Denko SIERPIEŃ 2022.
Troszkę późno je wstawiam, ale najważniejsze że jest. 😀 W sierpniu większość kosmetyków które zużyłam, były świetne i z pewnością kupiłabym je ponownie. Zużyłam również dużo próbek. Produktami zdenkowanymi w miesiącu sierpniu byly:
🍁 Żel pod prysznic Nivea Miracle Garden o zapachu magnolii i maliny - cudny zapach, świetna konsystencja i gładka skóra po prysznicu;
🍁 Żel pod prysznic, szampon i zel do mycia twarzy 3w1 On Line o zapachu biszkoptowym - tutaj znowu totalnie wygrywa zapach! Cudny, ciasteczkowy, aromatyczny, zostający na skórze. Skóra nawilzona i delikatna;
🍁 Krem na noc mikrozluszczajacy z Ziaji - cera wygladzona, niedoskonałości złagodzone, mniej przebarwień, lekka konsystencja, nie zapychajacy;
🍁 Śmietanka do ciala Fluff o zapachu karmelu i brzoskwinii - moje odkrycie! Ulubiony produkt do pielęgnacji ciała. Cudny zapach, gęsta i treściwa konsystencja, gładka i miękka skóra;
🍁 Maska do włosów Organique - treściwa konsystencja, nie obciążająca włosów, włosy lekkie i nawilżone, naturalny sklad;
🍁 Pasta do zębów Colodent - normalna pasta do zębów, bez szalu;
🍁 Krem do rąk Mango od Lirene - kolejny odkryty hit, piekny zapach, dłonie nawilżone acz nie tluste;
🍁 Ekspresowa maska do włosów Isana Żurawina i argan - staly element w pielęgnacji moich włosów, wystarczy trzymanie na wlosach przez 1 minute a efekt na wlosach jest piorunujący, włosy lekkie, sypkie, nawilzone, odbite od nasady;
🍁 Peeling Water Balance od Bielendy - bubel, zero efektu oraz wysyp pryszczy po zastosowaniu;
🍁 Scrub do twarzy Chocolate od Nacomi - świetna, gruboziarnista konsystencja, dobrze złuszcza naskorek, nie podrażniają, cudnie pachnie;
🍁 Maska do twarzy z zyrafa Purify & Detox - kolejny hit, twarz odswiezona, napięta, gladka, żadnych efektów ubocznych;
🍁 Śmietanka do ciala Fluff o zapachu śliwki w czekoladzie - jak powyżej;
🍁 Maska do ciala na noc Fluff - nie zachwycił mnie ten produkt żadnych spektakularnych efektów a spodziewałam się czegoś innego po nazwie;
🍁 Maska do twarzy Polana Odzywienie I Regeneracja - całkiem przyzwoita maseczka do twarzy, dobry, naturalny sklad, niezły efekt;
🍁 Tonujący Krem z filtrem SPF50 od Dr. Ireny Eris - hit, świetny produkt. Koloryt wyrównany, ochrona przed słońcem, nie bieli, nawilza;
🍁 Eliksir anty-aging marki Hagi- fajny, spodobał mi się, mam ochotę na więcej;
🍁 Żel do mycia twarzy Normaderm od Vichy - świetny produkt, cera oczyszczona, odswiezona, nawilżona, brak skutków ubocznych, cera napięta, pory zmniejszone;
🍁 Tusz do rzęs Bambi Eye od L'Oreal- mój ulubieniec, co tu więcej mówić: D zdenkowane chyba już 4 opakowanie i na pewno do niego wrócę.
Ostatnio bardzo przypadł mi do gustu tusz do rzęs Loreal - Bambi Eye False Lash 👌.
Kupiłam go w drogerii Superpharm w zestawie z płynem micelarnym. Był w zestawie świątecznym, przeceniony więc skorzystałam z okazji 😅😍. Juz nie pamiętam dokładnie ile kosztował.
Jest rewelacyjny! ❤️. Unosi rzęsy, podkręca i wydłuża. Efekt jest bardzo widoczny. Mam dość krótkie rzęsy więc efekt jest świetny. 👌 Plusem jego jest też fakt, że się nie kruszy i nie rozmazuje w ciągu dnia.
Dawno nie mialam tak dobrego tuszu 😁. Fajnie tez jest taki,, mokry" i szybko zastyga na rzęsach. Ma naturalny efekt, trochę jak sztuczne rzęsy. 👌
✨Maskara do rzęs Bambi marki L'oreal Paris✨
Tusze do rzęs zazwyczaj wszystkie działają u mnie podobnie (no czasami może zdarza mi się jakiegoś nie pulubić). Może przez to, ze mam naturalnie czarne i w miarę grube rzęsy, więc tusz nie ma dużo do roboty. Ten kupiłam na promocji w Rossmanie za 20 zł, jego normalna cena to 40 zł. Działa w porządku, trochę pogrubia i wydłuża, nie skleja rzęs. Nie rozmazuje się, ale jednocześnie nie miałam problemu z jego zmywaniem.
Całkiem go lubię, ale na pewno nie kupiłabym go w normalnej cenie, bo mogę uzyskać ten sam efekt wydając dużo mniej.
Oczka Bambi? Owszem piękne, ale nie z tym tuszem. Nawet marny wyciskacz łez spowoduje, że na policzkach pojawią się czarne smugi. Niestety tusz nie sprawdził mi się w ogóle. Jest bardzo neutralny, nie wydłużył mi rzęs, nie podkręcił i praktycznie kolor rzęs jest tylko podkreślony. Tusz zapowiadał się dobrze, bo silikonowa szczoteczka sprawdzała się u mnie bardzo często, ale nie tym razem. Co więcej szybko wysechł… Być może trafiłam na jakąś gorszą partię, ale to zadecydowało, że na pewno nie zainwestuję drugi raz w ten produkt.
Zobacz post
Mój totalny ulubieniec jesli chodzi o tusze do rzęs! Bambi Eye od L'Oreal. To już moje piąte albo szóste opakowanie... Już sama nie wiem. ☺ Tusz można kupic w przystępnej cenie, zazwyczaj kupuje go w Drogerii Jaśmin za 30-40zl. Pięknie pogrubia i wydłuża rzęsy, trzyma się cały dzień. Nie osypuje się. Jedynym jego minusem jest to że czasem odbija się na powiece.
Zobacz post
Tusz dostałam w prezencie. Wcześniej widziałam też opinie w necie. Więc nawet się ucieszyłam. Opakowanie jest naprawdę eleganckie. No i jest kontur jelonka. Szczoteczka jest raczej gruba, silikonowa. Miałam nieco problemu z ogarnięciem jej ale teraz jest ok. Tusz na szczęście dobrze się nabiera, nie jest wyschnięty. Jeśli chodzi o efekt to rzeczywiście fajnie działa. Moje rzęsy są cienkie. Na co dzień nakładam jedną warstwę i już fajnie wygląda. Ale gdy na imprezę nałożę na rzęsy 2-3 warstwy to jest efekt wow. Tusz nie obsypuje się ani nie rozmazuje. A co ważniejsze nie podrażnia oczu.
Zalety:
-pogrubia i wydłuża rzęsy
-szczoteczka
-nie obsypuje się
-nie rozmazuje się
-opakowanie
-dostępność
L`Oreal Paris, Bambi Eye False Lash tusz, który znalazłam w paczce świątecznej od Oktawii @mysweet. Opakowanie jest bardzo ładne trochę takie eleganckie. Tusz ma grubą silikonową szczoteczkę. Nie sprawia ona problemów przy malowaniu rzęs. Bardzo ładnie rozdziela, pogrubia i wydłuża rzęsy. Nie osypuje się i nie robi efektu pandy. Nie skleja też rzęs, efekt jest bardzo naturalny. Bardzo lubię tusze z L'oreala i ten mnie nie zawiódł.
Zobacz post
Tusz do rzęs L'oreal Bambi Eye.
Tusz kupiłam na jakiejś promocji w Rossmannie.
Maskara ma za zadanie nadać spektakularną długość i objętość rzęsom.
Sylikonowa szczoteczk w kształcie lekkiej beczułki dokładnie rozczesuje włoski, dzięki czemu rzęsy nie są posklejane, a ładnie wytuszowane. Jeśli chodzi o pogrubienie to rzęsy nie wyglądają na super pogrubione. Wydłużenie też jest bardzo naturalne. Ogólnie masakra daje bardzo naturalny efekt. Dla mnie na codzień jak i na wyjścia jest ok, ponieważ mocno się nie maluję. Jednak za jej cenę regularną spodziewałam się czegoś WOW.
W swojej kolekcji mam tylko (albo aż) 4 tusze do rzęs. Nie potrafię wybrać swojego ulubionego, bo wszystkie z tej czwórki spisują się rewelacyjnie. #bambieye oraz #lashsensational świetnie wydłużają i podkręcają rzęsy, jak ktoś ma naturalnie długie rzęsy to wyglądają rewelacyjnie. 🧡 natomiast #eveline również świetnie sobie radzi z pogrubieniem i wydłużeniem rzęs, a kosztuje troszkę mniej niż tusze wyżej wymienione, natomiast z #lovely to taki tusz, którego chyba każda z nas miała w swojej kosmetyczce i większość była z niego zadowolona. 😊 Żaden z tuszy nie osypuje się i nie tworzy efektu pandy. 🐼
Zobacz post
Od dawna marzyły mi się rzęsy jak u jelonka Bambi i teraz są w zasięgu ręki! Wszystko za sprawą tuszu do rzęs od L’Oréal Paris Bambi Eye False Lash. Jest to maskara w wersji czarnej. Zacznę może od fajnego opakowania o ciekawym kształcie. Szczoteczka mimo iż silikonowa, to od pierwszego użycia przypadła mi do gustu. Dzięki niej mogę bardzo ładnie wydłużyć i podkręcić rzęsy. Po prostu jest rewelacyjna! Tusz się nie osypuje, ładnie wyglada na rzęsach, jest trwały. Bardzo polecam ten produkt!
Zobacz post
Obecnie trwa duża promocja na produkty do makijażu w Rossmannie i początkowo planowałam kupić jedynie bazę pod makijaz, ale jak weszłam między drogeryjne półki, to oczywiście cały mój plan legł w gruzach. Miałam kupić jedynie bazę, natomiast wróciłam bez niej, a z trzema innymi produktami. Dwa z nich są produktami marki L’Oréal i przyznam, że już dawno chciałam je sobie kupić, ale cena nie była na tyle atrakcyjna. Jeden z nich to tusz do rzęs False Lash Bambi Eye w kolorze czarnym. Ostatnio co prawda kupiłam tusz innej firmy, ale do końca nie jestem z niego zadowolona, więc super, że udało mi się kupić właśnie ten. Drugi produkt to puder prasowany True Match. Ostatnio stosowałam tylko pudry sypkie i zatęskniłam za takim pudrem. Jest super kompaktowy, opakowanie zawiera nawet lusterko, więc duży plus za to.
Kupiłam także produkt do brwi, którego byłam ciekawa, czyli taką dwustronną kredkę do brwi Wibo 3 in 1 Eyebrow stylist, bo właściwie ostatnio używam wyłącznie pomady lub tuszu do brwi i miałam braki jeśli chodzi o kredki do stylizacji brwi.
Będę musiała wrócić jeszcze po bazę, ale mam nadzieję, że wtedy nie kupię już nic ponadprogramowo.
Gdy tylko obejrzałam w telewizji reklamę nowego tuszu od marki L'oreal od razu chciałam pędzić do drogerii po jej zakup. Producent obiecuje na niej rzęsy jak u bohatera bajki Disneya a jak powszechnie wiadomo Bambi miał niesamowite spojrzenie
Tak więc wyjścia nie było i tusz do rzęs Bambi Eye False Lash trafił w moje rączki. Opakowanie ma naprawdę duże i w niesamowitym kształcie połyskuje tu srebrny kolor z czarnymi napisami. Szczoteczka do najmniejszych również nie należy i jest silikonowa. Bardzo dobrze rozdziela rzęsy a każdą z osobna otula intensywnym czarnym kolorem. Najważniejsze, że tusz się nie osypuje , nie tworzy podkówek pod oczami i nie odbija się na powiece. Czuję, że rzęsy są dłuższe może nawet trochę podwinięte chociaż u mnie bez zalotki i tak się nie obejdzie. Ciekawy produkt, który można często spotkać na promocjach.
Tusz do rzęs Bambi Eye False Lash L'Oréal.
Tusz dostałam w ramach testowań z wizażu. Tusz jest super, już od pierwszego użycia zachwycił mnie. Jest on czarny, mocno wydłuża i podkręca rzęsy. Daje właśnie efekt sztucznych rzęs. Podoba mi się w nim również odwołanie do postaci Disneya - Bambi, wydaje mi się to mega urocze. Opakowanie jest solidne i ma również wizerunek sarenki. Tusz jest świetny!
Produkty L'oreal, które udało mi się dostać w ramach testowania Wizaż. Bardzo się ucieszyłam, gdy znalazłam się na liście, ponieważ wydawało mi się to testowanie jednym z najlepszych w ostatnim czasie. Znalazłam tu same ciekawe produkty, które już jakiś czas chciałam przetestować. Udało mi się dostać tusz do rzęs Bambi Eye False Lash, pomadkę w płynie Brilliant Signature w odcieniu 302 Be Outstanding, matowy podkład do twarzy Infaillible 24H Matte Cover w odcieniu 115 Golden Beige oraz maskę w płachcie. Wszystkie produkty od razu sprawdziłam, wykonałam makijaż oraz wieczorem nałożyłam maskę. Tusz do rzęs bardzo mi się spodobał i liczę, że będzie świetny, ponieważ ładnie podnosi rzęsy w górę. Podkład do twarzy zaskoczył mnie, ma on świetne matowe wykończenie i bardzo podobał mi się na twarzy nawet bez nałożenia pudru. Pomadka bardzo mi się podoba, jej kolor jest świetny, nie jest ona tak trwała jak Maybelline, ale też daje radę. Więcej o tym kosmetykach napiszę, gdy już je bardziej przetestuję. Została jeszcze maska, którą już dziś użyłam i jestem z niej zadowolona. Moja skóra jest po niej w świetnym stanie.
Zobacz post
Moje ostatnie zamówienie z Hebe, które sprezentował mi mój narzyczony za pomocą karty podarunkowej na dzień kobiet. Z perełek, które wypatrywałam od dłuższego czasu znalazł się tu szampon w kostce marki Biowax, którego zapach roznosił się już przy odbiorze paczki. Nie miałam przyjemności testować żadnego z szamponów w kostce marki Lush, ale jak szampony tego typu już są bardziej dostępne w Polsce to chętnie spróbuję. Mam wobec niego dość spore oczekiwania. Skład tego kosmetyku jest bardzo fajny.
Dodatkowo zamówiłam:
❤️ Tusz do rzęs marki L'Oreal Bambi eye False lash - sporo go ostatnio w mediach społecznościowych. Kształt szczoteczki jak najbardziej mi odpowiada. Mam nadzieję, że się polubimy.
❤️ Mgiełka do twarzy Nacomi w wersji arbuzowej. Mogłyście zobaczyć ostatnio w chmurkach mgiełkę do twarzy marki Mario Badescu z zieloną herbatą. Już mam spore zużycie, więc już mam zastępstwo.
❤️ Nowości od marki Soraya, czyli dwie maseczki na noc. Wersja medytacja i kieliszek wina. Całonocnej maseczki na twarz w uroczych opakowaniach.
❤️ Lip smaker Unicorn. Przepadłam jak zobaczyłam to opakowanie. Jest przeuroczy.
❤️ Maseczki do twarzy kupione w większej ilości dzięki promocji 40 % na pielęgnację:
- Marion maska na tkaninie ogórek i liomnka,
- 2x Eveline Cosmetics Magic Mask Cute Unicorn,
- Skin in the city Maska-pasta oczyszczająca z zieloną glinką,
- Bielenda dwie maski w płacie 3D: zalotna Baśka i odważny Kazik.
Dodatkowo dwie próbki Kanadyjskiego Bioliftingu marki Farmona.
Tusz do rzęs kupiony w Hebe. Jest to moje drugie opakowanie. Loreal Bambi, pięknie podkreśla wydłuża i co najważniejsze nie skleja rzęs. Nie odbija się i nie kruszy co jest naprawdę bardzo dużą zaletą.
Zapraszam też do siebie
https://www.instagram.com/_d_omi_nika_
Kilka dni temu zostałam nominowana przez @Kurczaczek80 do zaprezentowania moich ulubionych kosmetyków kolorowych 2019 roku. Wybór był prosty bo większość kosmetyków, których używam obecnie na co dzień to moim ulubieńcy. W moim zestawieniu znalazły się
Puder bananowy marki Wibo - moje must have w kosmetyczce. Świetnie matuje, nie zmienia koloru podkładu a żółty kolor idealnie pasuje do mojej cery.
Podkład Rimmel Lasting Finish 25Hr Breathable - ma całkiem dobre krycie, całkiem szeroką paletę kolorów i świetnie wygląda na twarzy. Posiada dodatkowo fajny aplikator z gąbeczką
Róż z Lovely wariant nr 3 - jeden z nielicznych które nie mają błyszczących drobinek a właśnie takiego długo szukałam. Na buzi wygląda bardzo ładnie i naturalnie, do tego jest mega wydajny.
Pomada do brwi z Wibo w kolorze light blonde - wypróbowałam kilka kolorów i ten odcień to strzał w 10. Pomada ma masełkowatą konsystencję, łatwo się ją nakłada i jest naprawdę trwała.
Maskara Bambi Eye - na początku się z nim nie polubiłam ale teraz jest moim ulubieńcem. Pięknie wydłuża i pogrubia rzęsy nie sklejając ich przy tym.
Pomadka z Wibo Mood z serii z papryczkami - trafiłam na piękny jasnoróżowy kolorek, ładnie wygląda na ustach i jest całkiem trwała.
Paleta Sophx X Extra Spice od Makeup Revolution - zawiera 18 cieni z czego 6 to cienie błyszczące a aż 12 matowe. Kolory są mocno napigmentowane, zwłaszcza te błyszczące ale maty też dają radę. ienie łatwo się nakłada, można stopniować intensywność kolorów a i z blendowaniem nie ma problemów. Nie osypują się zbytnio i są bardzo trwałe a kolory pozwalają na wykonanie zarówno codziennego makijażu jak i czegoś bardziej imprezowego.
Do dalszej zabawy zapraszam
@paulaa99 @Fabuleux @Sherifka89
Tusz do rzęs marki Loreal Bambi Eye, który kupiłam już jakiś czas temu za około 30 zł. Niestety nie do końca się polubiliśmy, mam długie i gęste rzęsy więc potrzebuję szczoteczki która dotrze do każdej rzęsy nie sklejając ich, a tutaj muszę się nieźle nameczyć by rzęsy były wytuszowane jak należy, a niezbyt mam na to czas o 4 rano, gdy szykuje się do pracy bo każda minuta snu jest na wagę złota. Testowałam wiele innych produktów w często niższych cenach i sprawdzały się lepiej niż ten. Także jeśli masz czas lub mało rzęs to tusz dla Ciebie, nie dla mnie.
Zobacz post
Denko #45/2019
1. APIS Home Terapis, Mgiełka dotleniająca z kwasem hialuronowym 2w1, bardzo wydajna, mocno nawilża i ogólnie chętnie do niej bym wróciła. Jedynie nie podoba mi się mocno strzelający po oczach strumień https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/mgielki-do-ciala/712120-apis-mgielka-do-twarzy-dotleniajaca-z-kwasem-hialuronowym/
2. Dresdner Essenz Atlantik - żel pod prysznic, świeży zapach mięty i eukaliptusa, bardzo fajny żel, polecam https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/zele-pod-prysznic/729203-dresdner-essenz-zel-pod-prysznic-atlantik/
3. Marion Natura Silk Jedwabna Kuracja. Dostałam ją od @Ageczii Błyskawiczna odżywka bez spłukiwania, używałam jej długo, bo na zmianę z innymi kosmetykami. Fajna, ale raczej do niej nie wrócę. https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/odzywki-maski-olejki-do-wlosow/668991-marion-natura-silk-blyskawiczna-odzywka-do-wlosow-suchych-matowych-i-zniszczonych-jedwabna-kuracja/
4. Evoluderm, Démaquillant Doux Yeux (Delikatny płyn do demakijażu oczu). Kupiłam go w TK Maxx, ale niestety nie byłam z niego zadowolona, nie domywa makijażu i bardzo podrażnia, aż dziwne, bo przeznaczony jest właśnie do wrażliwych oczu. https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/demakijaz/728574-evoluderm-demaq-doux-yeux-plyn-do-demakijazu-oczu/
5. Luksja, Magic Unicorn, płyn do kąpieli, piękny zapach, dużo piany, ale 1 litr to jest zdecydowanie za dużo. Zużyłam go potem jako mydło do rąk
6. BAYLIS & HARDING, Beauticology Unicorn Candy, cudny płyn do kąpieli, jaki dostałam od kochanej Kasi @icecold, uwielbiałam ten zapach
7. AA Intymna, mini emulsja do higieny intymnej, dostałam ją od @mysweet i sprawdziła się idealnie w podróży, przyjemnie odświeżała i zapewniała odpowiednią higienę, a przy tym była bardzo delikatna
8. L`Biotica Biovax, Odżywczy Oleo-krem do włosów, wracam do tego kosmetyku zazwyczaj podczas promocji w Rossmannie. Kosmetyk świetnie pielęgnuje włosy, zapobiega ich puszeniu, nawilża, nabłyszcza i nadaje im piękny wygląd. https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/zestawy-kosmetykow/443443-kosmetyki-zestawy-kosmetykow-rossmann/
9. Touch in Sol, nawilżająca maseczka z ceramidami, mocno nawilżająca maseczka, świetna, jedynie płat mógłby lepiej się dopasowywać https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/maseczki/729726-touch-in-sol-maseczka-do-twarzy-w-placie-nawilzajaca-z-ceramidami/
10. Balea, Magical Team, maska w płachcie, wpadła w moje łapki jeszcze jedna taka maseczka i bardzo się z tego powodu cieszyłam, bo jest świetna i ma cudny zapach
11. Cztery pory roku, Mleczny olejek do rąk, lekki, fajny opatrunek do rąk, na zimę za słaby, ale przyjemnie się go używało https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/do-pielegnacji-dloni/693695-cztery-pory-roku-mleczny-olejek-do-rak-regenerujacy-opatrunek-dla-dloni/
12. L’ORÉAL PARIS - Bambi Eye False Lash, rewelacyjna maskara, na pewno będę do niej wracać https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/tusze-do-rzes/711250-loral-tusz-do-rzes-bambi-eye-false-lash-black/
13. EOS Berry Blossom, nawliżający balsam do rąk dla normalnych i suchych, trochę mnie umęczył zapach i kosmetyk był raczej słaby, balsamy do ust wychodzą im lepiej,
14. Laura Conti, Pomadka zero calorie o smaku gumy do żucia, smakowita pomadka, dobrze nawilża, słodko smakuje, super była
15. Tołpa, Green Blask, Wygładzająca maska rozświetlająca z efektem BB, jeden z lepszych produktów tej marki, jest fantastyczna, lubię do niej wracać https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/maseczki/729712-tolpa-green-blask-wygladzajaca-maska-rozswietlajaca/
16. Precision Beauty, Anti-Aging, płatki pod oczy z Retinolem i Aloesem, fajne płatki, ale bez szału https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/maseczki-pod-oczy/728361-precision-beauty-antiaging-platki-pod-oczy-z-retinolem-i-aloesem/
Denko spore, ale dużo fajnych kosmetyków tutaj się znalazło. Hitem jest mgiełka Apis, tusz do rzęs Bambi Eye i maska Tołpa BB. Jeśli chodzi o buble to na pewno jest nim Evoluderm, płyn do demakijażu oczu.
Loreal Bambi Eye | ☁️☁️☁️
____________________________
Sztos! Zakupiłam w Rossmanie, chwilę po premierze i jestem w tym tuszu po prostu zakochana. Jest naprawdę rewelacyjny. Głęboka czerń, rzęsy podkreślone, wydłużone, pogrubione. Dawno nie znalazłam tak świetnej nowosci do oczu. Jeśli jeszcze go nie znacie to koniecznie wypróbujcie. Dzieki niemu póki co nie wracam do przedłużanych, bo daje świetny efekt na oku!
Podobne produkty
