Polemika
Krem do twarzy, Antyoksydacyjny, Nawilżający, Nawilżenie & Wygładzenie
37 na 42 Użytkowniczek poleca ten produkt
Produkt dodany w dniu 07.01.2020 przez Wera2897
Polemika. Antyoksydacyjny krem nawilżający.
Kolejna próbeczka, którą dostałam w paczuszce od DressCloud tym razem jest to krem do twarzy. Próbeczka jest niewielka jednak kremu wystarczyło mi na dwa zużycia więc jak najbardziej na plus. Krem również jak peeling-maska ma zielonkawym kolor, szybko się wchłania i co najważniejsze nawilża twarz nie pozostawiając lepiej warstwy. Super kremik.
Antyoksydacyjny krem nawilżający firmy Polemika.
Krem zamkniety jest w sporej bureleczce z dozownikiem. Ma brazowawy kolor zapach dość przyjemny. Skóra po nalozeniu wygląda lepiej, jest miekka i przyjemna w dotyku.
Wiecie ostatnio moja skora nie wyglada najlepiej leki hormonalne czasem dają w kość jednak z ratunkiem przychodzi właśnie krem od Polemiki , po jego zastosowaniu skóra jest w dużo lepszej kondycji. Jak do tej pory jestem bardzo zadowolona z tego kosmetyku 😍
Cześć!
Jeżeli chciałabyś dostać zestaw próbek tych kosmetyków to wystarczy, że wyślesz zaadresowaną kopertę zwrotną, z dodatkowym znaczkiem pod adres Polemiki.
Chcecie poznać historię Polemiki?
Kosmetyki tej marki poznałam już jakiś czas temu. Jednak nie kupiłam ich z obawy przed ich działaniem, dopasowaniem do mojej wymagającej i kapryśnej skóry. Ponadto nie ukrywajmy są to dość drogie kosmetyki. Jednak, nie przedłużając...
Nazwa Polemika to połączenie imion córek założycielki. Należy zwrócić uwagę, że jest to polska marka, która oferuje naturalne kosmetyki.
A jaki jest jej sekret? Herbata Matcha. W składzie kosmetyków znajdziemy około 96% wyselekcjonowanych, naturalnych składników.
Na obecną chwilę tak zacną rodzinę tworzą trzy produkty (jednak miejmy nadzieję, że pojawi się ich więcej): hydrofilne masło oczyszczające, antyoksydacyjny krem nawilżający i peeling-maska oczyszczająco-rozświetlająca.
HYDROFILNE MASŁO OCZYSZCZAJĄCE:
Masło zauroczyło mnie już od samego otwarcia. Posiada ono przepiękny, delikatny, orzeźwiający zapach, który pobudza nasze zmysły.
Konsystencja jest bardzo delikatna, wystarczy niewielka ilość masła, aby zmyć makijaż i/lub oczyścić skórę twarzy. Przetestowałam go na makijażu normalnym i wodoodpornym - sprawdził się świetnie i w jednym, i w drugim przypadku. Nie ukrywając było to dla mnie spore zaskoczenie.
Podczas zmywania wodą masło zamienia się w delikatną emulsję, dzięki czemu bez problemu możemy go zmyć. Skóra po użyciu tego masła jest dokładnie oczyszczona (sprawdzałam wielokrotnie różnymi płynami do demakijażu i na żadnym płatku nie pozostał chociażby gram makijażu), a zarazem przyjemnie delikatna i miła w dotyku.
Cena: 72 zł za 100 ml.
ANTYOKSYDACYJNY KREM NAWILŻAJĄCY DO TWARZY:
Krem do twarzy pachnie równie pięknie jak masło oczyszczające. Tak samo delikatnie, tak samo przyjemnie i pięknie. Zapach jest delikatnie słodziutki, jednak przyjemny dla nosa. Konsystencja natomiast jest mniej zbita niż masła, jednak jest ona bardzo lekka. Sprawdziłam i krem nadaje się pod makijaż - nie obniża jego trwałości, ani nie powoduje rolowania się i/lub brzydkiego zbierania się podkładu w nieodpowiednich do tego miejscach.
W krótkim czasie (już po dwóch użyciach) zauważyłam, że moja skóra jest przyjemnie rozświetlona i ma taki piękny, naturalny blask. Nie sądziłam, że produkt tak szybko zadziała. Niestety producent mówi, że intensywnie on nawilża - dla mnie jest to jednak zbyt małe nawilżenie i używam go tylko rano. Używając tego kremu zauważyłam, że zmniejsza on niedoskonałości.
Cena: 119 zł za 50 ml.
PEELING-MASKA OCZYSZCZAJĄCO-ROZŚWIETLAJĄCA DO TWARZY:
Zapach tego produktu jest taki sam jak jego poprzedników. Konsystencja jest gęsta i zbita.
Niestety nie jest to produkt wydajny, przynajmniej w moim użyciu. Taka jedna próbeczka niestety nie wystarczyła mi w sposób idealny pokryć twarzy.
Myślę, że połączenie maski i peelingu w jednym jest świetnym rozwiązaniem. Niestety wiele z nas jest zabieganych i znaleźć większą ilość czasu jest ciężko, a tutaj mamy przysłowiowy produkt 2w1.
Nie jest to produkt bardzo mocny, nie jest to typowy zdzierak do których moja skóra już się przyzwyczaiła, jednak to nie oznacza, że jest on zły.
Skóra jest tak miękka, że aż chcę ją dotykać co 5 minut. Po jej użyciu skóra jest rozświetlona i pełna naturalnego blasku.
Cena: 85 zł za 75 ml.
Ja polubiłam te produkty, u mnie dobrze się sprawdziły. Nie było to użycie jednej próbki, lecz kilku (4-5), więc mogłam powiedzieć o nich troszkę więcej.
Czy warto? Chyba każda z nas musi sama spróbować i przekonać się na własnej skórze, bo jednak te kosmetyki swoje kosztują. Przyznam się Wam szczerze, że hydrofilne masło oczyszczające i antyoksydacyjny krem trafiają na moją chciejlistę.
Krem antyoksydacyjny z herbata matcha Polemiki który testuję dzięki DressCloud to wspaniały produkt. Początkowo planowałam używać tego kremu na noc dlatego że akurat na dzień miałam kilka innych. Zachwycił mnie tak bardzo że nie mogę się powstrzymać i stosuje go zarówno na noc jak i na dzień a inne poszły w odstawkę ☺. W ten sposób szybko się skończy i będzie mi go brakowało. Krem ma bardzo fajne, proste opakowanie. Zielony kolor krem zawdzięcza herbacie matcha ale na twarzy staje się on bezbarwny. Lekkość tego kremu i formuła która tak ładnie się wchłania na prawdę zachwyca. Zapach jest odświeżający naturalny, specyficzny ale akurat mi pasuje. Twarz po zastosowaniu kremu wygląda natychmiast lepiej, od razu widać intensywne nawilżenie i cera staje się promienna i pełna blasku. Przy dłuższym stosowaniu krem jest jeszcze lepszy bo już po kilku dniach stosowania go jednocześnie z masłem oczyszczającym od Polemiki widzę rezultaty w postaci regeneracji naskórka, ślady po niedoskonałosciach znikają. Kondycja cery jest lepsza i pokochałam te kosmetyki od pierwszego użycia. Na pewno zagoszczą u mnie ponownie.
Zobacz post
Jeśli chodzi o firmę Polemika znam ją już od dłuższego czasu. Z tej firmy testowałam peeling-maskę do twarzy, który sprawdził się u mnie rewelacyjnie, dlatego postanowiłam tym razem przetestować krem, który pojawił się w kolorowym swopie, którego wybrałam. Podobnie jak i peeling, krem ma lekko zielony kolor i podobny zapach, ze względu na to, że w swoim składzie ma matchę. Używałam go rano i wieczorem. Z racji tego, że moja skóra potrzebuje nawilżenia, w tej roli sprawdził się idealnie. Bardzo szybko wchłania się, nie pozostawia na skórze żadnego koloru ani tłustej, nieprzyjemnej warstwy. Jest wręcz lekki. Sprawia, że skóra jest również gładka i nie przetłuszcza się.
Zobacz post
Polemika, Matcha Care, Antyoksydacyjny krem nawilżający, Nawilżenie & Wygładzenie
________________
Testowałam próbkę, która wystarczyła mi na jedno użycie.
Krem jest kosmetykiem wegańskim i zawiera w sobie 98,5% składników pochodzenia naturalnego. Krem można stosować na dzień i na noc. Ja próbkę zastosowałam na dzień.
W kremie możemy znaleźć bogatą ilość składników odżywczych. W składzie m.in znajduje się gliceryna, olej z nasion ogórecznika lekarskiego, olej z oliwek, ekstrakt z zielonej herbaty, rozmaryn, hialuronian sodu, witamina E,
sól sodowa kwasu fitowego, olej słonecznikowym, olej z nasion pomidora, a także kwas cytrynowy.
Konsystencja kremu ma zielony kolor i jest świetnej gęstości. Bardzo dobrze rozprowadza się na twarzy. Po zastosowaniu kremu na skórę zielony kolor znika i jest niewidoczny.
Krem ma przyjemny zapach zielonej herbaty.
Skóra po jednym zastosowaniu jest gładka, nawilżona i promienna. Kosmetyk mnie nie podrażnia ani nie uczula. Jest to produkt godny uwagi.
POLEMIKA - Antyoksydacyjny krem nawilżający - Matcha Care
Próbka kremu do twarzy marki Polemika trafiła do mnie podczas ostatnich zakupów w Krem de la krem.
Miałam już możliwość wypróbowania innego kosmetyku Polemika i byłam mega zadowolona.
Ten krem także spełnia moje oczekiwania, poza tym- ma ekstra konsystencję i cudowny, świeży zapach.
Okej od początku- saszetka starcza na jeden raz- ja nałożyłam grubszą warstwę kremu na buzi.
Twarz dosłownie wpijała cały krem w siebie, dość szybko.
Konsystencja kremu jest dość lekka, kremowa, troszkę jakby hm... olejkowa, jednak nie zostawia ona na buzi tłustej warstwy- wchłania się całkowicie.
Krem ma szarawy odcień i świeży zapach herbaty matcha.
Krem nawilża buzię, ale także matuje ją - bez wysuszania.
Daje uczucie świeżości i wygładzenia.
Cera w dotyku jest taka "satynowa", bardzo milutka w dotyku.
Myślę, że idealnie sprawdza się przy cerze mieszanej, z problemami skórnymi.
No, po jednym razie redukcji krostek itp nie ma, ale wierze, ze przy dłuższym stosowaniu cera zdecydowanie wiele by zyskała.
W przyszłości rozważę zakup pełnowymiarowego kosmetyku- muszę tylko zużyć swoje zapasy.
Moje kolejne zamówienie w sklepie Krem de la krem zakończone sukcesem.
Postawiłam tym razem na same nowości - dla siebie.
Jedna rzecz z całego zamówienia poleci w świat, bo miałam przyjemność ją już przetestować.
Paczka jak zwykle dotarła w expresie - Magda chyba ma mega dobre układy z kurierem
Oczywiście całość pachnąca, cudownie opakowana z dodatkami i gratisami.
Nie zabrakło nowej, kremowej karteczki- która nawiązuje do podróży oraz krówki - której nie zjem, bo jestem na detoxie - doczekać się złego dnia.
Nie zabrakło próbek - tutaj eko sorbetu z mango Bioup oraz antyoksydacyjnego kremu nawilżającego z matcha od Polemika.
Dla pewnej Clouder zamówiłam kulę do kąpieli o zapachu róży od marki Sisi&ME - pokochałam te kule całym sercem - są cudne, naprawdę.
Poza tym zobaczcie jak pięknie wygląda - cudny, różowy umilacz kąpielowy.
Kosmetyki dla mnie to nowości marki Mg Life Cosmetics - marking, której byłam mega ciekawa.
Są to produkty naturalne, w bardzo przystępnej cenie, co my tu mamy?:
Mg Life - Świeca czekoladowa. Zapowiada się cudnie, myślę, że umili mi niejeden - zimniejszy wieczór. Słoiczek jets malusi, a świeca stworzona jest z naturalnego wosku rzepakowego, oleju kokosowego oraz kompozycji zapachowej.
Mg Life - Naturalny dezodorant w kremie - Cytrusowy duet. Już długo zastanawiałam się na dezodorant w tej formie. Nowa marka - nowy produkt w mojej kosmetyczce, od jutra zaczynam testy. Taki dezodorant podobno może być wydajny aż do trzech miesięcy. Słoiczek jest malutki, ale ma świetne, urocze naklejki/nadruki. Zapach dezodorantu jest mega naturalny - cytrusowy.
Mg Life - Magnezowa sól do kąpieli - lawendowy relaks. Coś co Justynka uwielbia- lawenda + długie kąpiele. liczę , że ta sól pozwoli mi się zrelaksować, ale także dobrze wpłynie na moją skórę. Plus za szklany słoiki, fajną grafikę. Zapach soli także naturalny i cudowny.
To co? TESTUJEMY?
Jest mi tak strasznie przykro.
Znacie to uczucie, kiedy pragniecie okrutnie kosmetyku, a kiedy macie możliwość przetestować to... to totalnie nie to.
Ja tak mam z POLEMIKĄ, poznałam ją dzięki Wam i wiele dobrego się o niej naczytałam. Wygrywając konkurs dostałam 3 próbki, z czego na ten moment wypróbowałam krem antyoksydacyjny.
Nie polubiłam ani zapachu, ani konsystencji, ani działania. Od zawsze miałam cerę mieszaną w kierunku tłustej, od jakiegoś czasu zaczyna mi robić psikusy i wacha się pomiędzy suchą, a tłustą - zależy od jej nastroju!
Krem bardzo mnie zapchał, a użyłam go tylko dwa razy! Nie zauważyłam większego nawilżenia, miałam wrażenie, że moja buzia bardzo się męczyła, wchłaniając go. Nie wyobrażam sobie użyć go pod podkład, nie zauważyłam satynowej miękkości skóry.
Kolejna próbeczka z firmy, która coraz bardziej mi się podoba. Krem jest fajny, ale moim jednym małym zastrzeżeniem jest kolor- zielony. Ogólnie kolor mi nie przeszkadza, jedna użycie go pod makijaż jakoś mocno mnie nie przekonuję. Bałbym się jakiś zgniławych prześwitów, zwłaszcza ze na c odzień używam dosłownie odrobinę podkładu. Użyłam próbki na noc, gdzie wygląd i kolor skóry nie miał dla mnie znaczenia. Zapach ma taki herbaciany, czyli dla mnie bardzo przyjemny, ale liczę się z tym, że niektórym intensywność może przeszkadzać.
Zobacz post
Antyoksydacyjny krem nawilżający od Polemika - nawilżenie & wygładzenie, to próbka która znalazła się w mojej paczce dla królowej DC lutego. Krem ma zielony kolor, który ładnie stapia się z cerą. Jego zapach jest dość dziwny, mi osobiście nie przypadł do gustu, ale nie jest on znowu jakiś bardzo nieznośny. Krem naprawdę fajnie nawilża, co u mnie jest dużym wyczynem u kosmetyków. Skóra jest po nim mięciutka i gładka, więc same plusy. Nieprzetłuszcza on za szybko cery, nawet w strefie T, więc mogę stwierdzić że jest to naprawdę fajny kosmetyk.
Zobacz post
Próbki oksydacyjnego kremu nawilżającego marki Polemika do stosowania rano i wieczorem dostałam do przetestowania. W składzie znajdziemy sproszkowaną zieloną herbatę Matcha, która dodaje blasku skórze, olej z nasion ogórecznika przywracający odpowiedni poziom nawilżenia, olej z nasion pomidora, oliwę z oliwek, witaminę E, która rewitalizuje i odżywia skórę oraz kawior roślinny, który przyspiesza naturalny proces złuszczania naskórka, wygładza, rozświetla i nadaje skórze satynowej miękkości.
Konsystencja kremu w zielonym kolorze jest dość gęsta ale lekka, dobrze się rozprowadza i szybko się wchłania.
Buzia jest po nim super nawilżona.
Krem pachnie dość specyficznie zieloną herbatą. Nie spowodował u mnie żadnych niepożądanych efektów typu pieczenie czy podrażnienie. Pełnowymiarowy produkt jest dość drogi za to bardzo wydajny, wystarczy niewielką ilość do pokrycia całej twarzy. Polecam.
Nie wiem jak to jest, że staram się używać próbek, a nadal mam ich cały koszyk... Tym razem wzięłam pod uwagę próbki które dostałam w ostatnim swopie - marki polemika. Na pierwszy rzut poszła próbka kremu do twarzy. Krem do twarzy ma w składzie matche, która jest ostatnio dość popularna. Widać, że wpłynęła na kolor kremu bo jest on zielony . Krem nie jest tłusty, ma fajną i dość lekką konsystencję. Na buzi rozprowadza się średnio, tworzy białe smugi, typowe dla większości kremów naturalnych. Dość szybko się wchłaniał, ma delikatny zapach. Jeżeli chodzi o nawilżenie, to nie było ono jakieś spektakularne. Chyba nie skuszę się na ten krem w pełnowymiarowym opakowaniu.
Zobacz post
Denko maseczkowe i saszetkowe 2020.
Nie mam tu wszystkich opakowań jakie zużyłam, ale chociaż część udało mi się odłożyć.
Ogólnie prawie ze wszystkich wyżej pokazanych produktów byłam zadowolona.
Nourishing Avocado Face Sheet Mask, Maska do twarzy, Odżywcza, Z ekstraktem z awokado od The Beauty Dept. Sprawdziła się u mnie świetnie. W ogóle nie uczuliła i nie podrażniła. Więcej o niej tutaj : https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/maseczki/768244-the-beauty-dept-nourishing-avocado-face-sheet-mask-maska-do-twarzy--odzywcza-z-ekstraktem-z-awokado/?img=1239427
Maska do twarzy w płacie, Fresh Garden Mask, Glacial Water od Skin79. Maskę dostałam w świątecznym boxie. Także sprawdziła się u mnie rewelacyjnie i chętnie jeszcze raz bym jej użyła. Więcej o niej w tej chmurce https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/maseczki/746981-skin-79-maska-do-twarzy-w-placie-fresh-garden-mask-glacial-water/
Maska do twarzy w płacie, Seoul Girl's beauty secret mask, Brightening Care marki Skin79. Kolejna świetna maska, którą dostałam od Karoliny @nazwa09 na święta w paczce. Również ją polecam a więcej o jej działaniu w tej chmurce
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/maseczki/749923-skin-79-maska-do-twarzy-w-placie-seoul-girls-beauty-secret-mask-brightening-care/
Food For Skin, Maska-peeling do twarzy, Oczyszczenie z białą glinką i rozmarynem, Blask z papają, Każdy rodzaj skóry, Szczególnie skóra pozbawiona blasku marki Cien. Dwuetapowa maska z peelingiem nie uczuliła mnie i nie podrażniła, ogólnie byłam średnio zadowolona i nie skusiłabym się na kolejny zakup. Jakoś nie mogę polubić się z glinkami. Więcej o tym produkcie tu https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/maseczki/746631-cien-food-for-skin-maskapeeling-do-twarzy-oczyszczenie-z-biala-glinka-i-rozmarynem/
Professional, Keratin, Maseczka do włosów, Odbudowująca, Włosy osłabione, Keratyna, Jedwab, Proteiny mleka od Cien. Bardzo fajna maska do włosów, po którą chętnie jeszcze raz bym sięgnęła. Więcej o tym w tej chmurce https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/odzywki-maski-olejki-do-wlosow/746910-cien-professional-keratin-maseczka-odbudowujaca-do-wlosow-oslabionych-keratyna-jedwab-proteiny-mleka/
Hydrance, Aqua Gel, Krem-żel do twarzy, Nawilżający, Do skóry wrażliwej, odwodnionej od Avene. Bardzo lubię tę markę i często testuję ich produkty dzięki mamie Łukasza. Ten krem świetnie się u mnie sprawdził, idealny do mojej cery. Pełny opis w chmurce https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/probki/749746-avne-hydrance-aqua-gel-nawilzajacy-kremzel-do-skory-wrazliwej--odwodnionej/
Maska do twarzy, Peel-off, Wygładzająca, #Shine like a Princess Selfie Project. Maseczki peel/off polubiłam za ich aplikację. Wersja zielona, wygładzająca fajnie się u mnie sprawdziła. Chmurka z opisem tutaj https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/maseczki/753080-selfie-project-maska-do-twarzy-peeloff-wygladzajaca-shine-like-a-princess/
Maska do twarzy, Peel-off, Nawilżająca, #Shine like a Diamond. To kolejny, godny polecenia produkt. Maseczka bardzo fajnie nawilża i nie podrażnia wrażliwej skóry. Więcej o niej w tej chmurce https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/maseczki/752641-selfie-project-maska-do-twarzy-peeloff-nawilzajaca-shine-like-a-diamond/
Puder do kąpieli, Milky Dream od Isany. To świetny umilacz kąpieli warty przetestowania. Więcej o nim tutaj https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/do-wanny/750082-isana-puder-do-kapieli-milky-dream/
Antyoksydacyjny krem nawilżający, Nawilżenie & Wygładzenie marki Polemika. Miałam jak dotąd tylko okazję przetestować próbkę ale nawet po tych kilku aplikacjach polubiłam ten krem. Czekam na jakieś promocje bo myślę nad zakupem pełnowymiarowej wersji. Więcej o jego działaniu w tej chmurce https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/probki/768134-polemika-antyoksydacyjny-krem-nawilzajacy-nawilzenie--wygladzenie/
Hair Masque, Maska do włosów, Nawilżająca, Włosy suche i zniszczone od Arganicare. Próbkę tej maski dostałam od @Sherifka89 i spisał się u mnie rewelacyjnie. Więcej o działaniu maski tu https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/probki/768696-arganicare-macadamia-odzywka-do-wlosow-nawilzenie-i-odbudowa-suchych-i-zniszczonych-wlosow/ Idealnie także sprawdziło się u mnie serum do włosów z tej samej serii.
Zabieg laminowana, Proste i gładkie włosy Marion. Cieszę się, że miałam okazję przetestować ten produkt. Więcej o nim napiszę w nowej chmurce.
Cześć Tak jak obiecałam, chciałabym dziś podzielić się z Wami moją opinią na temat antyoksydacyjnego nawilżającego kremu do twarzy od Polemika . Zostało mi dosłownie kilka pompek i jestem na wykończeniu produktu. Używałam go sumiennie, dzień w dzień, rano i wieczorem razem z innymi produktami z tej serii, czyli opisanym już przeze mnie masłem (!) oraz maską, która czeka jeszcze na moją opinię. Sam krem zapakowany był w kartonowe pudełko, a jego samego aplikuje się w sposób bardzo higieniczny oraz wygodny, ponieważ opakowanie jest z pompką, która się nie zacina. Krem zawiera 98,5% składników pochodzenia naturalnego. Jego kolor ( jasnozielony) wynika z zawartości sproszkowanej herbaty matcha ( swoją drogą piłam i potwierdzam, że zapach kremu jest jak herbatka ). Po maśle do oczyszczania twarzy skóra była mięciutka, a jak dołożyłam do tego krem - coś niesamowitego naprawdę nigdy nie miałam tak delikatnej w dotyku skóry. Krem nie pozostawia tłustego filmu, dosyć szybko się wchłania. Miał za zadanie rozświetlić twarz ( bałam się, że z przetłuszczającą się strefą T będzie katastrofa) ale nic się takiego nie wydarzyło.
Podsumowując, po miesięcznym stosowaniu zauważyłam, że krem:
- nie zatyka porów
- zmniejsza ilość ropnych wyprysków
- mnie wyrównał delikatnie koloryt twarzy
- pięknie pachnie
Krem podbił moje . Szczerze go Wam polecam, jestem przekonana, że będziecie zadowolone kto już go wypróbował chociażby akcji próbkowej?
Pierwsza próbka od firmy Polemika którą testuje . Jest to antyoksydacyjny krem nawilżający. Można go stosować na twarz, szyję i dekolt.
Krem ma dość specyficzny kolor, taki zielonkawy. Ma przyjemną konsystencję - z jednej strony nie jest lejący, ale jednak dość tłusty przez co łatwo rozprowadza się na skórze. Zapach mi osobiście się podobał - trochę kojarzy mi się z olejem laurowym, jednak jest zdecydowanie bardziej delikatniejszy, i wydaje mi się ,że jest to po prostu zapach oliwy z oliwek.
W opakowaniu jest tyle produktu ,ze spokojnie można nałożyć ją na twarz, szyje i dekolt.
Na skórze krem wydaje się dość tłustawy, jednak co mnie zaskoczyło bardzo szybko się wchłonął. Także można go stosować i rano, i wieczorem . Świetnie nawilża skórę, pozostawia ją gładką i przyjemną w dotyku Jestem zadowolona i polecam . Próbka zachęca do zakupu większego opakowania .
Próbka kremu antyoksydacyjnego, nawilżającego marki Polemika, ktorą znalazłam w ostatnim, wygranym swopie. Ta próbeczka wystarczyła mi na trzy aplikacje. Krem ma zielony kolor i liściasty zapach, dość dziwny lecz nieodrzucający. Po nałożeniu na twarz szybko się wchłania nie pozostawiając tłustej warstwy. Po pierwszej aplikacji wszystko było okey, zero reakcji, przebarwień i uczulenia. Za drugim razem skóra wokół ust i nosa delikatnie mnie swędziała, natomiast po trzecim, ostatnim nałożeniu wszystko było dobrze i to nie krem jednak mnie uczulił. Twarz po nim jest naprawdę gładka, miękka i świetnie nawilżona. Zastanawiałam się nad pełnowymiarowym produktem. Polecam!
Zobacz post
PolemikaAntyoksydacyjny krem nawilżający, Nawilżenie & Wygładzenie.
Wraz z moim piątym wygranym swopem otrzymałam m.in. taką oto próbeczkę. Zadaniem kremu jest nawilżenie i wygładzenie skóry. Produkt jest wegański, a w swoim składzie zawiera m.in. oleje z nasion ogórecznika, pomidora, oliwę z oliwek, kawior roślinny oraz witaminę E. Krem ma zielony kolor i lekką konsystencję, jednak wysmarowanie go w twarz, to już zupełnie inna historia. Trzeba na to poświęcić dłuższą chwilę. Zapach nie należy do tych lubianych przeze mnie. Myślę, że niestety produkty Polemika, to nie moja Bajka.
Polemika | Antyoksydacyjny krem nawilżający, Nawilżenie & Wygładzenie
_____
Próbkę otrzymałam do wygranego swopa Pierwszy raz mam okazję przetestować produkt tej firmy. Piękna szata graficzna. Konsystencja kremu jest zielona! Pachnie naturalnie, jest to przyjemny zapach, który nie drażni nosa. Krem zawiera 98.5% naturalnych składników, co jest wielkim plusem! Próbka starczyła mi na dwa zastosowania. Świetnie sprawdza się jako baza pod makijaż. Zauważyłam, że w minimalnym stopniu przedłużą trwałość makijażu, a podkład nałożony na krem nie roluje się i nie zapycha porów. Moja twarz po nim była świetnie nawilżona i przyjemna w dotyku.
Próbka antyoksydacyjnego kremu nawilżającego Matcha Care nawilżenie & wygładzenie marki Polemika. Próbkę kremu otrzymałam jako dodatek do swopa.😊 Krem zawiera sproszkowaną zieloną herbatę Matcha. Krem wzbogacony jest także o kawior roślinny, olej z nasion pomidora, olej z nasion ogórecznika a także oliwę z oliwek. Pierwsze odczucia po otwarciu to śliczny, energetyzujący zapach, przy tym jest tak naturalny że chce się go czuć na sobie cały dzień.😊 Konsystencja kremu jest bardzo lekka, błyskawicznie się wchłania. Kolor kremu może dla niektórych mało przyjemny bo zielony, dla mnie to jednak nie sprawia problemu a nawet jest akcentem jeszcze mocniej nawiązującym do natury.☺️ Podoba mi się że idealnie nawilża i pozostawia gładką skórę.
Zobacz postPodobne produkty
