Oczywiście od natłoku tych wiadomości można zwariować..
Ja jak wstałam po ósmej to tylko patrzyłam czy nie ma nowych przypadków zachorowań i ile, weszłam tylko na artykuł o śmierci pacjenta. A ogólnie to tez odświeżam co jakiś czas KIks na insta i tyle.
Ja postanowiłam zrobić detox. Wchodząc na Fb jest 150 artykułów o koronawirusie i już zaczęło mnie to strasznie męczyć. Wkurzają mnie też ludzie, którzy mają gdzieś to co się dzieje. Myślę, że taka chwila odpoczynku od tego wszystkiego dobrze zrobi.
Wstępnie byla mowa o 13 osobach, ale słuch o nich zaginął, bo one tylko "ozdrowiały", a nie wyzdrowiały, czyli nie wykazywały objawów zakażenia, ale wirus wciąż był obecny.
Nie rozumiem tego wpisu o tym, że maksymalnie dwie osoby mogą poruszać się razem, ale i tak muszą zachować odległość. Przecież od innych też jest taka odległość, to już nie jest poruszanie się razem.
@wenkka - czytałam posty Giertycha o tym, że te zakazy, które mamy od dziś, odpowiadają stanowi wyjątkowemu (którego nie chcą przecież wprowadzić!), więc płacenie mandatów za ich przekroczenie nie ma sensu, wystarczy iść do sądu i sąd uzna to podważenie, bo to niezgodne z konstytucją, czy jakoś tak. To ma sens?
W mojej miejscowości już są 3przypadki w tym jest ksiądz, który w niedzielę mszę odprawiał. A tak księża mówili chodźcie do kościóła bo leczymy dusze jak lekarze ciało. Masakra
No wczoraj ksiądz też zmarł.
Mój mąż ma kolegę w pracy, który chodzi przed praca i po pracy do Kościoła i powiedział, że jak zamkną Kościół to i tak będzie chodził na indywidualne msze. Stwierdził, że jak będzie się modlił to nie zachoruje..
Oni chyba po prostu przestali informować o tych "wyzdrowiałych" bo niby było te 13 ozdrowieńców, a potem już cisza.
twitter kikś:
Szpital w Cieszynie informuje o wyzdrowiałym pacjencie, wiemy już też o wcześniejszym wyzdrowieniu w Zielonej Górze. Pewnie jest tego więcej.
MZ nie raportuje o wyzdrowiałych, szkoda, to ważna statystyka.
Brytyjskie media: 71-letni książę Karol, następca tronu zakażony koronawirusem (SARS-CoV-2).
OOO to w mojej rodzinnej miejscowości rodzinnej (Koszalin) Też trzy haha i szukają uczestników jeszcze mszy w Słupsku bo jeden z zarażonych podobno był na niej... No cóż pamiętajmy ,,modlitwa nas uleczy'' -,-
Ogl dziś wstałam wyglądam przez okno i? No cóż ludzie spacerują, jakaś grupka dzieciaków na hulajnogach jechała a na ulicy Jedności Narodowej (Wrocław) auto za autem (mam nadzieje, że jadą do pracy lub zakupy)... Na razie nie widzę, aby ktokolwiek przejął się zasadami bo pogoda znów jest ładna...
Właśnie, bo może sądzili, że Kościół ominie, a teraz parafia zamknięta, księża kwarantanny mają a już zmarło dwóch czy trzech i czemu teraz nie mówią o leczeniu duszy.
Dobrze, że mamie przetłumaczyłam by odpuściła sobie msze