L'Oréal

dastiina

Wspominałam Wam kilka chmurek wstecz o kosmetykach marki L'Oreal z nowej linii BIOTANICALS.
Dostałam się do testów dzięki portalowi http://wizaz.pl .
Do przetestowania otrzymałam trzy kosmetyki do pielęgnacji włosów.

Może zacznijmy od tego, że otrzymałam kosmetyki z geraniowym olejkiem eterycznym.
Wszystkie noszą nazwę GERANIUM - SIŁA BLASKU.

Jakie właściwości ma olejek geraniowy?
Przede wszystkim - przeciwutleniające i oczyszczające. Poza tym odnawia kolor włosów, nawilża je i dodaje blasku matowym kosmykom.

W tej chmurce postanowiłam przedstawić Wam pierwszego bohatera, którego przetestowałam.
Jest nim szampon pielęgnacyjny geranium.

Pierwsze co rzuca się w oczy to opakowanie - aż 400ml szamponu w butelce z pompką.
Dzięki pompce, która jest praktyczna, możemy odmierzyć odpowiednią dozę szamponu jaką chcemy użyć na nasze kosmyki.
Kolejnym plusem dla mnie jest nadruk - podoba mi się kolorystycznie, także "grafika" napisów świetnie wygląda. Sam design jest nowoczesny i bardzo ciekawy. Jednak nie chodzi mi tu o opisywanie opakowania, ale o sam szampon, który znajduje się w środku.

Spodobał mi się zapach kosmetyku - naturalny, ziołowy, trawiasty, lekko kwiatowy. Dość intensywny, ale nie drażniący.

Kosmetyk ma perłową barwę, dość gęstą, lekko pieni się pod wpływem wody, ale nie za mocno i to może głównie przeszkadzać. Mnie osobiście odpowiada jego konsystencja – więc jak najbardziej na plus.

Produkt ten nie posiada szkodliwych składników, które szkodzą zdrowiu m.in:
silikonów, parabenów i sztucznych barwników.

Szampon przeznaczony jest do włosów farbowanych lub/i matowych.
Ma przede wszystkim nawilżać, nadawać miękkości włosom, dodawać im blasku oraz wzmacniać je. Czy tak jest?
Oczywiście- przekonałam się na własnych włosach. Szampon sprawił, że moje włosy są odżywione, nawilżone, wyglądają zdrowiej. Poza tym dodał im pięknego blasku, sprawił, że ich kolor jest wyrazisty. Włosy są mniej matowe i za każdym razem przy ich myciu moje włosy wyglądają na piękniejsze. Szampon pozostawia także prześliczny zapach.

Czy warto go zakupić? Warto – jestem zadowolona i chyba ciężko byłoby mi zmienić szampon na inny.

ralpf

💗 L`Oreal Paris, Botanicals Fresh Care - Róża & Geranium.
Nadający blask szampon do włosów farbowanych i pozbawionych blasku.

Zdobyty na dość dużej promocji w Biedronce. Dałam za niego delikatnie ponad 10zł. Sprawdza się u mnie idealnie, więc warty był każdej złotówki.

💗 Zapach: kwiatowy, z delikatna nuta czegoś ziołowego.
💗 Konsystencja: żelowa, gęsta, w perłowym kolorze. Trzeba przyznać, że rewelacyjnie się pieni.
💗 Efekt: dokładnie domyte, pachnące długo i lśniące włosy. Bardzo, bardzo mi przypadł do gustu.

Cveto4ek

Denko kwiecień 2021 🥳. Ten miesiąc był bogaty na próbki, dlatego zużyłam ich naprawdę dużo, 26 sztuk 😮. Dzięki temu znalazłam perełki- Jogurtowy mus do ciała i maść CBD od HempKing, Gommage z kwasami AHA od FlosLek, Hydrofilne masło od Polemika, Rep Toning pads od Neogen, Mleczna emulsja i Olejek do ciała z róży od Veoli botanical. Te produkty chcę mieć w swojej łazience. Maseczki do twarzy z nadrukiem zwierząt i z papają kupię znów.🙂. Skończyłam i pełnowymiarowe produkty- szampon i odżywkę od Loreal, suchy szampon Batiste i krem do rąk od Nacomi. To są sprawdzone produkty, do których jeszcze wrócę i nie raz 😉. Z kolorówki mam tylko bazę pod cienie Essence. Ona jest otwarta już od dawna, na pewno jest po terminie. I 2 próbki perfum- Armani May Way I Hugo Boss Alive.
Były i rozczarowania- Maseczka na końcówki włosów od Dr.Mola i peeling-maska od Polemika.
Jestem z ciebie bardzo dumna 😎.

nana37

Marcowe denko.
W poprzednim miesiącu postawiłam na odżywienie włosów, co widać po ilości wykończonych odżywek. Już wiem, że znalazłam swoją ulubioną - mowa o onlyBio, w której zakochałam się z wzajemnością. Ogólnie cała linia spisała się u mnie rewelacyjnie.
Udało mi się również zużyć kilka maseczek do twarzy (2 na tkaninie i 3 saszetki), chociaż wydawało mi się, że było tego więcej. Hitem w pielęgnacji twarzy okazało się serum regulujące Duetus. Wielka szkoda, że opakowanie jest tak małe (zaledwie 15ml) i drogie (ok. 20 zł), bo kupowałabym je częściej.
Oprócz tego udało mi się wykończyć tusz do rzęs Max Factor Masterpiece Max, z którego byłam bardzo zadowolona, oraz top z Hi Hybrid.

Cveto4ek

Szampon Botanicals Fresh Care do koloryzowanych włosów Róż i Geranium. Opakowanie jest bardzo wygodne z dozowników, duże na 400 ml I wygląda bardzo piękne. W składzie znajduje się essencja z geranium, z płatków róży i soi, i olejek kokosowy. Szampon chroni farbę na włosach, ona wolnej "spływa" . Dodaje blasku, objętości, nie przetłuszcza, co dla mnie jest bardzo ważne. Ciała ta seria ma przepiękny zapach kwiatów. Używam całą serję i ona podoba mi się bardzo.

nana37

LOREAL Botanical, szampon do włosów farbowanych. Otrzymałam go wraz z maską i odżywką w ramach testów na wizażu. Szampon znajduje się w buteleczce z pompką (bardzo praktyczne opakowanie) o pojemności 400 ml. Naprawdę duża pojemność i już wiem że ciężko będzie mi go samodzielnie zużyć. Jest dość kremowy, gęsty - trzeba go mocno rozcieńczyć. Wydaje mi się, że nie nadaje się do codziennego stosowania bo dość mocno obciąża mi włosy, postaram się używać go na zmianę z czymś łagodniejszym.

nana37

Zestaw kosmetyków do pielęgnacji włosów Botanical od L'oreal. Otrzymałam go w ramach testów na wizażu. Pierwsze, na co zwróciłam uwagę, to duża pojemność kosmetyków. Szampon znajduje się w buteleczce z pompką (bardzo praktyczne opakowanie) o pojemności 400 ml. Jest dość kremowy, trzeba go mocno rozcieńczyć. Maska znajduje się w słoiczku z odkręcanym wieczkiem, ma gęstą konsystencję, bardzo dobrze się rozprowadza na włosach. Zapach całej linii jest słaby, lekko wyczuwalny, a szkoda, bo bardzo lubię zapach róż.