Koronawirus - zbiór przemyśleń w świetle ostatnich wydarzeń
Strona 105 / 241
To nawet lepiej bo jakby się okazało, że ma koronę, to lepiej żeby było wszystko odkażone
Nowe. Razem dzisiaj 68 (70 - 2, ktore jednak nie sa pozytywne) . Łącznie 355
W radiu mówili już o 355 osobach zakażonych w Polsce. Jeju jak ta liczba szybko rośnie.......... Juz nie wiem co myśleć 😥
Wolno rośnie, Kochana. Niestety, gdyby robili więcej testów, to więcej byłoby przypadków potwierdzonych i ludzie przynajmniej byliby świadomi, że są chorzy.
W Niemczech tak rosnie, bo robia baaardzo duzo testow, co oznacza, ze wykrywaja juz na etapie bezobjawowym. Jest duzo potwierdzonych, ale malo w zlym stanie
To jest straszne. Wszystko dzieje się w mieście obok którego mieszkam. A tą panią kojarzę, bo sprzedaje na bazarze i czasem coś u niej kupowałam
Tak , widziałam profil , ale przecież nie zaraziła ich , nie roznosi wirusa , mieszka w Polsce
Skończyły mi się zapasy, więc poszłam do sklepu je uzupełnić. W sklepie w miarę lekki ruch, wszystkie produkty, których potrzebowałam były na miejscu. Ale oczywiście są komunikaty, informacje, a i tak awantura na pół sklepu, bo jakaś babka stała na plecak pana który stał przed nią i na nic się zdały jego upomnienia w miłym tonie... Później już powiedział jej dosadnie, żeby się odsunęła od niego, to jeszcze jakiś inny koleś go wyzwał. Ma-sa-kra. Widać nie wszyscy jeszcze zrozumieli powagę sytuacji... Do tego jak wychodziłam to dwójka chłopców w wieku około 12 lat wchodziła sama do sklepu
Przeraża mnie to w jaką stronę to idzie i jaka jest już skala... Szczególnie we Włoszech... Jest mi dzisiaj strasznie przykro i zaczynam się martwić.