Dzisiaj mimo okresu dałam radę i zrobiłam 5 km na orbitreku, tak gorąco, pot się lał, ale nie dałam się i udało mi się! 💪😍
wczoraj ćwiczyłam 15 minut hahah ale przez dwa dni, co miałam przerwę, chodziłam na naprawde kilometrowe spacery. dzisiaj strasznie mi się nie chce...
wczoraj 12 km rowerem, dzisiaj wracam do ćwiczeń, dalam radę 16 minut z codziennie fit i mnie palą łydki jak szaaalone :C
Od poniedziałku wracam z ćwiczenia i z dieta 💪 już mam aplikacje do liczenia kalorii, wyliczyłam sobie ile mam jeść, więc i od poniedziałku zaczynam ☺️
Ja dziś troszkę poskaalam na trampolinie i wleciały ćwiczenia na nogi oraz małe rozciąganie. Jestem z siebie dumna tym bardziej że mam nocne zmiany. I nie zawsze się chce
Moje ćwiczenia polegają na marszu do półki, żeby zobaczyć czy jest coś słodkiego. 😁 A tak serio to pora wziąć się za siebie, bo niedługo w nic się nie zmieszczę. 😂
Taki poniedziałek u mnie
1770 kcal,
około 2 litry wody wypite,
trening 22 minut na orbitreku.
💪💪