WiedzmaGata
WiedzmaGata
482 lata temu

Depresja - sukcesy w walce

Hej. Czy są tutaj osoby, które zmagają się z depresją i chciały by się podzielić swoimi sposobami i sukcesami w walce z tym paskudztwem? ❤️❤️
Ja choruje z przerwami od 5 lat. Te przerwy są raczej krótsze niż dłuższe. A ostatni epizod, który zaczął się ponad rok temu zbiera żniwo w postaci niechęci do robienia czegokolwiek w większym stopniu niż wcześniej.

Chciałabym założyć wątek, w którym osoby z depresją (bądź też innymi chorobami czy zaburzeniami psychicznymi) będą mogły pochwalić się swoimi sukcesami, nawet tymi najdrobniejszymi. Czasem wstanie z łóżka i umycie zębów już jest wyczynem na miarę wspinaczki na Mount Everest. 💪💪💪💪

Deserto
Deserto
9152 lata temu

Cześć! Na początek chciałabym napisać, że to świetne, że zdecydowałaś się poruszyć tak istotny temat. W dzisiejszych czasach coraz więcej osób spotyka się z tym problemem, a jednocześnie bardzo wiele osób go ignoruje, nie wie czym tak naprawdę jest depresja i społeczeństwo nieraz wyśmiewa osoby chorujące na nią. Fajnie, że masz odwagę głośno o tym mówić!

Mnie na szczęście ten problem nigdy nie dotknął, jednakże już od wczesnych lat miałam zaburzenia społeczno-adaptacyjne, a od czasów ostatnich lat gimnazjum choruję również na nerwicę. Przez toksyczny związek wielokrotnie doświadczałam autoagresji, czym krzywdziłam tak naprawdę nie tylko siebie, ale i moich bliskich.

Z dumą mogę powiedzieć, że od około 10 lat udaje mi się radzić z emocjami inaczej, niż agresją w stosunku do samej siebie.

Przede wszystkim pomogła mi zupełna zmiana otoczenia - zakończenie toksycznego związku i odcięcie się od dawnych znajomości. Jeśli chodzi o zaburzenia społeczno-adaptacyjne to również radzę sobie coraz lepiej w życiu. Dalej mam strach przed poznawaniem ludzi, rozmową z innymi czy tez przebywaniem wśród obcych osób, ale nie w takim stopniu jak kiedyś. Czuję się niekomfortowo w obcym gronie, ale już się nie boję. Staram się otwierać na ludzi i z nimi rozmawiać. Bardzo mi w tym pomogły studia i praca, ponieważ tam chcąc-niechcąc byłam skazana na przebywanie i rozmowę z innymi. Dzięki temu mogłam powoli oswajać się z nowymi ludźmi i nowymi sytuacjami w moim życiu (choć nie powiem, wciąż muszę mieć wszystko zaplanowane z każdym szczegółem, żeby nic mnie nie zaskoczyło, bo wtedy pojawia się paniczny stres). Co do nerwicy to czasem mam nawracające napady - niestety jest to ta choroba, której nie da się w pełni wyleczyć, a jedynie wyciszyć jej objawy. Mimo to takie napady nerwicy i wybuchy emocji zdarzają mi się bardzo rzadko, a kiedyś potrafiłam codziennie wpadać w histerię.

ForestWitch
ForestWitch
6152 lata temu

Ja choruje od 8 lat. Plus okrutna nerwica o tego. Przetestowalam juz tonę leków i walczę dalej z mniejszym lub wiekszym skutkiem. Jak na razie jest w miarę ok chociaz zdarzaja sie dni ze nie jestem w stanie funkcjonowac tak jak należy. Jakos od miesiąca znow jest gorzej.
Cieszę się że założyłaś ten watek w sumie myslalam by zrobic to samo 😊

WiedzmaGata
WiedzmaGata
482 lata temu

Cieszę się, że udaje się Wam walczyć z chorobą i widać postępy, pomimo gorszych okresów.
@Deserto @ForestWitch jeśli możecie i chcecie to proszę podzielcie się swoimi sposobami na walkę z chorobą. ❤️

Ja pochwałę się co udało mi się dzisiaj zrobić, pomimo całkowitej niechęci do czegokolwiek.
Zaprosiłam na kawę koleżankę - od jakiegoś czasu unikam spotkań z ludźmi. Towarzystwo nawet bliskich znajomych mnie przytłacza i czuję, że chce uciec jak najszybciej. Mimo to zebrałam się w sobie i pomimo bałaganu w domu (na razie sprzątanie to ostatnia rzecz na jaką miałabym siłę, jeśli w ogóle bym ją miała) ją zaprosiłam.
Druga rzecz. Przeczytałam rozdział książki. I pamiętam co w nim było - w zeszłym roku udało mi się przeczytać raptem jedną książkę i to na raty, bo miałam problem ze skupieniem się na tym co czytam.

Pewnie ktoś kto nigdy nie spotkał się z taką chorobą może uważać, że nie ma powodów do chwalenia się, ale ja jestem z siebie dumna. Zrobiłam dziś więcej niż przez cały ostatni miesiąc. 💪

Anna33
Anna33
1.16k2 lata temu

@WiedzmaGata @ForestWitch oraz @Deserto trzymam za Was mocno kciuki 🤗🤗🤗

WiedzmaGata
WiedzmaGata
482 lata temu

@Anna33 dziękuję ❤️❤️

Anna33
Anna33
1.16k2 lata temu

Troszkę Was rozumiem, ostatnio też się psychicznie kiepsko czuje ( zmęczona jestem, nie mam siły ogarnąć pokoju, nic mi się nie chce). Nie wiem czy to problem tego, że mam mało wit. D ( 7,70), czy tego, że guzy, które mam w obu płucach tak na mnie wpływają.....

WiedzmaGata
WiedzmaGata
482 lata temu

@Anna33 Guzy? ☹️ Trzymam kciuki, że szybko znikną 🥺
Czy byłaś może z tym u lekarza - w sensie z samopoczuciem? Pewnie obie z tych rzeczy mają wpływ, ale może udałoby się troszkę poprawić samopoczucie np suplementacja wit. D?

ForestWitch
ForestWitch
6152 lata temu
WiedzmaGata • 2 lata temu
Cieszę się, że udaje się Wam walczyć z chorobą i widać postępy, pomimo gorszych okresów. @Deserto @ForestWitch jeśli możecie i chcecie to proszę podzielcie się swoimi sposobami na walkę z chorobą. ❤️ Ja pochwałę się co udało mi się dzisiaj zrobić, pomimo całkowitej niechęci do czegokolwiek. Zaprosiłam na kawę koleżankę - od jakiegoś czasu unikam spotkań z ludźmi. Towarzystwo nawet bliskich znajomych mnie przytłacza i czuję, że chce uciec jak najszybciej. Mimo to zebrałam się w sobie i pomimo bałaganu w domu (na razie sprzątanie to ostatnia rzecz na jaką miałabym siłę, jeśli w ogóle bym ją miała) ją zaprosiłam. Druga rzecz. Przeczytałam rozdział książki. I pamiętam co w nim było - w zeszłym roku udało mi się przeczytać raptem jedną książkę i to na raty, bo miałam problem ze skupieniem się na tym co czytam. Pewnie ktoś kto nigdy nie spotkał się z taką chorobą może uważać, że nie ma powodów do chwalenia się, ale ja jestem z siebie dumna. Zrobiłam dziś więcej niż przez cały ostatni miesiąc. 💪

Muszę sie trzymać jakos, chociaz otoczenie nie pomaga wyzdrowieć. Dzisiaj byl wzgledny dzień posprzatalam wreszcie jak należy, zrobilam zdrowe zakupy.
Doskonale rozumiem Twoj problem z towarzystwem innych. Ja mam okropne lęki spoleczne, z tego powodu tez trudno mi podjąć pracę. Ale szukam i mam nadzieję wkrotce byc już niezalezna.
Te trudności ze skupieniem tez znam doskonale. Czasem muszę dwa razy sie upewniac co ktos mówił lub co mam zrobić. O książkach nie wspomnę.

ForestWitch
ForestWitch
6152 lata temu
WiedzmaGata • 2 lata temu
@Anna33 Guzy? ☹️ Trzymam kciuki, że szybko znikną 🥺 Czy byłaś może z tym u lekarza - w sensie z samopoczuciem? Pewnie obie z tych rzeczy mają wpływ, ale może udałoby się troszkę poprawić samopoczucie np suplementacja wit. D?

No właśnie co to za guzy? Mam nadzieję ze nic poważnego.
Rzeczywiście suplementacja wit D jest istotna, moja psychiatrka caly czas mnie na to uczula. No i magnez.

Anna33
Anna33
1.16k2 lata temu

@WiedzmaGata oraz @ForestWitch problem mam od 1 grudnia 2020,a dopiero w sierpniu 2021 lekarka rodzinna dała mi skierowania na RTG, do szpitala itd. A wcześniej zwalano na inne moje problemy zdrowotne.....
Został wykluczony nowotwór płuc, ale jest mocne podejrzenie sarkoidozy, a to może być problematyczna choroba i atakująca cały organizm....
Ps. Przez te olewanie lekarki, że się źle czuje ( chodzi o guzy na płucach ), mam alergię na lekarzy i w ogóle na służbę zdrowia....

Janettt
Janettt
11.86k2 lata temu

Zdecydowanie mam problemy z psychiką - depresja, nerwica, ale to tylko moja diagnoza. Nie radzę sobie z tym. Najchętniej zaszylabym się pod kołdrą cały czas i bym spala. Zero energii, choć w głowie milion pomysłów na wszystko.
Nie wiem nawet gdzie z tym iść, czy nikt mnie nie wyśmieje i powie, że wszystko ok, tylko jest pani leniem. Ewentualnie jak 3/4 lekarzy zwali na moją nadwagę, ewentualnie na problemy z tarczycą (co badania ostatnio raczej wykluczyły to - raczej bo lekarze nie są skorzy do tłumaczenia czegokolwiek). 😓
Myślałam nawet o psychologu, ale szczerze to nawet nie wiem gdzie iść bo w zasadzie jestem w obcym mieście i albo na NFZ będą długie terminy, albo trzeba będzie mnóstwo pieniędzy utopić, a teraz przez ten nowy polski ład to tylko pod górę.

Anna33
Anna33
1.16k2 lata temu
Janettt • 2 lata temu
Zdecydowanie mam problemy z psychiką - depresja, nerwica, ale to tylko moja diagnoza. Nie radzę sobie z tym. Najchętniej zaszylabym się pod kołdrą cały czas i bym spala. Zero energii, choć w głowie milion pomysłów na wszystko. Nie wiem nawet gdzie z tym iść, czy nikt mnie nie wyśmieje i powie, że wszystko ok, tylko jest pani leniem. Ewentualnie jak 3/4 lekarzy zwali na moją nadwagę, ewentualnie na problemy z tarczycą (co badania ostatnio raczej wykluczyły to - raczej bo lekarze nie są skorzy do tłumaczenia czegokolwiek). 😓 Myślałam nawet o psychologu, ale szczerze to nawet nie wiem gdzie iść bo w zasadzie jestem w obcym mieście i albo na NFZ będą długie terminy, albo trzeba będzie mnóstwo pieniędzy utopić, a teraz przez ten nowy polski ład to tylko pod górę.

🤗🤗🤗🤗🤗

Anna33
Anna33
1.16k2 lata temu
Janettt • 2 lata temu
Zdecydowanie mam problemy z psychiką - depresja, nerwica, ale to tylko moja diagnoza. Nie radzę sobie z tym. Najchętniej zaszylabym się pod kołdrą cały czas i bym spala. Zero energii, choć w głowie milion pomysłów na wszystko. Nie wiem nawet gdzie z tym iść, czy nikt mnie nie wyśmieje i powie, że wszystko ok, tylko jest pani leniem. Ewentualnie jak 3/4 lekarzy zwali na moją nadwagę, ewentualnie na problemy z tarczycą (co badania ostatnio raczej wykluczyły to - raczej bo lekarze nie są skorzy do tłumaczenia czegokolwiek). 😓 Myślałam nawet o psychologu, ale szczerze to nawet nie wiem gdzie iść bo w zasadzie jestem w obcym mieście i albo na NFZ będą długie terminy, albo trzeba będzie mnóstwo pieniędzy utopić, a teraz przez ten nowy polski ład to tylko pod górę.

Dobrze Cię rozumiem odnośnie lekarzy 🤗, czkawką mi się lekarze odbijają....
Może poszukaj opinii na temat psychologów, dowiedz się jakie są terminy ( może są akurat krótkie, tam gdzie mieszkasz).
Masz prawo do tego, żeby zadbać o swoją psychikę, o to co czujesz... zadbać o to...
Nie martw się tym,że może ktoś Cię wyśmiać! TY jesteś najważniejsza, nie ktoś drugi.... masz prawo do tego, żeby być szczęśliwą, masz prawo do tego, żeby zadbać o swoje emocje 🤗🤗🤗🤗🤗🤗

Janettt
Janettt
11.86k2 lata temu
Janettt • 2 lata temu
Zdecydowanie mam problemy z psychiką - depresja, nerwica, ale to tylko moja diagnoza. Nie radzę sobie z tym. Najchętniej zaszylabym się pod kołdrą cały czas i bym spala. Zero energii, choć w głowie milion pomysłów na wszystko. Nie wiem nawet gdzie z tym iść, czy nikt mnie nie wyśmieje i powie, że wszystko ok, tylko jest pani leniem. Ewentualnie jak 3/4 lekarzy zwali na moją nadwagę, ewentualnie na problemy z tarczycą (co badania ostatnio raczej wykluczyły to - raczej bo lekarze nie są skorzy do tłumaczenia czegokolwiek). 😓 Myślałam nawet o psychologu, ale szczerze to nawet nie wiem gdzie iść bo w zasadzie jestem w obcym mieście i albo na NFZ będą długie terminy, albo trzeba będzie mnóstwo pieniędzy utopić, a teraz przez ten nowy polski ład to tylko pod górę.

Anna33 • 2 lata temu
Dobrze Cię rozumiem odnośnie lekarzy 🤗, czkawką mi się lekarze odbijają.... Może poszukaj opinii na temat psychologów, dowiedz się jakie są terminy ( może są akurat krótkie, tam gdzie mieszkasz). Masz prawo do tego, żeby zadbać o swoją psychikę, o to co czujesz... zadbać o to... Nie martw się tym,że może ktoś Cię wyśmiać! TY jesteś najważniejsza, nie ktoś drugi.... masz prawo do tego, żeby być szczęśliwą, masz prawo do tego, żeby zadbać o swoje emocje 🤗🤗🤗🤗🤗🤗

Niby masz rację.
Kiedyś pytałam gdzieś na forum na FB, ale niewiele osób odpowiedziało. Poza tym każdy różnie trafia, np. wszyscy zachwalają panią ginekolog u mnie w mieście, a ja do niej poszłam raz, a jak chciałam się zapisać na kolejną wizytę to nie odbierała telefonu ani nie odpisywała więc po dwóch takich podwójnych próbach telefonowania i smsowania odpuściłam, a problem jak miałam tak dalej mam. Nie będę kobity bombardować. Nie chce zarobić to jej problem. Tylko szkoda, że musiałam wydać na badania których jednego nikt nie obejrzy, a resztę ma ona. 🤷
Więc ja już nie ufam w te opinie na forach. 😓
A ja jestem dosyć nieśmiała i rozmowy z obcymi często mnie paraliżują.

Anna33
Anna33
1.16k2 lata temu
Janettt • 2 lata temu
Zdecydowanie mam problemy z psychiką - depresja, nerwica, ale to tylko moja diagnoza. Nie radzę sobie z tym. Najchętniej zaszylabym się pod kołdrą cały czas i bym spala. Zero energii, choć w głowie milion pomysłów na wszystko. Nie wiem nawet gdzie z tym iść, czy nikt mnie nie wyśmieje i powie, że wszystko ok, tylko jest pani leniem. Ewentualnie jak 3/4 lekarzy zwali na moją nadwagę, ewentualnie na problemy z tarczycą (co badania ostatnio raczej wykluczyły to - raczej bo lekarze nie są skorzy do tłumaczenia czegokolwiek). 😓 Myślałam nawet o psychologu, ale szczerze to nawet nie wiem gdzie iść bo w zasadzie jestem w obcym mieście i albo na NFZ będą długie terminy, albo trzeba będzie mnóstwo pieniędzy utopić, a teraz przez ten nowy polski ład to tylko pod górę.

Anna33 • 2 lata temu
Dobrze Cię rozumiem odnośnie lekarzy 🤗, czkawką mi się lekarze odbijają.... Może poszukaj opinii na temat psychologów, dowiedz się jakie są terminy ( może są akurat krótkie, tam gdzie mieszkasz). Masz prawo do tego, żeby zadbać o swoją psychikę, o to co czujesz... zadbać o to... Nie martw się tym,że może ktoś Cię wyśmiać! TY jesteś najważniejsza, nie ktoś drugi.... masz prawo do tego, żeby być szczęśliwą, masz prawo do tego, żeby zadbać o swoje emocje 🤗🤗🤗🤗🤗🤗

Janettt • 2 lata temu
Niby masz rację. Kiedyś pytałam gdzieś na forum na FB, ale niewiele osób odpowiedziało. Poza tym każdy różnie trafia, np. wszyscy zachwalają panią ginekolog u mnie w mieście, a ja do niej poszłam raz, a jak chciałam się zapisać na kolejną wizytę to nie odbierała telefonu ani nie odpisywała więc po dwóch takich podwójnych próbach telefonowania i smsowania odpuściłam, a problem jak miałam tak dalej mam. Nie będę kobity bombardować. Nie chce zarobić to jej problem. Tylko szkoda, że musiałam wydać na badania których jednego nikt nie obejrzy, a resztę ma ona. 🤷 Więc ja już nie ufam w te opinie na forach. 😓 A ja jestem dosyć nieśmiała i rozmowy z obcymi często mnie paraliżują.

🤗🤗🤗🤗🤗🤗
Ciężka sprawa, może spróbuj uzyskać ksero wyników od tej Pani Dr, żebyś pokazała innemu lekarzowi..
Wiem,że się zrazilas, warto powalczyć o siebie.... poszukać psychologa też...

Janettt
Janettt
11.86k2 lata temu
Janettt • 2 lata temu
Zdecydowanie mam problemy z psychiką - depresja, nerwica, ale to tylko moja diagnoza. Nie radzę sobie z tym. Najchętniej zaszylabym się pod kołdrą cały czas i bym spala. Zero energii, choć w głowie milion pomysłów na wszystko. Nie wiem nawet gdzie z tym iść, czy nikt mnie nie wyśmieje i powie, że wszystko ok, tylko jest pani leniem. Ewentualnie jak 3/4 lekarzy zwali na moją nadwagę, ewentualnie na problemy z tarczycą (co badania ostatnio raczej wykluczyły to - raczej bo lekarze nie są skorzy do tłumaczenia czegokolwiek). 😓 Myślałam nawet o psychologu, ale szczerze to nawet nie wiem gdzie iść bo w zasadzie jestem w obcym mieście i albo na NFZ będą długie terminy, albo trzeba będzie mnóstwo pieniędzy utopić, a teraz przez ten nowy polski ład to tylko pod górę.

Anna33 • 2 lata temu
Dobrze Cię rozumiem odnośnie lekarzy 🤗, czkawką mi się lekarze odbijają.... Może poszukaj opinii na temat psychologów, dowiedz się jakie są terminy ( może są akurat krótkie, tam gdzie mieszkasz). Masz prawo do tego, żeby zadbać o swoją psychikę, o to co czujesz... zadbać o to... Nie martw się tym,że może ktoś Cię wyśmiać! TY jesteś najważniejsza, nie ktoś drugi.... masz prawo do tego, żeby być szczęśliwą, masz prawo do tego, żeby zadbać o swoje emocje 🤗🤗🤗🤗🤗🤗

Janettt • 2 lata temu
Niby masz rację. Kiedyś pytałam gdzieś na forum na FB, ale niewiele osób odpowiedziało. Poza tym każdy różnie trafia, np. wszyscy zachwalają panią ginekolog u mnie w mieście, a ja do niej poszłam raz, a jak chciałam się zapisać na kolejną wizytę to nie odbierała telefonu ani nie odpisywała więc po dwóch takich podwójnych próbach telefonowania i smsowania odpuściłam, a problem jak miałam tak dalej mam. Nie będę kobity bombardować. Nie chce zarobić to jej problem. Tylko szkoda, że musiałam wydać na badania których jednego nikt nie obejrzy, a resztę ma ona. 🤷 Więc ja już nie ufam w te opinie na forach. 😓 A ja jestem dosyć nieśmiała i rozmowy z obcymi często mnie paraliżują.

Anna33 • 2 lata temu
🤗🤗🤗🤗🤗🤗 Ciężka sprawa, może spróbuj uzyskać ksero wyników od tej Pani Dr, żebyś pokazała innemu lekarzowi.. Wiem,że się zrazilas, warto powalczyć o siebie.... poszukać psychologa też...

Ewentualnie mogę spróbować zadzwonić tam gdzie robiłam badania. Chyba powinni mi wydać. Albo maila napisze. W sumie nie wpadłam na to. Dzięki 🤗

Anna33
Anna33
1.16k2 lata temu
Janettt • 2 lata temu
Zdecydowanie mam problemy z psychiką - depresja, nerwica, ale to tylko moja diagnoza. Nie radzę sobie z tym. Najchętniej zaszylabym się pod kołdrą cały czas i bym spala. Zero energii, choć w głowie milion pomysłów na wszystko. Nie wiem nawet gdzie z tym iść, czy nikt mnie nie wyśmieje i powie, że wszystko ok, tylko jest pani leniem. Ewentualnie jak 3/4 lekarzy zwali na moją nadwagę, ewentualnie na problemy z tarczycą (co badania ostatnio raczej wykluczyły to - raczej bo lekarze nie są skorzy do tłumaczenia czegokolwiek). 😓 Myślałam nawet o psychologu, ale szczerze to nawet nie wiem gdzie iść bo w zasadzie jestem w obcym mieście i albo na NFZ będą długie terminy, albo trzeba będzie mnóstwo pieniędzy utopić, a teraz przez ten nowy polski ład to tylko pod górę.

Anna33 • 2 lata temu
Dobrze Cię rozumiem odnośnie lekarzy 🤗, czkawką mi się lekarze odbijają.... Może poszukaj opinii na temat psychologów, dowiedz się jakie są terminy ( może są akurat krótkie, tam gdzie mieszkasz). Masz prawo do tego, żeby zadbać o swoją psychikę, o to co czujesz... zadbać o to... Nie martw się tym,że może ktoś Cię wyśmiać! TY jesteś najważniejsza, nie ktoś drugi.... masz prawo do tego, żeby być szczęśliwą, masz prawo do tego, żeby zadbać o swoje emocje 🤗🤗🤗🤗🤗🤗

Janettt • 2 lata temu
Niby masz rację. Kiedyś pytałam gdzieś na forum na FB, ale niewiele osób odpowiedziało. Poza tym każdy różnie trafia, np. wszyscy zachwalają panią ginekolog u mnie w mieście, a ja do niej poszłam raz, a jak chciałam się zapisać na kolejną wizytę to nie odbierała telefonu ani nie odpisywała więc po dwóch takich podwójnych próbach telefonowania i smsowania odpuściłam, a problem jak miałam tak dalej mam. Nie będę kobity bombardować. Nie chce zarobić to jej problem. Tylko szkoda, że musiałam wydać na badania których jednego nikt nie obejrzy, a resztę ma ona. 🤷 Więc ja już nie ufam w te opinie na forach. 😓 A ja jestem dosyć nieśmiała i rozmowy z obcymi często mnie paraliżują.

Anna33 • 2 lata temu
🤗🤗🤗🤗🤗🤗 Ciężka sprawa, może spróbuj uzyskać ksero wyników od tej Pani Dr, żebyś pokazała innemu lekarzowi.. Wiem,że się zrazilas, warto powalczyć o siebie.... poszukać psychologa też...

Janettt • 2 lata temu
Ewentualnie mogę spróbować zadzwonić tam gdzie robiłam badania. Chyba powinni mi wydać. Albo maila napisze. W sumie nie wpadłam na to. Dzięki 🤗

Poproś o duplikatu wyników, a jak będą kręcić nosem,to powiedz, że masz problem z rejestracją do tej Pani Doktor i chcesz pokazać wyniki innemu lekarzowi.
Ps. w mojej miejscowości jest laboratorium sieci Diagnostyka, jeśli Ty też tam robiłaś badania, to jeszcze jest jeden sposób, a mianowicie poproś o kartę na zniżkę, która upoważnia do zniżki jak byś chciała prywatnie robić badania, wtedy rejestrujesz kartę na siebie i masz dostęp do wyników co wcześnie robiłaś, jeśli były w Diagnostyce robione.....

Janettt
Janettt
11.86k2 lata temu
Janettt • 2 lata temu
Zdecydowanie mam problemy z psychiką - depresja, nerwica, ale to tylko moja diagnoza. Nie radzę sobie z tym. Najchętniej zaszylabym się pod kołdrą cały czas i bym spala. Zero energii, choć w głowie milion pomysłów na wszystko. Nie wiem nawet gdzie z tym iść, czy nikt mnie nie wyśmieje i powie, że wszystko ok, tylko jest pani leniem. Ewentualnie jak 3/4 lekarzy zwali na moją nadwagę, ewentualnie na problemy z tarczycą (co badania ostatnio raczej wykluczyły to - raczej bo lekarze nie są skorzy do tłumaczenia czegokolwiek). 😓 Myślałam nawet o psychologu, ale szczerze to nawet nie wiem gdzie iść bo w zasadzie jestem w obcym mieście i albo na NFZ będą długie terminy, albo trzeba będzie mnóstwo pieniędzy utopić, a teraz przez ten nowy polski ład to tylko pod górę.

Anna33 • 2 lata temu
Dobrze Cię rozumiem odnośnie lekarzy 🤗, czkawką mi się lekarze odbijają.... Może poszukaj opinii na temat psychologów, dowiedz się jakie są terminy ( może są akurat krótkie, tam gdzie mieszkasz). Masz prawo do tego, żeby zadbać o swoją psychikę, o to co czujesz... zadbać o to... Nie martw się tym,że może ktoś Cię wyśmiać! TY jesteś najważniejsza, nie ktoś drugi.... masz prawo do tego, żeby być szczęśliwą, masz prawo do tego, żeby zadbać o swoje emocje 🤗🤗🤗🤗🤗🤗

Janettt • 2 lata temu
Niby masz rację. Kiedyś pytałam gdzieś na forum na FB, ale niewiele osób odpowiedziało. Poza tym każdy różnie trafia, np. wszyscy zachwalają panią ginekolog u mnie w mieście, a ja do niej poszłam raz, a jak chciałam się zapisać na kolejną wizytę to nie odbierała telefonu ani nie odpisywała więc po dwóch takich podwójnych próbach telefonowania i smsowania odpuściłam, a problem jak miałam tak dalej mam. Nie będę kobity bombardować. Nie chce zarobić to jej problem. Tylko szkoda, że musiałam wydać na badania których jednego nikt nie obejrzy, a resztę ma ona. 🤷 Więc ja już nie ufam w te opinie na forach. 😓 A ja jestem dosyć nieśmiała i rozmowy z obcymi często mnie paraliżują.

Anna33 • 2 lata temu
🤗🤗🤗🤗🤗🤗 Ciężka sprawa, może spróbuj uzyskać ksero wyników od tej Pani Dr, żebyś pokazała innemu lekarzowi.. Wiem,że się zrazilas, warto powalczyć o siebie.... poszukać psychologa też...

Janettt • 2 lata temu
Ewentualnie mogę spróbować zadzwonić tam gdzie robiłam badania. Chyba powinni mi wydać. Albo maila napisze. W sumie nie wpadłam na to. Dzięki 🤗

Anna33 • 2 lata temu
Poproś o duplikatu wyników, a jak będą kręcić nosem,to powiedz, że masz problem z rejestracją do tej Pani Doktor i chcesz pokazać wyniki innemu lekarzowi. Ps. w mojej miejscowości jest laboratorium sieci Diagnostyka, jeśli Ty też tam robiłaś badania, to jeszcze jest jeden sposób, a mianowicie poproś o kartę na zniżkę, która upoważnia do zniżki jak byś chciała prywatnie robić badania, wtedy rejestrujesz kartę na siebie i masz dostęp do wyników co wcześnie robiłaś, jeśli były w Diagnostyce robione.....

To były badania jakieś w szpitalu w Wawie gdzie ta babka pracuje za które nie płaciłam teoretycznie ( a praktycznie wydałam i tak na dojazd sporo, ale i tak nieco taniej wyszło gdybym te badania robiła gdzieś w laboratorium). Tak czy inaczej nie mam nawet żadnego świstka. Wiem tylko tyle że to był szpital na Brudnie i tyle. 🤷

Anna33
Anna33
1.16k2 lata temu
Janettt • 2 lata temu
Zdecydowanie mam problemy z psychiką - depresja, nerwica, ale to tylko moja diagnoza. Nie radzę sobie z tym. Najchętniej zaszylabym się pod kołdrą cały czas i bym spala. Zero energii, choć w głowie milion pomysłów na wszystko. Nie wiem nawet gdzie z tym iść, czy nikt mnie nie wyśmieje i powie, że wszystko ok, tylko jest pani leniem. Ewentualnie jak 3/4 lekarzy zwali na moją nadwagę, ewentualnie na problemy z tarczycą (co badania ostatnio raczej wykluczyły to - raczej bo lekarze nie są skorzy do tłumaczenia czegokolwiek). 😓 Myślałam nawet o psychologu, ale szczerze to nawet nie wiem gdzie iść bo w zasadzie jestem w obcym mieście i albo na NFZ będą długie terminy, albo trzeba będzie mnóstwo pieniędzy utopić, a teraz przez ten nowy polski ład to tylko pod górę.

Anna33 • 2 lata temu
Dobrze Cię rozumiem odnośnie lekarzy 🤗, czkawką mi się lekarze odbijają.... Może poszukaj opinii na temat psychologów, dowiedz się jakie są terminy ( może są akurat krótkie, tam gdzie mieszkasz). Masz prawo do tego, żeby zadbać o swoją psychikę, o to co czujesz... zadbać o to... Nie martw się tym,że może ktoś Cię wyśmiać! TY jesteś najważniejsza, nie ktoś drugi.... masz prawo do tego, żeby być szczęśliwą, masz prawo do tego, żeby zadbać o swoje emocje 🤗🤗🤗🤗🤗🤗

Janettt • 2 lata temu
Niby masz rację. Kiedyś pytałam gdzieś na forum na FB, ale niewiele osób odpowiedziało. Poza tym każdy różnie trafia, np. wszyscy zachwalają panią ginekolog u mnie w mieście, a ja do niej poszłam raz, a jak chciałam się zapisać na kolejną wizytę to nie odbierała telefonu ani nie odpisywała więc po dwóch takich podwójnych próbach telefonowania i smsowania odpuściłam, a problem jak miałam tak dalej mam. Nie będę kobity bombardować. Nie chce zarobić to jej problem. Tylko szkoda, że musiałam wydać na badania których jednego nikt nie obejrzy, a resztę ma ona. 🤷 Więc ja już nie ufam w te opinie na forach. 😓 A ja jestem dosyć nieśmiała i rozmowy z obcymi często mnie paraliżują.

Anna33 • 2 lata temu
🤗🤗🤗🤗🤗🤗 Ciężka sprawa, może spróbuj uzyskać ksero wyników od tej Pani Dr, żebyś pokazała innemu lekarzowi.. Wiem,że się zrazilas, warto powalczyć o siebie.... poszukać psychologa też...

Janettt • 2 lata temu
Ewentualnie mogę spróbować zadzwonić tam gdzie robiłam badania. Chyba powinni mi wydać. Albo maila napisze. W sumie nie wpadłam na to. Dzięki 🤗

Anna33 • 2 lata temu
Poproś o duplikatu wyników, a jak będą kręcić nosem,to powiedz, że masz problem z rejestracją do tej Pani Doktor i chcesz pokazać wyniki innemu lekarzowi. Ps. w mojej miejscowości jest laboratorium sieci Diagnostyka, jeśli Ty też tam robiłaś badania, to jeszcze jest jeden sposób, a mianowicie poproś o kartę na zniżkę, która upoważnia do zniżki jak byś chciała prywatnie robić badania, wtedy rejestrujesz kartę na siebie i masz dostęp do wyników co wcześnie robiłaś, jeśli były w Diagnostyce robione.....

Janettt • 2 lata temu
To były badania jakieś w szpitalu w Wawie gdzie ta babka pracuje za które nie płaciłam teoretycznie ( a praktycznie wydałam i tak na dojazd sporo, ale i tak nieco taniej wyszło gdybym te badania robiła gdzieś w laboratorium). Tak czy inaczej nie mam nawet żadnego świstka. Wiem tylko tyle że to był szpital na Brudnie i tyle. 🤷

Aaaaa to przekichane

sailor
sailor
10.69k2 lata temu
Janettt • 2 lata temu
Zdecydowanie mam problemy z psychiką - depresja, nerwica, ale to tylko moja diagnoza. Nie radzę sobie z tym. Najchętniej zaszylabym się pod kołdrą cały czas i bym spala. Zero energii, choć w głowie milion pomysłów na wszystko. Nie wiem nawet gdzie z tym iść, czy nikt mnie nie wyśmieje i powie, że wszystko ok, tylko jest pani leniem. Ewentualnie jak 3/4 lekarzy zwali na moją nadwagę, ewentualnie na problemy z tarczycą (co badania ostatnio raczej wykluczyły to - raczej bo lekarze nie są skorzy do tłumaczenia czegokolwiek). 😓 Myślałam nawet o psychologu, ale szczerze to nawet nie wiem gdzie iść bo w zasadzie jestem w obcym mieście i albo na NFZ będą długie terminy, albo trzeba będzie mnóstwo pieniędzy utopić, a teraz przez ten nowy polski ład to tylko pod górę.

Zdecydowanie idź do psychologa.

Ja co prawda nie mam depresji. Ale kilka lat temu miałam pewien epizod ze stanami lękowymi spowodowany przez zmianę moich stałych leków. Bałam się wyjść z łóżka, iść do pracy, zrobić cokolwiek. Odbyłam kilka, może z 6-8 sesji ze świetną panią psycholog. Dużo opowiadałam o sobie, wyciągała ze mnie różne momenty odnośnie mojego dzieciństwa, nauczyła mnie kompletnego wyciszenia, całkowitego odcięcia się, mówiła żebym tak ćwiczyła codziennie i to naprawdę pomogło. Po kilku tygodniach wszystko ustąpiło a ja na nowo wróciłam do życia.

@Janettt dlatego jeśli masz problemy to idź do lekarza. Na pewno Cię nie wyśmieje. Co do nieśmiałości, myślę że psycholodzy mają swoje sposoby też na takie osoby.

1 2 3 4
albo dołącz do nas i udzielaj się na forum.