Teraz zaczynam się martwić, że tata w kwietniu będzie miał problem z dostabiem się do Polski przez Niemcy. Nie wyobrażam sobie świąt bez niego!!!
mam wujka w Niemczech i już podjęli decyzje że nie przyjadą na święta, podobnie z kolegą - pracują tam i mieszkają już od jakiegoś czasu. Dziś wraca sąsiadka cioci z Włoch, mam nadzieję że nic jej nie jest.
Nie wiem czy widziałyście że zostały aktualnie przejścia graniczne będą kontrolowane, 5 już jest, w ciągu kilku godzin mają być wszystkie, coraz więcej info widzę też odnośnie kontroli w autobusach i pociągach, myślę że to dobre kroki, mam też nadzieję że nie spowoduje to jakiś wielkich opóźnień
Dzisiaj rano było 11 przypadków, a w południe już 16 😱 rozmnaża się jak grzyby po deszczu
No to bylo do przewidzenia. Przecież Ci ludzie nie byli izolowani, więc siła rzeczy wirus sie przenosił.
Btw. Wczoraj 3 bloki ode mnie podjechała karetka z panami odzianymi w stroje przeciwwirusowe.
Pracuję zdalnie, ale dzisiaj i jutro muszę zajrzeć do biura na kilka godzin. No i dzisiaj jeden kolega pochwalil się, że był wczoraj na piwie ze znajomymi, którzy wrócili z Włoch. Wyobrażacie sobie? Nie wiem dlaczego ludzie świadomie narażają się na niebezpieczeństwo. Siebie i innych...
Jestem mega wdzięczna za szefa, które ma super podejście i nie bagatelizuje problemów - każdy może pracować zdalnie dla własnego komfortu psychicznego, a jak tylko będzie więcej przypadków w Krakowie automatycznie wszyscy przeskakują na pracę zdalną.
U nas też codziennie mają rano zabrania i myślą co dalej... na razie pracujemy ale nie wiadomo jak długo i do kiedy
a tak na rozluźnienie dodam, że dzisiaj u mojego brata w firmie ktoś ukradł 5l zapasu żelu antybakteryjnego . Ręce mu opadły...