SKIN 79

Violinka50

Krem bb od Skin79 okazał się dla mnie idealnym produktem. Kupując pierwszą sztukę nie byłam przekonana zbytnio do kremu bb, a teraz go uwielbiam. Ta pomarańczowa wersja sprawdza mi się na dojrzałej skórze genialnie. Ma bardzo dobre krycie jak na taką lekką formułę, a nałożona na skórę za pomocą gąbki wygląda pięknie. Kolor niby szary, ale na twarzy dopasowuje się do mojego odcienia skóry. Trzyma się też bardzo długo i moja twarz nie wymaga poprawek w ciągu dnia. Ta maleńka tubka jest mega wydajna i lubię ją zabierać ze sobą na urlop. To jest mój hicior nr 2 jeśli chodzi właśnie o kremy bb . I na bank będę kupować kolejne opakowania.

PannaAnna9

Cześć,
Chcę podzielić się z wami moim wielkim, wspaniałym odkryciem, które wiele zmieniło w mojej przygodzie z makijażem! Mianowicie krem BB od skin79. Mam skórę naczynkową i do tego problematyczną. Każdy fluid, korektor itd. tylko uwydatniał moje niedoskonałości. Ten krem bb nie dość, że świetnie kryje, jest przyjemny w aplikacji to jeszcze wygładza cerę w stopniu o jakim nigdy nie marzyłam. Serdecznie polecam wypróbować! Bo na pewno się nie zawiedziecie. A co najlepsze ma SPF50+!

Ilonahere

Krem BB Beblesh Balm. Skin 79. Mój ulubiony krem BB, którego używam już od lat. Super wyrównuje koloryt cery i nie wnika w zmarszczki na twarzy. Nie podkreśla suchych skórek. Jestem bladziochem i jednak używam go tylko w cieplejszych okresach, gdy już słońce trochę opali mi twarz, bo w innym przypadku jest dla mnie za ciemny.

Violinka50

Kolejny krem BB, który sprawdza mi się bardzo dobrze. Ta pomarańczowa wersja jest idealna dla skóry mieszanej, utrzymuje się bardzo długo w dobrym stanie. Nie wybłyszcza się za szybko, nie wchodzi w zmarszczki co dla mnie jest dużym plusem. Rozprowadza się dobrze palcami, ale gąbką jeszcze lepiej, ma średnie krycie. Kolor dopasował się do mojej karnacji. Ta mała pojemność jest wydajna i jest to już moje kolejne opakowanie

gilgotka

Ostatnio na stronie Skin79 są naprawdę fajne promocje, dlatego postanowiłam zrobić małe zakupy, bo bardzo ciekawiły mnie te bananowe kosmetyki do włosów. Zamówiłam więc szampon do włosów cienkich i rzadkich z linii Repair Superfood i wybrałam wersję Banana & Black Been. Do kompletu wzięłam także odżywkę. Oba kosmetyki były przecenione z 60 zł na 9,90 zł, więc przy obu kosmetykach zaoszczędziłam 100 zł!! Ta seria ma za zadanie odżywiać włosy, ale też poprawić kondycję skóry głowy. Dzięki ekstraktowi z banana i czarnej fasoli nawilżają włosy i zwiększają ich objętość. Włosy w efekcie powinny być miękkie i nieobciążone. Szampon dodatkowo ma pobudzać mieszki włosowe, więc idealnie sprawdzi się do przerzedzonych włosów, a mi niestety wypadają na potęgę. Odżywka dodatkowo zawiera olejki, które poprawiają elastyczność i zapobiegają rozdwajaniu końcówek, a także nadaje blasku. Oba kosmetyki są o pojemności 230 ml w wygodnych buteleczkach z pompką i zostały zapakowane w śliczne kartoniki z printem bananów. Póki co jestem zakochana w ich zapachu! Jest soczyście bananowy, a ja kocham bananowe kosmetyki. Bałam się trochę czy zapach nie będzie sztuczny, ale w moim odczuciu to słodki i bardzo przyjemny banan. Dodatkowo do koszyka wpadły maseczki. Zdecydowałam się na dwie z owocowej serii i mam tutaj Real Fruit Mask Orange z ekstraktem z pomarańczy, która ma działanie rozświetlające, które uwielbiam, a także dodać skórze witalności. Zamiast 12 zł kosztowała 3,99 zł. Wzięłam dla siebie jeszcze wersję z kiwi, czyli Real Fruit Mask Kiwi, która również ma rozświetlać, ale także odżywiać. Tutaj również cena 3,99 zł zamiast 12 zł. Ostatniej maseczce nie mogłam się oprzeć, ponieważ urzekło mnie opakowanie, a dodatkowo płachta ma być w gwiazdki. Jest to kojąco-nawilżająca maska w płacie Moist Glittering Sheet Mask. Ma silnie nawilżać, a przy tym koić skórę i łagodzić podrażnienia i niedoskonałości. Cera dzięki niej ma zyskać gładkość, promienność, a także zniwelować zmęczenie i napięcie skóry. Ona kosztowała 5,90 zł, a jej wcześniejsza cena to 15 zł i przyznam, że zarówno jej opis producenta jak i wygląd niesamowicie zachęcają do użycia. W gratisie otrzymałam próbkę kremu BB Super+ Beblesh Balm ze sporym SPF, bo aż 50. Zamówienie przyszło szybko i dobrze zabezpieczone, więc jestem zadowolona i już planuję kolejne zakupy na stronie, bo sporo kosmetyków wpadło mi w oko, a ceny kuszą.

mysia302

🧡 Skin79. Krem BB, Super+ Beblesh Balm, Orange


Byłam bardzo ciekawa tego kremu BB, słyszałam o nim dużo dobrego i cieszę, się że trafiła mi się ta próbka w zamówieniu z Ksisters. Jak na próbkę jest bardzo wydajna. Krem zawiera Vital-V Complex, który ma działać uzdrawiająco, normalizować mikroflorę i zapobiegać problemom dermatologicznym. Oprócz tego zawiera wyciągi roślinne takie jak olej arganowy, słonecznikowy, sojowy i ryżowy oraz ekstrakty z cytryn, róż, owsa i rumianku. Kolor idealnie trafiony do mojej skóry, super wyrównuje koloryt skóry i zakrywa niedoskonałości. Mój nos często jest lekko zaczerwieniony a ten krem super to zakrył. Kremu zaaplikowałam gąbeczką. Oprócz tego, że krem super wszystko zakrywa odżywia skórę i świetnie trzyma się cały dzień. Na pewno skusze się na niego w pełnowymiarowej pojemności bo jestem nim zachwycona. 🧡

lubietox3

Próbka kremu BB SKIN79 wersja pomarańczowa. W końcu mam możliwość testów tej wersji, choć być może kiedyś testowałam,a już nie pamiętam. Przerobiłam wszystkie kolory i mam swoich ulubieńców. W każdym razie ten okazał się strzałem w 10! Myślałam, że różowy jest moim ulubieńcem, ale nie, ten kolor jest u mnie idealny. (jest jaśniejszy od różowego i nie ma tych różowych tonów, po prostu ideał dla mnie). Krem kryje bardzo ładnie, jak dla mnie dość dobrze i mocno jak na kremy BB, bo zakrywa jakieś niedoskonałości. Świetnie się wtapia, super współpracuje. Na mojej mieszano - tłustej skórze trzyma się wyśmienicie przez wiele godzin, a skóra się nie świeci, z dodatkiem pudru oczywiście. Krem jest też dość wydajny. Cieszę się, że wpadł w moje rączki, jeden z dwóch (Misshy) już mój ulubieniec.

MMoly

Mój klasyk wśród kremów BB od skin79.
Nie pamiętam nawet które to już opakowanie 🙉
Lubię go za idealny kolor, za działanie na moją skórę.
Bardzo dobrze się rozprowadza czy to gąbka do makijażu czy też pędzlem.
Jest bardzo wydajny, wystarczy niewielka ilość aby pokryć całą twarz.
Cena regularna jest dość wysoka, jednak często można go kupić na promocji na ich stronie bądź na hebe.
Skin79 ma bardzo dobre kosmetyki do twarzy ale także do włosów i ciała 😊

pitbajKa

Promocja w Hebe na kremy BB od skin79. Czaiłam się na nie od zeszłego roku ale co były w promocji to nigdzie nie było ich realnie na półkach sklepowych. Wczoraj kompletnie przypadkowo znalazłam je w promocji z 99zł na 59zł/sztuka. Niestety były tylko dwa kolory ale może i stety bo więcej pieniążków w portfelu. Z racji tego, że nie ma testerów tych podkładów w sklepach musiałam dobierać kolor "na oko" poszukując swatchy w internecie. Nie mogłam się zdecydować który wziąć więc wzięłam obydwa. Okazały się strzałem w 10! W życiu nie spodziewałam się takiego krycia po kremie BB, produkt pięknie wtapia się w skórę i nie tworzy efektu maski a do tego mega fajnie się rozprowadza na twarzy.
Już wiem, że muszę polować na promocję żeby zabrać ze sobą choć jedną buteleczkę do Szwecji.

Hinami

Krem bb skin79 super+. Krem ma spf 50+ PA+++. Krem bb wyglada świetnie na skórze, dobrze się z nią stapia. Ma bardzo ładny i jasny kolor o żółtych tonach. Zachowuje się na twarzy jak krem. Jest lekki nie czuć go zupełnie na skórze. Łatwo się go rozprowadza na twarzy, nawet przy użyciu rak.

eveliina96

SKIN 79, Krem BB, Super+ Beblesh Balm, Orange.

Próbka kremu wystarczyła na jedno użycie. Krem ma lekką konsystencje. Bardzo łatwo się aplikuje, stapia się z kolorem cery, co daje bardzo naturalny wygląd. Krem ma doskonałe krycie oraz ochronę przeciwsłoneczną. Niestety rolował się głównie pod oczami i nie wyglądało to estetycznie.

kruszynka0

SKIN 79, Krem BB, Super+ Beblesh Balm, Orange. Przy okazji zakupów w skin79 zdecydowałam się dorzucić do koszyka próbki kremów BB i muszę przyznać że jestem nimi pozytywnie zaskoczona. Wersja pomarańczowa musiała nieco czekać na swoją kolej ponieważ jako pierwszą wzięłam do testów wersję różową. W sumie dobrze się złożyło ponieważ wersja pomarańczowa wygląda lepiej na opalonej skórze.
Produkt jest bardzo lekki, wchłania się błyskawicznie, a do tego jest bardzo wydajny - jedna saszetka 1g starczyła mi na 3x. Ponadto ta niewielka doza kosmetyku ma dobre krycie.
Krem nałożyłam na twarz rano, tuż przed wyjazdem nad zalew i skóra wyglądała świetnie przez całą niedzielę. Sprawdzę jeszcze inne wersje i z pewnością zdecyduję się na większe opakowanie.

Kicia124

Próbka kremu BB super + beblesh balm oriental B.B skin79 Uv protection SPF 50+ . Próbka w małej saszetce ,dostałam ją kiedyś gratis do zamówienia na stronie skin79 . Teraz latem przyszedł czas na jej wypróbowanie . Krem ma raczej ciemny kolor beżowy . Ma dosyć dobre krycie ,taka saszetka wystarczyła na 1 użycie grubszej warstwy . Krem dobrze się rozprowadza jak typowy krem bb . Bez problemu wytrzymał cały dzień i wyglądał ok . Nie spływał ,nie rozmywał się ,nie topił się pomimo tego ,że na dworze jest teraz ciepło . Czy kupiłabym dużą wersję nie wiem ,może w innym kolorze ,bo ten nie do końca wpasował się do mojego koloru skóry . Aczkolwiek nie był zły i wypełnił swoją funkcję . Cieszę się ,że mogłam go wypróbować .

Zanetaaa

Denko z maja 2021r.

Dodaje dość mocno spóźnione denko z maja. W maju udało mi się zużyć aż 22 produkty. Jest to dość udany miesiąc, ponieważ znalazłam tylko jednego bubla Płyn micelarny Fancy Handy . W denku znajdują się moje ulubione antyperspiranty Rexona. Oczywiście kolejne produkty, które uwielbiam i zawsze do nich wracam to krem BB Skin79 oraz dwufazowy płyn do demakijażu oczu Yves Rocher. Na pewno zamówię ponownie tonik do twarzy z Sensum Mare.

CIAŁO:
- Płyn do kąpieli Peach Velvet (Avon)
-Antyperspirant w sprayu Active protection+ invisble (Rexona)
- Antyperspirant w aerozolu invisible on black+white clothes (Rexona)
- Sól do kąpieli Mood Soaks with Himalayan salts and avocado (Avon)
- Żel pod prysznic Sunkissed moments (Avon)
- Próbka Moisturising Lotion (Cetaphil)
- Mgiełka do ciała Hula Hula Hibiscus (Avon)
- Woda toaletowa Scent Mix vibrant fruity (Avon)
- Woda perfumowana Encanto Irresistible (Avon)

TWARZ:
- Płyn micelarny do skóry wrażliwej (Fancy Handy)
- Centella Green Level Unscented Sun SPF50+PA++++ (Purito)
- Balsam tlenowy (Faberlic)
- Żel do mycia twarzy Hydra Vegetal (Yves Rocher)
- Bogaty tonik o działaniu odżywczym i nawilżającym Algotonic (Sensum Mare)
- Dwufazowy płyn do demakijażu oczu z bławatkiem (Yves Rocher)

WŁOSY:
- Detoksykujący szampon micelarny z wyciągiem z moringi 50 ml (Yves Rocher)
- Malinowa płukanka octowa do włosów 50 ml (Yves Rocher)
- Odżywiająca i rozświetlająca maska do włosów blond ( Loreal Professionnel)

KOLORÓWKA:
- Puder zero niedoskonałości Beż Jasny (Yves Rocher)
- Podkład Always Fabulous Light Vanilla ( Bourjois Paris)
- Skoncentrowane serum do rzęs 8w1 (Eveline)
- Krem BB pomarańczowy SPF50+PA+++ (Skin79)

Sakurakotoo

Znany, koreański krem bb marki Skin79, wersja pomarańczowa. Krem bardzo fajnie się sprawuje. Wykończenie jest matowe, ale jednocześnie świeże i pełne blasku. Wpada bardziej w żółte tony, dlatego daje mocny efekt rozświetlenia. Jako krem BB nie ma mocnego krycia, ale jest wystarczające dla osób które nie mają większych problemów z cerą np. brak aktywnego trądziku.

Pełną recenzję znajdziesz na blogu:
https://sakurakotoo.blogspot.com/2016/02/skin79-super-triple-functions-bb-cream.html

rena442

Wiosną oszalałam na punkcie kremów BB, te ze SKIN 79 uważam za naprawdę bardzo udane, więc po sukcesie z różowym wzięłam się za testy także innych . Szczerze mówiąc trochę żałuję, że kupiłam pełnowymiarowe opakowanie różowego, bo ten pomarańczowy wydaje się wyglądać na mojej buzi lepiej. Przede wszystkim kolor jest bardzo ładny i pasujący do mojej karnacji. Jeżeli chodzi o krycie, to jak na krem BB jest bardzo przyzwoite - kryje małe zaczerwienienia, jakieś drobne niedoskonałości. To, co lubię w nim najbardziej to poczucie komfortu - mogę go nosić cały dzień i w ogóle nie czuję, żebym miała na buzi makijaż. Na pewno pomyślę o dużym opakowaniu, kiedy tylko zużyję różowy .

Marrcia

SKIN79, Super Plus Triple Functions BB Vital Cream
Trzyfunkcyjny krem BB

Opis:
Zawarte w trzyfunkcyjnym kremie Super Plus Triple Functions BB Vital Cream SKIN79 roślinne składniki zapewniają skórze gładkość i elastyczność, dzięki kontroli poziomu nawilżenia i wydzielania sebum. Dodatkowo 5-V (Vital-V Complex), w którego skład wchodzą witaminy A, E, C oraz F pielęgnują, dodając skórze blasku i witalności.

Wersja pomarańczowa- kolor odpowiada naszemu kolorowi skóry (większości), nada się dla bardzo jasnej skóry, ale dla bardzo białej skóry polecam wersję zieloną.
Ten wpada w żółte tony I wtapia się do koloru skóry. Ma lekką konsystencję. Nie zapycha porów ale należy dokładnie oczyszczać skórę po jego jego zmyciu.
Krycie jest bardzo dobre, można ładnie budować warstwy. Wyrównuje koloryt skóry. Jest drogi, lecz bardzo wydajny, miałam kiedyś I oba starczyły mi na 8 miesięcy!
Ilość - 40ml

jesienna

Próbka kremu BB która dostałam w zamówieniu od sklepu Skin79. Jest to wariant Orange. Próbeczka starczyła mi na jedno użycie i pomalowanie całej twarzy. Bardzo mi się spodobało to jak ten produkt wygląda na twarzy. Czułam się w nim taka upiększona, buzia wyglądała na zdrową i wypoczętą. Ilekroć przechodziłam koło lustra musiałam się zatrzymać aby popatrzeć 😄. Kolor ładnie stopił się ze skórą nie było smug. Na twarzy nie było widać skorupki czy efektu maski. Mimo to krem zakrył moje zaczerwienienia. I do tego jak on przyjemnie pachnie cały czas noszenia czułam ten zapach. Myślę, że po skończeniu moich obecnych malowideł do twarzy kupię opakowanie pełnowymiarowe. Jak na jeden raz spisał się świetnie.

rena442

Próbki zazwyczaj rozdaję, prawie nigdy nie zdarza mi się z nich korzystać, a już na pewno na nie nie poluję i ich nie kupuję. Tym razem zrobiłam jednak wyjątek i przy okazji zakupów na stronie SKIN79, dorzuciłam do zakupów dwie próbki kremów BB. Jedna była darmowa, jaka gratis do zakupów, za drugą zapłaciłam. Akurat szukam jakiegoś kremu BB z myślą o lecie, a te mają całkiem dobre opinie.
Obu już użyłam i powiedzieć, że jestem zachwycona, to mało! To, jak naturalnie kremy wyglądają na buzi, to po prostu bajka. Na pewno dodam o nich osobne chmurki. Obecnie jest na nie promocja na stronie, różowy kosztuje 59 zł, ale mam jeszcze do wykończenia podkład z Lancome, który dopiero co otworzyłam i dwie buteleczki Revlonu, więc nie skuszę się na zapasy - do lata na pewno uda się kupić ten krem w równie okazyjnej cenie, a przynajmniej nie będę robić zapasów .

szanowna

Jeden z najsłynniejszych koreańskich kremów BB na polskim rynku - Skin 79 Super+ Orange - okazał się być dla mnie wielkim rozczarowaniem. Długo miałam go na swojej zakupowej wishliście, nie należy on bowiem do najtańszych produktów, jednak w końcu przy któreś promocji w Hebe postanowiłam się skusić i go wypróbować. Teraz ogromnie żałuję (choć jednocześnie cieszę się, że nie kupiłam go w regularnej cenie)! Na moją negatywną opinię nie wpłynął stopień krycia, bo dobrze wiem, że to nie jest główne zadanie kremów BB. Poza tym Super+ Orange miał je naprawdę zadowalające. Kolor też okazał się być odpowiedni do mojej karnacji, musiałam tylko chwilę poczekać, aż zejdzie mi opalenizna po lecie. Nawet nie zniechęcił mnie fakt, że krem ma dość gęstą konsystencję, przez co ciężko się go rozprowadza na skórze. Niestety, wchodzi w każde załamanie, w każdą bruzdę czy zmarszczkę, którą mocno podkreśla, a do tego po godzinie brzydko odznacza się na twarzy, tworząc na niej nieestetyczne place i plamy. Stosowałam go na różne sposoby, miałam kilka podejść, licząc, że to "pudrowienie się" na skórze to po prostu efekt przejściowy, jakiś aktualny kaprys mojej cery, który minie i będę mogła cieszyć się tym, o czym tyle osób pisze. Niestety, nic nie pomogło, cały czas uzyskiwałam taki sam efekt. Naprawdę dawno żaden kosmetyk nie zawiódł mnie tak mocno jak ten krem BB...

Zanetaaa

Denko z sierpnia 2020 🙂
Miesiąc sierpień jest dość obfity w puste opakowania po kosmetykach. W tym miesiącu udało mi się zużyć 17 produktów. Może zaczniemy od totalnego bubla, którym jest tusz do rzęs z Oriflame. Rzęsy po użyciu tego produktu były zwyczajne jakby nie pomalowane niczym. Jedynie tylko tyle, że były ciemniejsze. Perfumy C-Thru były bardzo przyjemne i myślę, że skusze się na inny zapach tej firmy. Dużym zaskoczeniem był dla mnie krem od firmy KIHAKU. Buzia po nim była bardzo przyjemna w dotyku i co najważniejsze nie zapchał mojej cery. Zaciekawiła mnie również pianka do mycia twarzy od Kilh'sa. Na pewno sięgnę po pełnowymiarowe opakowanie. W denku tego miesiąca standardowo znalazło się kolejne opakowanie mojego ulubionego kremu Bb od Skin79. Reszta produktów była po prostu dobra i tyle. 🙂🙂
CIAŁO:
🔹 C-THRU Harmony Bliss
🔹 Antyperspirant Rexona Invisible On black+ white clothes
🔹Woda kolońska Sensity Midnight Mist Oriflame
🔹 Intensywnie nawilżająca kuracja lawendowa do stóp AVON
🔹Tęczowy mus do ciała o zapachu słodkiego arbuza Nacomi 🍉
🔹Sorbet do rąk- Jagody leśne Fluff
🔹Krem do rąk marcepanowy z olejkiem arganowym ze słodkich migdałów
🔹 Sól do kąpieli Polne kwiaty Manufaktura Piękna 🌺🌸
🔹 Naturalny olejek do ciała z olejkiem chia i złotymi drobinkami- próbka Hagi
TWARZ:
🔹 Profesjonalny płyn micelarny Eveline
🔹 Dwufazowy płyn do demakijażu oczu Bielenda
🔹Pianka z ekstraktu z nagietka do mycia twarzy Kiehl's
🔹Krem Tomato nawilżenie, ochrona, regeneracja na noc Kihaku
KOLORÓWKA:
🔹Matujący puder prasowany Pocket 2skin mat Bell
🔹Krem BB pomarańczowy SKIN79
🔹 Wodoodporny tusz do rzęs THE ONE Lash Transformer Oriflame
🔹Maskara do brwi 002 Soft Brown Max Foctor