Batiste

martaako

Nowa odsłona suchych szamponów marki Batiste. Bardzo je lubię i nie wiem już od kiedy ich używam, zresztą możecie to zobaczyć po moich chmurkach, w których polecam te szampony od dawna. Będąc w Rossmannie, zdecydowałam się na te dwie wersje zapachowe – Luxe oraz Radiance. Ten pierwszy zapach już miałam i bardzo mi się podobał, więc postanowiłam kupić go ponownie. Natomiast drugiej dopiero miałam okazję testować, czyli Radiance. Ta wersja pachnie bardzo owocowo i faktycznie wyczuwalny jest tutaj melon jak zapewnia producent. Uwielbiam je za to, że w ciągu kilku chwil możemy poprawić wygląd swoich włosów. Nie obciążają, ani nie sklejają pas. Do tego te szampony są niewidoczne na włosach. Efekt utrzymuje się naprawdę długo, z czego jestem chyba najbardziej zadowolona w przypadku tych produktów. Zdecydowanie niezmiennie je bardzo polecam!

aalexiss

Zestaw suchych szamponów Batiste, które nieraz ratują nam głowę (chmurkacz dot. włosów)
Pierwszy z nich to Blush, kolejny Luxe.
Testowałam już szampony kilku marek, ale te są dla mnie najskuteczniejsze. Ich zadaniem jest odświeżenie włosów u nasady, za pomocą rozpylanego talku połączonego z innymi składnikami aktywnymi. Szampony mają ładne zapachy. Luxe, pachnie jak eleganckie perfumy, jest to dość ciężki zapach.
Blush to aromat lżejszy, kwiatowy.
Lepiej współpracuje mi się z tym drugim.
(Zestaw udało się kupić w okazyjnej cenie- 12,75 zł).

rena442

Batiste to moja ulubiona marka suchych szamponów i praktycznie nigdy nie kupuję innych . Ten tutaj również oceniam bardzo wysoko, bo z łatwością odświeża włosy i nadaje fryzurze lekkości. Niestety moje włosy mocno się przetłuszczają i czasem już pod wieczór potrzebuję poratować fryzurę suchym szamponem, nie mówiąc już o kolejnym dniu... Zazwyczaj po jego użyciu spinam włosy, bo tak czuję się bezpieczniej, w razie gdyby włosy zaczęły opadać .

jesienna

Suchy szampon do włosów Batiste Luxe ma pojemność 200 ml. Ma śliczną szatę graficzną utrzymaną w zielono złotej kolorystyce w pawie oczka. Od razu rzuca się w oczy stojąc na sklepowej półce. Pachnie bardzo ładnie jak perfumy ale zapach nie jest duszący. Trzyma się on na włosach aż do mycia. Według opisu na opakowaniu skrywa się tu połączenie nut nektarynki, kwiatu jabłoni, lotosu, czarnej herbaty, liści fiołka, bursztynu i piżma. Jak dla mnie strzał w dziesiątkę 😊. Unosi włosy u nasady, absorbuje sebum nadaje włosom świeżości. Oczywiście po rozpyleniu na włosy bieli je jednak po chwili ugniatania czy wcierania znika. Pozostawia na włosach delikatne usztywniane jak po użyciu lakieru do włosów jednak bez obaw nie ma uczucia ala chełm. Jestem zadowolona z używania tego produktu.

BlackWitch

Jeden z przydatnych kosmetyków, które zawsze są w mojej kosmetyczce .
Nie lubię myć codziennie włosów, bo im częściej to robię tym szybciej się przetłuszczają. Kiedyś mogłam je myć co trzeci dzień teraz co drugi. Niestety w pracy noszę czapkę ,wiec sprzyja to nie tylko łamaniu się włosów i kołtunieniu ,ale też przetłuszczaniu . Dlatego też posiłkuję się suchymi szamponami -głównie od Batiste.
Ten akurat jest w pięknym flakonie w pióra pawie. Ma przyjemny zapach i skutecznie odświeża włosy. Cały dzień bez problemu mogę chodzić w rozpuszczonych włosach I nie ma śladu po sklejonych kosmykach .
Mimo ,że lubię mieć suchy szampon w domu sięgam po niego coraz rzadziej. Wolę jednak myć włosy tradycyjnie a jeśli są tylko nieco tłuste spiąc w kitkę.

martaako

Suchy szampon Batiste w wersji Luxe. Te szampony stosuję już od bardzo długiego czasu i zawsze jestem z nich bardzo zadowolona. Od czasu do czasu zmieniam sobie wersję, żeby spróbować jakichś nowości. Ta wersja bardzo przypadła mi do gustu. Niektóre szampony Batiste mają dla mnie zbyt mocny zapach, więc zazwyczaj wolę te delikatniejsze, a jeśli nie to po prosu wybieram jakieś słodkie wersje i wtedy te zapachy mi pasują. Ten jest delikatny, lekko cytrusowy. Jeśli chodzi już o same działanie, to wystarczy odrobina produktu by szybko odświeżyć fryzurę. Wygląda naturalnie na włosach i nie obciąża ich. Do tego efekt jest całkiem długotrwały. Ja jestem bardzo zadowolona .

martaako

Nowa Zimowa seria od Yope już jest dostępna w sklepach . Używam tej marki od kilku lat i z czystym sumieniem mogę ją Wam polecić. Stąd było wiadomo jeszcze zanim wyszły te produkty, że na pewno się na nie skuszę. Dostępne są dwie wersje - Zimowy poncz oraz Zimowy rarytas. W moje ręce dopiero trafił Zimowy poncz po zakupach w drogerii Super-Pharm, ale drugi zestaw zapewne zamówię ze strony Yope już online. Grafiki w tym roku również są cudowne. Wpadłam do drogerii bo chciałam dokupić suchy szampon Batiste, który również polecam już od wielu chmurek i wiele jego wersji z recenzjami możecie zobaczyć w moich chmurkach. Tym razem zdecydowałam się na wersję, której nie miałam okazji używać - Luxe.

Anja174

Zakupy moje i siostry z drogerii internetowej Joka. Do tej pory była to moja ulubiona drogeria, ale tym razem się zawiodłam. Może słyszałyście o paczkach niespodziankach za 5,10, 15 i 20 zł. Dziewczyny na Instagramie i w komentarzach drogerii pisały same pozytywne opinie o tej akcji. Dlatego się skusiłam. Zamówiłam paczkę za 20 zł, w której ponoć miała znaleźć się paletka w cenie 40-70 zł. A dostałam rozświetla z serduszko... Fajnie, ale liczyłam na lepszy kosmetyk. W dodatku serduszko można kupić taniej...A zamówienie robiłam głównie dla tej akcji. Oprócz tego wybrałam dla siebie suchy szampon Batiste. Kosztował ok12 zł. Wybrałam wersję Luxe, chociaż wszystkie zapachu mi się podobają. Krem wybrała sobie moja siostra. Jest to wzmacniający krem odżywczy z aloesem od Green Pharmacy. Kosztował ok 10 zł. Jako gratis dostałam dwie próbki kremów.

madziek1

Denko #21/2020

Denko z trzeciego tygodnia maja.

1. Naturalne Mydła Wiedeńskie "Pomarańcza", próbka zachęciła mnie zdecydowanie do zakupu, bardzo dobre mydło o ślicznym zapachu i fajnym działaniu na skórę https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/mydla/796052-naturalne-mydla-wiedenskie-pomarancza/
2. Eos Crystal, balsam do ust, który dostałam od @kkosarska w paczce urodzinowej. Bardzo fajny kosmetyk o zaskakującym wyglądzie, pojawi się chmurka.
3. IT'S SKIN Power 10 Formula YE Effector Serum do twarzy, próbka, spoko, ale kupiłabym inny wariant https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/probki/798104-its-skin-serum-do-twarzy-power-10-formula-ye-effector/
4. IT'S SKIN Power 10 Formula WH Effector Serum do twarzy, próbka, fajne serum, jestem ciekawa jak kosmetyk poradziłby sobie z przebarwieniami, więc może się zdecyduję na zakup https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/probki/798101-its-skin-serum-do-twarzy-power-10-formula-wh-effector/
5. Efektima, próbka kremu-maski z olejem konopnym, znalazłam ją w opakowaniu płatków pod oczy, bardzo ciekawy kosmetyk, wart wypróbowania.
6. Batiste, Luxe, suchy szampon - wspaniały zapach, doskonałe działanie, chyba najlepsza wersja, jaką do tej pory miałam.
7. Bawełniane ręczniczki Tami, kolejne opakowanie, staram się zawsze mieć je w łazience, kocham https://dresscloud.pl/cloud/akcesoria/patyczkichusteczkiwaciki-higieniczne/532785-patyczkichusteczkiwaciki-higieniczne--rossmann/?img=772715
8. Natures Alchemist - Multi-tasking hand therapy - krem do rąk, to był wspaniały kosmetyk, za którym już tęsknię, dostałam go od kochanej Kasi @icecold https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/do-pielegnacji-dloni/770519-natures-alchemist-multitasking-hand-therapy-krem-do-rak/
9. Alkemie, booster intensywnie rewitalizujący, to była bomba! Moja skóra go pokochała https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/ampulki-serum-olejki-do-twarzy/797453-alkemie-source-of-energy-intensywnie-rewitalizujacy-booster/
10. Woda roślinna Champaka Your Natural Side. Cudowny hydrolat, piękny zapach i mega działanie na skórę, na pewno wrócę do niego https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/hydrolaty/791397-your-natural-side-champaka-hydrolat/

Bardzo udane denko z samymi perełkami.

frambuesa

A tak prezentują się moje zakupy z Hebe podczas ostatniej promocji! Całość kosztowała mnie niecałe 19 złotych, więc myślę, że nie dużo. Skusilam się na nowy suchy szmapon, bo ostatni okazał się być bardzo słaby. Z tego jestem bardzo zadowolona i już z niego korzystam i nie zostawia białych śladów jak poprzedni. Sięgnęłam też po sprawdzoną maseczkę od Perfekty 0 to moje kolejne jej opakowanie i ja uwielbiam ją! Cudownie nawilża i rozswietla skórę. I do tego kupiłam trzy nowości, czyli maseczki od Bielendy.

Konwalia

Suchy szampon Batiste Luxe. Posiada subtelny, elegancki zapach ze świeżym otwarciem z nutami nektarynki, kwiatu jabłoni, lotosu i czarnej herbaty oraz z zielono-drzewną bazą miękko łączącą liście fiołka z delikatnym bursztynem i piżmem. Raczej nie wyczuwam tego wszystkiego ale zapach bardzo mi się podoba. Elegancki i jednocześnie świeży, pachnie ładniej niż nie jedne perfumy bardzo podoba mi się również jego szata graficzna, zielone pawie pióra ze złotymi elementami. Grafika idealnie dobrana do nazwy Luxe . Odnoszę wrażenie, że im dłużej używam suchych szamponów od Batiste tym bardziej poprawiają ich formułę, w tym przypadku jest o wiele mniej białego osadu i o wiele lepszy i dłuższy efekt. Wersja Luxe jest niestety limitowana, ale mam nadzieję, że będzie dość długo dostępna.

lubietox3

Suchy szampon Batiste wersja LUXE. Miałam już chyba wszystkie warianty, więc gdy zobaczyłam nowy koniecznie po niego sięglam. Jednak według mnie pachnie średnio. Według producenta chyba miał wyjść taki perfumowany zapach,bo połączenie jest zarówno kwiatów, owoców z piżmem, bursztynem. Jeśli chodzi o zastosowanie to podobne jak pozostałe wersje. Psika na biało, jednak łatwo pozbyć się nadmiaru proszku. Wystarczy trochę palcami rozprowadzić go po włosach lub rozszesać mokrą szczotką. Wydaje mi się,że działa jakby słabiej, co nigdy wczesniej nie zdążyło mi się w innych wersjach, więc nie wiem czemu tak..  Ale używam go już z miesiąc i takie mam odczucia. Podoba mi się jedynie opakowanie - zielonkawe, przypominające mi pawie oczka. Raczej nie sięgnę po niego ponownie, bo zdecydowanie inne wersje bardziej wpadły mi w gust.

alex

Kolejny suchy szampon Batiste, którego nie kupię kolejny raz. Oczywiście chodzi o tę wersję zapachową. Chyba zostało mi do przetestowania mniej niż więcej wersji, pomijając te do blond włosów, których z oczywistego powodu nie przetestuję. Zapach niestety jest dla mnie znów nieodpowiedni, również kojarzy mi się z odświeżaczem powietrza. W ogóle nie wyczułam nut zapachowych, jakie obiecuje producent. Piękne opakowanie nie kryje pięknej woni, aczkolwiek jeśli chodzi o działanie, jak zwykle się nie zawiodłam. Szampon ekspresowo odświeża włosy. Wiadomo, nie daje tak świetnego efektu jak standardowe mycie włosów, lecz chwilowo pomaga. Należy spryskać nim włosy z odległości około 30 cm. Po wmasowaniu produktu powinna zniknąć całkowicie siwa poświata skrobi z włosów. Suchy szampon lekko podnosi włosy u nasady.

lubietox3

Dzisiejsze małe zakupy kosmetyczne w Super Pharm.
Skusiłam się na dwa suche szampony Batiste - moje małe must have. Jedna wersja, którą chyba najbardziej lubię z tej marki czyli blush, kwiatowy piękny zapach. Drugi - dla mnie nowość, pierwszy raz widzę, a miałam już każdą wersję, wersja o nazwie luxe, zobaczymy jak będzie pachnieć. W każdym razie szampony te u mnie świetnie się sprawdzają, unoszą włosy u nasady, oczyszczają je z sebum i pięknie pachną! Skusiłam się też na nawilżany papier toaletowy, jednak ja go będę używać jako chusteczki do higieny intymnej. Mają ciekawą etykietę i ogólnie przeznaczone są dla dzieci. Do tego kolejny higieniczny produkt, czyli zwykłe wkładki.
Do szamponów suchych otrzymałam dwie torby Batiste z świetnym wzorami. Wprawdzie myślałam, że to będzie taka większa taśka do spożywczaka, ale takie maluchy przydają się choćby na drobiazgi kosmetyczne czy coś innego.