Dresscloud Café
Strona 1133 / 2245
@Zagmatwana a te kolce nie wyginają się i nie odkształcają? Bo wiem, że przy niektórych matach tak się dzieje
Nie wyginają Ja jestem grubaskiem i daje radę w sumie ja zapłaciłam jakieś grosze więc pewnie kupiłabym najpierw ta mate z allegro a potem coś ostrzejszego.
Pramat, przesada według mnie z ceną. Pójdzie do każdego fizjo i powie Ci, że nie ma co przepłacać! Kupuj taką!
Kolejny wieczór bierzemy nasze dwa szynszyle do sypialni, która jeszcze nie jest pomalowana i nie mamy w niej nic prócz materaca. Zwoerzęta mają taką frajdę, skaczą, ganiają się, wygłupiają aż szkoda malować i wstawiać tu meble
Pamiętam jak miałam koszatniczki - największa frajda była, jak mogły pohasać po pokoju
Ja mam pranamat i bardzo lubię, mnie pomaga, jedynie ten materiał od spodu mi się trochę zniszczyl, poza tym nic nie uległo zniszczeniu, lotosy, odksztalceniu. Ja nie żałuję zakupu
Koszaty też mamy wczoraj biegały razem z szynszylami, ale szynszyle je zaczepiały, chyba przywykły, że sypialnia to ich wybieg
Zaczęłam się zastanawiać nad ponownym założeniem drugiego konta na IG, żeby wstawiać tam swoje kosmetyczne rzeczy i makijaże, a też odrobinę lifestyle. Swój chciałabym w pełni mieć jako prywatny. Tylko mam problem z nazwą
Mam, bardzo sobie chwale. Kupiłam na promce za niecałe 600zl. Pracuje w przychodni rehabilitacyjnej i dziewczyny fizjo bardzo mi ją polecały - mam przewlekła rwę kulszowa od prawie dwóch lat. Od kiedy używam jest zdecydowanie lepiej, rzadziej dopada mnie ból ale też jestem zdecydowanie bardziej zrelaksowana, mięśnie są mniej napięte. Stosuje nie tylko do pleców 😉 teraz mają jeszcze promke za 600zl z dostawą 😉
Dziewczyny, wiem, że czasy są ciężkie, ale Franiowi brakuje juz tylko 470 tys, zeby mogl lecieć do USA. Franek choruje na SMA typu 1. Na razie jedyna nadzieja jest terapia w Stanach, której koszt tk prawie 10 mln zl. Zostala ostatnia prosta!
https://www.siepomaga.pl/franek-surdel
Polecam tez grupe z licytacjami https://www.facebook.com/groups/684977098677503/?ref=share . Mozna na niej wyhaczyc niezle perełki, robione recznie torebki, maskotki, kosmetyki. A cala kaska idzie na Franka. Mozna tez wystawiać swoje rzeczy, np. niepotrzebne ciuchy, coś co od lat zawadza. Popularnością cieszą sie magnesy (wystawiłam swoje z urlopu, piękne kwoty!), przepisy, itp.
Przychodzą mi do głowy dwa wyjaśnienia:
a) ludzi ogarnął koronawirusowy marazm związany z niekorzystną sytuacją społecznej izolacji;
b) nagle na uczelnie-do szkół/do pracy trzeba robić więcej - bo trzeba teraz samemu ogarniać także to, co zazwyczaj ogarniają instytucje
Mnie taki ogarnął. Nie chce mi się robić zdjęć, dodawać chmurek. W ogóle egzystować. Jedyne co robię to słucham muzyki i bawię się włosami.
O, to, to! U mnie to podobnie wygląda
Chociaż nawet bez koronawirusa u mnie to raczej stan normalny
U mnie to samo. Czasem zapominam, że moje życie przed koronawirusem było w 80% takie, jak jest teraz
ja miałam jakis czas koronadoła, ale dzisiaj wstałam i jakos mi lepiej posprzatałam prawie cały dom, siedze na dc, słucham weselszej muzyki jest okej
Uwielbiam to koronawirusowe słowotwórstwo: koronaferie, koronadół itd...
Czy któraś z Was miała zegarek marki Olivia Burton? Znalazłam jeden w dobrej cenie na Zalando i chciałabym go zamówić, ale obawiam się, że tarcze okażą się atrapami Na stronie nie ma na ten temat informacji, nie udało mi się też znaleźć go na innych witrynach. Boję się, że jego regularna cena jest wysoka bo to firma pokroju Rosefield czy Cluse i nie ma co liczyć na ruchome tarcze
U mnie w tym tygodniu też więcej projektów i kolejne poprawki do wprowadzenia w pracy licencjackiej..