Koronawirus - zbiór przemyśleń w świetle ostatnich wydarzeń

Strona 62 / 241

Karolinnaa
Karolinnaa
15.23k4 lata temu
domkapodomka • 4 lata temu
DZIEWCZYNY, POPROSZĘ WAS O TO JESZCZE RAZ: wstrzymajcie się z wszelkimi zakupami online. Ciuchów, książek, perfum, bo na promocji... Rynek e-commerce ma teraz jeden z lepszych czasów, bo jak człowiek siedzi w domu i przegląda internet to zamawia, głównie z nudów. Każde takie zamówienie musi zostać spakowane, w większych firmach przy jednym zamówieniu pracuje na różnych etapach kompletowania i pakowania od dwóch do czterech osób (conajmniej). Na ten moment jedyną firmą przewozową, która zawiesiła działaność jest UPC, cała reszta pracuje. Zamawiając rzeczy będziemy napędzać rynek i wiele osób będzie miało obowiązek chodzić do pracy nadal, bo przecież jest popyt, jest podaż. Zauważcie, że zamykają się małe sklepiki w centrum miast, ale nigdzie nie słychać, że zamykają się hurty - miejmy na to w końcu wpływ i pokażmy, że myślimy nie tylko o sobie i swoich bliskich, sąsiadach, ale o WSZYSTKICH.

Karolinnaa • 4 lata temu
Wszystkie firmy powinny wstrzymać dostarczanie pączek, albo chociaż jakoś zminimalizować, bo my siedziby w domu, a oni są narażeni na to, że jednak mogą się zarazić.. A czytałam, że inpost ma być darmowy w weekend😐 mam nadzieję, że to fake!

domkapodomka • 4 lata temu
Na ten weekend bardzo dużo sklepów wprowadziło promocję darmowej wysyłki, żeby zarobić jeszcze więcej :kupa:

wenkka • 4 lata temu
Może nikt mnie nie zlinczuje. Rozumiem, że zdrowie jest najważniejsze, ze boicie się o zdrowie swoje i bliskich. Ale jeśli nie będzie sprzedaży, nie będzie paczek to tysiące osób stracą pracę. To prosta droga do zapaści gospodarczej. Wiem, ze wydaje się, że a co tam 2 tygodnie bez paczek. Ale to jest dużo. Przez 2 tygodnie bez sprzedaży, bez paczek, bez pieniędzy, pracodawca może nie zamknie biznesu, bo pewnie ma rezerwy, ale będzie zwalnial pracowników, którzy niedosc ze nie zarabia ze względu na przerwę w pracy ze wzgledu na wirusa, to będą bezrobotni po wirusie. Pieniądze nie są najważniejsze, ale bez nich nie da sie dzisiaj żyć i nie ma się co w ogole ludzic, ze jest inaczej. Nie mam w dupie ludzi, którzy muszą moja paczkę zapakowac. Ja tez ide do pracy. Ale nasze państwo nie jest w stanije utrzymywać bezrobotnych, nasze państwo nie pomoże przedsiębiorcom, którzy muszą płacić pracownikom, mimo 0 zl utragu. Nie apeluje o nierobienie zakupów online, ale o rozsądne robienie zakupów. Nie po jednej rzeczy, tylko paczkę zbiorcza. Nie za pobraniem, nie kurierem - do punktu albo do paczkomatu. Ograniczony kontakt jest rozwiązaniem. Nie możemy dążyć do zamknięcia wszystkiego, bo nigdy się z tego nie pozbieramy gospodarczo.

Niech ludzie robią zakupy z głową, bo dla mnie i tak zamawiać peeling czy krem jest bez sensu. Niech robią tak jak napisałaś takie zbiorowe paczki. Lepsze zamawianie przez internet niż wychodzenie z domu.

Mam nadzieję, że jednak szybko się tego wirusa pozbędziemy i wszystko wróci do normalności!

rena442
rena442
4.15k4 lata temu
domkapodomka • 4 lata temu
DZIEWCZYNY, POPROSZĘ WAS O TO JESZCZE RAZ: wstrzymajcie się z wszelkimi zakupami online. Ciuchów, książek, perfum, bo na promocji... Rynek e-commerce ma teraz jeden z lepszych czasów, bo jak człowiek siedzi w domu i przegląda internet to zamawia, głównie z nudów. Każde takie zamówienie musi zostać spakowane, w większych firmach przy jednym zamówieniu pracuje na różnych etapach kompletowania i pakowania od dwóch do czterech osób (conajmniej). Na ten moment jedyną firmą przewozową, która zawiesiła działaność jest UPC, cała reszta pracuje. Zamawiając rzeczy będziemy napędzać rynek i wiele osób będzie miało obowiązek chodzić do pracy nadal, bo przecież jest popyt, jest podaż. Zauważcie, że zamykają się małe sklepiki w centrum miast, ale nigdzie nie słychać, że zamykają się hurty - miejmy na to w końcu wpływ i pokażmy, że myślimy nie tylko o sobie i swoich bliskich, sąsiadach, ale o WSZYSTKICH.

Karolinnaa • 4 lata temu
Wszystkie firmy powinny wstrzymać dostarczanie pączek, albo chociaż jakoś zminimalizować, bo my siedziby w domu, a oni są narażeni na to, że jednak mogą się zarazić.. A czytałam, że inpost ma być darmowy w weekend😐 mam nadzieję, że to fake!

domkapodomka • 4 lata temu
Na ten weekend bardzo dużo sklepów wprowadziło promocję darmowej wysyłki, żeby zarobić jeszcze więcej :kupa:

wenkka • 4 lata temu
Może nikt mnie nie zlinczuje. Rozumiem, że zdrowie jest najważniejsze, ze boicie się o zdrowie swoje i bliskich. Ale jeśli nie będzie sprzedaży, nie będzie paczek to tysiące osób stracą pracę. To prosta droga do zapaści gospodarczej. Wiem, ze wydaje się, że a co tam 2 tygodnie bez paczek. Ale to jest dużo. Przez 2 tygodnie bez sprzedaży, bez paczek, bez pieniędzy, pracodawca może nie zamknie biznesu, bo pewnie ma rezerwy, ale będzie zwalnial pracowników, którzy niedosc ze nie zarabia ze względu na przerwę w pracy ze wzgledu na wirusa, to będą bezrobotni po wirusie. Pieniądze nie są najważniejsze, ale bez nich nie da sie dzisiaj żyć i nie ma się co w ogole ludzic, ze jest inaczej. Nie mam w dupie ludzi, którzy muszą moja paczkę zapakowac. Ja tez ide do pracy. Ale nasze państwo nie jest w stanije utrzymywać bezrobotnych, nasze państwo nie pomoże przedsiębiorcom, którzy muszą płacić pracownikom, mimo 0 zl utragu. Nie apeluje o nierobienie zakupów online, ale o rozsądne robienie zakupów. Nie po jednej rzeczy, tylko paczkę zbiorcza. Nie za pobraniem, nie kurierem - do punktu albo do paczkomatu. Ograniczony kontakt jest rozwiązaniem. Nie możemy dążyć do zamknięcia wszystkiego, bo nigdy się z tego nie pozbieramy gospodarczo.

Nieznany profil • 4 lata temu
Popieram w 100%.

Też staram się ograniczyć kontakt. Dla komfortu swojego i dostawców. Dziękuję za możliwość dostawy do domu carrefour czy tesco. Przy wpuszczaniu zawsze można poprosić, żeby zostawić paczki pod drzwiami i dodać, że napiwek jest pod wycieraczką .

To bardzo trudny okres dla wszystkich. Sama żyję w strachu od kilku miesięcy, bo bardzo bliska mi osoba na co dzień żyje w Hong Kongu, a dodatkowo jest pilotem, więc praktycznie codziennie jest narażona na ogromne niebezpieczeństwo i bez przerwy się przemieszcza (Azja, Ameryka, Australia). Nie widzieliśmy się od początku roku, a to również nie pomaga... Wszystkim jest ciężko, a punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.

Zachowuję wszelkie środki ostrożności i zachęcam do tego wszystkich moich bliskich.
Starajmy się żyć w miarę możliwości normalnie, bo inaczej można zwariować... wiem co mówię, przerabiam to od kilku miesięcy.

Jedyną możliwością dla nas jest ograniczenie rozprzestrzeniania się wirusa, bo jeśli chorych zacznie przybywać lawinowo, nasze szpitale po prostu sobie z tym nie poradzą, więc zostańmy w domu i myślmy nie tylko o sobie, ale też o innych.

Ponownie załączam link do (moim zdaniem) najlepszego materiału na temat tego wirusa. Na dole można sobie zmienić język materiału:

https://medium.com/@biesiadmichal/koronawirus-dlaczego-musimy-dzia%C5%82a%C4%87-teraz-37539a6383bf

Lusia0422
Lusia0422
2.58k4 lata temu
Janettt • 4 lata temu
Masakra. Szukałam czegoś na allegro i z ciekawości wyszukałam żele antybakteryjne. Znalazłam mydło które zawsze kupowaliśmy za 3,50zl mniej więcej, na allegro po 12 zł. I o zgrozo, wyświetlił mi się żel/mydło antybakteryjny Carex 250ml za 60zł, serio? Ktoś to kupuje? 😱 I ten opis "Oryginał zwalcza 99% wirusów", ciekawe od kiedy antybakteryjne produkty zwalczają wirusy?

Malinowa92 • 4 lata temu
A czy takie aukcje nie miały już zniknąć??

domkapodomka • 4 lata temu
Prwnie trochę to zajmie, zanim wyłapią wszystkie konta. Mam nadzieję, że nikt nie jest taki głupi, żeby kupić za 60 zł mydełko, które na sklepowej półce zawsze omijał. I mnie tak strasznie denerwuje jak ludzie piszą/mówią, że żele antybakteryjne to te same co dezynfekujące.... i nagle te antybakteryjne z dnia na dzień nabrały super mocy zwalczania wirusów i wszelkich zarazków.

Na pewno ktoś się trafi ze kupi bo nie będzie mógł znaleźć w sklepie a będzie chciał mieć przy sb. Jakby ludzie nie kupowali to by nie było takich ogłoszeń i cen

Karolinnaa
Karolinnaa
15.23k4 lata temu

No wiadomo, że sklepy spożywcze będą otwarte, nikt nie jest w stanie zrobić nie wiadomo jakich zapasów jedzenia.
Ja zakupy robię na dwa tygodnie, zresztą od jakiegoś czasu wolę sobie kupić więcej jedzenia i nie wychodzić często, bo dzięki temu jestem w stanie trochę zaoszczędzić.

mysweet
Nieznany profil
7.49k4 lata temu
Karolinnaa • 4 lata temu
No wiadomo, że sklepy spożywcze będą otwarte, nikt nie jest w stanie zrobić nie wiadomo jakich zapasów jedzenia. Ja zakupy robię na dwa tygodnie, zresztą od jakiegoś czasu wolę sobie kupić więcej jedzenia i nie wychodzić często, bo dzięki temu jestem w stanie trochę zaoszczędzić.

To co innego niż kupowanie 3 zgrzewek mleka, wykupowanie opakowań papieru, kupowanie po 5 paczek płatków śniadaniowych, wykupywanie leków (przeciwbólowych, przeciwgorączkowych) za 500 złotych i wiele wiele innych. Widziałam co się dzieje w sklepach - paranoja.

Karolinnaa
Karolinnaa
15.23k4 lata temu

Z mojego okna widzę autobusy i tramwaje, zawsze w niedziele były pełno, bo do Kościoła jeździli, a dzisiaj po kilka osób jeździ, starszych osób nie widać zbyt dużo, nawet aut jest mało.
Dobrze, że ludzie siedzą w domu 👍
Wczoraj sklepy w okolicy były pełno i nie było ludzi praktycznie wcale.

Karolinnaa
Karolinnaa
15.23k4 lata temu
Karolinnaa • 4 lata temu
No wiadomo, że sklepy spożywcze będą otwarte, nikt nie jest w stanie zrobić nie wiadomo jakich zapasów jedzenia. Ja zakupy robię na dwa tygodnie, zresztą od jakiegoś czasu wolę sobie kupić więcej jedzenia i nie wychodzić często, bo dzięki temu jestem w stanie trochę zaoszczędzić.

Nieznany profil • 4 lata temu
To co innego niż kupowanie 3 zgrzewek mleka, wykupowanie opakowań papieru, kupowanie po 5 paczek płatków śniadaniowych, wykupywanie leków (przeciwbólowych, przeciwgorączkowych) za 500 złotych i wiele wiele innych. Widziałam co się dzieje w sklepach - paranoja.

No ja akurat tego nie popieram, ja pisze jak ja robię zakupy. Ale dla mnie głupota jest to, że ludzie boją się o papier toaletowy i o ryż. 🤦‍♀️ Znajoma mówiła, że była świadkiem jak jedna klientka wyrwała proszek do prania innej i uciekła.

mysweet
Nieznany profil
7.49k4 lata temu
Karolinnaa • 4 lata temu
No wiadomo, że sklepy spożywcze będą otwarte, nikt nie jest w stanie zrobić nie wiadomo jakich zapasów jedzenia. Ja zakupy robię na dwa tygodnie, zresztą od jakiegoś czasu wolę sobie kupić więcej jedzenia i nie wychodzić często, bo dzięki temu jestem w stanie trochę zaoszczędzić.

Nieznany profil • 4 lata temu
To co innego niż kupowanie 3 zgrzewek mleka, wykupowanie opakowań papieru, kupowanie po 5 paczek płatków śniadaniowych, wykupywanie leków (przeciwbólowych, przeciwgorączkowych) za 500 złotych i wiele wiele innych. Widziałam co się dzieje w sklepach - paranoja.

Karolinnaa • 4 lata temu
No ja akurat tego nie popieram, ja pisze jak ja robię zakupy. Ale dla mnie głupota jest to, że ludzie boją się o papier toaletowy i o ryż. 🤦‍♀️ Znajoma mówiła, że była świadkiem jak jedna klientka wyrwała proszek do prania innej i uciekła.

No właśnie, ludzie zachowują się jak dzikusy wypuszczone z dżungli - nie mówiąc o sprzedawaniu tego drożej. MASAKRA

rena442
rena442
4.15k4 lata temu
Karolinnaa • 4 lata temu
No wiadomo, że sklepy spożywcze będą otwarte, nikt nie jest w stanie zrobić nie wiadomo jakich zapasów jedzenia. Ja zakupy robię na dwa tygodnie, zresztą od jakiegoś czasu wolę sobie kupić więcej jedzenia i nie wychodzić często, bo dzięki temu jestem w stanie trochę zaoszczędzić.

Nieznany profil • 4 lata temu
To co innego niż kupowanie 3 zgrzewek mleka, wykupowanie opakowań papieru, kupowanie po 5 paczek płatków śniadaniowych, wykupywanie leków (przeciwbólowych, przeciwgorączkowych) za 500 złotych i wiele wiele innych. Widziałam co się dzieje w sklepach - paranoja.

Karolinnaa • 4 lata temu
No ja akurat tego nie popieram, ja pisze jak ja robię zakupy. Ale dla mnie głupota jest to, że ludzie boją się o papier toaletowy i o ryż. 🤦‍♀️ Znajoma mówiła, że była świadkiem jak jedna klientka wyrwała proszek do prania innej i uciekła.

Wczoraj byłam w sklepie po... papier toaletowy, bo zapomniałam zamówić, a zostały dwie rolki. Nie planowałam robić zaopatrzenia na pół roku .
No i mimowolnie byłam świadkiem sytuacji, gdzie pan wyskoczył na tę drewnianą paletę, żeby sięgnąć po papier z samej góry (na dole był ten sam...) i krzyczał do swojej (chyba) żony: Halina łap, tu jest wiecej. wzięli 4 opakowania .

A tak btw, myjecie zakupy po rozpakowaniu? Ja... tak . Co się da myję wodą z mydłem, na resztę psikam spirytusem i wycieram.

Karolinnaa
Karolinnaa
15.23k4 lata temu
Karolinnaa • 4 lata temu
No wiadomo, że sklepy spożywcze będą otwarte, nikt nie jest w stanie zrobić nie wiadomo jakich zapasów jedzenia. Ja zakupy robię na dwa tygodnie, zresztą od jakiegoś czasu wolę sobie kupić więcej jedzenia i nie wychodzić często, bo dzięki temu jestem w stanie trochę zaoszczędzić.

Nieznany profil • 4 lata temu
To co innego niż kupowanie 3 zgrzewek mleka, wykupowanie opakowań papieru, kupowanie po 5 paczek płatków śniadaniowych, wykupywanie leków (przeciwbólowych, przeciwgorączkowych) za 500 złotych i wiele wiele innych. Widziałam co się dzieje w sklepach - paranoja.

Karolinnaa • 4 lata temu
No ja akurat tego nie popieram, ja pisze jak ja robię zakupy. Ale dla mnie głupota jest to, że ludzie boją się o papier toaletowy i o ryż. 🤦‍♀️ Znajoma mówiła, że była świadkiem jak jedna klientka wyrwała proszek do prania innej i uciekła.

Nieznany profil • 4 lata temu
No właśnie, ludzie zachowują się jak dzikusy wypuszczone z dżungli - nie mówiąc o sprzedawaniu tego drożej. MASAKRA

No ryż za 50 zł w Biedronki to już przesada. Rozumiem, że chcą rzadziej wychodzić, ale po komu tyle jedzenia.. Później się zmarnuje.. Ja kupuje tylko to co wiem, że się zje i nie wyrzucę.

Karolinnaa
Karolinnaa
15.23k4 lata temu
Karolinnaa • 4 lata temu
No wiadomo, że sklepy spożywcze będą otwarte, nikt nie jest w stanie zrobić nie wiadomo jakich zapasów jedzenia. Ja zakupy robię na dwa tygodnie, zresztą od jakiegoś czasu wolę sobie kupić więcej jedzenia i nie wychodzić często, bo dzięki temu jestem w stanie trochę zaoszczędzić.

Nieznany profil • 4 lata temu
To co innego niż kupowanie 3 zgrzewek mleka, wykupowanie opakowań papieru, kupowanie po 5 paczek płatków śniadaniowych, wykupywanie leków (przeciwbólowych, przeciwgorączkowych) za 500 złotych i wiele wiele innych. Widziałam co się dzieje w sklepach - paranoja.

Karolinnaa • 4 lata temu
No ja akurat tego nie popieram, ja pisze jak ja robię zakupy. Ale dla mnie głupota jest to, że ludzie boją się o papier toaletowy i o ryż. 🤦‍♀️ Znajoma mówiła, że była świadkiem jak jedna klientka wyrwała proszek do prania innej i uciekła.

rena442 • 4 lata temu
Wczoraj byłam w sklepie po... papier toaletowy, bo zapomniałam zamówić, a zostały dwie rolki. Nie planowałam robić zaopatrzenia na pół roku :D. No i mimowolnie byłam świadkiem sytuacji, gdzie pan wyskoczył na tę drewnianą paletę, żeby sięgnąć po papier z samej góry (na dole był ten sam...) i krzyczał do swojej (chyba) żony: Halina łap, tu jest wiecej. wzięli 4 opakowania :D. A tak btw, myjecie zakupy po rozpakowaniu? Ja... tak xD. Co się da myję wodą z mydłem, na resztę psikam spirytusem i wycieram.

No i po co im tyle papieru, na OLX widziałam wczoraj 60 rolek za 40 zł 😁

Ja nie myje, ale tak się ostatnio zastanawiałam, żeby w jakiś sposób odkarzac 🤔 zawsze jak np coś wyciągam z szafki czy lodówki myje później ręce 🙊
Słyszałam, żeby owoce i warzywa, które mają gruba skórkę myć dokładnie mydłem i woda. W Aldi wprowadzili rękawiczki jednorazowe na pieczywie, owocach i warzywach i planują też dodać środku dezynfekujace dla klientów.

AnaisRoue
AnaisRoue
2.04k4 lata temu
domkapodomka • 4 lata temu
DZIEWCZYNY, POPROSZĘ WAS O TO JESZCZE RAZ: wstrzymajcie się z wszelkimi zakupami online. Ciuchów, książek, perfum, bo na promocji... Rynek e-commerce ma teraz jeden z lepszych czasów, bo jak człowiek siedzi w domu i przegląda internet to zamawia, głównie z nudów. Każde takie zamówienie musi zostać spakowane, w większych firmach przy jednym zamówieniu pracuje na różnych etapach kompletowania i pakowania od dwóch do czterech osób (conajmniej). Na ten moment jedyną firmą przewozową, która zawiesiła działaność jest UPC, cała reszta pracuje. Zamawiając rzeczy będziemy napędzać rynek i wiele osób będzie miało obowiązek chodzić do pracy nadal, bo przecież jest popyt, jest podaż. Zauważcie, że zamykają się małe sklepiki w centrum miast, ale nigdzie nie słychać, że zamykają się hurty - miejmy na to w końcu wpływ i pokażmy, że myślimy nie tylko o sobie i swoich bliskich, sąsiadach, ale o WSZYSTKICH.

Karolinnaa • 4 lata temu
Wszystkie firmy powinny wstrzymać dostarczanie pączek, albo chociaż jakoś zminimalizować, bo my siedziby w domu, a oni są narażeni na to, że jednak mogą się zarazić.. A czytałam, że inpost ma być darmowy w weekend😐 mam nadzieję, że to fake!

domkapodomka • 4 lata temu
Na ten weekend bardzo dużo sklepów wprowadziło promocję darmowej wysyłki, żeby zarobić jeszcze więcej :kupa:

wenkka • 4 lata temu
Może nikt mnie nie zlinczuje. Rozumiem, że zdrowie jest najważniejsze, ze boicie się o zdrowie swoje i bliskich. Ale jeśli nie będzie sprzedaży, nie będzie paczek to tysiące osób stracą pracę. To prosta droga do zapaści gospodarczej. Wiem, ze wydaje się, że a co tam 2 tygodnie bez paczek. Ale to jest dużo. Przez 2 tygodnie bez sprzedaży, bez paczek, bez pieniędzy, pracodawca może nie zamknie biznesu, bo pewnie ma rezerwy, ale będzie zwalnial pracowników, którzy niedosc ze nie zarabia ze względu na przerwę w pracy ze wzgledu na wirusa, to będą bezrobotni po wirusie. Pieniądze nie są najważniejsze, ale bez nich nie da sie dzisiaj żyć i nie ma się co w ogole ludzic, ze jest inaczej. Nie mam w dupie ludzi, którzy muszą moja paczkę zapakowac. Ja tez ide do pracy. Ale nasze państwo nie jest w stanije utrzymywać bezrobotnych, nasze państwo nie pomoże przedsiębiorcom, którzy muszą płacić pracownikom, mimo 0 zl utragu. Nie apeluje o nierobienie zakupów online, ale o rozsądne robienie zakupów. Nie po jednej rzeczy, tylko paczkę zbiorcza. Nie za pobraniem, nie kurierem - do punktu albo do paczkomatu. Ograniczony kontakt jest rozwiązaniem. Nie możemy dążyć do zamknięcia wszystkiego, bo nigdy się z tego nie pozbieramy gospodarczo.

Nieznany profil • 4 lata temu
Popieram w 100%.

Zgadzam się z Wam dziewczyny. Sama prowadzę sklep internetowy z sukienkami i niestety okres przed świąteczny w ubiegłym roku był u mnie bardzo gorący. Teraz ze względu na wirusa imprezy nie są organizowane a co za tym idzie nikt nie robi zakupów. Ten i przyszły miesiąc dla większość małych przedsiębiorców będzie to walka o przetrwanie, dla mnie niestety też.

rena442
rena442
4.15k4 lata temu
Karolinnaa • 4 lata temu
No wiadomo, że sklepy spożywcze będą otwarte, nikt nie jest w stanie zrobić nie wiadomo jakich zapasów jedzenia. Ja zakupy robię na dwa tygodnie, zresztą od jakiegoś czasu wolę sobie kupić więcej jedzenia i nie wychodzić często, bo dzięki temu jestem w stanie trochę zaoszczędzić.

Nieznany profil • 4 lata temu
To co innego niż kupowanie 3 zgrzewek mleka, wykupowanie opakowań papieru, kupowanie po 5 paczek płatków śniadaniowych, wykupywanie leków (przeciwbólowych, przeciwgorączkowych) za 500 złotych i wiele wiele innych. Widziałam co się dzieje w sklepach - paranoja.

Karolinnaa • 4 lata temu
No ja akurat tego nie popieram, ja pisze jak ja robię zakupy. Ale dla mnie głupota jest to, że ludzie boją się o papier toaletowy i o ryż. 🤦‍♀️ Znajoma mówiła, że była świadkiem jak jedna klientka wyrwała proszek do prania innej i uciekła.

rena442 • 4 lata temu
Wczoraj byłam w sklepie po... papier toaletowy, bo zapomniałam zamówić, a zostały dwie rolki. Nie planowałam robić zaopatrzenia na pół roku :D. No i mimowolnie byłam świadkiem sytuacji, gdzie pan wyskoczył na tę drewnianą paletę, żeby sięgnąć po papier z samej góry (na dole był ten sam...) i krzyczał do swojej (chyba) żony: Halina łap, tu jest wiecej. wzięli 4 opakowania :D. A tak btw, myjecie zakupy po rozpakowaniu? Ja... tak xD. Co się da myję wodą z mydłem, na resztę psikam spirytusem i wycieram.

Karolinnaa • 4 lata temu
No i po co im tyle papieru, na OLX widziałam wczoraj 60 rolek za 40 zł 😁 Ja nie myje, ale tak się ostatnio zastanawiałam, żeby w jakiś sposób odkarzac 🤔 zawsze jak np coś wyciągam z szafki czy lodówki myje później ręce 🙊 Słyszałam, żeby owoce i warzywa, które mają gruba skórkę myć dokładnie mydłem i woda. W Aldi wprowadzili rękawiczki jednorazowe na pieczywie, owocach i warzywach i planują też dodać środku dezynfekujace dla klientów.

Właśnie staram się unikać tych rzeczy, które nie są pakowane już w sklepie... Np. pieczywo zawsze biorę do swoich woreczków, ale teraz kupuję pakowane, tak samo owoce. Tutaj jest trudniej, więc wzięłam truskawki i borówki, a dodatkowo banany, które od razu trafiły do zlewu

Karolinnaa
Karolinnaa
15.23k4 lata temu
Karolinnaa • 4 lata temu
No wiadomo, że sklepy spożywcze będą otwarte, nikt nie jest w stanie zrobić nie wiadomo jakich zapasów jedzenia. Ja zakupy robię na dwa tygodnie, zresztą od jakiegoś czasu wolę sobie kupić więcej jedzenia i nie wychodzić często, bo dzięki temu jestem w stanie trochę zaoszczędzić.

Nieznany profil • 4 lata temu
To co innego niż kupowanie 3 zgrzewek mleka, wykupowanie opakowań papieru, kupowanie po 5 paczek płatków śniadaniowych, wykupywanie leków (przeciwbólowych, przeciwgorączkowych) za 500 złotych i wiele wiele innych. Widziałam co się dzieje w sklepach - paranoja.

Karolinnaa • 4 lata temu
No ja akurat tego nie popieram, ja pisze jak ja robię zakupy. Ale dla mnie głupota jest to, że ludzie boją się o papier toaletowy i o ryż. 🤦‍♀️ Znajoma mówiła, że była świadkiem jak jedna klientka wyrwała proszek do prania innej i uciekła.

rena442 • 4 lata temu
Wczoraj byłam w sklepie po... papier toaletowy, bo zapomniałam zamówić, a zostały dwie rolki. Nie planowałam robić zaopatrzenia na pół roku :D. No i mimowolnie byłam świadkiem sytuacji, gdzie pan wyskoczył na tę drewnianą paletę, żeby sięgnąć po papier z samej góry (na dole był ten sam...) i krzyczał do swojej (chyba) żony: Halina łap, tu jest wiecej. wzięli 4 opakowania :D. A tak btw, myjecie zakupy po rozpakowaniu? Ja... tak xD. Co się da myję wodą z mydłem, na resztę psikam spirytusem i wycieram.

Karolinnaa • 4 lata temu
No i po co im tyle papieru, na OLX widziałam wczoraj 60 rolek za 40 zł 😁 Ja nie myje, ale tak się ostatnio zastanawiałam, żeby w jakiś sposób odkarzac 🤔 zawsze jak np coś wyciągam z szafki czy lodówki myje później ręce 🙊 Słyszałam, żeby owoce i warzywa, które mają gruba skórkę myć dokładnie mydłem i woda. W Aldi wprowadzili rękawiczki jednorazowe na pieczywie, owocach i warzywach i planują też dodać środku dezynfekujace dla klientów.

rena442 • 4 lata temu
Właśnie staram się unikać tych rzeczy, które nie są pakowane już w sklepie... Np. pieczywo zawsze biorę do swoich woreczków, ale teraz kupuję pakowane, tak samo owoce. Tutaj jest trudniej, więc wzięłam truskawki i borówki, a dodatkowo banany, które od razu trafiły do zlewu :D

Ja banany i jabłka wzięłam, ale jeszcze nie było takiego szału na te owoce. Truskawki i jagody mam zamrożone, nie to samo, ale jednak się zje ☺️
Mam nadzieję, że to nie będzie długo trwało!

hangled
hangled
4.29k4 lata temu

Rozmawiamy sobie teraz z dziewczynami z pracy o takim bardzo bliskim podchodzeniu klientów, dotykaniu nas. Jestem w szoku, że wciąż to się tak często zdarza, a im głupio jest zwrócić uwagę. I mówię tutaj jeszcze o takich sytuacjach przed całym tym wirusem - dlaczego ludzie nie szanują naszej przestrzeni osobistej? Przecież nie trzeba być od pracownika 10cm, żeby usłyszeć co do ciebie mówi.

Janettt
Janettt
11.94k4 lata temu

Sprzedawcy to mają żniwa...
Naprawdę ludzie kupują to za takie pieniądze?

Koronawirus - zbiór przemyśleń w świetle ostatnich wydarzeń Koronawirus - zbiór przemyśleń w świetle ostatnich wydarzeń
domkapodomka
domkapodomka
6.79k4 lata temu
domkapodomka • 4 lata temu
DZIEWCZYNY, POPROSZĘ WAS O TO JESZCZE RAZ: wstrzymajcie się z wszelkimi zakupami online. Ciuchów, książek, perfum, bo na promocji... Rynek e-commerce ma teraz jeden z lepszych czasów, bo jak człowiek siedzi w domu i przegląda internet to zamawia, głównie z nudów. Każde takie zamówienie musi zostać spakowane, w większych firmach przy jednym zamówieniu pracuje na różnych etapach kompletowania i pakowania od dwóch do czterech osób (conajmniej). Na ten moment jedyną firmą przewozową, która zawiesiła działaność jest UPC, cała reszta pracuje. Zamawiając rzeczy będziemy napędzać rynek i wiele osób będzie miało obowiązek chodzić do pracy nadal, bo przecież jest popyt, jest podaż. Zauważcie, że zamykają się małe sklepiki w centrum miast, ale nigdzie nie słychać, że zamykają się hurty - miejmy na to w końcu wpływ i pokażmy, że myślimy nie tylko o sobie i swoich bliskich, sąsiadach, ale o WSZYSTKICH.

Karolinnaa • 4 lata temu
Wszystkie firmy powinny wstrzymać dostarczanie pączek, albo chociaż jakoś zminimalizować, bo my siedziby w domu, a oni są narażeni na to, że jednak mogą się zarazić.. A czytałam, że inpost ma być darmowy w weekend😐 mam nadzieję, że to fake!

domkapodomka • 4 lata temu
Na ten weekend bardzo dużo sklepów wprowadziło promocję darmowej wysyłki, żeby zarobić jeszcze więcej :kupa:

wenkka • 4 lata temu
Może nikt mnie nie zlinczuje. Rozumiem, że zdrowie jest najważniejsze, ze boicie się o zdrowie swoje i bliskich. Ale jeśli nie będzie sprzedaży, nie będzie paczek to tysiące osób stracą pracę. To prosta droga do zapaści gospodarczej. Wiem, ze wydaje się, że a co tam 2 tygodnie bez paczek. Ale to jest dużo. Przez 2 tygodnie bez sprzedaży, bez paczek, bez pieniędzy, pracodawca może nie zamknie biznesu, bo pewnie ma rezerwy, ale będzie zwalnial pracowników, którzy niedosc ze nie zarabia ze względu na przerwę w pracy ze wzgledu na wirusa, to będą bezrobotni po wirusie. Pieniądze nie są najważniejsze, ale bez nich nie da sie dzisiaj żyć i nie ma się co w ogole ludzic, ze jest inaczej. Nie mam w dupie ludzi, którzy muszą moja paczkę zapakowac. Ja tez ide do pracy. Ale nasze państwo nie jest w stanije utrzymywać bezrobotnych, nasze państwo nie pomoże przedsiębiorcom, którzy muszą płacić pracownikom, mimo 0 zl utragu. Nie apeluje o nierobienie zakupów online, ale o rozsądne robienie zakupów. Nie po jednej rzeczy, tylko paczkę zbiorcza. Nie za pobraniem, nie kurierem - do punktu albo do paczkomatu. Ograniczony kontakt jest rozwiązaniem. Nie możemy dążyć do zamknięcia wszystkiego, bo nigdy się z tego nie pozbieramy gospodarczo.

Nieznany profil • 4 lata temu
Popieram w 100%.

rena442 • 4 lata temu
Też staram się ograniczyć kontakt. Dla komfortu swojego i dostawców. Dziękuję za możliwość dostawy do domu carrefour czy tesco. Przy wpuszczaniu zawsze można poprosić, żeby zostawić paczki pod drzwiami i dodać, że napiwek jest pod wycieraczką ;). To bardzo trudny okres dla wszystkich. Sama żyję w strachu od kilku miesięcy, bo bardzo bliska mi osoba na co dzień żyje w Hong Kongu, a dodatkowo jest pilotem, więc praktycznie codziennie jest narażona na ogromne niebezpieczeństwo i bez przerwy się przemieszcza (Azja, Ameryka, Australia). Nie widzieliśmy się od początku roku, a to również nie pomaga... Wszystkim jest ciężko, a punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Zachowuję wszelkie środki ostrożności i zachęcam do tego wszystkich moich bliskich. Starajmy się żyć w miarę możliwości normalnie, bo inaczej można zwariować... wiem co mówię, przerabiam to od kilku miesięcy. Jedyną możliwością dla nas jest ograniczenie rozprzestrzeniania się wirusa, bo jeśli chorych zacznie przybywać lawinowo, nasze szpitale po prostu sobie z tym nie poradzą, więc zostańmy w domu i myślmy nie tylko o sobie, ale też o innych. Ponownie załączam link do (moim zdaniem) najlepszego materiału na temat tego wirusa. Na dole można sobie zmienić język materiału: https://medium.com/@biesiadmichal/koronawirus-dlaczego-musimy-dzia%C5%82a%C4%87-teraz-37539a6383bf

Wiecie co, może i też macie rację. Każdy ma, tak sądzę. Ape naprawdę, czy wszyscy potrzebujemy teraz pięciu bluz H&M czy ZARY + plecioną torebkę z nowej kolekcji, którą będziemy nosić w wakacje?
Na mojej zmianie zostają dwie osoby na stabowisku kierowniczym, bo tylko ja i koleżanka nie mamy dzieci. Prowadzę zmianę ze 140 osobami na swoim departamencie. A mamy 4 na magazynie. Większość osób to obcokrajowcy, nie interesują ich wirusy i bycie na bieżąco z informacjami. Mieszkają masowo. Każdy wyższy stanowiskiem ode mnie dostał home office. Ja nie, ja mam zjeść obiad w 3 minuty i pilnować 145 osób, że umyło ręce przed powrotem na halę. "Dziękuję Wam za Waszą odwagę" - to usłyszałam od dyrektora. Zakładu nie zamkniemy, bo jest cudowny okres, zamówienie goni zamówienie. W Bolesławcu został potwierdzony jeden przypadek. A ile biega niepotwierdzonych?
Wydaje mi się, że lepiej, żebym nie dostała wypłaty, miesiąc przegłodowała, ale nie była narażona na to, że z 800 osób na zmianie kaszlnie na mnie ktoś, kto jest zarażony.

rena442
rena442
4.15k4 lata temu
Janettt • 4 lata temu
Sprzedawcy to mają żniwa... Naprawdę ludzie kupują to za takie pieniądze?

hmmm... ja kupiłam żele do dezynfekcji po 69 zł za 500 ml, wzięłam 4 opakowania. Jak dotarły, mama poprosiła mnie, żebym zamówiła i dla niej. Były już po 90 . W komentarzach na aukcji ktoś napisał, że wcześniej kupował je u tego samego sprzedawcy z 11,50...

Sprzedawcy chcą się dorobić, mają teraz żniwa... Ja i tak kupiłam, to tylko pieniądze, ale wiem, że dużo osób nie zrobi tego dla zasady.

sailor
sailor
10.7k4 lata temu
domkapodomka • 4 lata temu
DZIEWCZYNY, POPROSZĘ WAS O TO JESZCZE RAZ: wstrzymajcie się z wszelkimi zakupami online. Ciuchów, książek, perfum, bo na promocji... Rynek e-commerce ma teraz jeden z lepszych czasów, bo jak człowiek siedzi w domu i przegląda internet to zamawia, głównie z nudów. Każde takie zamówienie musi zostać spakowane, w większych firmach przy jednym zamówieniu pracuje na różnych etapach kompletowania i pakowania od dwóch do czterech osób (conajmniej). Na ten moment jedyną firmą przewozową, która zawiesiła działaność jest UPC, cała reszta pracuje. Zamawiając rzeczy będziemy napędzać rynek i wiele osób będzie miało obowiązek chodzić do pracy nadal, bo przecież jest popyt, jest podaż. Zauważcie, że zamykają się małe sklepiki w centrum miast, ale nigdzie nie słychać, że zamykają się hurty - miejmy na to w końcu wpływ i pokażmy, że myślimy nie tylko o sobie i swoich bliskich, sąsiadach, ale o WSZYSTKICH.

Karolinnaa • 4 lata temu
Wszystkie firmy powinny wstrzymać dostarczanie pączek, albo chociaż jakoś zminimalizować, bo my siedziby w domu, a oni są narażeni na to, że jednak mogą się zarazić.. A czytałam, że inpost ma być darmowy w weekend😐 mam nadzieję, że to fake!

domkapodomka • 4 lata temu
Na ten weekend bardzo dużo sklepów wprowadziło promocję darmowej wysyłki, żeby zarobić jeszcze więcej :kupa:

wenkka • 4 lata temu
Może nikt mnie nie zlinczuje. Rozumiem, że zdrowie jest najważniejsze, ze boicie się o zdrowie swoje i bliskich. Ale jeśli nie będzie sprzedaży, nie będzie paczek to tysiące osób stracą pracę. To prosta droga do zapaści gospodarczej. Wiem, ze wydaje się, że a co tam 2 tygodnie bez paczek. Ale to jest dużo. Przez 2 tygodnie bez sprzedaży, bez paczek, bez pieniędzy, pracodawca może nie zamknie biznesu, bo pewnie ma rezerwy, ale będzie zwalnial pracowników, którzy niedosc ze nie zarabia ze względu na przerwę w pracy ze wzgledu na wirusa, to będą bezrobotni po wirusie. Pieniądze nie są najważniejsze, ale bez nich nie da sie dzisiaj żyć i nie ma się co w ogole ludzic, ze jest inaczej. Nie mam w dupie ludzi, którzy muszą moja paczkę zapakowac. Ja tez ide do pracy. Ale nasze państwo nie jest w stanije utrzymywać bezrobotnych, nasze państwo nie pomoże przedsiębiorcom, którzy muszą płacić pracownikom, mimo 0 zl utragu. Nie apeluje o nierobienie zakupów online, ale o rozsądne robienie zakupów. Nie po jednej rzeczy, tylko paczkę zbiorcza. Nie za pobraniem, nie kurierem - do punktu albo do paczkomatu. Ograniczony kontakt jest rozwiązaniem. Nie możemy dążyć do zamknięcia wszystkiego, bo nigdy się z tego nie pozbieramy gospodarczo.

Nieznany profil • 4 lata temu
Popieram w 100%.

rena442 • 4 lata temu
Też staram się ograniczyć kontakt. Dla komfortu swojego i dostawców. Dziękuję za możliwość dostawy do domu carrefour czy tesco. Przy wpuszczaniu zawsze można poprosić, żeby zostawić paczki pod drzwiami i dodać, że napiwek jest pod wycieraczką ;). To bardzo trudny okres dla wszystkich. Sama żyję w strachu od kilku miesięcy, bo bardzo bliska mi osoba na co dzień żyje w Hong Kongu, a dodatkowo jest pilotem, więc praktycznie codziennie jest narażona na ogromne niebezpieczeństwo i bez przerwy się przemieszcza (Azja, Ameryka, Australia). Nie widzieliśmy się od początku roku, a to również nie pomaga... Wszystkim jest ciężko, a punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Zachowuję wszelkie środki ostrożności i zachęcam do tego wszystkich moich bliskich. Starajmy się żyć w miarę możliwości normalnie, bo inaczej można zwariować... wiem co mówię, przerabiam to od kilku miesięcy. Jedyną możliwością dla nas jest ograniczenie rozprzestrzeniania się wirusa, bo jeśli chorych zacznie przybywać lawinowo, nasze szpitale po prostu sobie z tym nie poradzą, więc zostańmy w domu i myślmy nie tylko o sobie, ale też o innych. Ponownie załączam link do (moim zdaniem) najlepszego materiału na temat tego wirusa. Na dole można sobie zmienić język materiału: https://medium.com/@biesiadmichal/koronawirus-dlaczego-musimy-dzia%C5%82a%C4%87-teraz-37539a6383bf

domkapodomka • 4 lata temu
Wiecie co, może i też macie rację. Każdy ma, tak sądzę. Ape naprawdę, czy wszyscy potrzebujemy teraz pięciu bluz H&M czy ZARY + plecioną torebkę z nowej kolekcji, którą będziemy nosić w wakacje? Na mojej zmianie zostają dwie osoby na stabowisku kierowniczym, bo tylko ja i koleżanka nie mamy dzieci. Prowadzę zmianę ze 140 osobami na swoim departamencie. A mamy 4 na magazynie. Większość osób to obcokrajowcy, nie interesują ich wirusy i bycie na bieżąco z informacjami. Mieszkają masowo. Każdy wyższy stanowiskiem ode mnie dostał home office. Ja nie, ja mam zjeść obiad w 3 minuty i pilnować 145 osób, że umyło ręce przed powrotem na halę. "Dziękuję Wam za Waszą odwagę" - to usłyszałam od dyrektora. Zakładu nie zamkniemy, bo jest cudowny okres, zamówienie goni zamówienie. W Bolesławcu został potwierdzony jeden przypadek. A ile biega niepotwierdzonych? Wydaje mi się, że lepiej, żebym nie dostała wypłaty, miesiąc przegłodowała, ale nie była narażona na to, że z 800 osób na zmianie kaszlnie na mnie ktoś, kto jest zarażony.

Ty może sobie możesz pozwolić na ty by nie dostać wypłaty i przeglodowac. Ja i mój mąż nie. Sorry, ale mamy dziecko na utrzymaniu, rachunki do zapłacenia i na tą chwilę brak oszczędności. Poza tym nie masz 100% pewności że się zarazisz.
Wybacz że to powiem, ale wg mnie za bardzo panikujesz. Gdyby wszyscy mieli takie podejście jak Ty to serio poginelislbysmy z głodu. Mój mąż pracuje na hali gdzie jest 200 osób. Nie narzeka.
Pomyśl o lekarzach i pielęgniarkach. Oni są najbardziej narażeni. A mimo to pracują. Moja mama jest dzisiaj na zmianie w szpitalu i ani razu nie narzekała ze pracuje z chorymi. A ma ponad 50 lat, a nie tak jak Ty ponad 20. Trochę wstyd.

kngslk
kngslk
9.55k4 lata temu
domkapodomka • 4 lata temu
DZIEWCZYNY, POPROSZĘ WAS O TO JESZCZE RAZ: wstrzymajcie się z wszelkimi zakupami online. Ciuchów, książek, perfum, bo na promocji... Rynek e-commerce ma teraz jeden z lepszych czasów, bo jak człowiek siedzi w domu i przegląda internet to zamawia, głównie z nudów. Każde takie zamówienie musi zostać spakowane, w większych firmach przy jednym zamówieniu pracuje na różnych etapach kompletowania i pakowania od dwóch do czterech osób (conajmniej). Na ten moment jedyną firmą przewozową, która zawiesiła działaność jest UPC, cała reszta pracuje. Zamawiając rzeczy będziemy napędzać rynek i wiele osób będzie miało obowiązek chodzić do pracy nadal, bo przecież jest popyt, jest podaż. Zauważcie, że zamykają się małe sklepiki w centrum miast, ale nigdzie nie słychać, że zamykają się hurty - miejmy na to w końcu wpływ i pokażmy, że myślimy nie tylko o sobie i swoich bliskich, sąsiadach, ale o WSZYSTKICH.

Karolinnaa • 4 lata temu
Wszystkie firmy powinny wstrzymać dostarczanie pączek, albo chociaż jakoś zminimalizować, bo my siedziby w domu, a oni są narażeni na to, że jednak mogą się zarazić.. A czytałam, że inpost ma być darmowy w weekend😐 mam nadzieję, że to fake!

domkapodomka • 4 lata temu
Na ten weekend bardzo dużo sklepów wprowadziło promocję darmowej wysyłki, żeby zarobić jeszcze więcej :kupa:

wenkka • 4 lata temu
Może nikt mnie nie zlinczuje. Rozumiem, że zdrowie jest najważniejsze, ze boicie się o zdrowie swoje i bliskich. Ale jeśli nie będzie sprzedaży, nie będzie paczek to tysiące osób stracą pracę. To prosta droga do zapaści gospodarczej. Wiem, ze wydaje się, że a co tam 2 tygodnie bez paczek. Ale to jest dużo. Przez 2 tygodnie bez sprzedaży, bez paczek, bez pieniędzy, pracodawca może nie zamknie biznesu, bo pewnie ma rezerwy, ale będzie zwalnial pracowników, którzy niedosc ze nie zarabia ze względu na przerwę w pracy ze wzgledu na wirusa, to będą bezrobotni po wirusie. Pieniądze nie są najważniejsze, ale bez nich nie da sie dzisiaj żyć i nie ma się co w ogole ludzic, ze jest inaczej. Nie mam w dupie ludzi, którzy muszą moja paczkę zapakowac. Ja tez ide do pracy. Ale nasze państwo nie jest w stanije utrzymywać bezrobotnych, nasze państwo nie pomoże przedsiębiorcom, którzy muszą płacić pracownikom, mimo 0 zl utragu. Nie apeluje o nierobienie zakupów online, ale o rozsądne robienie zakupów. Nie po jednej rzeczy, tylko paczkę zbiorcza. Nie za pobraniem, nie kurierem - do punktu albo do paczkomatu. Ograniczony kontakt jest rozwiązaniem. Nie możemy dążyć do zamknięcia wszystkiego, bo nigdy się z tego nie pozbieramy gospodarczo.

Nieznany profil • 4 lata temu
Popieram w 100%.

rena442 • 4 lata temu
Też staram się ograniczyć kontakt. Dla komfortu swojego i dostawców. Dziękuję za możliwość dostawy do domu carrefour czy tesco. Przy wpuszczaniu zawsze można poprosić, żeby zostawić paczki pod drzwiami i dodać, że napiwek jest pod wycieraczką ;). To bardzo trudny okres dla wszystkich. Sama żyję w strachu od kilku miesięcy, bo bardzo bliska mi osoba na co dzień żyje w Hong Kongu, a dodatkowo jest pilotem, więc praktycznie codziennie jest narażona na ogromne niebezpieczeństwo i bez przerwy się przemieszcza (Azja, Ameryka, Australia). Nie widzieliśmy się od początku roku, a to również nie pomaga... Wszystkim jest ciężko, a punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Zachowuję wszelkie środki ostrożności i zachęcam do tego wszystkich moich bliskich. Starajmy się żyć w miarę możliwości normalnie, bo inaczej można zwariować... wiem co mówię, przerabiam to od kilku miesięcy. Jedyną możliwością dla nas jest ograniczenie rozprzestrzeniania się wirusa, bo jeśli chorych zacznie przybywać lawinowo, nasze szpitale po prostu sobie z tym nie poradzą, więc zostańmy w domu i myślmy nie tylko o sobie, ale też o innych. Ponownie załączam link do (moim zdaniem) najlepszego materiału na temat tego wirusa. Na dole można sobie zmienić język materiału: https://medium.com/@biesiadmichal/koronawirus-dlaczego-musimy-dzia%C5%82a%C4%87-teraz-37539a6383bf

domkapodomka • 4 lata temu
Wiecie co, może i też macie rację. Każdy ma, tak sądzę. Ape naprawdę, czy wszyscy potrzebujemy teraz pięciu bluz H&M czy ZARY + plecioną torebkę z nowej kolekcji, którą będziemy nosić w wakacje? Na mojej zmianie zostają dwie osoby na stabowisku kierowniczym, bo tylko ja i koleżanka nie mamy dzieci. Prowadzę zmianę ze 140 osobami na swoim departamencie. A mamy 4 na magazynie. Większość osób to obcokrajowcy, nie interesują ich wirusy i bycie na bieżąco z informacjami. Mieszkają masowo. Każdy wyższy stanowiskiem ode mnie dostał home office. Ja nie, ja mam zjeść obiad w 3 minuty i pilnować 145 osób, że umyło ręce przed powrotem na halę. "Dziękuję Wam za Waszą odwagę" - to usłyszałam od dyrektora. Zakładu nie zamkniemy, bo jest cudowny okres, zamówienie goni zamówienie. W Bolesławcu został potwierdzony jeden przypadek. A ile biega niepotwierdzonych? Wydaje mi się, że lepiej, żebym nie dostała wypłaty, miesiąc przegłodowała, ale nie była narażona na to, że z 800 osób na zmianie kaszlnie na mnie ktoś, kto jest zarażony.

Niestety, to że Ty przez miesiąc nie dostaniesz wypłaty to nie wszystko. Jak napisała @wenkka gospodarka nie może stanąć. Nie można z dnia na dzień zamknąć wszystkiego. Kto ma możliwość pracy z domu to taką możliwość wykorzystuje - nie ma tu nic dziwnego. Wiadomo, że osoby na wyższych stanowiskach, typowo biurowe wezmę robotę do domu. Home office też nie dla każdego jest łatwy. A co jak ma w domu 3 młodych dzieci, z którymi nie ma teraz co zrobić? Praca w takim otoczeniu raczej nie należy do najłatwiejszych. Oni też zostają w domu ze względu na Ciebie. Ze względu na wszystkich. Bo im mniej ludzi w jednym miejscu, tym lepiej. Kto ma taką możliwość to ma, nie mogą to być wszyscy, pracownik produkcji nie zrobi roboty z domu. Moja mama też pracuje na produkcji, też ma bardzo dużo ludzi na halach, nie ma mowy o zamknięciu zakładu, nikt nawet o tym nie myśli. Też się o nią bardzo boję, ale pomimo tego, że nasza sytuacja finansowa jest "stabilna" nie wyobrażam sobie, że mama nie dostałaby miesięcznej wypłaty. Odbiłoby się to na nas na pewno bardzo mocno. Nie wydaje mi się, że chodzi tutaj o "nie ma popytu, nie ma podaży". Myślisz, że jakby teraz liczba zamówień była "normalna" a nie podwyższona, to zakład by się zamknął? Niestety nie sądzę. Co z tymi ludźmi z zagranicy? Którzy pracują u Ciebie? Przecież oni w większości nie mają tam nic, oprócz pracy. Myślisz, że któryś z nich byłby zadowolony gdyby zamknęli zakład? Niestety, nie da się zatrzymać wszystkiego z dnia na dzień. Masa ludzi nadal chodzi do pracy, do sklepów. Ograniczenia które zostały wprowadzone moim zdaniem są bardzo dobre. Kto może zostaje w domu, ograniczenia ludzi na ulicach widać bardzo mocno. Nasza gospodarka będzie się zbierać z tego kryzysu baaardzo długo, nawet sobie nie wyobrażamy. Ten rok od początku nie był szczęśliwy i niestety nic nie zapowiada, że będzie lepiej. Będzie źle, bardzo źle.

1 59 60 61 62 63 64 65 241
albo dołącz do nas i udzielaj się na forum.