24 na 25 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Nic dziwnego, że suchy szampon do wszystkich rodzajów włosów Batiste Fragrance Oriental doceniło już tak wiele kobiet! Już po kilku chwilach sprawi, że poczujesz się jak po myciu włosów, a mdłej fryzurze doda objętości, blasku i lekkości. Jeśli nie masz czasu na mycie lub potrzebujesz szybkiego odświeżenia, pozbycia się nadmiaru sebum i nadania włosom ładnego zapachu, suchy szampon będzie doskonał ...

Nic dziwnego, że suchy szampon do wszystkich rodzajów włosów Batiste Fragrance Oriental doceniło już tak wiele kobiet! Już po kilku chwilach sprawi, że poczujesz się jak po myciu włosów, a mdłej fryzu ...

Rozwiń opis

Produkt dodany w dniu 14.05.2018 przez kamilja

Batiste Suchy szampon do włosów, Pretty & Opulent, Oriental

Przyszedł czas na przetestowanie nowegi suchego szamponu. Po raz kolejny postawiłam na markę Batistę, która mnie nie zawiodła w tym typie kosmetyków.
Zainteresowana Waszymi opiniami sięgnęłam tym razem po orientalną linię.
Zapach jest mocno kwiatowy i słodki, jednak nieuciążliwy. Miałam nadzieję na lekkie nuty czegoś wyjątkowego, ale i tak mi się spodobał.
W kwestii działania jestem również zadowolona. Włosy po nim nie mają aż takiego efektu objętości jak w przypadku suchego szamponu nakierowanego konkretnie w tym celu. Mimo to są świetnie odświeżone i ładnie wyglądają.

Zobacz post

kosmetyki suche szampony  batiste

Suchy szampon do włosów Batiste, pojemność 200 ml (120g).
Piękny i bogaty zapach orientalnych kwiatów, co mi się bardzo podoba ☺️.

Jest to dla mnie nie zastąpiony suchy szampon w awaryjnych sytuacjach, który odświeża włosy i unosi u nasady.
Bardzo przydatny nawet podczas podróży, gdy nie mamy miejsca na tradycyjne mycie włosów.

Bardzo łatwy w użyciu, bardzo lubię te szampony o każdym zapachu .
Więc teraz zakupiłam kolejny .

Zobacz post

Batiste Suchy szampon do włosów, Pretty & Opulent, Oriental

Kto nie kocha suchych szamponów Batiste? Ja osobiście uwielbiam i mam je zawsze w swojej łazience. Właśnie skończył mi się ten ze zdjęcia - oriental i już zaopatrzyłam się w nowy. Suche szampony to dla mnie zbawienie, ponieważ włosy mi się szybko przetłuszczają, a codziennie nie chcę mi się ich myć. I tu wkracza Batiste. Według mnie to najlepsza marka suchych szamponów. Pomagają nie tylko odświeżyć włosy, ale także nadać im objętości. Oriental miał cudowny zapach, który pozostawał na włosach, co jeszcze bardziej polepszało ich ogólny stan. Piękne, przyciągające uwagę opakowanie również zaliczam na plus. Nie mam zastrzeżeń i szczerze polecam .

Zobacz post

Batiste, suchy szampon

Kupiłam do w jakieś drogerii kilka miesięcy temu, kosztuje to około 10-15 złotych. Jak pryska się ten produkt na nasadę głowy zostawia takie białe plamy. Trzeba ten suchy szampon wetrzeć lecz nawet jak pryska niewielką ilość to też rozjaśnia tą okolice ( ale tak nieładnie ). I tak wiem, że istniej seria do włosów brązowych lecz nie mogłam ich znaleść. Włosy są takie gładkie po nałożeniu produktu, produkt ładnie maskuje nieświeżość włosów. Produkt ma śliczny zapach ale ten nie jest mój ulubiony ale i tak kocham zapach. Nie polecam nie jest to dla mnie produkt💚 wiec jeśli macie włosy blond to myśle, że wam się sprawdzi. Pamiętajcie o promocjach i widzimy się w następnym poście. ☺️😚😘😊

Zobacz post

Batiste Suchy szampon do włosów, Pretty & Opulent, Oriental

Suchy szampon od batiste tym razem wersja orientalna. Chyba nie ma osoby, która by nie znała tych już chyba kultowych szamponów. U mnie suchy szampon to must have. Co prawda używam sporadycznie ale nieraz potrafi uratować człowieka. Fajnie odświeża włosy, nie powoduje łupieżu. Zapach orientalny zdecydowanie przypadł mi do gustu. Jest troszkę słodki ale nie duszacy. Opakowanie też bardzo ładnie prezentuje się na toaletce.

Zobacz post

kosmetyki suche szampony

W końcu się skusiłam wypróbować suchy szampon batiste. Wybrałam ten orientalny. Sprawdza się fajnie. Ale jak dla mnie nie robi wielkiego szału, ale jest dobry na szybkie wyjścia, gdy nie ma czasu na umycie włosów. Efekt utrzymuje się przez kilka godzin, chociaż włosy nie przetłuszczają mi się zbytnio. W każdym razie pewnie zakupie go ponownie, bo sprawuje się dobrze.

Zobacz post

Wibo Batiste Wibo Fixing Powder

Kosmetyki, które kupiłam jakiś czas temu. Suchy szampon jest u mnie zawsze. Najczęściej wybieram Batiste,.moim zdaniem są najlepsze. Tym razem wybrałam wersję oriental. Kupiłam go w sklepie Rossmann za ok 13 zł. W Rossmanie wzięłam też dla siebie sypki puder matujący Fixing Powder z Wibo. Kosztował ok 15 zł z kodem, który miałam w aplikacji. Używam go już od jakiegoś czasu i jest super. Kolejny kosmetyk to krem do rąk z firmy Cien z Lidla. Te kremy są tanie a dobre. Przez odkażanie rąk mam je ostatnio bardzo przesuszone,.więc krem się bardzo przyda. Ostatnia rzecz to pomadka Nivea. Kupiłam ją w sklepie Action za 6,50 zł. Jej standardowa cena w innych drogeriach to ok 20 zł, więc się opłacało. Wybrałam wersję z kokosem i aloesem, pięknie pachnie i przyjemnie się jej używa. Lubię pomadki Nivea a ta jest równie dobra jak inne. W dodatku opakowanie jest super, lubię takie jajeczka .

Zobacz post


kosmetyki suche szampony

Suchy szampon który nie raz uratował mi tyłek jak niespodziewanie trzeba było wyjść z domu a włosy nie umyte. Nie stosuje go często ale na sytuacje awaryjne jest idealny. Szampony Batiste występują w wielu wersjach, zawsze kupuję inny zapach. Tym razem zdecydowałam się na wersję Oriental. Wyczuwam słodki zapach owoców oraz nuty kwiatowe. Nie miałam nigdy po nim żadnych podrażnień czy łupieżu.



Zobacz post

Batiste Suchy szampon do włosów, Pretty & Opulent, Oriental

Batiste, suchy szampon pretty & opulent oriental. Muszę przyznać, że kiedyś nałogowo używałam suchego szamponu i to praktycznie ciągle. A, że mam wrażliwą skórę głowy jak się domyślacie nie był to dobry pomysł. Bardzo często miałam przesuszoną i swędzącą skórę głowy. Ten szampon mam już chyba ze 2 lata i używam tylko na awaryjne sytuacje, bardzo rzadko. Teraz zostało mi go tylko na kilka użyć, ale na pewno nie prędko się skończy. Ma przyjemny kwiatowy zapach. Nie pozostawia białego nalotu na moich blond włosach a jednocześnie świetnie je odświeża i unosi. Używam go tylko, gdy na drugi dzień po umyciu włosy są oklapnięte. Sprawdza się świetnie, tylko używam go raz w miesiącu, bo nie chcę rozsierdzić mojej skóry głowy . Na pewno sprawdzi się świetnie u osób, których skóra głowy funkcjonuje normalnie i nie jest wiecznie podrażniona .

Zobacz post

Suchy szampon

Suche szampony ratują sytuację kiedy trzeba szybko odświeżyć włosy. 👌🏻Ja lubię je stosować też po myciu włosów. Fajnie unoszą włosy od nasady. 🧖🏼‍♀️
Używam tych firmy BATISTE. Jestem z nich zadowolona - zapachy mają niesamowite💟.
Dodatkowo na moich włosach nie zostawiają nieprzyjemnego białego proszku.

Zobacz post

denko

Moje ostatnie denko i tusz, który pomyliłam i wyrzuciłam kompletnie nowy! Zawsze kupuje te tusze od Maybelline i jak na złość nie wiem czemu wzięłam tutaj ten nowiutki.
Poza tym mamy tutaj suchy szampon, który świetnie się u mnie sprawdził i pierwszy raz miałam ten rodzaj, a cudownie pachniał! Kolejna rzecz to genialna maseczka malinowa do buzi i z chęcią sięgnęłabym po nią po raz kolejny! To prawdziwa perełka i cudownie pachniała. Dalej mamy żel pod prysznic, który nie był jakiś świetny, ale do wypróbowania był ok. Na dole widać opakowanie po kuleczkach mango do wanny- CUDOWNE! I próbeczki kremików do buzi!

Zobacz post

:)

Batiste, suchy szampon. Nie zostawia białego nalotu na włosach, zawsze udaje mi się go dobrze wmasować w skórę i nic nie widać. Suchy szampon bardzo dobrze pochłania nadmierne sebum, włosy po jego użyciu wyglądają świeżo. Świetnie spisuje się kiedy wypadają niespodziewane wyjścia, a włosy są nieumyte. Doskonale sprawdza się też do odświeżenia włosów po cały dniu. Po użyciu włosy są uniesione u nasady, znika wrażenie przetłuszczenia. Ostatnio prawie nie sięgam po suche szampony, bo niestety po ich użyciu pojawiał się u mnie łupież, ale lubię mieć go w zapasie, w razie czego.

Zobacz post

Batiste Suchy szampon do włosów, Pretty & Opulent, Oriental

Orientalny suchy szampon do włosów Batiste. Nie planowałam zakupu akurat tej wersji, niestety tej, na której najbardziej mi zależało nigdzie nie mogłam dostać przez bardzo długi czas. Ponieważ jednak coś musiałam kupić, mój wybór padł całkiem przypadkiem na wersję orientalną. Niestety nie za bardzo się z nią polubiłam. Szampon ma bardzo ładny kwiatowy zapach, słodkawy, ale nie duszący. Bardzo bielił moje ciemne włosy i nawet po skasowaniu go i odczekaniu kilku minut efekt nie znikał do końca. Nie odwiedzał włosów w zadowalającym mnie stopniu, prawie w ogóle ich nie unosił. Raczej nie kupię go ponownie.

Zobacz post

Batiste Suchy szampon do włosów, Pretty & Opulent, Oriental

Pewnie każda z nas miała taki dzień że nie chciało się umyć włosów wieczorem a rano nie było na to czasu. Wtedy s pomocą przychodzi nam suchy szampon. Ja kupiłam ten od Batiste ORIENTAL. W natychmiastowy sposób odżywia nasze włosy, dobrze absorbuje sebum i sprawia że nasze włosy wyglądają puszyście i świeżo. Aplikacja jest bardzo łatwa, zajmuje to kilka minut. Co do zapachu jest słodki, owocowy ale nie duszący.

Zobacz post


kosmetyki szampony

Produkt, którego nikomu nie trzeba przedstawiać, uwielbiam batiste Choć kupiłam ostatnio jakiś tańszy produkt i będę niebawem testować Ten ma piękny zapach - orientalne ale łagodne perfumy po prostu jest bajeczny


kosmetyki suche szampony  batiste

Dwa szampony Batiste, które mam w swoim posiadaniu
Oba z nich kupiłam w sytuacji awaryjnej - pierwszy tuż przed rozmową kwalifikacyjną, drugi podczas dwudniowego pobytu w mieście, bez możliwości umycia włosów. Teraz już się nauczyłam, żeby wozić suchy szampon ze sobą, gdziekolwiek się wybieram
Pierwszy z nich to Batiste Original - opisałam go jakiś czas temu w innej chmurce. Drugi to Batiste Oriental. Działa równie skutecznie, jak pierwszy z wymienionych. Ma piękny kwiatowy zapach, i dlatego na razie stosuję tylko ten jeden, drugi stoi na półce, i czeka, aż pierwszy się skończy

Zobacz post

Batiste Suchy szampon do włosów, Pretty & Opulent, Oriental

Batiste Dry Shampoo Oriental.

Jeden z najbardziej znanych suchych szamponów. Przydaje się on w kryzysowych sytuacjach, lub przed wieczornym wyjściem po długim dniu. Nie obciąża on włosów, a także nie pozostawia na nich białego nalotu. Szampon jest bardzo wydajny. Dużym plusem jest także jego cena, 200 ml kosztuje około 15 zł.

Zobacz post

Batiste Suchy szampon do włosów, Pretty & Opulent, Oriental

Oto mój osobisty suchy szampon z Batiste.
Wybrałam sobie orientalny, ze względu na piękne opakowanie i moją słabość do Japonii. Zapach szamponu jest bardzo słodki i kwiatowy. To mój pierwszy takiego typu kosmetyk i szczerze mam do niego mieszane uczucia. Ze względu na to, że mam czarne włosy, po spryskaniu szamponem robią się one szarawe- co mnie bardzo piestraszylo przy pierwszym użyciu. Po dłuższym czasie tak 5-10 minut ten efekt slabnie, a włosy są uniesione i pięknie pachną.
Produkt jest ok, daje mu 7/10.

Zobacz post

kosmetyki denko avon

Denko w lutym było naprawdę spore, a zakupy kosmetyczne minimalne, tylko to czego naprawdę potrzebowałam. Mam bardzo duże zapasy, które praktycznie się nie zmniejszają, więc muszę już sobie wprowadzić większy rygor, bo potem to wszystko tylko miesiącami leży i czeka na zużycie. Ale nie przeciągając, co ciekawego udało mi się zużyć w lutym?
Płyn micelarny firmy Garnier, bardzo popularny kosmetyk. Ja długo chodziłam wokół niego, i kiedyś kupiłam go na próbę z uszkodzonym opakowaniem. Powiem Wam, że podbił moje serce, bo skutecznie usuwał makijaż,był delikatny dla skóry i oczu, a do tego bardzo wydajny. Bardzo możliwe, że jeszcze po niego sięgnę. Suchy szampon z Batiste to kolejny stały bywalec mojej łazienki, ratuje w kryzysowych sytuacjach, bo dobrze odświeża włosy i je unosi. Dezodorant do stóp FussWhol zużył mój chłopak, ja mu tylko trochę pomagałam. Ale dobrze odświeża i redukuje nieprzyjemny zapach. Mydełko Linda miało piękny zapach, dobrze się pieniło, nie wysuszało rąk, starczyło nam standardowo na około 2 miesiące. Zapewne skuszę się jeszcze na jakiś ładny zapach. Żel pod prysznic z Avon o zapachu wanilii i drzewa sandałowego kochałam tej zimy, pięknie pachniał, nie wysuszał skóry, był wydajny. Możliwe, że na przyszłą zimę skuszę się ponownie. I ostatni wyrzutek, odżywka do włosów blond Garnier Color Resist. Stara, bardzo średnia, zużyta jako produkt do depilacji. Jak dla mnie nie warta zakupu.
Tak prezentują się większe produkty, ale mam ich jeszcze trochę więc rozdzielę je na dwie chmurki, żeby nie powstał tu esej.

Zobacz post

kosmetyki denko batiste

Mała część marcowego denka. Na początku miesiąca się przeprowadzałam, dlatego robiłam małe kosmetyczne porządki. To udało mi się wyrzucić jeszcze na starym mieszkaniu, tutaj nie mam za bardzo gdzie trzymać puste opakowania, więc nie ma wszystkiego. Tutaj są głównie produkty stare - spirytus salicylowy i bloker z Ziaji. Spirytus odstawiłam, jednak wolę delikatniejszą pielęgnację i od dłuższego czasu stał i się marnował. Czasami używałam go tylko do dezynfekcji. Bloker z Ziaji kiedyś bardzo lubiłam, ale potem zaczął mnie tak podrażniać, że nie mogłam iść spać - skóra pod pachami po prostu paliła. Nawet jeżeli faktycznie chronił przed potem, to nie było to warte takiego cierpienia. Mamy też dwa popsute zapachy Playboya - Play It Lovely i Play It Spicy. Niestety, w obu popsułam atomizery i nie mogłam ich naprawić, więc postanowiłam je wyrzucić. Jakoś mi ich nie brakuje w kolekcji, chociaż przyznam że oba zapachy były ładne, słodkie i dziewczęce, i całkiem nieźle się utrzymywały. Na koniec produkty które faktycznie wykończyłam. Podkład rozświetlający Bell to bardzo fajna opcja na wiosnę/lato, daje nieduże krycie, ale jest leciutki i zupełnie go nie czuć. Kolor skóry jest wyrównany, niedoskonałości zredukowane, a przy tym wygląda bardzo naturalnie. Olejek do oczyszczania twarzy Bielenda który jest dobry, może nie podbił mojego serca bardzo mocno, ale swoje zadanie wykonywał. Do tego ładnie nawilżał i był wydajny. Na sam koniec suchy szampon Batiste, których przewinęło się już u mnie sporo, ale dalej nie znalazłam im zamiennika. Te odświeżają fryzurę, unoszą włosy i dodają im objętości, a kolejnym plusem jest wydajność i piękne zapachy. Plus próbka kremu Skinetic, która była okej. W marcu zużyłam jeszcze kilka rzeczy, ale jak mówiłam nie miałam ich jak pokazać. Może w kwietniu już uda mi się zrobić prawdziwe podsumowanie.

Zobacz post

kosmetyki suche szampony  batiste

Suchy szampon Batiste o zapachu Oriental, czyli kwiatowo-owocowym.

Dzięki Wymianie Kosmetycznej z @NowWhat mogłam w końcu wypróbować produkt, który tak wszyscy zachwalają. Szampon naprawdę fajnie odświeża włosy, które po jego użyciu wyglądają na świeże. Do tego ma bardzo ładny zapach, który zostaje na włosach na naprawdę długo. Nie zauważyłam niepożądanych skutków używania go. Jestem naprawdę zadowolona i po wykończeniu tego na pewno skusze się na kolejny.

Zobacz post


denko

Zestaw - denko, czyli
Balea - Żel pod prysznic, Maślanka i cytryna - zapach nie kojarzył mi się z maślanką, ale z sernikiem cytrynowym. Zapach był wręcz przepyszny, co powodowało, że bardzo chętnie sięgałam po ten żel. Dobrze oczyszczał ciało, pozostawiał je pachnące.
Ziaja - Oczyszczanie, Liście Manuka, Żel myjący, Normalizujący - żel był bardzo wydajny, wystarczył mi na bardzo długo. Mam wrażenie, że jego działanie jest naprawdę mocne, więc używałam go zamiennie z innymi żelami, żeby przypadkiem nie przesuszyć skóry. Fajnie oczyszczał, powodował uczucie odświeżenia i dobrze zapobiegał błyszczeniu.
Batiste - Suchy szampon do włosów, Pretty & Opulent, Oriental - podobał mi się zapach tego szamponu, nie był zbyt słodki ani mdły. Działanie było oczywiście rewelacyjne, szampon pozwalał nadać włosom dodatkowy dzień swieżości, co było nieraz konieczne przy codziennym noszeniu czapki, która dodatkowo powodowała, że włosy były przylizane.

Zobacz post

kosmetyki suche szampony  batiste

Suchy szampon Batiste mam wersję tropikalną ale promocja w Naturze skusiła mnie by wypróbować jakiś inny zapach, kosztują teraz 11,99. Szampon pachnie ślicznie, zresztą wszystkie ślicznie pachną, odświeża włosy i unosi je u nasady. Chciałam wersję panterkową ale nie było jej u mnie.

Zobacz post
1 2