Joga rozciągająca do lotosu już za mną, mimo to, że lotos robię od lat to miło było się porozciągać przed najbliższymi godzinami przed komputerem
Ostatnio w ogóle nie mam czasu na ćwiczenia w związku z ostatnimi przygotowaniami do matury (cieszcie się, że macie to za sobą serio.... a mogłam iść do liceum i mieć to za sobą już ) i ogarnianiem paru spraw w związku z pracą chyba przerzucę się z ćwiczeniami codziennie na chociaż 3 razy w tygodniu... trzymajcie kciuki, żebym chociaż na tyle miała silę/czas/motywację
Ja nie miałam czasu ćwiczyć niestety i dopiero we wtorek się uda bo wyjeżdżamy na pare dni . W ogóle jakoś gorzej mi zaplanować czas żeby ćwiczyć
Pierwszy dzień z rowerem stacjonarnym za mną. Jak na razie walczę o lepszą kondycję i żeby nogi przestały mnie boleć, bo po kwarantannie mam z tym duży problem. tak w ogóle to mam nowy rower od wczoraj więc jeszcze dobrze sobie go nie ustawiłam Miałam rok w przerwy w jeżdżeniu odkąd stary wyrzucilam.
Ja dopiero 2 raz w tym miesiącu ćwiczę, dziś pilates, głównie na pupę. i 2 razy z pracy wracałam rowerem do domu jeśli się liczy
Dwa dni udało mi się ćwiczyć z Emi treningi na nogi i abs, dzisiaj niestety 'ten czas w miesiącu' i jedyne ćwiczenia jakie jestem w stanie ogarnąć to leżenie na kanapie... ale za dwa dni jak mi przejdzie wracam do swojego wyzwania!
Ja ostatnio cwiczylam tylko w środę, bo byłam na wsi ale od jutra wracam do ćwiczeń. Dużo za to zrobiłam kroków na wsi 💪
Ja ćwiczyłam wczoraj dokładnie 6 minut. Dzisiaj mam zakwasy
Robie postępy, ćwiczę już 7.5 min XD
dzisiaj 12 minut, intensywne pływanie pół h. :>
Jako, że poniedziałek to standardowo zaczynam za mną 15 minut cardio i 15 minut rozciągania z Pamelą Reif. Na nocce pewnie zrobię 20 km na nogach, więc wolałam nie zamęczać ud przysiadamy.
Mam nadzieję, że teraz uda mi się ćwiczyć regularnie!
Ja od jutra zaczynam znowu zdrowy tryb życia i jakieś ćwiczenia. Postaram się rowerem jeździć do pracy