Bielenda

beataa1995

#DENKO 3/2022
Pięćdziesiąta ósma chmurka z denkiem. Jest to denko z marca, udało nam się zużyć 44 produkty. W drugiej części znalazły się:
1. Pharmaceris H-Sensitonin, próbka Micelarny szampon kojąco - nawilżający do skóry wrażliwej (x2), miał przyjemny zapach i żelową konsystencję. Włosy po jego użyciu były dobrze oczyszczone, a sam produkt nie podrażniał skóry głowy.
2. Dr. Szmich, Żel antybakteryjny (x2), miał on alkoholowy zapach. Jego konsystencje była lekka, przez co szybko się wchłaniał.
3. Essence Make Me Brow, Żelowa maskara do brwi, nadawała włoskom kolor, gęstość oraz pozwalała wypełnić braki w brwiach.
4. Cafe Mimi, Krem do rąk, Guarana Boom - Super Mood, miał przyjemny zapach oraz lekką konsystencję. Krem dobrze nawilżał, wygładzał oraz odżywiał dłonie.
5. Próbka, Avon, Little Red Dress, miała ona przyjemny zapach.
6. Bielenda, Skin Shot, Skin Shot Ampoule Peel Rice Powder, Peeling enzymatyczny, miał on przyjemny zapach oraz lekką, żelową konsystencję. Skóra po jego użyciu była oczyszczona, wygładzona oraz miękka w dotyku.
7. Bielenda, Skin Shot Ampoule Mask, Black Soap, Oczyszczająca maseczka, miała delikatny zapach oraz gęstą konsystencję. Skóra po jej użyciu była dobrze oczyszczona, zmatowiona oraz wygładzona.
8. BabyDream Extra Sensitive, chusteczki pielęgnacyjne z aloesem i alantoiną, maiły one świeży zapach. Idealnie sprawdzały się do oczyszczania i odświeżania dłoni w trakcie dnia,
9. Cien, Maseczka peel-off wygładzająca z efektem holo, miała chemiczny zapach oraz żelową konsystencję. Bardzo długo trzeba było czekać, żeby wyschła na twarzy. Skóra po jej użyciu stawała się oczyszczona, gładka oraz rozświetlona.
10. Mediheal, H.D.P. Pore-stamping Black Mask Ex (Czarna maska w płachcie oczyszczająco-napinająca), miała czarny kolor i delikatny zapach. Skóra po maseczce była odświeżona, wygładzona oraz oczyszczona. Zmniejszyła się również widoczność porów na skórze.
11. Ziaja, Marshmallow, Krem do rąk, miał przyjemny słodki zapach oraz lekką konsystencję. Dłonie po jego użyciu były nawilżone oraz wygładzone.
12. Eveline, Selfie-Time, Kryjąco-nawilżający podkład-korektor 2w1, dobrze matuje twarz oraz kryje niedoskonałości, a przy tym nie podkreślał suchych skórek. Ładnie się wtapiał w skórę oraz nie tworzył efektu maski na twarzy.
13. Pharmaceris, Emotopic, próbka Emulsja do kąpieli do codziennego stosowania (x2), miała delikatny zapach oraz oleistą konsystencję. Emulsja delikatnie myła, nawilżała oraz oczyszczała skórę.
14. Lancôme, Génifique Advanced, Serum odmładzające, miało lekką żelową konsystencję. Skóra po jego użyciu była promienna oraz wygładzona. Serum nie pozostawiało tłustego filmu oraz uczucia lepkości na skórze.
15. Tena, Skin Lotion, próbka Mleczko do ciała z witaminą E, miało delikatny zapach oraz lekką konsystencję. Skóra po jego użyciu była nawilżona, miękka oraz gładka.
16. Balea, maska do włosów, miała przyjemny zapach oraz gęstą kremową konsystencję. Włosy po jej użyciu były miękkie, nawilżone oraz dobrze rozczesywały się.
17. Polaar, Nuit Polaire, Crème Revitalisante, Rewitalizujący krem na noc, miał przyjemny zapach oraz gęstą konsystencję. Skóra po jego użyciu była nawilżona, odżywiona oraz wygładzona.
18. Hydratisierende Wellness-Maske, Spa Today, Maska do twarzy, miała kremową oraz lekką konsystencję. Skóra po jej użyciu była nawilżona, gładka oraz odżywiona.
19. Gosh, Boombastic Over Dose Volume Mascara, bardzo ładnie wydłużała oraz pogrubiała rzęsy. Tusz nie kruszył się w trakcie dnia oraz wytrzymywał w nienaruszonym stanie cały dzień na rzęsach. Tusz nie sklejał rzęs oraz nie osypywał się.
20. Lirene, Regenerująca maska z olejkiem rozmarynowym peel-off, miała ziołowy zapach. Skóra po jej użyciu była odżywiona, nawilżona oraz zregenerowana.
21. Kobo, Transparentny puder mocno matujący, bardzo dobrze utrwalał makijaż oraz matowił twarz. Zapobiegał świeceniu się skóry oraz nie zmieniał koloru podkładu. Nie tworzył efektu ciasteczka na twarzy.

beataa1995

Moje zamówienie z neness.pl. Za całość zapłaciłam 54,40zł. Zdecydowałam się na zakup:

Perfumetka Olympiqua Blosom (N243), zapach ten jest inspirowany zapachem wody perfumowanej Paco Rabanne Olympéa Blossom. Jest to szyprowo-kwiatowy zapach. Zapach ten idealnie sprawdzi się na co dzień oraz każdą porę roku. Jest on słodki oraz dość trwały na skórze, wyczuwalny jest na niej przez kilka godzin.

Perfumetka Idol (N204), zapach ten, jest inspirowany zapachem wody perfumowanej Idole Lancome. Nutami zapachowymi perfumetki są: róża, jaśmin, paczula, słodka wanilia ora drzewo cedrowe, Zapach ten idealnie sprawdzi się na wiosnę i lato oraz na dzień i wieczór. Jest on dość trwały na skórze, wyczuwalny jest na niej przez kilka godzin.

Perfumetka & The Dolce (N099), zapach ten, jest inspirowany zapachem wody perfumowanej Dolce & Gabbana Dolce. Jej nutami zapachowymi są: nerola, kaszmir, kwiaty papai, biały amarylis, piżmo oraz narcyz. Zapach ten idealnie sprawdzi się na każdą porę roku oraz dnia. Jest on dość trwały na skórze, wyczuwalny jest na niej przez kilka godzin.

Eveline Cosmetics Volumix Fiberlast Ultra False Lash Effect Mascara tusz do rzęs

Bielenda, Skin Shot, Skin Shot Ampoule Peel Rice Powder, Peeling enzymatyczny, ma on przyjemny zapach, który jest wyczuwalny podczas nakładania go na twarz. Peeling ma lekką, żelową konsystencję, przez co łatwo aplikuje się go na twarz. Skóra po jego użyciu jest oczyszczona, wygładzona oraz miękka w dotyku.

Bielenda, Skin Shot Ampoule Mask, Black Soap, Oczyszczająca maseczka, ma ona delikatny zapach oraz brązowy kolor. Ma ona gęstą konsystencję oraz dobrze rozprowadza się ją na twarzy. Maseczka dobrze spełnia swoje zadania, skóra po jej użyciu jest dobrze oczyszczona, zmatowiona oraz wygładzona. Nie uczula oraz nie podrażnia skóry.

beataa1995

Bielenda, Skin Shot, Skin Shot Ampoule Peel Rice Powder, Peeling enzymatyczny, który zamówiłam na Neness. Zapłaciłam za niego 2,89zł. Peeling ma przyjemny zapach, który jest wyczuwalny podczas nakładania go na twarz. Peeling ma lekką, żelową konsystencję, przez co łatwo aplikuje się go na twarz. Skóra po jego użyciu jest oczyszczona, wygładzona oraz miękka w dotyku. Ma on pojemność 8g i wystarcza na 2 użycia.

kruszynka0

Bielenda, Skin Shot, Ampoule Peel, Peeling enzymatyczny do twarzy, Rice Powder, Z proszkiem ryżowym, ekstraktem z wiśni i enzymami owocowymi.

Tu z po otwarciu uderzył mnie zapach peelingu... jest piękny, delikatny i pudrowy, ach!
Produktu rzeczywiście starcza na dwie aplikacje, chociaż forma ampułki, którą nie bardzo da się zamknąć po pierwszym nałożeniu do mnie nie trafia. Pewnie można nałożyć kosmetyk pędzelkiem, mimo to nie jest to wygodna postać. Co do działania peelingu, jest wystarczające, tj. nie jest silne, więc nie podrażnia, ale widoczne jest lekkie odświeżenie cery. Mi pasuje i z uwagi na zapach, który podbił moje serce - daję mu pozytywną ocenę.

vianna

Peeling enzymatyczny z serii Skin Shot od Bielendy. Kupiłam go jako dodatek do gazety, chociaż po czasie okazało się, że nie wychodził zbyt korzystnie cenowo. Kupując w drogerii wyszedłby troszkę taniej Był zamknięty w okrągłej ampułce i nie przeczytałam, że wystarcza na dwa użycia. Nałożyłam całość na twarz i wyszło tego naprawdę sporo. Sam peeling ma żelową konsystencję i półtransparentny, różowy kolor. Pachnie bardzo delikatnie, ma lekki ryżowy aromat. Pozostawił skórę bardzo gładką i zdecydowanie spełnił moje oczekiwania. Natomiast zmywanie go zajęło mi sporo czasu, ponieważ nie dość że nałożyłam go za dużo, to przez żelową konsystencję moje ręce ślizgały sie po twarzy i prawie w ogóle go nie zbierały.

Mama91

Dziś chce pokazać wam Bielenda, Skin Shot Ampoule Peel Rice Powder (Peeling enzymatyczny)

Opakowanie standardowe dla tej serii, ampułka zamknięta jest w papierowym pudełeczku, co jest dla mnie zdecydowanym plusem. Peeling ma wystarczyć na dwie aplikacje, jednak ja zużyłam go na raz, ponieważ nie lubię, kiedy kosmetyki leża już otwarte.

Konsystencja produktu jest lekko żelowa, ale przyjemnie i bez problemu nakłada się ją na twarz. Nie mam również zastrzeżeń co do zapachu - jest świeży, lekko kwiatowy. Peeling trzymałam zgodnie z zaleceniami producenta, po czym zmyłam go z buzi, bez większych problemów.😊

Jeśli chodzi o działanie produktu, to zdecydowanie jestem na tak! Mimo, iż jest to produkt enzymatyczny, który nie posiada peelingujących drobinek, to zauważyłam widoczne wygładzenie i rozjaśnienie mojej cery. Co ważne - nie uczulił mnie i nie podrażnił, a tego typu kosmetyki często to robią.😊

ZALETY:
💥urocze opakowanie
💥łatwy w nakładaniu i zmyciu
💥piękny zapach
💥pozostawia skórę oczyszczoną i matową
💥cera jest rozjaśniona i promienna
💥buzia pozostaje miękka w dotyku i odżywiona
💥nie wysusza ani nie ściąga skóry

Olala

Peeling 💋

Bardzo lubię ten produkt. Dobrze działa na mojej skórze. Chętnie po niego sięgam i często kupuje nowe opakowania. Uważam, że opakowanie jest bardzo urocze - różowe. Delikatnie oczyszcza i wygładza moją cerę a na tym mi zależy. 💋

Dell

Bielenda SkinShot, Enzymatyczny peeling do twarzy z proszkiem ryżowym, ekstraktem z wiśni i enzymami owocowymi

Peeling kupiłam podczas wyprzedaży w Rossmannie. Ponieważ używam wyłącznie peelingów enzymatycznych, nie mogłam przejść obok niego obojętnie.
Produkt ma delikatny, lekko przejrzysty różowy kolor, a konsystencją przypomina kisiel. W opakowaniu jest go tyle, że wystarczy na pokrycie całej twarzy dość grubą warstwą. Producent zaleca zostawienie go na twarzy na 10 minut, a następnie spłukanie ciepłą wodą - tak też zrobiłam.
Nie ukrywam, że efekty mocno mnie zawiodły. Peeling oczyścił skórę w bardzo, ale to bardzo niewielkim stopniu - jestem pewna, że równie dobrze spisałby się żel do mycia twarzy o działaniu oczyszczającym (jak choćby mój ulubieniec ze Skin in the city). Pocieszam się tum, że kupiłam go w cenie wyprzedażowej i nie straciłam zbyt wiele pieniędzy.

Malinowa92

Bielenda, Skin Shot, Ampoule Peel, Peeling enzymatyczny do twarzy, Rice Powder, Z proszkiem ryżowym, ekstraktem z wiśni i enzymami owocowymi.

Peeling wraz z dwoma maseczka mi z tej samej serii, był dodatkiem do czasopisma, o ile dobrze pamiętam, było to Zwierciadło.
Produkt zamknięty jest w małym, plastikowym opakowaniu. Wg producenta peeling ma starczyć nam na dwa razy i ja się z tym zgodzę.
Peeling ma delikatny różowy odcień i żelową konsystencję. Zapach jest bardzo przyjemny, nienachalny. Na twarzy staje się przeźroczysty.
Po zmyciu twarz była całkiem przyjemna w dotyku, gładsza, a pory mniej widoczne. Niestety peeling nie poradził sobie z większymi suchym skórkami.
Produkt nie podrażnił mojej skóry i nie uczulił.

Karolinnaa

Moje listopadowe denko z kategorii do twarzy. Zużyłam dwie maseczki i dwa peelingi. Przyznam szczerze, że z tych czterech kosmetyków jedna mi się nie sprawdziła i nie siegne po nią już wcale.
👍 Bielenda, peeling enzymatyczny, jest to jeden z lepszych peelingów, które miałam okazję testować. Bardzi lubię Bielende i ten kosmetyk się u mnie sprawdził, ma piękny zapach. Z chęcią po niego siegne ponownie.
👍 maseczka w płacie babelkowa, która kupiłam w Action. Bardzo lubię tego typu maseczki, a ta się u mnie bardzo fajnie sprawdził. Z chęcią po nią siegne ponownie.
👍 maseczka z motywem drakuli, która również udało mi się kupić w Actionie, jest to maseczka, która również polubiłam. Jest w płacie, dobrze nasączona, wygładza i rozświetla moja twarz. Z chęcią kupię ponownie.
👎 peeling enzymatyczny, który się u nie niestety nie sprawdził wcale. Twarz mnie po nim piekła, była czerwona, nie zauważyłam, żeby cokolwiek robił z moją twarza. Nie kupię ponownie.
👍 maseczka z motywem jelonka, która również została kupiona w Actionie. Płat był bardzo dobrze nasączona, moja twarz po maseczce była bardzo delikatna. Z chęcią siegne po nią ponownie.

Karolinnaa

Peeling do ust, który kupiłam sobie na promocji w Auchanie za 4 zł. Starczy on na dwa użycia, jest w małym opakowaniu. Ma on przepiękny, delikatny zapach, który od razu przypadł mi do gustu. Peeling należy położyć na twarz na 10 minut, a następnie spłukać letnia woda. Przyznam szczerze, że fajnie mi oczyścił twarz i do tego wygładził. Z chęcią do niego wrócę jak mi się skończy.

Karolinnaa

Wczoraj robiłam sobie małe spa domowe, wykorzystałam trzy kosmetyki, które niedawno kupiłam. Zabieg do włosów, który się średnio u mnie sprawdził, niestety. Peeling z Bielenda, który zrobił super robotę i ten piękny zapach. Trzecia to maseczka do twarzy bąbelkująca, uwielbiam ten efekt a po nią jeszcze bym sięgnęła. Kubie czasem zrobić sobie takie spa i się odprężyć.

lubietox3

W sierpniu wspólnie na forum zużywałyśmy maseczki i tak to u mnie wygląda.
Mamy tutaj :
* 2 maski pod oczy
* 1 maska na szyję
* 3 maski w płachcie, w tym jedna bąbelkująca
* 1 maska w saszetce
* 1 maska w proszku do zrobienia samemu
* zaliczam również peeling enzymatyczny, bo bardziej według mnie to maseczka
* maska w tubce Nacomi, której zabrakło na zdjęciu

Najlepiej wspominam maskę w płachcie Holiday Candy Mask. Dobrze nawilżyla mi skórę oraz ślicznie pachniała.
Fajna też była maska z Figą z Kontigo, chociaż efekt dawała jedynie chwilowy.
Niestety moja twarz w tym miesiącu była bardzo wrażliwa i dosłownie wszystko mnie podrażniało. Tak też było z maska z Biotanique, wypaliła mi buzię. Płatki pod oczy, które zawsze mi się sprawdzały również powodowały dyskomfort w postaci pieczenia.
Nie podobała mi się maseczka w proszku aztecka, bo pomimo fajnych rezultatów, smierdziala okropnie bagnem i ten zapach utrzymywał się długo nawet po umyciu ble. Bąbelkujący jednorożec również był w porządku, jednak duży minus za farbowanie skóry, ubrań i wszystko wokół na fioletowo. Maska WHEN była ok, jednak te na twarz są o niebo lepsze. Tak samo peeling Bielendy był po prostu poprawny, jednak raczej nie sięgłabym ponownie.

lubietox3

Peeling enzymatyczny do twarzy z Bielendy, seria Skin Shot Rice Powder. Bardzo podoba mi się oryginalne opakowanie kapsułki z kosmetykiem. Sam peeling po otwarciu ma taką przeźroczystą, wpadającą w bardzo lekki delikatny róż kolor i wodnitą konsystencję. Zapach jest kwiatowy, pudrowy, intensywny i nawet po jej zmyciu długo ze mną towarzyszy. Produkt niby jest na 2 użycia, ale to tak na prawdę gramowo tylko 8gram, więc u mnie poszło to na raz, nie było sensu tak małej ilości rozkładać. Po za tym nie ma możliwości zamknięcia 'na potem'. Natomiast trzymałam go około 15min zamiast 10 ze względu na większą ilość. Peeling / maseczka bardzo delikatnie mnie piekł, ale było to do zniesienia. Nie wiem, ostatnio moja twarz jest bardzo wrażliwa. Po tych 15min przyszedł czas na zmycie i po tym rezultaty całkiem fajne. Skóra była oczyszczona i bardzo gładka. Nałożyłam na nią resztki maseczki z dnia wcześniej i tak poszłam spać. Podsumowując peeling ok, ale nie wiem czy kupiłabym drugi raz.

nana37

Bielenda skin shot, czyli ampułka peelingu enzymatycznego do twarzy. Porcja w sam raz na jedną aplikację. Po otwarciu plastikowego opakowania, pozytywnie zaskoczyła mnie konsystencja peelingu. Przypomina on galaretkę. Bardzo dobrze rozprowadza się na twarzy, jest lekki, aksamitny w dotyku, nie klei się i przyjemnie chłodzi. Peeling trzymałam na twarzy przez pewien czas a następnie zmylam ciepłą wodą. Po aplikacji skóra była aksamitnie gładka w dotyku, przyjemnie nawilżona, bez lepkiej warstwy.

Karolinnaa

Ostatnie dwa kosmetyki, które kupiłam były w promocji, zapłaciłam w sumie 5 zł za obie rzeczy. Kupiłam je w Auchanie, ucieszyłam się, że mogę je przetestować, bo polowałam na nie już od jakiegoś czasu. Tymi kosmetykami są peeling enzymatyczny do twarzy z firmy Bielenda. Bardzo lubię ta firmę, dlatego też cieszę się, że będę mogła ja przetestować, bo jak na razie wszystkie kosmetyki z Bielendy mi się sprawdzają. Moja skóra jest bardzo lubi, jest dzięki nim gładka i odświeżona. Drugim kosmetykiem to maseczka do twarzy z firmy Lirene o zapachu arbuzowym. Mam nadzieję, że jej zapach mnie oczaruje jak i sama maseczka.

smerfetka3

Peeling enzymatyczny marki Bielenda z serii Skin Shot. Peeling zawiera w sobie proszek ryżowy, ekstrakt z wiśni oraz enzymy owocowe. Pachnie naprawdę bardzo przyjemnie, słodko i ma lekko wodnistą konsystencję. Jest różowy, na twarzy staje się przeźroczysty a jedna ampułka rzeczywiście starczyła mi na dwa użycia. Świetnie sprawdził się na mojej skórze pozostawiając ją gładką i miękką. Gdyby był dostępny w większej pojemności na pewno bym się na niego skusiła.

smerfetka3

Zestaw kosmetyków marki Bielenda z serii Skin Shot. Skusiłam się na peeling enzymatyczny do twarzy Rice Powder z proszkiem ryżowym, ekstraktem z wiśni i enzymami owocowymi oraz nawilżającą maseczkę do twarzy Marine Minerals z minerałami morskimi, olejem z mikroalg i kwasem hialuronowym. Oba kosmetyki znajdują się w małych plastikowych pojemniczkach i starczają na 2 użycia. Ciekawe rozwiązanie, które może być przydatne np na wyjazdy, żeby nie zabierać ze sobą dużych opakowań kosmetyków. Jednak na co dzień jakoś mnie to nie przekonuje. Trzeba szybko stosować drugą aplikację bo ja na przykład obawiam się, że pozostały w opakowaniu kosmetyk wyschnie i się zmarnuje. Peeling zawiera w sobie proszek ryżowy, ekstrakt z wiśni oraz enzymy owocowe. Pachnie bardzo przyjemnie i ma lekko wodnistą konsystencję. Świetnie sprawdził się na mojej skórze pozostawiając ją gładką i miękką. Maseczka też sprawdziła się u mnie całkiem nieźle, ładnie nawilżyła buzię i w zestawie z peelingiem jestem bardzo zadowolona z tych kosmetyków.

wenkka

Bielenda
Skin Shot, Ampoule Peel, Peeling enzymatyczny do twarzy, Rice Powder, Z proszkiem ryżowym, ekstraktem z wiśni i enzymami owocowymi

Trafiłam na niego w gazecie i bylam bardzo ciekawa!
Ma raczej lejącą się konsystencję, ale daje radę i nie spływa z twarzy. Zapach jest neutralny. W peelingu nie są wyczuwalne żadne drobinki.

Po zmyciu peelingu twarz była bardziej promienista i jasna, ale też trochę ściągnięta. I właściwie tyle. Nie zauważyłam żadnych innych efektów. Nie było ani wtedy ani na następne dni złuszczenia.

To ciekawa opcja na przykład na wyjazdy. Muszę zerknąć czy jest dostępny w drogerii.

jagna18

Bielenda Skin Shot, Ampoule Peel, Peeling enzymatyczny do twarzy, Rice Powder, Z proszkiem ryżowym, ekstraktem z wiśni i enzymami owocowymi.
Widziałam wiele pozytywnych opinii naszych clouders i bardzo się ucieszyłam, gdy zobaczyłam go w paczuszce urodzinowej. Peeling ma przyjemną żelową konsystencję, bardzo dobrze rozprowadza się oraz bosko pachnie. W opakowaniu jest go dość dużo, więc śmiało wystarczy spokojnie na dwie aplikacje. Czas po nałożeniu peelingu jest cudowny. Zapach i jego kojący wpływ, wprawiły mnie w stan głębokiego relaksu a już od dawna tego potrzebowałam . Po zmyciu produktu, skóra twarzy jest perfekcyjnie gładka i pięknie pachnąca., przeznaczony jest dla każdego rodzaju cery. Dziekuje za ten cudowny peeling!

jagna18

Paczuszka urodzinowa numer #3. Przyleciała do mnie kilka dni temu od naszej kochanej Clouders @kruszynka0. Muszę przyznać, że ta paczuszka urzekła mnie szczególnie, bo po jej otwarciu zobaczyłam, że w paczuszce została uwzględniona również moja jeszcze nie narodzona córeczka Michalina. Cała paczuszka jak i jej zawartość zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Znajdziemy w niej : przepiękna kartkę z życzeniami, które mam nadzieję się spełnia, słodycze, trzypak skarpetek dla Michaliny, pieluszki tetrowe również dla mojej Michasi, słodka opaska, saszetka zapachowa, maseczki, peeling enzymatyczny, płatki pod oczy, Krem pod oczy, Krem do rąk, próbka płynu dla Michasi, sól do kąpieli, Krem nawilżający kojący, balsam do ust, Maska do włosów, zestaw pod prysznic oraz próbki mleczka nawilżającego. Jestem pod mega wielkim wrażeniem zawartości paczuszki, większość produktów jest dla mnie abosultna nowością i z chęcią wszystkie przetestuje. Jeszcze raz chciałabym podziękować za cudowna paczuszkę, która sprawiła mi wiele radości! Obiecuje, że odwdzięczę się w dniu Twoich urodzin.
Buziaki,
Jagna18