3 | 02.2020
Cukrowy peeling do ciała Hagi. Jak dla mnie średni, za suchy - wolę bardziej oleiste wersje peelingów cukrowych. Bardzo ładny, zimowy zapach. Zreszta opisywałam go już w chmurce, nareszcie zdenkowany, używałam w między czasie kawowych wiec czekał na swoją kolej
W styczniu zdenkowałam tylko trzy produkty do buzi, ale w lutym postaram się aby było więcej zużytych kosmetyków do pielęgnacji ciała
A swoją drogą, czy peelingi do rąk/stóp i kremy do rąk zaliczają się do tej kategorii?
Muszę w końcu ogarnąć moje zapasy, bo kremów do rak mam chyba z 10 i nie mogę się zebrać do zużywania 😂
a ja wręcz odwrotnie pokładam duże nadzieje, że uda mi się zużyć wiele produktów bo baaaardzo lubię pielęgnację, a kremów do rąk używam nałogowo
Ja własnie chciałabym zużywać normalnie, ale jakoś zapominam o kremach do rąk, a później szorstkie mam ręce ;/
Jutro postaram się ogarnąć podsumowanie stycznia W lutym pójdzie mi raczej średni, chyba nie zużyję nic poza balsamem, żelem pod prysznic i czymś do rąk