SKIN 79

Zagmatwana

Ponieważ jestem wielką fanką kremów BB musiałam mieć i ten . Już kilka razy testowałam w hebe ten krem, ale nie mogłam się zdecydować. Na ostatnich zakupach Pani w hebe doradziła mi, który krem będzie do mnie pasował. Na krem skusiła się też Kasia @CichooBadz, która nie do końca znała te produkty. Ja kupiłam krem Dark Panda Brightening, a Kasia Angry Cat- Soothing. Produkt jest połączeniem kremu pielęgnacyjnego oraz filtra UV. Krem jest w kolorze jasnego beżu. Pani w hebe wytłumaczyła nam, że każdy z tych kremów super dopasowuje się do karnacji. Krem na super krycie. zawiera wyciąg z bambusa, zwiększa nawilżenie a także wspomaga walkę z przebarwieniami czy regenerację skóry.

Zagmatwana

Dawno nie było u mnie kosmetycznej top 5 a więc chciałam wam ją przedstawić.

Miya Cosmetics - Aktywna esencja w lekkiej mgiełce - mimo drażniącego mnie różanego zapachu uwielbiam ten produkt. Przede wszystkim używam go codziennie rano zanim użyję kremu na twarz. Mgiełka zamknięta jest w ładnym i łatwym w użyciu opakowaniu, opakowanie plastikowe, lekkie. Mgiełka szybko się wchłania, koi cerę.
Origins - GinZing Ultra-Hydrating Energy-Boosting Cream - Po użyciu mgiełki przychodzi krem. Krem który przede wszystkim nieziemsko pachnie. Lekka, maślana konsystencja kremu, który wchłania się błyskawicznie. Krem dzięki któremu przekonałam się, że warto inwestować w kremy do twarzy.
Skin79, krem Dark Panda Brightening - połączeniem kremu pielęgnacyjnego oraz filtra UV. Idealnie dopasowuje się do karnacji, ma super krycie.
Origins, Maseczka nawilżająca na noc kolejny kosmetyk tej firmy który zaskoczył mnie nie tylko zapachem, ale i działaniem. Pozostawia skórę gładką i nawilżoną, koi, uspokaja.
Nacomi, Naturalny balsam do ciała z masłem shea i olejem arganowym - łatwo się rozprowadza i dość szybko wchłania, pozostawiając skórę przyjemnie nawilżoną i mięciutką w dotyku.

Mimo iż chciałam wam pokazać top 5 kosmetyczne to postanowiłam dodać świeczkę porzeczkowy raj którą dostałam od@kngslk : ). w świeczce tak bardzo się zakochałam, że uważam, że zasługuje na kolejne komplementy

A może wy pokażecie swoje ostatnie top 5 kosmetyczne ?

kpoperka

Kolejny krem BB który miałam okazję przetestować, ale okazało się że jest za jasny, tak dla bladziachow bardziej.
Ma fajną kremowa konsystencję, zapachu specjalnego nie wyczulam.
Jednak ma jedną podstawowa wadę,podkresla suche skórki, pory i bruzdy.
Szybko się ściera i buzia nawet duzo się świeci.

Syll

Pierwszy raz skusiłam się na paczkę od BeGlossy i jestem zadowolona z niej pół na pół. Najbardziej chciałam tę maseczkę z L'Biotica, widziałam ją w zapowiedzi i z niej ogromnie cieszę się! Jest to maseczka na tkaninie, z awokado. Będę czaiła się jeszcze na tę wersję z papają. Dezedorant również przypadł mi do gustu, jeszcze go nie miałam, dlatego z chęcią go przetestuję, jak i złuszczające kwasy w chusteczce i piękny rozświetlacz w kremie z firmy AA. Za całość zapłaciłam 39 zł. Raczej nie skuszę się na inne boxy z tej firmy

GlamRock

Znany przez wszystkie z Was i lubiany przez bardzo dużą ilość kobiet, krem BB Dark Panda 🐼firmy Skin79, który kupiłam korzystając z Wielkanocnej promocji na stronie Skin79. Próbką tego kosmetyku byłam zachwycona, a teraz po dłuższym stosowaniu mam mieszane uczucia. Krem idealnie dopasowuje się do mojej karnacji i bardzo dobrze kryje, ale niezależnie od tego ile go nałoże ten 'waży' się w załamaniach, dodatkowo po nałożeniu na buzi mam smugi 😔 co bardzo nieestetycznie wygląda. Koszt produktu to około 40 zł i przyznam nie wiem co mam zrobić, może macie jakiś sposób na ten kremik? Nie wiem może to kwestia tego że nakładam go palcami.

xkyokox

W ostatniej wymianie kosmetycznej na DC dostałam bardzo dużo próbek, które mnie zainteresowały. Co jakiś czas przewijały mi się kremy BB ze Skin79 o słodkich opakowaniach i już prawie kupiłam pełnowymiarowy produkt, a tu szczęśliwie dotarły do mnie próbki. No i dobrze, bo takiego dramatu to ja dawno nie widziałam. Kiedyś byłam bardzo wierna koreańskim kremom BB. Podobała mi się ich konsystencja, wykończenie i kolory, bo były BARDZO jasne. Na pierwszy ogień poszła różowa próbka z pandą, która powinna być rozjaśniająca. Zacznijmy od koloru - był za ciemny o dobre dwa tony, a ja głupia się spieszyłam o postanowiłam po prostu ubrać golf dla niepoznaki Kolor dało się ograć - tu korektor, tam puder, ale nadal... jego wykończenie to była porażka. Kompletny, płaski mat! Całość wyglądała jak tynk na buzi - to był właśnie "efekt maski", bo mimo iż produktu było w próbce mało, to rozprowadzając go na twarzy miałam wrażenie, że nakładam gips, ALE!!! Tu kolejny hit! Niby tynk, a jednak niedoskonałości nie przykrył! Wyobraźcie sobie podkład, który wygląda jak gips, ale kompletnie nie pokrywa "wypukłości"... Myślałam, że urwę w domu lustro. Boje się innych próbek, nie wiem co mnie czeka - na pewno nic dobrego.

claoos

Próbka od Skin79. Jest to rozjaśniający krem BB - Animal Cream Dark. Kolor Light Begie, jestem bladziochem, idealnie wpasowuje się w skórę. Kolor ma odcienie żółte, kolor mówi tak. Krem BB posiada ochrony filtr SPF 50. Zawiera wyciąg z bambusa oraz witaminę B3. Ten krem BB fajnie nawilża skórę, krycie też jest dobre. Konsystencja lekka, aplikowałam ją gąbeczką i super się sprawdza. W saszetce 1ml zdecydowanie wystraczy na jedno użycie. Jestem bardzo z niego zadowolona, myślę że kiedyś skuszę się na pełnowymiarowy produkt.

Mirabell

Dark Panda BB Cream od Skin79
Skuszona ochami i achami nad azjatyckimi kremami BB dopadłam ten w Hebe. No cóż mnie tyłka nie urwał. Jest zbyt szary a może za jasny nie wiem...Chociaż mam jasna karnację to chyba nie mój odcień. Dam mu szansę i zrobię jeszcze jedno podejście ale na razie jestem na nie.
Opis producenta

Oprócz połączenia podkładu z pielęgnującym kremem Panda posiada filtry chroniące skórę przed promieniami UV.
Skład jest długi, ale zawiera wiele dobrze działających składników, emolientów czy filtrów. Dodatkowo znajdziemy w nim glicerynę, minerały oraz wyciąg z bambusa.

Anitkaaa

Dzisiaj chciałabym Wam pokazać mojego nowego ulubieńca. Jest nim krem BB skin79 Dark Panda. Pierwsze co mnie zauroczyło to śliczny design ❤️. Kupiłam go na promocji w Hebe za ok. 30 zł. Krem ma całkiem dobre krycie jak na krem typu BB. Odcień jest dla mnie troszkę za jasny samodzielnie, dlatego używam jeszcze transparentnego pudru, aby utrwalić efekt i trochę różu dla zdrowego wyglądu, nie zbyt bladego. Całkiem dobrze utrzymuje się na twarzy, wystarczy w ciągu dnia utrwalić pudrem. Niestety uwidacznia suche skórki, jeśli ktoś ma problem z suchą cerą. Stosuję pod niego jeszcze krem co wcale nie przeszkadza. Bardzo polecam szczególnie osobom borykajacym się z cerą trądzikową. Mnie nie zapycha ❤️bardzo fajny na co dzień

Youlia

Ten krem BB zna już zapewne wiele z Was . Podkład marki Skin79 Dark panda przez pewien czas był moim ulubionym,później trochę się opaliłam i przestałam go używać z powodu zbyt jasnego koloru. Niestety panda nie bardzo chce się łączyć z innymi ciemniejszymi pokładami i nie udało mi się stworzyć idealnej mieszanki na buzię. Ale zanim to nastąpiło byłam zadowolona ponieważ kolor bez problemu dopasował się do skóry twarzy. Na dodatek formuła dość przyjemna a podkład fajnie kryje. Podoba mi się też jego zapach,oraz wysoki filtr UV,oraz właściwości lekko rozjaśniające dzięki którym buzia wygląda zdrowo. Póki co czekam aż będę mogła ponownie go używać . Cena to ok. 50 zł.

Wasylki

Zachęcona świetnymi opiniami na forach internetowych zadecydowałam się kupić kolejny bb krem marki SKIN79 o wdzięcznej nazwie Dark Panda. Produkt ma przeurocze różowe opakowanie z wizerunkiem pandy. Co jak co, ale koreańskie marki bardzo dbają o wizualny aspekt swoich kosmetyków. Ten krem bb bardzo przypadł mi do gustu. Daje efekt pięknie rozświetlonej, zdrowej skóry. Ma bardzo dobre krycie, które można stopniować, a jednocześnie wygląda bardzo lekko i naturalnie. Nie wyglądamy jakbyśmy przesadziły z makijażem. Jest idealny na co dzień. Kolor nie jest ani zbyt żółty, ani za bardzo różowy. Jego dodatkowym plusem jest wysoki filtr (50 spf). Na skórze prezentuje się najlepiej, gdy jest nakładany palcami. Pozostaje na naszej skórze nawet kilkanaście godzin i przez ten cały czas bardzo dobrze się prezentuje. Jego regularna cena to 50 zł za 50 ml.

Julinek

Skin 79 - Dark Panda BB Cream

Krem BB w uroczej, zwierzakowej otoczce. Z trzech dostępnych na rynku wersji, moja jest najjaśniejsza i ma dodatkowe właściwości rozjaśniające. Jak to na krem bb przystało, jest on bardzo lekki i niewyczuwalny na twarzy, wygląda naturalnie a jednak swoim kryciem mógłby zawstydzić niejeden podkład

W zależności od sposobu aplikacji, możemy manipulować stopniem krycia. Nakładany gąbeczką lub palcami daje lekkie krycie wyrównujące koloryt, a nałożony pędzlem np. w typie duo fiber potrafi zakryć nawet większe niedoskonałości. I wcale nie wymaga dokładania kolejnej warstwy! Jako podkład spisuje się świetnie, skóry mniej wymagające - suche bądź normalne, będą mogły sobie odpuścić puder bo... krem delikatnie zastyga na twarzy Niestety, jako posiadaczka cery tłustej o braku pudru mogę pomarzyć, ale za to przypudrowany trzyma się na mojej skórze calutki dzień i nie wymaga poprawek.

Obecnie jest moim wielkim hitem Jako jeden z nielicznych produktów tego typu daje mi mocne krycie, dodatkowe nawilżenie i trwałość, która przetrzyma zderzenie tłustej cery z 40 stopniowym upałem. Nic nie spływa, nie ściera się ani nie robi przykrych niespodzianek. Chociaż używam go codziennie od dobrych dwóch miesięcy, stan mojej cery nie tylko nie pogorszył się, ale nawet poprawił! Taka dodatkowa warstwa nawilżenia w makijażu jest niezbędna w tych gorących dniach

cami

Krem BB Skin79 z serii Animal. Kupiłam go głównie dzięki dziewczynom z DC, ktorę chwalą serię Animal. Dodatkowo trafiłam na świetną promocję i za krem zapłaciłam 34zł. Jego regularna cena to ok. 70zł, jednak często jest na promocji i można go kupić za 49zł. Wybrałam odcień Cream Dark Panda. Niestety okazał się dla mnie zbyt jasny - za to myśle ze idealnie sprawdzi się u mnie zimą, dlatego na lato zamówiłam trochę ciemniejszy odcień, czyli Dry Monkey. Jeśli chodzi o sam krem to ma bardzo przyjemną, lekką konsystencję i delikatny zapach. Bardzo łatwo rozprowadza się go po twarzy i świetnie stapia się z cerą. Tak jak obiecuje producent krem delikatnie nawilża twarz, jednak nie jest to jakieś spektakularne nawilżenie. Na twarzy prezentuje się bardzo naturalnie, cera wyglada na wygładzoną i pełną naturalnego blasku. Zdecydowanie to jeden z lepszych produktów do makijażu jaki miałam okazje przetestować. Jego jedynym minusem okazał się u mnie sam odcień, za to zimą na pewno będzie moim ulubieńcem! 💗

sufcia72

Skin79 Rozjaśniajacy krem BB Animal BB Cream Dark Panda - Brightening
Jeśli chodzi o podkłady to mam naprawdę wielkie wymagania bo po pierwsze nie może być zbyt ciemny a po drugie musi dobrze kryć bo mam nieładne naczynka na brodzie.Ostatnio wpadłam do dresscloud caffe i natknęłam się na temat tego kremu który polecała @mysweet naszej @Lacrimosa.Wpadłam na stronkę Skin79 ale stwierdziłam że 40 pln plus wysyłka to nieco dużo żeby kupić kosmetyk który niekoniecznie mi przypasuje.Przy ostatnich zakupach w Hebe okazało ten kremik był w promocji 29,90 i jeszcze mogłam sobie go przetestować dlatego zaraz wylądował w koszyku.Kosmetyk to połączenie kremu i podkładu i naprawdę kryje doskonale,świetnie nawilża i pięknie dopasowuje się do naszej skóry.Przy użyciu bazy miałam go na twarzy praktycznie cały dzień a twarz wyglądała świeżo aż do wieczora.Jeśli szukacie dobrze kryjącego kremu BB to ten mogę polecić z czystym sumieniem