27 na 27 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Lekka jak chmurka bąbelkująca maseczka Mango Balango przeniesie cię w świat owocowej imprezy, gdzie pielęgnacja i zabawa to zgrany duet. Poczuj się jak na beztroskich wakacjach i 'rozsmakuj' swoją skórę w dodającej energii maseczce, która bawi, masuje, energetyzuje i odświeża naskórek, a przy tym ma kolor i zapach prawdziwego mango.
Popraw nawilżenie naskórka i zaserwuj cerze koktajl z ekstr ...

Lekka jak chmurka bąbelkująca maseczka Mango Balango przeniesie cię w świat owocowej imprezy, gdzie pielęgnacja i zabawa to zgrany duet. Poczuj się jak na beztroskich wakacjach i 'rozsmakuj' swoją skó ...

Rozwiń opis

Produkt dodany w dniu 02.12.2018 przez KatarzynaK

Bielenda Cloud Mask, Maseczka do twarzy, Bąbelkująca, Energetyzująca, Mango Balango

Czas na recenzje ostatniej już bąbelkującej maseczki Cloud Mask czyli Mango Balango. Muszę przyznać, że jej zapach spodobał mi się najbardziej ze wszystkich czterech, jest słodki, naturalny, takie mocno dojrzałe mango, pychota! ❤️ Maska ma postać lekko pomarańczowego żelu, łatwo się rozprowadza i już po chwili zaczyna bąbelkować. Piana jaką powstaje jest sztywna, ale nie spada z twarzy. Maseczka odświeża cerę i delikatnie ją oczyszcza. Dodaje energii, buzia nabiera blasku. Po jej zmyciu skóra była jednak zdecydowanie za mało nawilżona i musiałam sięgnąć po krem. 😉

Zobacz post

Bielenda Cloud Mask, Maseczka do twarzy, Bąbelkująca, Energetyzująca, Mango Balango

Maseczka Bielenda Cloud Mask Mango Balango dostałam ją od Sandry @candysmile . Maseczka fajnie bąbelkuje bardzo przyjemnie masując skórę. Momentami nawet łaskocze co jest zabawne. Bardzo ładnie słodko pachnie. Maseczka bąbelkuje przez dobre kilka minut. Jej wcześniejsza konsystencja jest klejąca i żelowa o pomarańczowej barwie.Po wmasowaniu piany a potem jej zmyciu skóra trochę się lepi.Lekko oczyściła moją cerę i ją odświeżyła. Nawilża słabo dlatego najlepiej od razu wklepać krem . Skład nie jest najlepszy niestety ale na szczęście nie pojawiły się żadne niespodzianki.

Zobacz post

denko kwiecień

Wiem, że z opóżnieniem ale wcześniej nie miałam czasu na dodanie chmurki z moim kwietniowym denkiem. W tym miesiącu też wyszło całkiem pokaźne z czego się cieszę, bo kontynuuję moje postanowienie o drastycznym zmniejszeniu zapasów kosmetycznych. Tak więc w kwietniu udało mi się zużyć:
Musującą kulę do kąpieli Beauty&Care. Kula pachnie delikatnie ale bardzo przyjemnie. Po wrzuceniu do wanny bardzo mocno buzuje dając super efekt wizualny. Niestety zapach po rozpuszczeniu jest bardzo słabo wyczuwalny a kula nie barwi wody w żaden sposób.
krem do rąk marki tony moly. Pachniał naprawdę cudownie i do tego świetnie nawilżał dłonie.
żel do mycia twarzy marki L'oreal Rare Flowers. Na twarzy rozprowadza się bardzo łatwo, podczas masowania wytwarza się delikatna pianka. Muszę przyznać, że żel naprawdę dobrze oczyszcza skórę.
żel pod prysznic i do kąpieli Stara Mydlarnia o zapachu szarlotki z cynamonem Pachniał cudownie, był bardzo wydajny, nawilżał skórę a do tego pięknie barwił wodę na czerwono. Zdecydowanie produkt godny polecenia.
Szampon do włosów bardzo zniszczonych Ultimate Repair marki Schwarzkopf Gliss Kur. Po myciu tym specyfikiem moje włosy są nawilżone, lekkie i miękkie, łatwo się je też rozczesuje. Szampon nie obciąża włosów, a raczej sprawia, że są puszyste i błyszczące. Kosmetyk ma dość gęstą konsystencję i intensywny, przyjemny zapach. Bardzo dobrze się pieni i myje włosy
Odżywka marki TRESemme z serii zawierającej olej kokosowy i aloes. Zapach jest naprawdę bardzo przyjemny, słodki z wyczuwalną nutką kokosa i delikatnym świeżym aromatem aloesu. Po myciu dość długo utrzymuje się na włosach. Stosowałam ją głównie razem z szamponem z tej serii i po ich użyciu moje włosy były sypkie, nawilżone i bardzo dobrze się je rozczesywało.
suchy szampon marki L'oreal. Nie zostawia białych śladów, jest w sumie kompletnie niewidoczny. Dobrze odświeża włosy ale ma bardzo intensywny zapach, który, mimo że przyjemny, trochę mi przeszkadzał.
Organiczny olej kokosowy marki Be Organic. Jest to produkt przeznaczony do pielęgnacji całego ciała i włosów. Używałam go do olejowania włosów. Świetnie nawilża włosy, sprawia że stają się miękkie i odżywione.
Puder bananowy marki wibo Banana Loose Powder. Puder ma delikatny, żółty kolor i świetny bananowy zapach. Świetnie nadaje się pod oczy ale przy mojej karnacji sprawdza się i na całą twarz. Nie zmienia koloru podkładu, ładnie matuje a efekt utrzymuje się praktycznie przez cały dzień.
Tusz do rzęs marki Avon. Oprócz pogrubienia widoczny jest efekt wydłużenia i delikatne podkręcenie rzęs. Pomalowane tym tuszem rzęsy wyglądają naprawdę świetnie i byłam z niego bardzo zadowolona.
Odżywczy olejek do twarzy z olejem z granatu i amarantusem marki Bielenda. Ma bardzo przyjemny zapach i wygodne opakowanie z pipetką. Olejek nie tylko nawilża ale i odżywia oraz regeneruje skórę, która po jego użyciu jest miękka i sprężysta.
L’Oréal Paris Skin Expert maska w słoiczku z serii czysta glinka z węglem, która detoksykuje i rozświetla cerę. Bardzo fajnie się sprawdzała i była naprawdę wydajna.
Alantan dermoline ochronny krem półtlusty z witaminami A+E. Moje wybawienie w walce z suchą skórą. Świetnie nawilża i pomaga w regeneracji skóry. Zdecydowanie polecam!
Sól do kąpieli Good Dreams marki Isana z olejkiem lawendowym i ekstraktem z wanilii. Sól jest w ładnym jasnofioletowym kolorze i pachnie bardzo intensywnie lawendą, wyczuwalna jest też słodsza nuta wanilii. Zapach jest mocny ale przyjemny, unosił się w łazience podczas całej kąpieli.
Dodatkowo zużyłam 6 próbek i 14 maseczek więc całkiem niezły wynik.

Zobacz post

denko 04/19

Siódma część mojego kwietniowego denka a w nim mam tylko maseczki .
1. Bielenda CLOUD MASK Mango Balango Bąbelkująca maseczka energetyzująca 6g. Maseczka miała przepiękny zapach, ładny kolor. Moja buzia była po niej idealnie gładka, promienna, nawilżenie było lekkie ale bardzo mi się podobało.
2. Selfie project nawilżająca maseczka peel-off #shine like a Diamond 12ml. Moja buzia po zdjęciu maski była rewelacyjnie nawilżona. Po dotknięciu wydawała się jakbym przed chwilą użyła jakiegoś cudownego nawilżająco-wygładzającego kremu. Skóra po tej masce jest idealnie miękka, gładka , delikatna i pachnąca .
3. Bebeauty, kuracja miodowo - odżywcza, odżywienie, intensywne nawilżenie i wygładzenia 2x8ml. Moja buzia była po niej mega promienna, bardzo dobrze nawilżona, jędrna , pachnąca i zrelaksowana. To bardzo fajna maseczka, lekka i przyjemna.
4. JANDA odżywienie i wzmocnienie, maseczka na każdą porę dnia, regeneracja, wygładzenie, redukcja suchości skóry 10ml. Moja twarz była po niej super rozpromieniona, milutka w dotyku a sam zapach bardzo mnie odprężył. Przyznam, że maska praktycznie w 100% spełnia swoje zadanie bo moja skóra była wygładzona, zregenerowana i nie czułam w najmniejszym stopniu żadnej suchości.
5. Bebeauty, maseczka z serii Glitter mask, peel off regenerująca brokatowy dzwoneczek 2x8ml. Moja buzia była po niej super nawilżona, jędrna i miła w dotyku. Fajnie się nakładało i ściągało a na dodatek ślicznie pachnie.
6. Bebeauty peel off z serii nawilżający bałwanek, marchewka-miód 2x8ml. Szczerze to nawilżenie po tej masce jest znikome ale moja buzia była bardzo fajnie oczyszczona, wygładzona i miła w dotyku. Twarz stała się też bardziej promienna co mi się bardzo spodobało.
7. Balea maseczka regenerująca z przeciwutleniaczami, głęboko nawilżająca, odprężająca i eliminująca skutki stresu i zanieczyszczeń 2x8ml. Efekt? skóra jest mocno ale miło nawilżona, czuć odprężenie, skóra jest promienna, gładka i milusia w dotyku. Dobra maska , którą najlepiej robić na noc, z jednej saszetki możemy zrobić użytek 2-3 razy.
8. Bebeauty z serii premium SILVER, intensywne nawilżenie, algi wakame i hibiskus. Ogólnie maseczka super nawilża, buzia jest jędrna, gładka i wypoczęta. Pachnie też ślicznie, płachta nie jest mocno nasączona esencją i nic nie cieknie po brodzie .
9. Bebeauty z serii Tropical Jelly Mango & Marakuja, maseczka regenerująca 10g. Ta maseczka wypadła u mnie fatalnie bo nie nawilżyła mnie tylko wysuszyła. Moja skóra stała sie po niej dziwnie chropkowana i musiałam ratować sie kremem ;/ .
10. FARMONA Herbal Care, odmładzająca maseczka, dzika róża o pojemności 2x5ml. Sama maseczka jest tłusta więc najlepiej stosować ją na noc przed snem. Ogólnie maseczka jest bardzo przyjemna i ciekawa. Po wsiąknięciu do końca maseczki moja buzia była super nawilzona, jędrna, gładka i bardzo miła w dotyku. Skóra gołym okiem była widocznie zrelaksowana i wygładzona.
11. Marion Beauty Week regenerujący poniedziałek Madagaskar 5g. Moja buzia po tej masce była niesamowicie gładka, delikatna , wypoczęta i bardzo dobrze nawilżona. Ogólnie cała seria tych maseczek wypadła u mnie bardzo fajnie i była z nich zadowolona.
12. Skin uP Detox intensywne oczyszczenie carbon therapy węgiel aktywny drzewo tara z witaminą C+ 2x5ml. Maseczka fajnie nawilżyła , bardzo ładnie pachnie. Z jednej saszetki możemy skorzystać dwa razy. Plusem też jest to, że twarz stała się delikatna i promienna.
Po za jedną maseczką od bebeauty resztę serdecznie Wam polecam .

Zobacz post

Bielenda Cloud Mask, Maseczka do twarzy, Bąbelkująca, Energetyzująca, Mango Balango

Gdzie mango tam i ja. Zapachem troszkę się zawiodłam, jest owocowy, ale mało mangowy. Kolor zaś ma pomarańczowy, który zmienia się w białą pianę. Maseczka bardzo szybko bąbelkuje się, jak zetrze się samą pianę, bez 'bazy' to od nowa trochę bąbelkuje. Dość ciężko się ją zmywa. Jak już się to uda, to dostajemy miękką buzię i w sumie to tyle. Bardziej podoba mi się efekt po bąbelkującej maseczce AA.

Zobacz post

paczuszka kosmetyczna

Taką piękną paczuszkę świąteczną dostałam od mojej pięknej @bow90 . Eliza jak zawsze postarała się o same perełki i zrobiła mi mega niespodziankę . Już wszystko stestowałam i mogę napisać, że paczuszka była trafiona idealnie w punkt . W paczce znalazłam :
Isana - puder do kąpieli MILKY DREAM -rozpieszczający puder do kapieli o zapachu kokosa i wanilii z olejkiem kokosowym 60g. Puder ten obłędnie pachnie, zapach czuć cały czas podczas kąpieli a woda staje się biała jak mleko. Puder wytwarza troszkę białej pianki, opakowanie wystarcza na dwa użycia.
Isana - sól do kąpieli z mocznikiem CALM DOWN - oczarowujące doznanie podczas kąpieli o zapachu kokosa i wanilii z ekstraktem z bambusa 60g. Sól ma drobne niebieskie granulki, szybko rozpuszcza się w wodzie i barwi ja na piękny niebieski kolor. Kosmetyk troszkę się pieni, opakowanie wystarcza na 2-3 użycia. Jej zapach przed wrzuceniem do wody jest lekki i czuć w nim kokos i wanilie ale w wodzie czuć praktycznie już tylko kokos.
Bielenda CLOUD MASK Mango Balango Bąbelkująca maseczka energetyzująca 6g. Maseczka rewelacyjnie pachnie, super się ją nakłada na buzię a efekt jaki daje jest rewelacyjna . Moja buzia była po niej idealnie gładka, promienna, tak miła w dotyku że mogłabym się bez końca dotykać po niej . Chętnie bym sięgnęła po nią kolejny raz..
Selfie project nawilżająca maseczka peel-off #shine like a Diamond 12ml. Moja buzia po zdjęciu maski była rewelacyjnie nawilżona. Po dotknięciu wydawała się jakbym przed chwilą użyła jakiegoś cudownego nawilżająco-wygładzającego kremu. Skóra po tej masce jest idealnie miękka, gładka , delikatna i pachnąca. Jej fajna żelowa treść, zapach i kolor mega relaksują . To najlepsza maska peel off jakiej używałam .
Vichy MINERAL 89 - codzienny booster nawilżająco - wzmacniający 1.5ml. Zacznę od tego, że próbka ma fajny kształt, jest bez zapachu i ma przyjemną treść. Dobrze ja się rozsmarowuje na buzi i super nawilża. Jestem mega zadowolona z tego cudaka.
Elizka nie zapomniała o pięknej kartce z życzeniami . Dziękuję kochana za wszystko i za pamięć .

Zobacz post

Bielenda Cloud Mask, Maseczka do twarzy, Bąbelkująca, Energetyzująca, Mango Balango

11#
Bielenda CLOUD MASK Mango Balango Bąbelkująca maseczka energetyzująca 6g.
Tą maseczkę również mam z pięknej paczuszki świątecznej od kochanej @bow90 . Szczerze, nie spodziewałam się po niej cudów bo myślałam że pianka ta jest tylko na pokaz i się pomyliłam w tym przypadku . Maseczka ma obłędny zapach mango, który czuć jakiś czas po jej zmyciu. Jej treść jest rzadkawa ale dobrze nakłada się ją na twarz. Ma bardzo ładny kolor mango i chwilę po nałożeniu jej na skórę zaczyna wytwarzać się bieltuka pianka . Pianka ta śmiesznie łaskocze ale efekt jaki daje to totalna petarda. Moja buzia była po niej idealnie gładka, promienna, tak miła w dotyku że mogłabym się beż końca dotykać po niej . Nawilżenie było w punkt, nie było go za dużo i nie było go za mało. Kolejnym plusem tej maski było jej śliczne opakowanie, które swoim wyglądam bardzo przykuwa uwagę. Jak dla mnie to chyba najlepsza maseczka Od Bielenda jakiej używałam . Jestem nia zachwycona, mega przypadła mi do gustu.
Mogę szczerze ją Wam polecić .
Dziękuję Eliza za ten prezent .

Zobacz post

maseczki Bielenda, Cloud Mask

Chmurkowe maseczki Cloud Mask marki Bielenda. 💛 Żółta - maseczka nawilżająca Banana Cabana, 💙 niebieska - maseczka detoksykująca Merry Berry (tych dwóch byłam najbardziej ciekawa, bo uwielbiam banany i jagody we wszelkiej postaci), 💚 zielona - maseczka rozświetlająca Mohito Despacito i 🧡 pomarańczowa - maseczka energetyzująca Mango Balango. Mega podobają mi się ich nazwy! Przyznam, że maseczki kupiłam głównie przez przeuroczy wygląd i ten cudny efekt jaki tworzą na twarzy! Używałam już jagodę i mango przy okazji zabawy Królowej DressCloud i tematu maseczkowania i byłam baaardzo zadowolona o czym opowiem dokładniej w innych chmurkach. Mam nadzieję, że pozostałe dwie też się dobrze sprawdzą. Maseczki kupiłam w Rossmannie za 6.99zł za sztukę.

Zobacz post


bąbelkująca maseczka bielenda cloud mask

W dzisiejszej chmurce przedstawiam Wam cudownie wyglądające i nie mniej cudownie działające chmurkowe maseczki bąbelkujące Cloud Mask marki Bielenda. 4 kolory, 4 wspaniałe zapachy i 4 różne działania:
maseczka energetyzująca – Mango Balango
maseczka rozświetlająca – Mohito Despacito
maseczka detoksykująca – Merry Berry
maseczka nawilżająca – Banana Cabana

Maseczka mango poprawia nawilżenie skóry, zawiera ekstrakt z mango, papai i olej awokado. Dzięki związkom zatrzymującym migrację wody z naskórka oraz witaminom i minerałom cera po jej zastosowaniu odzyskuje komfort, promienność, gładkość i piękny wygląd, bez zbędnego obciążenia. Maseczka o zapachu mohito zawiera w swoim składzie koktajl z ekstraktem z mięty, limonki i witaminy C. Przynosi skórze ulgę i promienność, a także nawilża i wygładza. W składzie jagodowej wersji znajdziemy detoksykujący koktajl z ekstraktem z mięty, limonki i witaminy C. Maseczka bananowa dzięki antyoksydantom, witaminom i minerałom nadaje skórze miękkość i gładkość, zawiera ekstrakt z banana i miodu oraz wiążącą wodę trehalozę.

Maseczki mają odpowiedni do opakowania kolor i zapach, wszystkie pachną bardzo intensywnie i przyjemnie, moim ulubieńcem pod tym względem jest jagodowa, pachnie naprawdę obłędnie. Pod wpływem powietrza, żelowa formuła każdej maseczki zaczyna zamieniać się w bąbelkującą, lekką pianę i zwiększa swoją objętość wykonując tym samym delikatny masaż skóry twarzy. Efekt ten jest nie tylko zabawny i przyjemny ale podnosi też efektywność działania maseczek i dodatkowo odświeża skórę. Piany tworzy się naprawdę dużo, przy bąbelkowaniu lekko łaskocze i czasem wchodzi do nosa ale ogólnie efekt jest naprawdę świetny i przyjemny. Trzeba jednak maseczkę aplikować na twarz szybko bo już po krótkim czasie od otwarcia zaczyna zamieniać się w piankę. Po kilkunastu minutach, kiedy piana praktycznie znika zawsze wmasowuję jej resztki w skórę a następnie przemywam twarz letnią wodą. Jestem bardzo zadowolona z tej serii i na pewno będę sięgać po te maseczki częściej. Wszystkie sprawdziły się u mnie świetnie a skóra po ich użyciu była nawilżona i miękka.

Zobacz post

Maseczkigfgfgfgf

Moje zapasy maseczkowe prezentują się właśnie tak jak na zdjęciu. Jeszcze niedawno miałam pustki a teraz znowu trzeba zacząć zużywać wszystko.Znajduje się tutaj dużo maseczek z urodzinowych paczuszek oraz kilka , które sama kupowałam na jakiś promocjach. Maseczki bąbelkowe i w płachcie to moje ulubione. Z bąbelkujących są tutaj maseczki Bielenda Cloud, Marion Sweet Mask, AA oraz jedna maska z Essence. Mam także maseczki w płachcie z serii Funny Mask Marion, Bielenda, Marion Butterfly Mask itp. Reszta to maseczki kremowe lub żelowe. Ogólnie moja skóra dobrze reaguje na produkty z Marion i Bielendy. Te bąbelkowe fajnie masują skórę a raczej ją łaskoczą. Czas zacząć maseczkowe testy .

Zobacz post

Bielenda Cloud Mask, Maseczka do twarzy, Bąbelkująca, Energetyzująca, Mango Balango

Maseczka od Bielenda kupiona w Rossmannie . Jest to maseczka z serii bąbelkującej. Maseczka szybko po nałożeniu na twarz zaczyna zmieniać się w piankę. Są miejsca gdzie pianka trzyma się dość długo, a miejscami strasznie szybko schodzi. Maseczka oczyszcza fajnie skórę, ale mam równocześnie wrażenie ,że trochę za mocno ściąga skórę i później trzeba nałożyć krem.

Zobacz post

Paczuszka od Sandry

I kolejna przecudowna paczuszka, która wczoraj do mnie przywędrowała a dostałam ją od przekochanej Sandry @candysmile . Zawartość jest przecudowna co widać na zdjęciach a Sandra uznała, że paczuszka jest skromna. Ja tu się mega wzruszyłam wręcz skakałam z radości ile cudowności będę mogla testować także kochana Twoja paczucha to mega wypas i po raz setny bardzo za nią dziękuję bo włożyłaś w nią serducho. Wszystko to dla mnie zupełna nowość oprócz perełek Isany a lampka wywołała u mnie mega uśmiech .

A oto zawartość tej cudnej paczuszki:
cudowna lampka w kształcie księżyca, w końcu nie będę budziła światłem w nocy mojego królewicza , prezentuje się mega uroczo aaaaa
śliczna kartka z Hello Kitty i cudownymi życzeniami
rękawica do demakijażu Glov i to pełnowymiarowy produkt, jestem bardzo mile zaskoczona kochana
maseczka w płachcie Beauugreen, pierwszy raz mam do czynienia z tą firmą
maska + peeling Bielenda, przyznam, że miałam dużą chęć przetestować ten kosmetyk
urocze skarpeciochy króliczki, mam je w wersji dłuższej także stopki mega mnie ucieszyły bo skarpety są świetne jakościowo
perełki do kąpieli Isana, pachną cudnie więc cieszę się, że mogę po raz kolejny się nimi cieszyć
próbka żelu pod prysznic i balsamu Hempz Body z konopią
bąbelkująca maseczka Bielenda Mango Balango, byłam jej mega ciekawa także nie mogę doczekać się testowania
skarpeciochy stopki z kotełkami , jestem skarpeciarą także dwie pary w paczuszce to już raj dla mnie
żel pod prysznic Isana Rainbow Cake , pachnie meeeega cudownie i pięknie wygląda
olejek zapachowy zielona herbata
krem do twarzy normalizujący Flos-Lek, moja pierwsza styczność z tą firmą
brelok Hello Kitty
biała glina Fitokosmetik, także nowość dla mnie
pierścień do telefonu Hello Kitty
karteczki z Hello Kitty
jaglanka marchewka i pomarańcza Inna Bajka, przyznam, że nigdy czegoś takiego nie jadłam
zimna kawa o smaku pistacji, mniam

Kochana dałaś czadu z ta paczuchą nie dość, że tyle cudownej zawartości to jeszcze ręka mnie boli od opisu . Dziękuję kochana jeszcze raz za tę wspaniałą paczuchę, będę też o Tobie pamiętać i postaram się też zrobić tak cudowną paczuszkę .
Niebawem chmurki z moimi cudami od Sandy .

Zobacz post

Bielenda Cloud Mask, Maseczka do twarzy, Bąbelkująca, Energetyzująca, Mango Balango

Cloud Mask - bąbelkująca maseczka energetyzująca z Bielenda. Maseczka dostałam w paczuszce urodzinowej od kochanej Ewy @chocolata ❤. Już miałam okazję ją testować ale jeszcze bardziej się ucieszyłam że mogę ją jeszcze raz przetestować bo bardzo ją polubiłam. Opakowanie maseczki jest wręcz urocze, chmurkowe. Tą maseczka jest z dodatkiem Mango i tak właśnie pachnie, ma delikatny zapach a jej kolor jest lekko pomarańczowy. Od razu po nałożeniu maseczka zaczyna się pienić, uwielbiam ten efekt. Kiedy maseczka przestała się pienić wmasowałam ją w skórę twarzy po czym zmyłam letnią wodą. Twarz po maseczce jest mega gładka. Uwielbiam te maseczki. Testowałam jeszcze Limonkową więc jeszcze zostały mi 2 do testów.

Zobacz post

Bielenda Cloud Mask, Maseczka do twarzy, Bąbelkująca, Energetyzująca, Mango Balango

Bielenda, Cloud Mask Mango Balango, Bąbelkująca maseczka energetyzująca. Maseczkę kupiłam zachęcona pozytywnymi opiniami. Byłam ciekawa, czy naprawdę jest taka fajna. Przede wszystkim urzekło mnie opakowanie . Maska ma cudowny owocowy zapach, konsystencja żelowa, łatwo się ją nakłada, bez problemu zmywa. Skóra po zmyciu produktu jest odświeżona, nawilżona, rozpromieniona, wygląda na bardzo wypoczętą. Produkt nie uczula, nie zapycha. Minusem jest dostępność. Nigdzie nie mogłam dorwać maseczek, a ta była jedną jaką znalazłam.

Zobacz post

Paczuszka urodzinowa

Kolejna cudowna paczuszka urodzinowa!. 🎁 Tym razem paczuszkę dostałam od kochanej Ewy @chocolata ❤. Dziękuję kochana, sprawiłaś mi ogromną frajdę w dzisiejszy Mój dzień. ❤ Od Ewy dostałam:
🎁 Kremowa maseczka nawilżająca AA Beauty Bar
🎁 Intensywnie odżywcza maseczka olejkowa z Soraya
🎁 Bąbelkująca maseczka energetyzująca z Bielenda (już miałam okazję ją testować i jest genialna! , jeszcze bardziej się z niej cieszę że mogę ją znów użyć.
🎁 Wygładzający Balsam do Rąk z Eveline
🎁 Matowa szminka 940 Rose Rush z Maybeline
🎁 Kartkę urodzinową z życzeniami ❤
Dziękuję kochana za cudną niespodziankę i paczuszke,jestem zachwycona. ❤

Zobacz post

Maseczka bielenda mango

❤️ Bąbelkowa maseczka do twarzy Bieledna, o zapachu Mango. To oczywiście maseczka od kochanej @jusstinkaa.

❤️ Jeżeli napisałam wcześniej, ze wersja jagodowa pachnie ładnie, to nie testowałam jeszcze wersji mango. No ta jest dla mnie IDEALNA. Działa zupełnie tak samo jak jagodowa, ale pachnie jeszcze piękniej. Egzotycznie, mocno i przez cały czas z maseczką na twarzy. Świetnie się pieni, łatwo zmywa. Uwielbiam je!

Zobacz post


Bielenda Cloud Mask, Maseczka do twarzy, Bąbelkująca, Energetyzująca, Mango Balango

Pokazywałam wam ostatnio dwie nowe maseczki marki Bielenda. Nawet nie wiecie jaka była moja radość, gdy okazało się w innej drogerii że są jeszcze dwie wersje. Dokupiłam i czekają na testy, ale to po tym jak zrobię ich zdjęcia.
Dzisiaj opiszę wam dwie, pierwsza z nich to Mango Balango. Bąbelkująca maseczka energetyzująca zawiera w sobie ekstrakt z mango, papaję i olej awokado. Maseczka ma pomarańczowy, transparenty kolor i pachnie mocno owocami. Jest jej 6 g w opakowaniu i należy bardzo szybko i sprawnie rozprowadzić ją na skórze, ponieważ efekt bąbelkowania zaczyna się praktycznie od jej otwarcia.
To co się dzieje po nałożeniu na twarz jest genialne. Na buźce powstaje chmura, piany jest strasznie dużo co możecie zobaczyć na drugim zdjęciu. Zamieniłam się w bałwanka. Gdy maseczka wystarczająco urosła wmasowałam ją dla uzyskania lepszego efektu i ona znów zaczęła rosnąć, ale już nie tak spektakularnie jak za pierwszym razem.
Po zmyciu moja twarz była pięknie oczyszczona, rozjaśniona i wyraźnie poprawił się koloryt skóry. Nadmiar sebum został również pochłonięty i mogłam się cieszyć pięknym matem na twarzy. Gdyby to ode mnie zależało, to na pewno wyprodukowałabym te maski w postaci płatu, z doświadczenia wiem, że dużo lepiej się je nakłada.
Cena za maseczkę wynosi około 6-7 zł. Dostaniecie ją w większości drogerii stacjonarnych.

Czy polecam? Mimo trudności z nałożeniem, tak. Efekt po zabiegu jest bardzo przyjemny.

Zobacz post
1 2