No i moja chmurka z denkiem- sporo tam próbek i maseczek do buzi. jest też peeling do twarzy i olejek. Myślę, ze dużo rzeczy do buźki udało mi się zużyć
No to jeśli jest olejek i służy do pielęgnacji to można zaliczyć. Zależy czym pielęgnujesz ciało
No to taka mgiełka z olejkiem, to jak najbardziej to przecież jakby balsam, a balsam zalicza się do pielęgnacji.
Myślałam, że chodzi Ci o taką zwykłą, zapachową
Moje podsumowanie stycznia. Mogło być lepiej, ale choroba mi trochę pokrzyżowała plany, będę kontynuować w lutym, ale postaram się też podziałać coś z pielęgnacją ciała
tak naprawdę to wszystko zależy od Ciebie mój plan na luty (po sesji )
-> szczotkowanie ciała na sucho
-> peeling w razie potrzeb (2 razy w tyg)
-> codzienne używanie balsamu do ciała
-> częste używanie kremu do rąk i stóp
-> pogłębiona pielęgnacja szyi i dekoltu - np. masaż rollerem i porządne nawilżenie
-> prysznic zamiast kąpieli
-> dużo picia wody
-> przegląd kosmetyku z tej kategorii i ogarnięcie stanu zapasów
ja mam wrażenie, że co miesiąc coś mi krzyżuje plany o ile udaje mi się w domowym zaciszu wprowadzić jakieś nawyki i pielęgnacje, to z chmurkami i opisami tutaj totalnie sobie nie radzę
U mnie plan pielęgnacji od jakiegoś czasu wyglada tak:
- codzienne szczotkowanie ciała -> dwa razy w tygodniu wymieniam na bańkę chińską i wtedy zamiast balsamu używam oleju
- codziennie balsam/olej
- 2/3 razy w tygodniu peeling ciała
- w dodatkowych planach na luty mam zamiar zacząć lepiej dbać o rece i stopy, bo nie robię tego praktycznie wcale i pic więcej wody (mój ogromny błąd, bo piję naprawdę mało, a karmię piersią wiec już w ogole dramat, ze tak mało zwracam na to uwagi)
No i zobaczymy jak będzie. Mam zamiar zużyć sporo kosmetyków, mimo, że miesiąc krótki. Cześć już długo mi zalega, a nie ukrywam, ze jak tata wybierze się do Niemiec to chciałabym wysłać go do DM na nowe zakupy
Trochę przespałam styczniowe wyzwanie, ale jutro ogarnę denko i z pewnością znalazło się tam coś z pielęgnacji twarzy Nowy miesiąc nowe wyzwanie, więc nie ma co rozpaczać tylko do przodu ;D
1-2 | 02.2020
U mnie już pierwsze denka, oba produkty opisywałam już w chmurkach.
Balsam do ciała Balea i peeling pod prysznic również Balea - dodam tylko od siebie, że jako peeling produkt wypadł słabo. Używałam raczej jako zelu pod prysznic.
@LadyFlower wydaje mi się, że każdy indywidualnie podchodzi do tematu, jeśli uważasz, że mgiełka ułatwia Ci pielęgnację, albo żele pod prysznic, kule kąpielowe, to je zużywaj i dodawaj Podobnie było z pielęgnacją twarzy. Temat dość luźny, można wiele pod niego podciągnąć Liczy się zabawa i denkowanie zapasów
Moja styczniowa pielęgnacja twarzy.
Mam nadzieję, że lutowe wyzwanie też uszczupli moje zapasy
O, super 💓 wstyd przyznać, ale ja mam tonę balsamów (prawie wszystkie ze świątecznych zapasów kosmetycznych) i kilka ciekawych produktów-masełek z Grecji. Zdecydowanie luty będzie miesiącem masaży, smarowania i dbania o ciało, przynajmniej u mnie!
Dziękuję za odpowiedź. Muszę przejrzeć co mi się tam kończy. Ja co do balsamów mam przypadłość że bardzo dużo mam już kończących się, ale nie skończonych. ☺️
Mój styczeń podsumuje jutro jak wrócę do domu. Niewiele udało mi się zużyć, ale tak naprawdę skupiłam się na produktach, które mam już bardzo długo i na tych, których były już końcówki. Mam nadzieję, że luty sprawi, że dbanie o cialo wejdzie mi w nawyk, bo z tym różnie bywa 🙈
Fajny temat na luty - walczymy! Dziś ogarniam denka, więc niebawem pojawia się u mnie chmurki