Ze w każdej pracy trzeba zasłaniać twarz nawet jak pracujesz sama w biurze. Czytałam że to mają doprecyzować a raczej to znieść
"Od poniedziałku poluzowane mają zostać ograniczenia wstępu do sklepów. Pojawi się uzależnienie liczby klientów mogących przebywać w sklepie od metrażu lokalu. Dziś ograniczenie powiązane jest z liczbą kas. Może wejść 3 razy więcej klientów niż jest kas. Dzięki zmianie zasad do sklepów wejdzie więcej osób. Poza tym od poniedziałku otwarte mają zostać parki i lasy. Warunkiem będzie jednak posiadanie maseczki oraz zachowanie dwumetrowego odstępu. Wbrew wcześniejszym zapowiedziom - na przykład wczorajszym słowom wicepremiera Jacka Sasina - od poniedziałku najprawdopodobniej nie nastąpi otwarcie sklepów odzieżowych w galeriach handlowych i zakładów fryzjerskich oraz kosmetycznych. To ma opóźnić się o tydzień."
A to nie miało być tak że maseczka ma być obowiązkowa w miejscach publicznych? Zresztą gdzie tu sens, skoro pracuję sama to kogo mam zarazić albo od kogo mam się zarazić?
teoretycznie miało, ale jak zwykle wyszło inaczej z tego co się orientuję, stanęło na tym, że wszędzie poza domem trzeba, nawet jak jesteś sama w prywatnym samochodzie
jeżeli to prawda to oni już sami nie wiedzą z czego żyją bo Szumowski i w tv mówili wczoraj że jeśli się jedzie w samochodzie samemu albo z osobami z którymi mieszkasz to maseczek nie trzeba... porażka
tak:
§ 18. Od dnia 16 kwietnia 2020 r. do odwołania nakłada się obowiązek zakrywania, przy pomocy części odzieży, maski albo maseczki, ust i nosa podczas przebywania poza adresem miejsca zamieszkania lub stałego pobytu.
aktualnie brzmi ten przepis.
Nasi ministrowie powinni sobie w końcu uzmysłowić, że to co powiedzą w radiu czy na konferencji nie jest źródłem prawa, a rozporządzenia piszą na kolanie.
To trzeba czy nie trzeba...
W takim razie od 7.30 do 16.30 musiałabym chodzić w maseczce Będąc sama w moim aucie i sama w moim biurze, nie mając kontaktu z żadną osobą. Bez sensu...
Zmarła pierwsza osoba z mojego miasta + jedna osoba w mieście w naszym szpitalu jest zakażona, a 30 osób (lekarze i pielęgniarki) zostali odesłani na kwarantannę domową.
Pozytywna rzecz jest jedna, wczoraj podali iż jedna mieszkanka mojego miasta ozdrowiała - ma 80 lat.
@sailor w tym artykule godzinę temu napisali że w samochodach trzeba założyć tylko wtedy gdy podróżują osoby z nami nie mieszkające. A co do pracy "Czy maseczkę trzeba będzie nosić w pracy?To zależy od tego, czy w myśl obowiązujących nakazów miejsce dla pracownika zostanie odpowiednio przystosowane. Przypomnijmy, że od 2 kwietnia pracodawcy są zobowiązani zapewnić dodatkowe środki bezpieczeństwa swoim pracownikom, w tym płyn do dezynfekcji (w przeciwnym razie konieczne są rękawiczki ochronne), a stanowiska pracy poszczególnych osób muszą być oddalone od siebie o co najmniej 1,5 metra...."
https://fakty.interia.pl/raporty/raport-kolejne-kroki-w-walce-z-koronawirusem/aktualnosci/news-rzad-wprowadza-nowy-obowiazek-dotyczacy-zaslaniania-twarzy,nId,4441258?fbclid=IwAR0p2w6pWiH0e9e1nXIbE-LLYMQmhSGV03kT1UOaBDFc8JtR_9mTZFPQt8A
Podobno po 19 mają znieść obostrzenia co do ilości ludzi w sklepach i wejścia do parku/lasu. Tydzień później planują ruszyć galerie (myślę że wtedy też byłby czas na restuaracje), ale tak naprawdę wszystko jest zależne od tego jak się to rozwinie. Sytuacja się dynamicznie zmienia i nie wiemy czy za tydzień nie będzie wysypu zakażeń po rodzinnych świętach . Jeżeli tak, to pewnie wszystko będzie znów odroczone w czasie..
https://www.gov.pl/web/zdrowie/rozporzadzenie-rady-ministrow-ws-obowiazku-zakrywania-ust-i-nosa-w-miejscach-publicznych
Pod tym linkiem jest PROJEKT rozporządzenia zmieniającego nakaz przykrywania nosa i ust. Może to jeszcze dzisiaj klepną.
Jest opublikowane rozporzadzenie zzmieniające. Wklejam screena z przepisem dot. zakrywania ust i nosa.
Czyli za nie noszenie maski nie będzie mandatów? Ciekawe czy ludzie faktycznie będą się do tego stosować. Ja dla mojego właśnie skończyłam robić wyprawkę na jutro do pracy 11 maseczek jednorazowych i wielorazowych aby mógł zmieniać co około godzinę