1. Nauczyć się włoskiego
2. Zacząć w końcu systematycznie wszystko planować
3. Zgubić cellulit.
TYLE
1. zdać sesje w 1 terminie
2.Napisać prace i obronić sie w tym roku
3. Nie oszczędzać az tak
4.Wyjechać za granice
Ha, jak zwykle połowa kuli ziemskiej ma te same postanowienia ;D Schudnąć, ćwiczyć, lepiej się odżywiać Ja do tego zestawu dołączę jeszcze zdanie w końcu prawa jazdy, zrobienie praktyk, zdanie roku na studniach, zapuszczenie włosów, remont pokoju również no i częstsze wypady z chłopakiem
Postanowień dotyczących studiów nie robię - zwykle i tak mam wszystko na czas. Chciałabym przeczytać w '17 więcej ambitnych książek i regularnie ćwiczyć, ale do tego drugiego w ogóle nie mam motywacji. Obiecuję też sobie RZADZIEJ chodzić do sh, a jeśli już coś tam kupuję, to ma to być przemyślany zakup. Chciałabym też więcej gotować - żeby szło mi coraz smaczniej.
Ja z tymi zakupami mam podobnie, idę do Galerii która jest niedaleko uczelni, tylko na kawę, a wracam z nowymi ciuchami, a przynajmniej kosmetykami
Nie tak łatwo być kobietą
A ja się nie bawię w postanowienia bo i tak nic nigdy z tego nie wychodzi. Mam cele i tego się trzymam.
Schudnąć po ciąży i nie przytyć I gdzieś tam w głębi czuje ze powinnam napisać o tym żeby nie kupować tyle kosmetyków...ale nie wiem czy dam radę
Pewnie jak zwykle sobie szybko odpuszczę... ale :
1. Schudnąć !
2. Zacząć się porządniej malować i ubierać do szkoły i pracy
3. Nie kupować tyle nie potrzebnych kosmetyków
4. Robić bardziej przemyślane zakupy spożywcze
5. Przeczytać przynajmniej 8 książek z mojej kolekcji.
6. Kupić sobie wszystko z mojej listy zakupów.
7. Więcej rysować i malować.
dzisiaj będę zakładała specjalny zeszyt, w którym napiszę swoje postanowienia + plany finansowe, które chcę zrealizować w 2017 roku. jak coś zrealizuję będę odznaczała i tak przez cały rok.
w głównych celach jest schudnięcie (przez studia trochę mi przybyło), dbanie o siebie (zabiegi kosmetyczne na twarz itp), napisanie pracy licencjackiej + obrona, a później wyjazd za granicę do pracy i znalezienie mieszkania do wynajęcia - oczywiście z moją drugą połówką.
strasznie bym chciała to zrealizować w tym roku.. czas pokaże czy wszystko pójdzie po naszej myśli
powodzenia w spełnianiu postanowień dla Was kobietki ;*
W 2017 roku zamierzam:
- OSZCZĘDZAĆ, bo coś ostatnio finanse na koniec miesiąca cienko wyglądają,
- więcej czytać, bo kiedyś wręcz pochłaniałam książki,
- dokończyć odchudzanie, bo zostało mi jeszcze 7 kg a 25 kg już za mną
- zadbać o swoje zdrowie i pójść na badania kontrolne,
- zapisać się - w końcu - na prawo jazdy.
Coś pewnie by się jeszcze znalazło, ale wymieniłam to, co najważniejsze dla mnie.
Mam nadzieję, że będę wytrwalsza niż ostatnio
No ja też mam kilka:
1. Zacząć bardziej regularnie ćwiczyć, żeby w końcu zobaczyć jakieś efekty,
2. Przemóc strach i pójść na mega nieprzyjemne badania, które powinnam zrobić już dawno,
3. Nauczyć się gotować zupy (i jeszcze kilka innych rzeczy),
4. Bardziej pilnować wydatków - a najlepiej je ograniczyć do minimum, i odkładać z każdej pensji jakąś sumę (ten rok będzie masakryczny pod względem wydatków).
To chyba tyle na razie, takie najważniejsze rzeczy