Bielenda

Brygid95

#pielęgnacjatwarzy
Zostałam nominowana przez @Brill do pokazania swoich kosmetyków do pielegnacji twarzy.
Na chwilę obecną na codzień stosuje:
♥️ Hydrolat lawendowy-dostałam go w Swopie i bardzo go pokochałam. Używam go zamiast toniku w celu odświeżenia oraz przywrócenia pH skóry.
♥️ Nawilżacz skóry Hada Labo Tokyo--Stosuje zamiast kremu na dzień pod makijaż, bardzo szybko się wchłania w skórę.
♥️ Maska z aktywnym węglem- Obecnie stosuje ją najczęściej, doskonale oczyszcza skórę. Stosuje ją raz na tydzień.
♥️ Płyn do demakijażu z Nivea- Doskonale oczyszcza skórę z zanieczyszczeń, usuwa nawet wodoodporny tusz.
♥️ Krem EMBRASE THEO MARVEE - Stosuje go na noc. Zawiera kwas szikimowy. Świetnie nawilża skórę oraz działa antybakteryjnie.

Do wyzwania nominuję:
pielęgnacja twarzy @Oliv88
pielęgnacja włosów @KatarzynaK
pielęgnacja ciała @moniqueee

Animozja

Ostatnio przetestowaną przeze mnie maseczką jest ta od @Kasia789 ☺. To glinka zielona, z aktywnym weglem. Jej zadaniem jest oczyszczenie skóry, i nie najgorzej to robi, przy czym nie przesusza jej. Łatwą ma do użytku formułę, i tak samo zmycie nie stanowi problemu. Cała ta maseczka wystarcza na jedno użycie. Niestety na kolejny dzień zostawiła mi dwie niespodzianki, dlatego na razie nie kupie jej 😂.

ksanaru

Moja maseczkowa nowość - Bilenda carbo detox, oczyszczająca maska węglowa. Będąc w drogerii stwierdziłam, że czemu by nie wypróbować czegoś nowego, a że lubię kolor czarny i w większości używam masek oczyszczających, to wybór był prosty. Na pierwszy ogień poszła maska do skóry suchej. I jak na razie jestem na duże tak. Maska bardzo szybko zasycha, nie podrażnia, nie powoduje zaczerwienień. Jej zmycie nie należy do najprostszych, ale dla efektu jaki daje, na prawdę warto. Twarz jest oczyszczona - jedno użycie pozwoliło pozbyć się kilku nieproszonych gości z twarzy - skóra wokół nie była już zaogniona. Poza tym twarz jest nawilżona i lekko napięta, warto zastosować po niej jakiś krem nawilżający. Widziałam je w naturze i w rossmannie za około 2-2,50 zł.

Kamirai

Saszetka jest wydajna, wystarcza na 2 obfite aplikacje lub nawet 3 skromniejsze (choć ja raczej zużywam ją na dwa razy). Jest dosyć rzadka, dzięki czemu łatwo się ją rozprowadza. W pewnym momencie zastyga, ale mimo to całkiem łatwo się zmywa. Maseczka oczyszcza skórę, ale nie jest to spektakularny efekt. Ot, zaskórniki są trochę mniej widoczne, a cera zmatowiona.

ruduu

Kolejna część mojego zamówienia ze stronki Kosmetyki z Ameryki. Są tu głównie maseczki. Znalazłam kilka w fajnych, cenach więc postanowiłam zaszaleć.
* Żelowa maseczka z serii Tropical Island od firmy Marion przemówiła do mnie oczywiście szatą graficzną. Już nie raz widziałam je w Waszych chmurkach i nie mogłam przejść obok niej obojętnie. Plus ode mnie również za to że ma żelową konsystencję oraz za zapach. Jestem do niej bardzo pozytywnie nastawiona.
* Carbo Detox, biały węgiel oczyszczająca paseczka peel-off od Bielendy - lubię maseczki peel-of, dlatego po nią sięgłam. Ma za zadanie zwężyć pory i zregenerować skórę, zobaczymy jak się spisze.
* Mam tu też dwie maseczki firmy Pilaten. Białą z glinką oraz czarną, z węglem. Obydwie to maseczki peel-of, więc dla mnie bomba. Obydwie kupiłam z myślą o mojej walce z wągrami. Mają zwyczajne, niczym nie wyróżniające się opakowania ale mam nadzieję że nadrobią jakością.
* Na wągry wzięłam też plasterki od firmy Holika Holika. Nie raz widziałam je tutaj i czytałam że są świetne. Poza tym to opakowanie! Jest genialne!
*. Nawilżająca maska w płacie od firmy Bioaqua z wizerunkiem psa na opakowaniu - wygląda zachęcająco. Czytałam o tych maseczkach i już dawno chciałam sobie jakąś kupić.

Wszystkie te produkty są dla mnie nowościami i nie mogę się doczekać kiedy wezmę się za testowanie!

natussiax

✨Bielenda, Carbo detox, maseczka do twarzy, węglowa do cery mieszanej i tłustej✨

Polubiłam bardzo tę maseczkę przez to, że jest węglowa. Chociaż jeśli mam wybierać, to wolę te z wersją peel off, chociaż wiem że też są z tej serii. Produkt ten detoksuje, odświeża i odblokowuje pory. Z pewnością starczy na dwa razy. Idealna dla cery trądzikowej bo redukuje niedoskonałości. Ja osobiście byłam z niej zadowolona, ponieważ sama posiadam cerę tłustą z nielicznymi niedoskonałościami. Możecie ją zakupić w Rossmannie za kilka złotych.

frambuesa

Wczoraj sięgnęłam po pierwsza kupioną maseczkę na promocji w Rossmanie. Jako, że od dawna chciałam ją wypróbować i jestem zakochana w żelu z tej serii to wiedziałam, że własnie po Bielendę sięgnę jako pierwszą. jest to maseczka Pell Off czyli zastyga na twarzy i ściągamy ją. Jestem zachwycona jej działaniem ! jedna saszetka akurat starczyła mi na całą twarz, trzymałam do czasu zastygnięcia jej a następnie zdjęłam. Zeszła bez problemu, zostawiając gdzieniegdzie małe śladu do zmycia. Świetne oczyszcza ! Uważam, że poradziła sobie o wiele lepiej niż słynny Pilaten. Było widać na niej zaskórniki , a twarz po aplikacji była wygładzona i nawilżona. Na początku lekko mnie szczypały oczy przy nakładaniu, ale to wrażenie szybko zniknęło. JESTEM NA TAK !

Zagmatwana

Bielenda, Carbo Detox Maska węglowa oczyszczająca do cery suchej i wrażliwej. Maseczkę dostałam w liście od Kochanej @CichooBadz. Maseczka oparta jest na aktywnym węglu. Zadaniem maski jest oczyszczenie skóry z toksyn. Nie miałam chyba nigdy doczynienia z maskami bielenda. Maska znajduje się w dużym opakowaniu dlatego też postanowiłam użyć ją na dwa razy. Po nałożeniu maski trzymamy ją 10 minut na twarzy, a następnie spłukujemy. Maska zastyga na twarzy. I mamy uczucie ściągnięcia. Nie wysusza skóry. Po zmyciu nasza skóra jest odświeżona i nawilżona - muszę przyznać, że nie wierzyłam w działanie tej maski, ale jestem pozytywnie zaskoczona !.

Malinowa92

Oczyszczająca maseczka do twarzy Bieledna Carbo Detox.

Maseczka ma przyjemną, dosyć kremową konsystencję i czarny kolor. Dobrze się ją zmywa, nie podrażnia skóry. Po jej zmyciu twarz była przyjemna w dotyku, zaczerwienienia wyciszone, a pory mniej widoczne.
Maseczka kupiona w Rossmannie za ok 2 zł...

maania

Bielenda, Carbo Detox, Oczyszczająca maska węglowa peel - off do cery mieszanej i tłustej

Maseczka oczyszczająca dla cery mieszanej z przetłuszczającą się strefą T. Ma fajna konsystencję po zastygnięciu ściganie toprzyjemność.
Oczyszcza i zmniejsza pory, cera nabiera blasku i świeżości. Po ściągnięciu skóra jest miekka i delikatna.
Jak dla mnie jest to bardzo fajna maseczka.
Kupując jedną saszetkę mamy maseczke na 2 razy. Cena ok. 5 zł w drogerii.

Brooklyn

Wczoraj przy okazji wyjścia na miasto postanowiłam zajrzeć do Hebe, ponieważ było tam sporo zachęcających promocji. Poza tym moje zapasy odżywek do włosów uległy znacznemu zmniejszeniu i chciałam je uzupełnić w coś nowego. W tym aspekcie wybór padł, co prawda na znane mi produkty, więc nie były to typowe nowości. Jednym z nich był Kallos Color, który w moim mniemaniu nadaje się do przeróżnych masek, stosowania go samego czy jako odżywkę emulgującą olej. Drugi wybór to Biovax, którego wersję z sokiem z aloesu stosowałam zawsze w małych saszetkach i sprawdzał się bardzo fajnie. Ten duży był jednak w promocji, więc stwierdziłam, że będzie to bardziej opłacalne.
Co do maseczek do twarzy to również są to produkty już przeze mnie wypróbowane, którym mogę zaufać. Tym bardziej, że moja cera w ostatnim czasie często wariuje i przyda jej się dawka oczyszczenia.
Żele pod prysznic z Fa również są produktami dobrze mi znanymi i zawsze byłam z nich zadowolona. Tutaj przyciągnął mnie fakt, iż jest on kokosowy, a właśnie ten zapach w ostatnim czasie uwielbiam.
Ostatnim produktem, na który się zdecydowałam był krem z Dermedic. O firmie słyszałam już wcześniej, ale nie miałam okazji stosować żadnych ich kosmetyków. Tutaj bardzo korzystna była cena, ponieważ przeceniony był on o 70% i z 40 zł, cena spadła do niecałych 10 zł. Kiedy zobaczyłam jego skład nie do końca byłam przekonana ze względu na obecność parafiny wysoko w składzie. Jednak postanowiłam dać mu szansę.

Brooklyn

Jest to jedna z moich ulubionych maseczek z węglem. Ma bardzo przyjemny zapach i konsystencja również jest odpowiednia. Nie jest bardzo gęsta, ale nie spływa z twarzy. Po czasie zalecanym na opakowaniu zasycha i tworzy lekką skorupkę, jednak zmycie jej nie sprawia aż tak dużego problemu. Pomimo, iż może być trochę kłopotliwa ze względu na zostawienie czarnych zabrudzeń na umywalce. Jednak wystarczy trochę wody, aby je spokojnie spłukać.
Moim zdaniem jednak warto to przeżyć dla efektu jaki zostawia ona na skórze. Moja cera staje się bardziej promienna, a oczyszczenie czuć jest od razu po zmyciu. Chociaż nie zostawia skóry w postaci skorupki to jednak czuć uczucie ściągnięcia, dlatego staram się po jej użyciu stosować krem nawilżający.

claoos

Bielenda - Carbo Detox. Maseczka peel-off oczyszczająca maska węglowa. Maseczka detoksykuje, zawęża pory i nawilża. W składzie znajdziemy też różowy grapefruit. Przeznaczona jest do cery mieszanej i tłustej. Masaka jest bardzo gęsta, ładnie pachnie. Saszetka jest na 2x po 6g. Maseczkę trzymamy 20 minut i ściągamy, ja trzymałam dłużej bo nie do końca zastygła. Maseczka farbuje skórę, co mi się nie podoba. Ściąganie jest bezbolesne. Maseczka dobrze oczysza z zaskórników, Jestem zadowolona. 🖤

aporanek

Maska węglowa oczyszczająca do cery mieszanej i tłustej Bielenda Carbo Detox.
Musiałam sprawdzić wszystkie maseczki z serii Bielenda Carbo Detox, aby znaleźć tą która odpowiada mojej skórze najbardziej. Ostatnią jaką już sprawdzałam jest właśnie ta dla cery mieszanej i tłustej. Maska składa się z węgla aktywnego i glinki zielonej. Maseczkę nałożyłam na 10 minut na twarz oraz szyję. Zapach przypominał mi trochę winogrona. Po upływie czasu zaczęłam myć twarz, szło to bardzo opornie, strasznie pobrudziłam wszystko wokół. Jednak mimo to moja twarz jest super oczyszczona. Efekt ściągania skóry jest niewyczuwalny. Maseczka nie spływa z twarzy, szybko zastyga.
Jednak z serii Bielenda Carbo Detox najchętniej będę sięgać po maseczkę dla cery suchej i wrażliwej, sprawdziła ona mi się najlepiej.

qwzxz

Czarna maska do twarzy marki Bielenda Carbo Detox. Jest to oczyszczając maska węglowa przeznaczona do cery suchej i wrażliwej.
Maseczka ta starcza bez problemu na dwa zużycia. Podczas pierwszych trzech minut od nałożenia maski na twarz zaczęły piec mnie policzki. Jednak maseczkę trzymałam 10 minut, ale zauważyłam, że maseczka jeszcze dobrze nie zastygła, więc postanowiłam trzymać ją o 5 minut dłużej. Maseczka lekko zastygła, ale nie czułam ściągania skóry. Bardzo ciężko zmywało się ten produkt. Dopiero pod bardzo gorącą wodą maseczka roztapiała się i zmywała. Po zmyciu maseczki odczułam, że moja twarz jest gładka i trochę nawilżona. Było również widoczne to, że skóra była jaśniejsza i oczyszczona. Według mnie maseczka zbyt słabo nawilża.

wenkka

Szybka chmurka z dzisiejszych łupów. Nie są one obfite, bo w sumie nie potrzebowałam niczego za bardzo, za wyjątkiem odżywki.

Kupiłam więc:

- oh! my sexy hair - maskę do włosów, która ma za zadanie nawilżyć i wzmocnić. Nie miałam nigdy nic z tej firmy, więc w sumie warto sprobować. cena po przecenie ok 7 zł. EDIT: Po kilku użyciach stwierdzam, że jest całkiem fajna, włosy lepiej się rozczesuje, nie plącza się tak i są bardzo przyjemne w dotyku.
- biovax także maska do włosów. Okazało, że -49% liczone jest od nie ceny podstawowej, lecz także przecenionej, więc dałam za niego 5 zł. EDIT: Jakoś nie mam serca i dość rzadko po nią sięgam. ;< Muszę to nadrobić.
- peeling do ust z Evree, na którego miałam chrapkę już dłuższy czas. Super pachnie, choć wiem, że niektórzy podkreślają, że jest to zapach chemiczny. Chętnie bym ją zjadła, jak już mam ją w okolicach ust.
- maseczki - Bielenda jelly mask, węglowe, Rival de Loop oraz płatki pod oczy.

kachna20

Dzień dobry po południu 😋.
Przybywam z recenzją oczyszczającej maski węglowej Carbo Detox Bielenda.

Maska przeznaczona jest do cery mieszanej i tłustej. Zawiera ona glinkę zieloną i aktywny węgiel.
Ma ona za zadanie zwężać pory, odświeżyć skórę i działać detoksykująco.

Moje wrażenia?
Maska bardzo przyjemna, łatwo się ją nakłada, nie pachnie jakoś specyficznie. Po ok. 10 minutach należy ją zmyć wodą co może trochę potrwać, bo jest potrzebna obfita ilość wody do jej zmycia.
Skóra była delikatna, rozjaśniona, nie napięta. Zaczerwienienia były wyciszone, pory zmniejszone. Nie zauważyłam także abym rano po przebudzeniu w strefie T miała nadmiar sebum z czym ja akurat mam nie mały problem.

To opakowanie wystarczyło mi na pełną jedną aplikację maski na twarz i na drugą aplikację strefy T.
Jak dla mnie maska jak najbardziej na duży plus 👌.

paulaa99

Bielenda Carbo Detox, oczyszczająca maska węglowa do cery mieszanej i tłustej.
Gdy nałożyłam maseczkę i zaczęła ona zasychać czułam delikatne "ściąganie" na twarzy. Ma dobrą konsystencję, którą z łatwością nakłada się na twarz. Również zmywanie jej nie jest uciążliwe dlatego w miarę łatwo można ją zmyć.
Według mnie maseczka ta radzi sobie z oczyszczaniem porów. Dodatkowo po zastosowaniu jej twarz jest odświeżona i gładka. Maseczka także delikatnie matowi buzię co mi się w niej bardzo podoba. Po jej użyciu na mojej twarzy jest znacznie mniej niedoskonałości.
Maseczka jak najbardziej spełnia swoje zadania i na pewno kupię ją jeszcze nie raz.

Sherifka89

Bielenda Carbo detox, oczyszczająca maska węglowa - detoksykuje, odświeża i zwęża pory z przeznaczeniem dla cery mieszanej i tłustej. Uwielbiam maseczki od tej firmy bo zawsze mnie zadowalają, ślicznie pachną i ich pojemność jest idealna. Ta maseczka pomimo, że jest dość rzadka to bardzo fajnie nakłada się ją na buzię. Ma pojemność 8g i kiedy z niej korzystam to wystarcza mi na jedno użycie - dla mnie to na plus bo wiem że nie zmarnuje mi się produkt. Trzymam ją na buzi max 15 min i w tym czasie maseczka fajnie zastyga . Przyznam, że dość ciężko ją się zmywa ale za to obłędnie pachnie - mi przypomina ona zapach rabarbaru!! . To zmyciu jej moja skóra, jest rewelacyjnie odświeżona, oczyszczona i bardzo bardzo gładziutka. Moja skóra nawet w najmniejszym stopniu nie jest po niej wysuszona - co jest dla mnie dużym plusem. Jakiś czas temu pierwszy raz tą maseczkę podarowała mi moja kochana @Sesil95 i ja wracam do niej jak bumerang. Dziękuję Ci kochana za nią , a Wam serdecznie ją polecam .