@joszi to ja Cię pocieszę i powiem Ci, że nigdy nie otwieram buzi do zdjęć Wstydzę się jak ktoś ze mną rozmawia i nagle patrzy się na poziom ust. Wiem, że mam krzywe zęby, a niektórzy chyba myślą, że nie zdaje sobie sprawy, ale wszystko kosztuje niestety Jestem pewna, że nam się niedługo uda! Będę trzymać za nas kciuki!
@mysweet ja też, absolutnie nigdy. A zdjęcia z zamkniętą buzią - pod dobrym kątem, bo skóra nad wargami odstaje wraz z zębami. Natomiast mój ukochany cyknął foteczki z zaskoczenia i tu pies pogrzebany ale chociaż mam jakieś zdjęcia na przyszłość by porównać zmianę haha
Dopiero niedawno przestałam notorycznie zasłaniać usta przy uśmiechu, w rozmowie z ludźmi.
A jakiekolwiek zdjęcie jak mi mój partner zrobi - najpierw oglądam ja potem on może otworzyć oczy, bo krępuje mnie że zobaczyłby jakiś wystający ząb poza usta ( tak jak by na co dzień nie widział ) bleh.
Też macie takie paranoje?
edit. taaak, mam dokładnie to samo. Patrzą, myślą że ja nie wiem ;x Ludziom z 'zewnątrz' ciężko sobie wyobrazić co czujesz, i jaką bezradność czujesz gdy nie masz kasy
@joszi w przypadku partnera nie mam problemu, ale przy innych tak Szczególnie irytuje mnie jak jestem gdzieś w restauracji czy na uczelni w barze i jem coś - chociażby głupią kanapkę i ludzie się czasami dziwnie zerkają. To bardzo peszy i z reguły jem wtedy zakrywając buzię, żeby nikt się głupio nie patrzył
@joszi Też trzymam kciuki za nas! Za parę lat wstawimy tu fotki z uśmiechem od ucha do ucha i z prostymi ząbkami!
@babsi gratuluję, cudowna zmiana i piękne ząbki
@joszi, @mysweet nie przejmujcie się, że ktoś się gapi, może wcale nie patrzy się na zęby wiem jak to brzmi ale osoby które mają kompleks na jakimś punkcie są bardzo przeczulone (ja też jestem przeczulona na punkcie zębów ). Wielu moich znajomych było zdziwionych jak powiedziałam że zakładam aparat, wszyscy się pytali po co skoro mam ładne zęby, ale dla mnie moje zęby są paskudne. Raz wrzuciłam do sieci moje jedyne zdjęcie z zębami, dostałam same komplementy a widać że nie mam równych, białych ząbków. Serio, ludzie aż tak nie zwracają na to uwagi. @joszi Ty wyglądasz uroczo, mimo swojej wady Ale oczywiście trzymam za Was kciuki i mam nadzieję że pokażcie tu kiedyś swoje zdjęcia w aparatach
@ralpf szczerze to trochę obawiałam się wstawiać takie zdjęcia, wiem, że nie należą do przyjemnych i estetycznych, ale o to mi właśnie chodziło, by pokazać zmianę i zmotywować osoby wahające się.
@Jednafiga Dziękuję dziękuję!
No i ja również, ma się rozumieć .
@Jednafiga Aaaa, gratuluję, bardzo miło patrzeć na takie zdjęcia .
@babsi Faktycznie, ładna zmiana
Niedługo i ja wstawię swoje zdjęcia, ośmieliłyście mnie . Tylko nie mam zdjęć "przed" (chyba zrozumiałe dla wszystkich w wątku), ale zrobię sobie zdjęcie tego gipsowego (gipsowego???) modelu moich zębów, jaki ma moja pani ortodontka (ale to będziecie musiały poczekać do sierpnia, bo wtedy mam następną wizytę). Szybciej jednak wrzucę zdjęcia teraz, po prawie pięciu miesiącach i opiszę, co tam było i co się stało, abyście mogły sobie wyobrazić . Tylko muszę ogarnąć nowy telefon, ale to po sesji, więc proszę o jeszcze chwilę cierpliwości (a propos... idę ponarzekać do wątku z narzekaniem ).
Sesja, skąd ja to znam a ortodontka nie zrobiła Ci zdjęć przed założeniem aparatu? albo sama sobie nie robiłaś? ja od razu jak się umówiłam na zakładanie to zrobiłam sobie sesję dla porównania
Dziewczyny, jak myślicie czy w przypadku diastem (nie jednej, a pięciu! !) i braku dwójek, aprat ma jakiś sens?
no oczywiście że ma, ale prawdopodobnie będą też potrzebne implanty tych dwojek, musisz zapytać dentysty ale powiem Ci że moja mama nie miała dwojek i miała diastemy, obylo się bez aparatu ale miała implanty, mostki i licówki, wygląda teraz świetnie
Nie znam żadnej osoby z takim problemem, ale skoro mowisz ze Twojej mamie sie udalo to jest dla mnie nadzieja. pewnie koszt tych wszystkich wstawek jest większy niz aparatu?
jeden implant to jakieś 2000 zł ale najlepiej skonsultuj się z lekarzem, sama konsultacja to niewielki wydatek a przynajmniej będzie wiadomo co i jak (i za ile )
weźcie mi proszę powiedzcie, od czego mogą się odbarwić pastelowe gumki? bo z tego co mówiła dentystka zapamiętałam tylko kurkumę i jagody Przed kolejną wizyta idę na wesele i nie chce wyglądać jak debil
pomidorowa i marchewka mnie odbarwi?
Podbijam wybaczcie, ale ciągle się jaram nowym aparatem
Dziewczyny, co mi polecicie, tak z doświadczenia, do pielęgnacji zębów i aparatu? Jest pełno różnych gadżetów w sklepach ale nie chcę nakupić zbędnych rzeczy. Póki co mam:
- nową pastę do zębów i płukankę do ust (miałam wybielające a ortodontka powiedziała że lepsze będą te zwykłe, bo wybielające mogą odbarwić gumki),
- nitkę
- takie malutkie szczoteczki do przestrzeni międzyzębowych (kupiłam takie mocowane na rączce, wyglądają jak szczoteczka do zębów z inną końcówką
- no i oczywiście mam szczoteczkę do zębów i wosk.
Czy coś jeszcze mi się przyda? Warto coś jeszcze dokupić? Może coś jest mi zbędne? Chyba będę musiała wymienić szczoteczkę na jakąś inną, teraz mam taką fajną składaną (mogę ją złożyć na pół i zabrać ze sobą do torebki :serce, to jest specjalna do aparatu ale strasznie mi drażni dziąsła. Nie moge też przełożyć nitki pomiędzy zębami
Dzięki właśnie takim zdjęciom dużo osób decyduje sie na aparat Pewnie przekonałaś kilka osób wstawiając te zdjęcia, że aparat jest czymś dobrym