95 zł za 5 litrów, jednak jest dostępny na wybranych stacjach... i jedna osoba może kupić tylko 1 opakowanie
A mają zacząć produkować po 1l za 15 zł.
https://www.facebook.com/ORLENOfficial/posts/1596841500470082?__tn__=-R
Mam dość ! Korono wszędzie... Mój chłopak potrzebuje pilnie dentysty... Wydzwoniliśmy wszystkie placówki w Wrocławiu odmowa za odmową bo korono, nowych nie przyjmujemy pacjentów bo korono... Na Borowskiej oddział stomatologiczny zamknięty bo korono... To tylko ząb rozumiem ale skoro do dentysty dostać się nie można to masz zawał umieraj w domu, masz złamaną rękę cierp w domu... Co za posrany kraj...
Dbają teraz tylko o osoby z korono a co z innymi? Tacie mojemu odwołali bajpasy bo korono... Sorry ale od 3h dzwonimy po dentystach i te odmowy bo ze względów bezpieczeństwa nowych nie przyjmujemy mnie dobija już.
Dziecko nie ma objawów jest w pokoju rodzicami. Podobno nie cierpi ale w chinach też dzieci chorowały normalnie nie ma powiedziane, że nie ale bezobjawowo większość.
KoronA.
Ja złapałam anginę... Było łatwiej, bo Pani nie musiała mnie dotykac, tylko na odległość patyczek w gardło i tekst "ma pani rację, to angina" i dała antybiotyk. Takze siedzę sobie w końcu u siebie na wsi i jem antybiotyk.
A co do tych żeli antybakteryjnych - taka cena mnie dziwi, ale nie w tę stronę... Na allegro są takie kilkulitrowe opakowania, a ich cena przekracza 100zł.
@Fabuleux Niestety wszystkie gabinety stomatologiczne są nieczynne - ja miałam dzisiaj zakładać aparat U mnie w dodatku zamknięty szpital, bo jest podejrzenie, także teraz chorować tylko można na koronawirusa. Współczuję Twojemu chłopakowi... jedyne co zostaje, to brać leki... ale ile tak można.
No własnie, moje zdziwienie było w tę stronę, że "o, wow, tak tanio!".
A z tymi dentystami... Każdy chce być jak najdalej od innych ludzi. Jak byłam w przychodni w CZWARTEK, to już wtedy był tylko jeden lekarz. I zanim w ogóle mnie wpuścili do przychodni (zamknęli się od środka), to musiałam zadzwonić czy w ogóle mam przychodzić. No ale z anginą jest tak, że niedoleczona może doprowadzić do niezłego shitu. A od zębów do serca. Próbujcie coś znaleźć, bo z zębami, w sumie jak ze wszystkim, też nigdy nie wiadomo.
Ale wiecie, epidemia epidemią ale dziś zrozumiałam, że nie będąc zarażonym jesteś nikim dla służby zdrowia. Nie wolno nam chorować mieć innych problemów zdrowotnych i zaraz zamiast mapki ile zmarło przez epidemie będzie potrzebna ile umrze z innych przyczyn przez nie udzielenie pomocy.
Jestem przeziębiona. Napuchnięty lewy migdał, ból gardła niesamowity. Do tego teraz choróbsko mnie rozłożyło. Katar, mokry kaszel, typowo przy każdym przeziębieniu. L4 wypisane przez telefon, nikt nie chcial mi wypisać chociażby e-recepty na antybiotyk na gardło. Choruje na reumatoidalne zapalenie stawów, co tydzień mąż robi mi zastrzyki immunosupresyjne. Wiecie co to oznacza? Że każda chorobe, przeziebienie bez antybiotyku przechodze 3 razy dłużej niz powinnam bo mój organizm o wiele słabiej sie broni (jestem w tej grupie najbardziej narażonych na zakażenia, tak jak starsi ludzie). Jestem tak zła, że sobie nie wyobrazacie. Mąż także dostal l4, ponieważ też go łapie, nic dziwnego jak od ponad tygodnia kicham i kaszle gdzie popadnie, a mieszkamy razem. Mamy l4 wypisane na podstawie izolacji na 14dni, jestesmy pod nadzorem sanepidu w Opolu. Codziennie mierzymy temperature rano i wieczorem i wysyłamy wyniki do Pani, u której jesteśmy pod opieką. Narazie nikt nas w domu nie sprawdził.
Proszę, trzymajcie za mnie kciuki, bym szybko wyzdrowiała i nic więcej nie złapała.
Ja już nie wiem czy się serio przeziębiłam, czy mój mózg mnie tylko podpuszcza, że mam objawy korona
Większość z nas przejdzie to bezobjawowo albo naprawde z lekkimi objawami, jak ból głowy czy suchy kaszel. Ja to myślałam, że zawału dostane jak zaczęło mnie gardło boleć i miałam mocny suchy kaszel. Na podstawie objawów wykluczono u mnie od razu koronawirusa. Ale jednak masz rację, tyle się o tym czyta, że człowiek już może zgłupieć i byle co, a my już myślimy o najgorszym. Dużo zdrowia
Dzisiaj pani z piekarni powiedziała mi , ze worek ziemniaków kosztuje teraz 40-45 zł i jeden klient potwierdził .. co normalnie to koszt 15, max 20 zł . Nie wiem jak można teraz tak żerować na ludziach
Pracuję w galerii i od jutra kazali nam przychodzić na 9, od razu sie zamknąć, otworzyć tylko kurierowi żeby odebrać towar, zrobić zlecenia internetowe wysłać i wrócić do domu i tak ma być do czwartku a dalej nie wiedzą co...