciągle, bo po pierwsze przesusza, a po drugie moje włosy szybko się do niego przyzwyczajają. Ma też bardzo konkretną konsystencję, dlatego trzeba go bardzo dokładnie spłukać, inaczej sprawi, że włosy będą wyglądały na tłustawe.
Pianka Isana pięknie pachnie malinkami, ale ogólnie w swojej roli sprawdza się średnio, bo szybko spływa, lepiej sprawdzają się u mnie żele do golenia, niż pianki.
Suchy szampon Batiste jest naprawdę godny polecenia, bardzo ładnie i egzotycznie pachnie, zapach ten długo czuć na włosach. Zostawia mniej białego proszku, niż standardowe suche szampony.
Mgiełka mango booska , uwielbiam ją szczególnie latem, już kupiłam kolejne opakowanie.
Resztę produktów opiszę w innych chmurkach, bo podzieliłam je na osobne kategorie, żeby bardziej skupić się na każdym z nich po zużyciu całego opakowania.

beataa1995

Isana, Pianka do golenia raspberry&jasmine, którą zakupiłam w Rossmannie. Kosztowała ona 3,89zł. Pianka ma bardzo ładny zapach, który jest wyczuwalny podczas jej aplikacji. Ma ona biały kolor oraz zbitą konsystencję pianki. Dobrze się ją rozprowadza na skórze oraz maszynka dobrze z nią współpracuje. Skóra po jej użyciu jest nawilżona, gładka oraz wypielęgnowana. Nie podrażnia skóry oraz nie uczula. Ma ona pojemność 150 ml i jest wydajna.

Sesil95

Zestaw kosmetyków w kolorze różowym.
pierwszy produkt, to mój absolutny faworyt. Pachnie mega kobieco, a jego zapach czuć jeszcze bardzo długo na skórze. Ma dość gęstą, kremową konsystencję i bardzo dobrze oczyszcza ciało.
Pianka do golenia o ładnym malinowym zapachu, ułatwia golenie i pomaga zapobiegać podrażnieniom. Według mnie jednak zbyt szybko spływa ze skóry.
Perełki do kąpieli, niedawno jedne zdenkowałam, ale kupiłam kolejne opakowanie, by zrelaksować się przed weselem. Perełki ładnie pachną i barwią wodę na intensywnie czerwony kolorek.
krem do twarzy, też już dawno zdenkowany. Bardzo fajny produkt, dobrze nawilża, ale nie podoba mi się jego zapach.
maseczka Nivea, również fajny produkt, ładnie pachniała i dobrze nawilżyła skórę.
Bb Skin79 fajne krycie, jaśniutki odcień, dość trwały.

Sesil95

Pianka do golenia Isana o zapachu malinowym. Często sięgam po te pianki, bo są naprawdę tanie. Ma bardzo ładne opakowanie.
Zaskoczeniem było to, że pianka nie jest różowa tylko biała . Pachnie bardzo ładnie i naturalnie malinkami, choć zapach ten nie jest zbyt intensywny. Pianka ma dość gęstą konsystencję, ale niestety ma tendencję do spływania ze skóry. Według mnie jest też dość wydajna.

Sesil95

Ostatnio wykończyłam wszystkie produkty do depilacji, więc musiałam kupić nowe.
Najtańsze pianki można znaleźć w Rossmannie, dlatego tam też wybrałam się na małe zakupy.
Wybrałam dwie pianki, których nigdy wcześniej nie testowałam, ta malinowa kusiła mnie szczególnie.
Użyłam jej już kilka razy i pianka ma fajną konsystencje i prześlicznie pachnie malinami, choć zapach ten jest raczej mało intensywny.
Do koszyka wpadła mi tez nitka dentystyczna, która pachnie intensywnie miętą, to mi się podoba.

ruduu

Moje pierwsze denko! Jakoś nigdy nie mogę się zmobilizować, żeby zostawiać puste opakowania po kosmetykach w tym celu. Coś jednak udało mi się zgromadzić, więc czas na chmurkę.

* Pianka do golenia o zapachu malin i jaśminu od firmy Isana - kosmetyk raczej słabo wydajny. Nie da się jej zużyć do końca, pomimo tego że w opakowaniu jest jeszcze sporo produktu. Osobiście wolę żele do golenia, jednak skusiła mnie jej niska cena. Pięknie pachnie i naprawdę kosztuje grosze a swoje zadanie spełnia, więc nie ma się co czepiać.
* Peeling detoksykujący od Biovax - pisałam już o nim tyle razy że już głupio mi się powtarzać. Powtórzę tylko że używam go od dawna i jestem bardzo zadowolona.
* Płyn micelarny do cery suchej od Nivea - również niedawno o nim pisałam. Aktualnie mój ulubieniec wśród płynów do demakijażu. Doskonale sobie radzi, nie podrażniając przy tym skóry.
* Nawadniające mleczko do twarzy od Neutrogena - kosmetyk jednej z moich ulubionych firm. Kupiłam go w zasadzie przez przypadek, ponieważ chciałam nawadniający żel a ponieważ mają praktycznie takie same opakowania, kupiłam nie to co chciałam. Zorientowałam się dopiero w domu ale nie żałuję jakoś tej pomyłki. Nie spotkałam się jeszcze z kosmetykiem tej firmy, który by mnie zawiódł. Fajnie oczyszcza pozostałości makijażu i pozostawia skórę nawodnioną.
* Wygładzający peeling do twarzy z tej samej linii produktów co mleczko, również firmy Neutrogena - kolejny z moich ulubieńców. Zawiera delikatne drobinki, które nie robią skórze krzywdy i pozostawiają ją przyjemnie gładką. Napewno sięgnę po niego ponownie.
* Pasta do zębów Compete Protect Expeet - najczęściej kupuje pasty tej firmy. Nie mam swojej ulubionej, kupuje zwykle to co jest akurat na promocji. Z tej jestem jak najbardziej zadowolona i aktualnie używam tej samej.
* Odżywka Total Repair firmy Gliss Kur - sprawia że włosy są gładkie i miłe w dotyku, nie obciążając ich za bardzo. Jest dosyć gęsta ale łatwo ją rozprowadzić na włosach. Zawiera keratynę a w opakowaniu mamy 200ml produktu.

Podsumowując z wszystkich kosmetyków jestem zadowolona. Mam nadzieję że uda mi się częściej pokazywać denka.

GlamRock

Pianki Isana dostępne w Rossmann, uwielbiam je a znów miałam szczęście i wyhaczyłam je na promocji za niecałe 3 zł. Tym razem skusiłam się na piankę z Aloesem dla skóry wrażliwej oraz piankę o zapachu maliny i jaśminu. Prokukty są wydajne, delikatne dla skóry i nie powodują alergii.

mysia302

Denko Majowe 2019.
Kosmetyki, które wykorzystałam to:
- Żel pod prysznic Gruszka Le Petit Marseillais , który dostałam od kochanej @Dell w paczuszce urodzinowej. Żel jest bardzo fajny, na pewno po niego jeszcze sięgnę.
- Pianka do golenia Raspberry&Jasmine z ISANA, jedna z moich ulubionych pianek do której bardzo często wracam.
- Cukrowo-solny peeling do ciała Melon z DUSHKA, który dostałam od kochanej @sufcia72, genialny peeling i z chęcią przetestuje inne zapachy.
- Mokre chusteczki Kidi, które dostałam od kochanej @kkosarska , są idealne do torebki, bardzo je polubiłam.
- Świeczka Watermelon z Actiona, bardzo fajna świeczka
- Maseczka do twarzy z wyciągiem z węgla drzewnego i solą morską, kupiona w Actionie, bardzo lubię takie maseczki i ona się u mnie sprawdziła
- Węglowa czarna maska peel-off z Biotaniqe, uwielbiam maseczki peel-off, jest bardzo fajna
- Kokosowe chusteczki Coconut Care, które kupiłam w Actionie, są fajne ale nie wiem czy do nich wrócę
- Eggy Care, Bąbelkująca maska do twarzy Marion, świetna bąbelkowa maseczka, którą warto przetestować.
- Peeling drobnoziarnisty Perfecta, dostałam go od kochanej @ralpf , ja jestem z niej zadowolona, u mnie się sprawdził
- 2x Węglowe plastry na nos Carbo Detox z Bielenda, fajne plasterki chociaż nie robią jakiegoś wielkiego WoW
- Maseczka z aktywnym węglem z Eveline, kupiona w Rossmannie, bardzo fajna maseczka
- Próbka kremu Bio Natural z AA, dostałam go od kochanej @martulla , nigdy nie miałam możliwości użycia takiego kremu ale jestem zadowolona
- Maska do twarzy z Organique, dostałam ją od kochanej @kateja , bardzo fajny kremik.
- Próbka balsamu do ciała Raspberry Love z Indigo, piękny zapach, świetne nawilżenie skóry.
- Próbka balsamu do ciała Pop Sugar z Indigo, fajny balsamik, zapach troszkę za słodki ale szybko się wchłania więc plusik dla niego.
- Próbka balsamu do ciała Egoista z Indigo, dość mocny zapach ale plus za wchłanianie i nawilżenie
- Próbka kremu do rąk Love Story z Indigo, przepiękny zapach, który pozostaje długo na rękach, jest świetny!
- Próbka kremu do rąk Raspberry Love z Indigo, skradł mi serce, śliczny zapach, szybko wchłania.
- Próbka kremu do rąk Orient z Indigo, Krem fajny, tylko zbyt orientalny zapach. Próbki z Indigo dostałam od mojej kochanej @ralpf
Cieszę się z tego denka i czekam na czerwcowe!

ruduu

Moje wczorajsze zakupy z Rossmanna. Zaopatrzyłam się w kilka rzeczy, których potrzebowałam a przy okazji chciałam skorzystać z aktualnej promocji.
Kupiłam:
Peeling do włosów i skóry głowy od Biovax - jest to kosmetyk, którego używam od dłuższego czasu i jestem z niego bardzo zadowolona.
Pianka do golenia o zapachu malin i jaśminu od Isana - pianek tej firmy już używałam więc myślę że mi się spodoba.
Perełki do kąpieli o zapachu jagód, firmy Isana - to dla mnie nowość. Chętnie je przetestuje.
Kolejna rzecz firmy Isana, czyli chusteczki oczyszczające 5w1. Jestem ciekawa jak się sprawdza, ponieważ jeszcze ich nie używałam.
Korektor Fit me! od Maybelline - kolejna nowość, której już dzisiaj zamierzam użyć.
Mini gąbki do aplikacji korektora firmy For Your Beauty - napewno się przydadzą.
Gąbeczka do makijażu Blender Precision od Long 4 Lashes - podoba mi się jej praktyczne opakowanie z zamknięciem.
Dodatkowo kupiłam zestaw czarnych wsówek do włosów.

Z całości zakupów jestem zadowolona, chociaż z promocji nie udało mi się skorzystać przez własną głupotę.

Czarnuuch

Pianka do golenia Isana - Rasberry & Jasmine. Piankę kupiłam na promocji w Rossmanie na bodajże 5 złoty. Uwielbiam pianki do golenia z Isany, za te cenę są naprawdę rewelacyjne. Po wyciśnięciu pianki wydobywa się piękny zapach, pianka jest bardzo zbita, dzięki czemu nie spływa z nóg. Jedna pompka pianki spokojnie wystarcza na depilacje nóg, więc jest ona bardzo wydajna. Opakowanie bardzo cieszy oko.

vivix

Pianka do golenia z Isany, w wersji malina i jaśmin, zakupiona na promocji w Rossmanie za coś około 5 zł. Zamknięta jest w ładnym różowym, przyciągającym uwagę opakowaniu, którego można łatwo wydobyć piankę. Jest ona gęsta, w kolorze białym i na szczęście łatwo rozprowadza się ją po ciele. Jej zapach jest bardzo przyjemny, wyczuwalna podczas golenia jest głównie malina. Pianka dobrze zmiękcza włoski, ułatwia poślizg maszynki, a dzięki zapachowi umila golenie.

Natosu

Ostatnio w końcu zaczęłam używać pianki do golenia, którą dostałam w paczuszce urodzinowej od @margaret19.
Jest to pianka do delikatnego golenia Isana
Raspberry&Jasmine. ❤🌷
Moim zdaniem bez pianek do golenia da się żyć. Mi najlepiej goli się po prostu przy pomocy żelu pod prysznic. 😊

Opakowanie produktu jest bardzo ładne w kolorze różowym z grafiką malin. Pojemność to 150ml. Opakowanie jest wygodne w użyciu.
Piankę bez problemu wydobywa się z opakowania. Nic się nie zacina.
Już jedno naciśnięcie wydobywa z opakowania dużą ilość pianki- gęstej, zbitej, nie rozlewającej się. Czyni to produkt niezwykle wydajnym, gdyż przy takim dozowaniu wystarczy go na bardzo długo. Konsystencja pianki jest po prostu wspaniała, puchata, kremowa, przyjemna o delikatnym , kobiecym zapachu. Zapach jest bardzo słodki i przypomina mi zapach malinowego ciasteczka. Nic nam nie kapie, nic nam nie spływa, nic też nie podrażnia nam skóry. Piankę można z powodzeniem stosować nawet do depilacji wrażliwych okolic bikini.

Moim zdaniem jest to bardzo fajny produkt, ale czy kupię go ponownie? Nie wiem. 😊

lubietox3

Pianka do golenia z Isany z ekstraktem z aloe vera z dodatkiem zapachu maliny i jaśminu. Ostatnio w Rossmanie wpadła mi w oko, a że akurat moja pianka się skończyła wzięłam bez wahania. Miałam kiedyś wersję z zielonym jabluszkiem i była całkiem fajna, ta podoba mi się jeszcze bardziej - chyba ze względu na zapach. Pachnie delikatnie, ale wyczuwam tutaj maliny. Niesamowita drobnostka, a jak uprzyjemnia aplikacje golenia. Pianka dobrze się sprawdza w swojej roli. Nie podrażnia skóry, nic z tych rzeczy. Śliczne, różowe opakowanie zdecydowanie również przykulo mój wzrok. Fajny produkt!

mysia302

ISANA, Pianka do golenia Raspberry&Jasmine. Cena 4,89 zł. Ostatni żel do golenia mi się już kończy dlatego postanowiłam kupić nowy, mialam brać ten co ostatnio ale gdy zobaczyłam tą piankę bez zastanowienia ją wzięłam. Opakowanie pianki również mi się spodobało, jest słodkie i różowe. Gdy otwarłam piankę poczułam ładny zapach malin. Kolor pianki jest biały troszkę szkoda bo myślałam, że będzie różowa ale to nic.
Już pokochałam tą piankę. Mam nadzieję że starczy mi na długo.

agyness

Pianka do golenia Isana Raspberry & Jasmine przeznaczona jest dla delikatnej skóry. Zawiera w składzie wyciąg z aloesu, który skutecznie łagodzi podrażnienia.Częste golenie jak wiadomo, może powodować podrażnienia skóry, dlatego też nierzadko sięgam po produkty dla delikatnej skóry. Opakowanie ma przyjemną dla oka szatę graficzną. Pianka pachnie bardzo lekko i delikatnie, jest to zapach w klimacie słodko-owocowym, ale nie jest przesadzony. Produkt ma typową dla tego typu kosmetyków konsystencję, nie za rzadką, więc nie spływa z nóg. Muszę przyznać, że ta pianka nie przesuszyła mi skóry, a pozostawiła ją bardzo gładką i przyjemną w dotyku po goleniu. Jak za tak niewielką cenę, produkt jest naprawdę godny polecenia.

margaret19

Świetny produkt od Isana.original to zdecydowanie pianka do golenia o cudownej owocowej nucie czyli malinie połączonej z jaśminem. Pianka do golenia to kosmetyk, który zużywam bardzo szybko. Czy to lato czy zima taki produkt przyda się zawsze. Ta od Isana to zdecydowanie ulubieniec wśród ostatnich piankowych nowości. Zamknięta jest w dosyć popularnej, metalowej puszce zaopatrzonym w wygodny dozownik. Świetnie sprawdza się jako niezastąpiony pomocnik podczas golenia. Bardzo dobrze radzi sobie z nawilżeniem skóry. Dodatkowo łagodzi ją przed podrażnieniami i zaczerwienieniami a dodatkowo ułatwia depilację. Zapobiega ślizganiu się maszynki co jednocześnie związane jest z zapobiegnięciem jakichkolwiek zacięć. Lekka i puszysta forma pianka sprawia, że nakłada się ją bardzo szybko i bezproblemowo. Delikatny zapach jaśminu i maliny jest zdecydowanie słabo wyczuwalny jednak to w takich produktach nie powinno stanowić najmniejszego problemu.