4 na 4 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 21.10.2018 przez kamilja

L'Oréal Preference, Odżywka do włosów, Upiększająca Kolor

Odżywka L'oreal jest dodatkiem do farby L'oreal Preference. Te z Was, które farbują włosy tym produktem z pewnością ją znają. Ja dawniej farbowałam włosy i zazwyczaj używałam farby Londa do której dodawana była świetna odżywka. Stosowałam też farby Nutrisse oraz Clairol (kupowaną w UK) i pamiętam, że odżywki dodawane do farb były bardzo dobre.
Od dłuższego czasu nie farbuję włosów a odżywkę Preference dostałam w prezencie i to aż 6 tubek❤️ 3 już zużyłam, teraz jestem w trakcie 4.
Odżywka zamknięta jest w złotej tubce z czarną nakrętką. Ma kremową konsystencję i piękny zapach.
Po nałożeniu na włosy szybko stają się one śliskie, łatwo można je rozczesać i w dotyku są jak jedwab.
Mocno błyszczą a kolor włosów, mimo że w moim przypadku jest naturalny, jest pięknie podkreślony❤️
Dzięki tej odżywce uzyskuję efekt lśniącej tafli.

Zobacz post

L'Oréal Preference, Odżywka do włosów, Upiększająca Kolor

L'ORÉAL, Preference, Odżywka do włosów, Upiększająca Kolor.

Ta odżywka była dołączona do farby do włosów od L'Oreal, jednak tak fajnie mi się sprawdziła, że postanowiłam dodać jej osobną recenzję.

Odżywka zamknięta jest w wąskiej, plastikowej tubie. Łatwo się ją z niej wydobywa i spokojnie można ją z niej wycisnąć do samego końca, ponieważ plastik, z którego jest zrobiona, jest naprawdę miękki. Sama odżywka jest bardzo kremowa, dosyć gęsta. Zapach jest na początku dosyć dziwny, chemiczny, ale po zmyciu i wysuszeniu włosów staje się naprawdę ładny i jest długo wyczuwalny. Włosy po tej odżywce stają się miękkie, delikatne i lśniące. Łatwo się rozczesują.
Jestem ciekawa, czy ta odżywka jest produkowana wyłącznie na potrzeby farb, czy można kupić ją gdzieś stacjonarnie w pełnowymiarowym opakowaniu?

Zobacz post

denko

Denko #1 / 2019
Pierwsze denko w tym roku uważam za całkiem udane. Jest niewielkie, ale pojemność produktów jest już zdecydowanie większa. Znalazły się tu takie rzeczy jak :

Avon Bubble Gum - płyn do kąpieli o zapachu gumy balonowej. Poza wydajnością, która była kiepska - był super. Fajnie się pienił, zapach był obłędny,przypomniał mi różowe orbitki, myślę że do niego wrócę.

Elseve arginine resist, wzmacniający szampon do włosów. Kolejny fajny szampon, moje włosy nie są bardzo wymagające. Dobrze się pienił, nie obciążał, włosy były po nim miękkie.

LPM, kremowy żel pod prysznic o zapachu kwiatu pomarańczy. Był spoko. Zapach nie przypadł mi do gustu aż tak bardzo jak przy innych produktach tej firmy, ale nie mam mu nic do zarzucenia. Nie przesuszał skóry, dobrze się pienił.

Joanna, rozjaśniacz do włosów multi blond - rozjaśnił włosy, nie pogorszył jakoś bardzo ich stanu - jestem zadowolona. Śmiało mogę powiedzieć, że będę do niego wracać, szczególnie że kosztuje nie cale 10 zł.

chusteczki nawilżone, perfumowane - nie wiem nawet co to za firma, ale były fajne. Nie podrażniały skóry, sprawdzały się i do rąk i do twarzy. Zapach był bardzo ładny, chętnie bym do nich wróciła.

Isana, mydełko kuchenne o zapachu pomarańczy i tymianku. W zasadzie to nie jestem z niego zadowolona głównie ze względu na zapach. Był strasznie cytrusowo-chemiczny, isana ma wiele świetnych zapachów i ten na ich tle wypada jak dla mnie tragicznie, raczej do niego nie wrócę.

SPN Nails ekskluzywny balsam do dłoni i ciała. Był fajny, zapach jest inspirowany zapachami VS i jeśli ktoś lubi mocno perfumowane kremy/balsamy to produkt dla niego. Nie sprawdziło mi się to mini opakowanie, strasznie ciężko było wydostać z niego produkt. Ale sam produkt był fajny.

L'oreal preference, odżywka upiększająca kolor - pochodzi z farby,której swoją drogą zapomniałam umieścić w denku,ale jeszcze się pojawi. Zadziałała cuda po farbowaniu - włosy były mięciutkie i sypki - CUDO.

Marion, maseczki z zestawu beauty week - norwegia, hioszpania, hawaje. Wszystkie 3 maseczki były super - jestem pozytywnie zaskoczona różnorodnością, konsystencjami. Żadna mnie nie uczuliła, nie podrażniła mojej twarzy. Z chęcią przetestuje pozostałe maseczki z tygodniowego zestawu i dam znać jak się sprawdzą.

Zobacz post

Zestaw denko szamponetka odżywka peeling

Zestaw - denko, a w jego skład wchodzą kosmetyki w jesiennych kolorach - tak się dziś złożyło
Szamponetka do włosów Joanna. Dobrze nadaje się do odświeżenia koloru pomiędzy farbowaniem. Dodaje włosom blasku, intensywności. Nie pokrywa odrostów, ale to nie farba, więc nie ma co się jej dziwić. Niestety rudy kolor się szybko wypłukuje, więc trzeba sie czymś wspomagać co jakiś czas i szamponetka wtedy przychodzi z pomocą. Jedna saszetka wystarcza na jedną aplikację.
Farmona Let's Celebrate, Sunrise, Peeling myjący, Grenadina & Pomarańcza - żel miał fajny, egzotyczny zapach. Nie pachniał tradycyjnie, jak inne żele. Dodatkowo zawierał drobinki peelingujące, więc nie nadawał się do codziennego użycia, żeby zbytnio nie podrażnić skóry mechanicznym złuszczaniem. Mimo tego, że dość długo czekał na swoją kolej, nie stracił swoich właściwości
Maska do włosów, która dołączana jest do opakowania z farbą. MAski jest na tyle dużo, że wystarcza na kilka razy, więc używam jej nie tylko bezpośrednio po farbowaniu, ale jako całkiem osobny kosmetyk. Maska świetnie wygładza włosy, nadaje im miękkości, zapobiega puszeniu, nawet bezpośrednio po farbowaniu!

Zobacz post
1